Strona 29 z 34

Re: Głos Edyty

: 26 maja 2016, 16:09
autor: addar
POLECAM FILM pajeczarki :d

Re: Głos Edyty

: 26 maja 2016, 20:34
autor: Finrod
Obejrzałem, ale to nie jest na żywo!
Na razie na żywo śpiewane wychodzi C3-Eb6 bez C#3.

Re: Głos Edyty

: 26 maja 2016, 20:45
autor: agnete
W jakims klipie slyszalam na koncu bardzo wysokie dzwieki w typie B6.

Re: Głos Edyty

: 26 maja 2016, 20:57
autor: Finrod
Proszę o konkrety oraz o czytanie ze zrozumieniem. Chodzi o dźwięki NA ŻYWO!
W klipach i ze studia słyszałem gwizdki do G6, np w Pajęczarkach, niedostępnej niewydanej piosence czy tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=7N2uUSExH_M
...ale szukam dźwięków z występów!

Re: Głos Edyty

: 28 maja 2016, 11:13
autor: Kopaneek
Powiedz jakich nagrań potrzebujesz z tych, których użyto w video "vocal range".
Na pewno Edyta ciskała głosem na Wiankach 2005.

Re: Głos Edyty

: 28 maja 2016, 14:48
autor: Finrod
Z tych co są w Vocal range nie potrzebuję żadnego, bo przecież są na Youtube. Potrzebuję te filmiki, które wrzucał kiedyś jaa30 oraz te które podawano i opisywano na początku tego wątku, czyli te z gwizdkami na żywo.

Brakuje mi następujących dźwięków NA ŻYWO: C#3, więcej A5, C#6, E6, F6, F#6, G6 ze skali oraz ewentualnych pisków Ab6, A6, Bb6, B6, C7

Re: Głos Edyty

: 28 maja 2016, 18:33
autor: addar
a5 masz pod dostatkiem w somebody loves you

Re: Głos Edyty

: 28 maja 2016, 20:40
autor: Finrod
Raczej chodziło mi o głowowe dźwięki, poza C#3.
A te piersiowe A5 z "Somebody loves you" są w dwóch wykonaniach, no i nie ma ich pod dostatkiem, bo większość gór to E5 i G5, do tego wszystkie A5, które się nadają, są już w filmikach typu Vocal range.

Oj widzę, że ciężko z tymi wysokimi głowowymi. Czy tylko "Stop" z B5 i D6 oraz "Niebo to my" z C6 i Eb6? Nie było nigdzie np. F6 z "Your high"?

A5 jest tylko przejściowe w paru wokalizach, które wykorzystuję do wyższych dźwięków i nie sposób fajnie ich zaprezentować.

Re: Głos Edyty

: 28 maja 2016, 20:47
autor: witcher
A forumowy-edytowy-dsowy chomik jeszcze działa? Bo tam było absolutnie wszystko z tego, co pamiętam. :)

-- Dodano: 28 maja 2016, o 20:04 --

EDIT: już miałem podać linka, ale kolega usunął post, więc co się będę wysilał. :P

Re: Głos Edyty

: 28 maja 2016, 21:04
autor: Finrod
Działa! Wielkie dzięki!

Re: Głos Edyty

: 20 cze 2016, 17:44
autor: Finrod
Poniżej umieszczam link z owocem mojej kilkumiesięcznej pracy. Nareszcie zebrałem przy okazji jak najlepsze dźwięki Edyty na żywo w jednej kompilacji. Dzięki za udostępnione pliki z chomika, bo okazały się bardzo pomocne. Wkrótce może pójdę za ciosem i zrobię skalę głosu Edyty na żywo oraz skalę ze studia, a także podsumuję wszystko w jednym filmiku.
https://www.youtube.com/watch?v=rhzqEeRGR6M

Re: Głos Edyty

: 20 cze 2016, 18:12
autor: agnete
Dobra robota!

Re: Głos Edyty

: 20 cze 2016, 20:32
autor: baker
Czemu Beata nadal śpiewa tak samo, a Edyta zaczęła się dusić? Czemu niemal wysokie dźwięki pochodzą ze starych nagrań...

Re: Głos Edyty

: 20 cze 2016, 23:45
autor: Finrod
Beata śpiewała i śpiewa o wiele więcej całych koncertów, bez dłuższych przerw, nawet teraz wciąż jest to 50-70 koncertów rocznie, na których śpiewa regularnie 15-20, a rzadziej nawet 30 piosenek lub daje 2 koncerty po 15-20 piosenek. Edyta np. kilka lat temu prawie nie koncertowała, ograniczała się głównie do pojedynczych piosenek w telewizji i programach typu show. No i głos Edyty jest dużo delikatniejszy, szybko się męczy (20 piosenek w 2010 roku musiało być dla niej wtedy ciężkie, co słychać na nagraniach). Bez lekcji z emisji mogłaby mieć spory problem z koncertem urodzinowym HBO.

Niestety Edyta nie pomaga sobie taką sobie techniką wyciągania gór i ich katowaniem w pewnych piosenkach, gdzie obecnie nawet C5 czy C#5 potrafią brzmieć jakby sięgała Rysów (Mount Everest należy do Jessici Simpson z jej straszną techniką :-P). Beata miała też to szczęście, że będąc przecież samoukiem dawała w latach 80. 2-3 koncerty dziennie przy nieskromnej setliście. To bardzo dużo, ale sama Beata przyznała, że trzeci koncert to już była chałtura, a Beata na tle nawet największych światowych wokalistek to prawdziwa żyleta jeśli chodzi o wytrzymałość głosu i energię (chyba ma to po swoich dawnych idolkach - Ninie Hagen czy Tinie Turner).

Z tego co oglądałem i czytałem to Edyta sporo występowała tylko w latach 90. co oczywiście miało korzystny wpływ na doskonalenie głosu. Ale w "Metrze" czy Broadwayu nie występowała sama tylko z dużą grupą wokalistów, a to coś zupełnie innego niż śpiewanie samemu kilkunastu (też trudnych) piosenek. Wiadomo też, że rockowi wokaliści bardziej eksperymentują z głosem i nie przejmują się ewentualną chrypką, a nawet robią z niej walor na koncertach.

Re: Głos Edyty

: 21 cze 2016, 0:24
autor: addar
Atut edyty polega na wokalizach i niesamowitych interpretacjach. Z całym szacunkiem dla beatki, to ma ona kilka tych samych myków wokalnych, które powtarzaja się non stop w niemal każdym utworze... edyta jest zdecydowanie bardziej różnorodna w śpiewaniu i stosowanych technikach wokalnych. Edyta góruje również barwą...jest po prostu ładniejsza i przyjemniejsza dla ucha, beata potrafi nieraz zabrzmieć bardzo ale to bardzo nieładnie , ma problem z wyśpiewaniem całych utworów na równym poziomie...zdarzają jej sie świetne momenty które niestety kontynuowane są nastepnymi, czasami bardzo brzydkimi, przez co psuje mi odbiór całego utworu..