Instagram - oficjalne konto Edyty

[ediva]

Myślę, że Donatan ma świadomość, że piosenka nie jest dość dobra, może chciałby, żeby Edyta dograła trochę nowych wokali, ale ona swoją pracę nad utworem uważa za skończoną. Widząc podejście i jej niechęć do wspólnej promocji, pewnie postanowił olać ten wspólny singiel. Skoro Cleo chodziła u niego jak w zegarku i nawet Maryla - weteranka i legenda była zaangażowana w promocję "Pełni", to Donatan pewnie nie może się nadziwić beztroskim zwyczajom Divy

[Love2Love 1990-2016]

Donatan napisał dzisiaj na Facebooku

U mnie wszystko dobrze, trochę mnie nie było - zaszyłem się w studio, ale już wychodzę z pieczary Teraz tylko kręcić teledyski i robić premiery

Jeżeli faktycznie Donatan skończył już pracę w studio i zabiera się za wydawanie utworów to znaczy że niedługo premierę powinien mieć utwór z Edytą bo o ile dobrze pamiętam miał być on pierwszym utworem promującym.
Dziwna sprawa z tym teledyskiem. Bodajże pod koniec maja Fakt napisał, że Edyta kręci teledysk. I rzeczywiście wszystko na to wskazywało, bo specjalnie udała się wtedy do Wrocławia.
Może Wieczorkowi chodzi o dogranie do tamtego materiału jeszcze kilku scen?
Możliwe też, że Edyta kiedy zobaczyła klip stwierdziła, że nie identyfikuje się z jego jakością i nagrywać go będą od nowa.

[B@r]

Jakiś czas temu B@r napisał w "Fakcie", że Edyta nagrała już teledysk z Donatanem. Czyli po prostu kłamał. Zresztą nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni.

No bo teledysk był we Wrocławiu nagrywany. Tyle w tym temacie.

[Margaret]

jak dobrze kojarzę ktoś kiedyś pisał że teledysk już został nagrany

Jakiś czas temu B@r napisał w "Fakcie", że Edyta nagrała już teledysk z Donatanem. Czyli po prostu kłamał

W tej kwestii "Fakt" nie kłamał - teledysk był nagrywany we Wrocławiu podczas ostatniej wizyty Divy w PL.
Widocznie albo muszą dokręcić dodatkowe sceny, by urozmaicić teledysk, albo Divie nie spodobał się efekt finalny i nagrywają jeszcze raz

Edyta nagrała piosenkę z Donatanem już w grudniu?
Jeżeli tak, to po co w takim razie w styczniu wrzuciła na Fejsa fotkę z podpisem: "Wiara czyni cuda...

Ja już się trochę pogubiłam w tym wszystkim, ale Tak chronologicznie rzecz ujmując - prace nad singlem zaczęły się w czerwcu rok temu, gdy Edyta wrzuciła na instagram zdjęcie z podpisem, że nowy singiel jest coming soon Możliwe, że w grudniu skończyli pracę nad utworem, a od stycznia "zaczęli" promocję duetu na FB publikując zdjęcia.

ALE ...

w wywiadzie telewizyjnym dla WP.PL, który był nagrywany w kwietniu Diva powiedziała, że za chwilę dostaną "oszlifowaną" wersję ze studia i jeśli im podpasuje to niebawem premiera.

ALE ...

znalazłam filmik Allanka z 20 kwietnia tego roku, ze studia Donatana mówiącego, że "jedzą czekoladę [...] i właśnie tak robimy dobrą muzykę" - więc Nasza Gwiazda musiała być w studio i coś nagrywać ... tylko co?

podsumowując - to wszystko się ku.py nie trzyma

[max28]

Przed momentem na swoim Facebooku Donatan potwierdził, że utwór jest nagrany i że takiej Edyty jeszcze nie było. ale jest też częścią dużego projektu, który robi także z innymi artystami. Pisze, że on robi wszystko długo, bo lubi mieć wszystko zrobione idealnie, ale też dlatego, że jest gruby, a grubi są wolniejsi

[Katarzynaa]

Jak wszyscy z Nas, strasznie się cieszę, że nowy utwór ma się pojawić i czekam na niego z niecierpliwością. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy, czy nasza ukochana nie może jak inni artyści być w stałym kontakcie ze swoimi fanami i informować ich o wszystkim, w miarę, na bieżąco. Czy naprawdę musiało dojść do medialnych spekulacji, że pokłóciła się z Donatanem, a co gorsza do wątpienia w jej dobre intencje (wiele osób uważało, że to na pewno jej wina jak piosenka się nie ukaże).
I tutaj kolejne niezrozumienie, wszyscy znamy i czas najwyższy, aby zaakceptować jej charakter, temperament, wrażliwość, uduchowienie - niech każdy nazywa to jak chce - że pewne kwestie zaniedbuje, ale menadżer powinien dbać o jej dobry wizerunek, który na takich właśnie sytuacjach traci !

My śledzimy na bieżąco co słychać u Edyty, ale wiele osób, potencjalnych fanów, nie robi tego i zapamiętują jedynie nagłówki z gazet i na tym wyrabiają sobie opinię (nie popieram tego, ale tak jest). Przez to takie osoby zamiast słuchać utworów Edyty nie tylko z lat 90' uważają, że od tej pory nie wydała żadnej płyty ani singla i jest rozkapryszoną, problematyczną celebrytką, która ma o sobie zbyt wysokie mniemanie. Jeżeli zaś jest w tym ziarnko prawdy, to nie jest tak w 100%.

[Flux]

zamiast słuchać utworów Edyty nie tylko z lat 90' uważają, że od tej pory nie wydała żadnej płyty ani singla i jest rozkapryszoną, problematyczną celebrytką, która ma o sobie zbyt wysokie mniemanie. Jeżeli zaś jest w tym ziarnko prawdy, to nie jest tak w 100%.

Zaiste to nie ziarnko prawdy tylko pustynia, pustostan wypalonej artystki, nieprzebrane góry piachu, które przemieszczają się z wiatrem. Susza trwa w najlepsze. Premiera nowej piosenki niewiele tu zmieni, bo z góry wiadomo jak diwa podejdzie do jej promocji...

[Katarzynaa]

Zaiste to nie ziarnko prawdy tylko pustynia, pustostan wypalonej artystki, nieprzebrane góry piachu, które przemieszczają się z wiatrem. Susza trwa w najlepsze. Premiera nowej piosenki niewiele tu zmieni, bo z góry wiadomo jak diwa podejdzie do jej promocji...

Rozumiem niedosyt i to, że wiele naobiecywała i nic z tego nie wyszło. Ale z drugiej strony nie mówmy,że od lat 90' nie zrobiła kompletnie nic. Dla przykładu A. Chylińska wydała płytę po 7 latach, przez ten czas też jakoś wielce nie koncertowała i wypuszczała jakieś pojedyncze single, głownie jurorując w programach i jakoś nie docierają do mnie tak negatywne opinie jak na temat Edyty...

Krytyka jest zdrowa i potrzebna, ale nie ma nic wspólnego z nadmierną krytyką spowodowaną tylko tym, że ktoś nie spełnił naszych oczekiwań.

[Flux]

Dla przykładu A. Chylińska wydała płytę po 7 latach, przez ten czas też jakoś wielce nie koncertowała i wypuszczała jakieś pojedyncze single, głownie jurorując w programach i jakoś nie docierają do mnie tak negatywne opinie jak na temat Edyty...

Różnica polega na tym, że Chylińska nie ściemniała, nie opowiadała o nowych etapach, kierunkach, nie obiecała złotych gór. Płytę wydała znienacka i to było wydarzenie. Jako jurorka też da się bardziej lubić niż Górniak z wahaniami nastrojów. Moim oczekiwaniem jest, żeby Edyta nie mamiła słowami, które nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.

[Katarzynaa]

Rozumiem, bo też byłam rozczarowana. Tylko wydaje mi się, że jej zachowanie może nigdy się nie zmienić. Chyba lepiej spróbować pogodzić się z tym, że taka już jest i tyle.

[ray]

Tylko wydaje mi się, że jej zachowanie może nigdy się nie zmienić. Chyba lepiej spróbować pogodzić się z tym, że taka już jest i tyle.

Też tak myślę.
Trzeba się pogodzić z tym, że kariera Edyty już zawsze będzie wyglądała tak jak teraz. Będą kolejne programy talent show, będą pojedyncze, krótkie występy na Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie, na telewizyjnych sylwestrach i ewentualnie jeszcze jakichś galach i festiwalach, może raz na rok będzie jakiś nowy singiel, będzie dużo wywiadów o pierdołach, ale nie będzie ani płyty, ani trasy koncertowej. Dlatego że Edyta po prostu nie chce i tyle.

Wracając do tematu wątku...
Jakiś czas temu Edyta wrzuciła na Instagram fotkę z Muzeum Narodowego w Krakowie (w Sukiennicach).
Jest tak ubrana, jakby miała tam jakiś występ zamknięty. Może ktoś coś wie na ten temat?

[fifi]

Jak wszyscy z Nas, strasznie się cieszę, że nowy utwór ma się pojawić i czekam na niego z niecierpliwością. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy, czy nasza ukochana nie może jak inni artyści być w stałym kontakcie ze swoimi fanami i informować ich o wszystkim, w miarę, na bieżąco. Czy naprawdę musiało dojść do medialnych spekulacji, że pokłóciła się z Donatanem, a co gorsza do wątpienia w jej dobre intencje (wiele osób uważało, że to na pewno jej wina jak piosenka się nie ukaże).
I tutaj kolejne niezrozumienie, wszyscy znamy i czas najwyższy, aby zaakceptować jej charakter, temperament, wrażliwość, uduchowienie - niech każdy nazywa to jak chce - że pewne kwestie zaniedbuje, ale menadżer powinien dbać o jej dobry wizerunek, który na takich właśnie sytuacjach traci !

My śledzimy na bieżąco co słychać u Edyty, ale wiele osób, potencjalnych fanów, nie robi tego i zapamiętują jedynie nagłówki z gazet i na tym wyrabiają sobie opinię (nie popieram tego, ale tak jest). Przez to takie osoby zamiast słuchać utworów Edyty nie tylko z lat 90' uważają, że od tej pory nie wydała żadnej płyty ani singla i jest rozkapryszoną, problematyczną celebrytką, która ma o sobie zbyt wysokie mniemanie. Jeżeli zaś jest w tym ziarnko prawdy, to nie jest tak w 100%.

Menażera sama sobie wybrała więc niejako ona ponosi konsekwencje jego zaniedbań na własne życzenie.
To jest tylko pracownik i jeśli nienależycie wykonuje swoją pracę to się takiego zwalnia. Tyle, że E.G. chyba właśnie o takiego chodziło, co to ją do niczego nie zmusza, nie naciska itd...
Ci co dbali już są bee bo kazali ciągle pracować i w czymś uczestniczyć
Kreowanie wizerunku wokalistki to nie są palmy i nawijki o zachodach słońca w LA, to powinno być jedynie inspiracją do jej muzyki lub tłem do wzmianek o koncertach,projektach muzycznych itp a media społecznościowe to przede wszystkim informator, nie album na rodzinne fotki. One mogą być przerywnikami, nie główną treścią.To bardzo pomocne narzędzie do nagłośnienia swoich dokonań, kariery jeśli artysta umie z tego właściwie korzystać. Jej instagramy itp to jest raczej kącik słodko pierdzący o jej prywatnym życiu, nie karierze, no chyba, że o tej na "C" wtedy ok
Stare przysłowie pszczół mówi:
Jak dbasz tak masz!
E.G od lat pracuje na taki właśnie swój wizerunek. Jest niewiarygodna, leniwa i cwana. Myślę, że niewiele obchodzi ją muzyka i fani. To jest tylko narzędzie do tego by jakoś utrzymywać się na powierzchni.
Myślę że większy wpływ na jej muzyczny wizerunek mają reklamodawcy niż ten jej menadżer bo skoro się ceni to musi coś z siebie dać a przecież nie dostaje takich stawek jako Edyta-podróżniczka/ilustratorka krajobrazów więc od czasu do czasu musi coś zaśpiewać tu i ówdzie i śmiem twierdzić, że robi to bardziej z konieczności właśnie dla utrzymania stawek i zobowiązań kontraktowych niż dla fanów i umiłowania muzyki.
Wtedy coś tam ogłosi, że jakiś koncert tu czy tam bo pewnie musi. Jak cche dostać kasę za oglądanie jej paznokci to musi poinformować gdzie taka okazyja będzie

Pewnie i tą piosenkę z Donatanem ma w głębokim poważaniu, nagrała, odfajkowała i sielanka trwa....pytali, pytali, pytali.... to końcu coś skrobnęła na odczepnego tak ukierunkowując odpowiedź, że to jak zwykle nie ona winna....
Ja ogólnie to mam takie wrażenie, że ona sama sobie wywołała tą burzę w szklance wody bo z tych wzmianek wynika, że to jest projekt Donatana, jego płyta i on sobie zaprosił do tego projektu wielu wykonawców i E.G. jest tylko jedną z wielu na jego krążku i tak na prawdę to nie ona decyduje o terminach jego wydania. Pewnie została zaproszona, zaśpiewała, dostała za to kasę i tyle. To raczej nie jej własny projekt nad którym ma władzę. Na własny projekt trzeba by wyłożyć własną kasę wtedy dopiero dyktujesz warunki, terminy i wtedy jej menago pewnie by to lepiej pilotował.
Mogła najzwyczajniej w świecie napisać, że nagrała piosenkę i trzeba czekać bo jest ona częścią większego projektu. Nie jest to jej projekt więc ciężko jej powiedzieć kiedy będzie premiera tej piosenki. Jak będą już konkrety to da znać bo nie chce zwodzić ludzi obietnicami bez pokrycia. No ale przecież trzeba było pochwalić się muzycznym rokiem, ciężką pracą nad muzyką, milion projektów, jeszcze więcej koncertów a efekty tuż tuż...wiosenno letni hit chyba pt."W nici babiego lata spowita, niech was ma piosnka powita"

[IgaAga]

Jakiś czas temu Edyta wrzuciła na Instagram fotkę z Muzeum Narodowego w Krakowie (w Sukiennicach).
Jest tak ubrana, jakby miała tam jakiś występ zamknięty. Może ktoś coś wie na ten temat?

Ray to jest stylizacja z pierwszego dnia festiwalu muzyki filmowej w Krakowie, bardzo możliwe, że wcześniej coś z gośćmi festiwalu zwiedzała. Edyta często wrzuca jakieś stare zdjęcia,

[lordarek1]

Edyta już w drodze do Polski

https://www.instagram.com/p/BXZGo2-gVs8/

[DAAMI]

Z tego co wcześniej pisał portal Plejada, dziś na instagramie było widać, że Edyta miała sesję zdjęciową do jesiennej kolekcji NAOKO. Oprócz tego mowa jest o Sopocie.
A w tym wszystkim umknął gdzieś koncert w rodzinnym Opolu, o którym pisały media jakiś czas temu. Czyżby ten koncert został odwołany, czy to koncert biznesowy?