Spotkal ktos Edyte?
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 315
- Rejestracja: 07 cze 2005, 12:33
- Lokalizacja: Amsterdam
Re: Spotkal ktos Edyte?
Przeczytalem Wasze wypowiedzi, i nie sadzilem ze sie wzrusze az do tego stopnia ze lzy mi poleca. Ja jeszcze nie mialem okazji spotkac Edyty bo nawet nie uczestniczylem na zadnym z koncertow, poniewaz wychowalem sie w rodzinie gdzie kasa sie nieprzelewala i nie mialem mozliwosci wyjazdu na taki koncert, a kiedy pozniej mialem mozliwosc pojechania na koncert to zawsze cos mi wypadalo prywatnego ze nie moglem z tego z rezygnowac. Obecnie tez dzieli mnie wielka bariera miedzy Polska bo znajduje sie w Pl Irlandii i gdybym mial mozliwosc chociaz na jeden dzien przyleciec i w dodatku w dniu koncertu Edyty to tez bym z niego zrezygnowal. Bo juz cholernie tesknie za mama, siostrami i babcia i wolalbym poswiecic ten dzien im.
-
- Make it happen
- Posty: 162
- Rejestracja: 19 mar 2005, 17:26
- Lokalizacja: Berlin
Re: Spotkal ktos Edyte?
Wy do szczesniaki!
Prawie ze niewiem co powiedziec! Takie fajne przezycia mieliscie z Edyta ze asz mi serce zaczelo szypciej bic!
Najblizej to chyba "Magdy" byla Edycie przy myciu glowy Czulas jaki perfum miala?
Ja niestety jeszcze niespotkalam Edyty ...a w Berlinie to mi chyba tez nie skryzuje drogi...
A jaka one jest ...lubi chetnie rozmawiac z fanami albo jest raczej skryta w sobie i speszowana?
Mieliscie tez taka treme jak staliscie przed Edyta?
Ja w roku 2002 spotkalam Céline Dion w Berline ...byla w TV show i promowala nowy album "A New Day Has Come". Pul tygodnia spedzilismy z kolezanka prezd szafa zeby wrbrac fajne cuchy ...potem myslelismy nad oreginalnymi pytaniami ...taki i tak wszystko na nic bo w stdio nie dawala autogramuw ...muselismy przed stdijem na nia poczekac a w ten dzien lalo jak scebra ...czekalismy prwie ze dwie godziny ...bylismy pszemoknieci asz na skure ...i potem wszystko tak szypko szlo ze tak bylam pod wrazeniem ze dopiero w domu tak do konca zrealizowalam co sie stalo ...ze naprawde dostalam autogram od Céline Dion i tak szypko szlo ze nawet "gwizdnelam" jej mazak )) tak bardzo chcialam miec zdjecie z tej okazi ale moja kolezakna za puzno zakontaktowala i szczelila dzjecie jak juz bylo po wszystkim :-((( Troche bylo mi smutno bo tak sie na to csieszylam a w koncu w sekundach przeminelo...
A czemu wlasciwie nie mozna spotkac Edyta na ulicy? Nie chodzi ona na zakupy albo do kawiarni albo gdzies na objad w Warszawie?
[ Dodano: 2005-07-16, 14:41 ]
...ale czymajcie mi kciuki ze bym tez kiedys Edyte spotkala bittebittebitte
Prawie ze niewiem co powiedziec! Takie fajne przezycia mieliscie z Edyta ze asz mi serce zaczelo szypciej bic!
Najblizej to chyba "Magdy" byla Edycie przy myciu glowy Czulas jaki perfum miala?
Ja niestety jeszcze niespotkalam Edyty ...a w Berlinie to mi chyba tez nie skryzuje drogi...
A jaka one jest ...lubi chetnie rozmawiac z fanami albo jest raczej skryta w sobie i speszowana?
Mieliscie tez taka treme jak staliscie przed Edyta?
Ja w roku 2002 spotkalam Céline Dion w Berline ...byla w TV show i promowala nowy album "A New Day Has Come". Pul tygodnia spedzilismy z kolezanka prezd szafa zeby wrbrac fajne cuchy ...potem myslelismy nad oreginalnymi pytaniami ...taki i tak wszystko na nic bo w stdio nie dawala autogramuw ...muselismy przed stdijem na nia poczekac a w ten dzien lalo jak scebra ...czekalismy prwie ze dwie godziny ...bylismy pszemoknieci asz na skure ...i potem wszystko tak szypko szlo ze tak bylam pod wrazeniem ze dopiero w domu tak do konca zrealizowalam co sie stalo ...ze naprawde dostalam autogram od Céline Dion i tak szypko szlo ze nawet "gwizdnelam" jej mazak )) tak bardzo chcialam miec zdjecie z tej okazi ale moja kolezakna za puzno zakontaktowala i szczelila dzjecie jak juz bylo po wszystkim :-((( Troche bylo mi smutno bo tak sie na to csieszylam a w koncu w sekundach przeminelo...
A czemu wlasciwie nie mozna spotkac Edyta na ulicy? Nie chodzi ona na zakupy albo do kawiarni albo gdzies na objad w Warszawie?
[ Dodano: 2005-07-16, 14:41 ]
...ale czymajcie mi kciuki ze bym tez kiedys Edyte spotkala bittebittebitte
- B@r
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11159
- Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spotkal ktos Edyte?
No to ja moze wyjasnie zeby nie było tajemnic.Ten koncert byl dla nas wyjatkowy,m. in. dlatego,ze ja i Kinga miałysmy okazje podzielic sie opłatkiem z Edytą.Ten moment był bardzo wyjątkowy,ale słowa jakie wtedy padły lepiej jak zachowamy dla siebie.Te swieta byly bardzo magiczne dzieki Edi:)kinga pisze:Dla mnie tez, potwierdzamAguss pisze:Najpiekniejsze swieta (chociaz to bylo na chwile przed swietami) jakie mialam:)
-
- Make it happen
- Posty: 162
- Rejestracja: 19 mar 2005, 17:26
- Lokalizacja: Berlin
Re: Spotkal ktos Edyte?
To bylo jak w bajce, co?!?
Podzielic sie opladkiem ze swojim ukochany idolem to chyba jak "a dream come true".
A jak to tego doszlo? Dzielila sie Edyta ze wszystkimi albo tylko z wami?
To macie ale pamietke swiatecznom na zawsze...
Podzielic sie opladkiem ze swojim ukochany idolem to chyba jak "a dream come true".
A jak to tego doszlo? Dzielila sie Edyta ze wszystkimi albo tylko z wami?
To macie ale pamietke swiatecznom na zawsze...
- B@r
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11159
- Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spotkal ktos Edyte?
Po prostu do Niej podeszlysmy,a ze tylko my dwie miałysmy opłatek to tylko z nami sie podzieliła.I to rzeczywiscie było spelnienie marzen:)
-
- Hope for us
- Posty: 16
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:13
- Lokalizacja: mazury
Re: Spotkal ktos Edyte?
chodzi, chodzi np. w Warszawie w restauracji "pekin" jest fragment ściany poświęcony na autografy znznych gości, jest i wpis Edyty, że jedzonko wyśmienite i fachowa obsługa, coś w tym stylu.Xenia pisze:A czemu wlasciwie nie mozna spotkac Edyta na ulicy? Nie chodzi ona na zakupy albo do kawiarni albo gdzies na objad w Warszawie?
I w zajeździe Europa przy trasie E7 też podobno jest jej wpis w księdze gości.
także przy odrobinie szczęścia pewnie można Edytę spotkać
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 220
- Rejestracja: 08 gru 2004, 22:51
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Spotkal ktos Edyte?
Po raz pierwszy spotkalem Edyte w 1998 roku, w Opolu przed amfiteatrem. Rozdawała autografy, ale niestety wtedy nie miałem szczescia i autografu nie dostalem
Po raz drugi spotkalem Edyte ponownie w Opolu, podczas trasy koncertowej Live 99.
Był to dzien 26.04.1999 roku. Dzien moich 21 urodzin...i koncert Edyty w Teatrze Kochanowskiego w Opolu.
Siedziałem w 1 rzędzie na balkonie. Po raz pierwszy byłem na koncercie Edyty, bawiłem sie swietnie, spiewałem, tanczyłem...az tu nagle, ze sceny pada pytanie do publicznosci!
"Czy jest na sali jakis solenizant" - pyta Edyta
"Ja, ja, ja jestem" - odpowiada Jarrecky
"zapraszam na scene" - mówi Edyta
Pamietam ze w drodze ze swjego miejsca na scene, nogi mialem jak z waty, a serce biło mi jak oszalałe. Po wejsciu na scene, przywitalismy sie z Edytą trzema całusami w policzek i Edyta mowi, ze ma przygotowane dla mnie 3 zagadki muzyczne – 3 motywy piosenek z bajek. Odgadłem dwie, tej trzeciez nie odgadłem...ale i tak czekała mnie nagroda.
„Czy wiesz jaka jest nagroda?” – pyta Edyta
„Nie mam pojecia” – odpowiada Jarrecky
„Wybierz sobie miejsce od pasa w góre, w ktore mam Cie pocałowac, zamknij oczy i pomysl sobie o czyms o czym marzysz, napewno sie spełni ” – mowi Edyta
Bez zastanowienia Jarrecky odpowiada: „W usta”
Najpierw Edyta przyłozyła ucho do mojego serca i pyta sie publicznosci: „Słyszycie jak mu bije serce?” A powiem wam ze miałem biała koszule, i fragment make up Edyty pozostał na mojej koszuli, ktorej nie wyprałem do dzisiaj.
Wiec zamknalem oczy i stalo sie! Edyta Górniak pocalowała mnie w usta. To bylo cos pieknego. A zapach perfum Edyty pamietam do dzisiaj.
Jestem pewny ze ten dzien zapadnie mi w pamieci do konca zycia. To był najpiekniejszy dzien w moim zyciu
Pozdrawiam wszystkich.
Po raz drugi spotkalem Edyte ponownie w Opolu, podczas trasy koncertowej Live 99.
Był to dzien 26.04.1999 roku. Dzien moich 21 urodzin...i koncert Edyty w Teatrze Kochanowskiego w Opolu.
Siedziałem w 1 rzędzie na balkonie. Po raz pierwszy byłem na koncercie Edyty, bawiłem sie swietnie, spiewałem, tanczyłem...az tu nagle, ze sceny pada pytanie do publicznosci!
"Czy jest na sali jakis solenizant" - pyta Edyta
"Ja, ja, ja jestem" - odpowiada Jarrecky
"zapraszam na scene" - mówi Edyta
Pamietam ze w drodze ze swjego miejsca na scene, nogi mialem jak z waty, a serce biło mi jak oszalałe. Po wejsciu na scene, przywitalismy sie z Edytą trzema całusami w policzek i Edyta mowi, ze ma przygotowane dla mnie 3 zagadki muzyczne – 3 motywy piosenek z bajek. Odgadłem dwie, tej trzeciez nie odgadłem...ale i tak czekała mnie nagroda.
„Czy wiesz jaka jest nagroda?” – pyta Edyta
„Nie mam pojecia” – odpowiada Jarrecky
„Wybierz sobie miejsce od pasa w góre, w ktore mam Cie pocałowac, zamknij oczy i pomysl sobie o czyms o czym marzysz, napewno sie spełni ” – mowi Edyta
Bez zastanowienia Jarrecky odpowiada: „W usta”
Najpierw Edyta przyłozyła ucho do mojego serca i pyta sie publicznosci: „Słyszycie jak mu bije serce?” A powiem wam ze miałem biała koszule, i fragment make up Edyty pozostał na mojej koszuli, ktorej nie wyprałem do dzisiaj.
Wiec zamknalem oczy i stalo sie! Edyta Górniak pocalowała mnie w usta. To bylo cos pieknego. A zapach perfum Edyty pamietam do dzisiaj.
Jestem pewny ze ten dzien zapadnie mi w pamieci do konca zycia. To był najpiekniejszy dzien w moim zyciu
Pozdrawiam wszystkich.
-
- Make it happen
- Posty: 162
- Rejestracja: 19 mar 2005, 17:26
- Lokalizacja: Berlin
Re: Spotkal ktos Edyte?
Bravo!
Co historja to lepsza!
Wyscie naprawde przezyli "private moments" z Edyta ...albo jak Edyta by zaspiewala "Perfect Moment(s)"
A wiesz czy ktos zaaranzowal i powiedzial Edycie (lub komus z jej ludzi) o twojich urdzinach czy to tylko byl przypadek?
Co historja to lepsza!
Wyscie naprawde przezyli "private moments" z Edyta ...albo jak Edyta by zaspiewala "Perfect Moment(s)"
A wiesz czy ktos zaaranzowal i powiedzial Edycie (lub komus z jej ludzi) o twojich urdzinach czy to tylko byl przypadek?
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 220
- Rejestracja: 08 gru 2004, 22:51
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Spotkal ktos Edyte?
Był to absolutny przypadekXenia pisze:Bravo!
Co historja to lepsza!
Wyscie naprawde przezyli "private moments" z Edyta ...albo jak Edyta by zaspiewala "Perfect Moment(s)"
A wiesz czy ktos zaaranzowal i powiedzial Edycie (lub komus z jej ludzi) o twojich urdzinach czy to tylko byl przypadek?
- ANETA
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5726
- Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Lokalizacja: Łomża
Re: Spotkal ktos Edyte?
Boze, Jarrecky ...płyną mi łzy ...Przez Ciebie !! Juz sie domyslałam jak Ci to serce waliło
Aguss, gdybym miła okazje podzielic się opłatkiem z Edi to bym padła na glebę z wrażenia, serce by mi spadło do wątroby hahahha Cudowne macie przezycia, genialne ! Ja od wczoraj jestem zahipnotyzowana, dotknęłam bluzy Edytki. Mój Boze jak to dobrze ze stworzyłes Edi
Aguss, gdybym miła okazje podzielic się opłatkiem z Edi to bym padła na glebę z wrażenia, serce by mi spadło do wątroby hahahha Cudowne macie przezycia, genialne ! Ja od wczoraj jestem zahipnotyzowana, dotknęłam bluzy Edytki. Mój Boze jak to dobrze ze stworzyłes Edi
- B@r
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11159
- Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spotkal ktos Edyte?
Nawet mi tego nie musisz mowic..ANETA pisze:Aguss, gdybym miła okazje podzielic się opłatkiem z Edi to bym padła na glebę z wrażenia, serce by mi spadło do wątroby hahahha
A ten opłatek,chociaz pokruszony mam caly czas u siebie,trzymam go w specjalnym pudeleczku.Stoi przy zdjęciu z tamtego wieczoru
- Virtual Tom
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7740
- Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Anything
- Lokalizacja: Oberschlesien
Re: Spotkal ktos Edyte?
No rewelacyjne te wasze historie ja niestety najbliżej Edyty byłem podczas nagrania programu "Mój pierwszy raz" ale nigdy nie spotkałem się z nią twarzą w twarz. Po częsci z własnej winy, poniewaz np. po koncercie nie czekalem nigdzie, tyko po prostu sobie poszedłem .
Być moze jeszcze kiedyś będzie okazja, z drugiej strony biorąc pod uwagę mój zapał do podróżowania na koncerty etc. szanse są raczej niewielkie.
Być moze jeszcze kiedyś będzie okazja, z drugiej strony biorąc pod uwagę mój zapał do podróżowania na koncerty etc. szanse są raczej niewielkie.
-
- Nieśmiertelni
- Posty: 2323
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Spotkal ktos Edyte?
Tom, to zaczekaj kiedys i spotkaj sie z Edi twarza w twarz... Możesz mi wierzyć, Ona uzależnia i mysle, że od tej pory bedziesz biegal na koncerty jak na skrzydlach
-
- Make it happen
- Posty: 104
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:56
- Lokalizacja: hollandia
Re: Spotkal ktos Edyte?
moje spotkanie z edzia odbylo sie w Empiku gdy podpisywala plyte Live 99...
podeszlam po autograf , napisala , podziekowalam , spojrzala mi w oczy...i bardzo przeszywajacym spojrzeniem powiedziala do mnie : Trzymaj sie mocno..
Zamurowalo mnie bo mialam przez chwile wrazenie , ze Edzia wie co sie dzieje w moim sercu , pomimo mojego usmiechu na twarzy, radosci z powodu bycia obok niej przez chwilke....sposob w jaki to powiedziala....
to byl czas gdy bardzo mi bliska osoba walczyla z nowotworem..i niestety te walke przegrala
nie zapomne tego spojrzenia edyty...ma ogromna intuicje i wrazliwosc
podeszlam po autograf , napisala , podziekowalam , spojrzala mi w oczy...i bardzo przeszywajacym spojrzeniem powiedziala do mnie : Trzymaj sie mocno..
Zamurowalo mnie bo mialam przez chwile wrazenie , ze Edzia wie co sie dzieje w moim sercu , pomimo mojego usmiechu na twarzy, radosci z powodu bycia obok niej przez chwilke....sposob w jaki to powiedziala....
to byl czas gdy bardzo mi bliska osoba walczyla z nowotworem..i niestety te walke przegrala
nie zapomne tego spojrzenia edyty...ma ogromna intuicje i wrazliwosc
-
- Hope for us
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 maja 2005, 8:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spotkal ktos Edyte?
Xeniu,
ja też opiszę dla Ciebie Edytkę. Ja nie jestem tak ogromną fanką ja pozostali forumowicze. Widziałam ją z bliska w Trafficu, ona mnie przytuliła i pocałowała w podziękowaniu za wiersz, który dla niej powiedziałam. I muszę przyznać, że jest ona cudowną kobietą!!! Jest piękna, miła, ciepła. I ta jej serdeczność nie jest taka sztuczna i na pokaz tzn, że jest na spotkaniu z fanami i się uśmiecha. Ją po prostu cieszą spotkania z fanami (no chyba że jest dobrą aktorką:). A jak śpiewa na żywo (słyszałam ją na warszawskiej Starówce parę lat temu) to aż ciarki przechodzą. Jeżeli będzie występować gdzieś niedaleko Twojego miejsca zamieszkania, warto poświęcić czas i ją zobaczyć.
ja też opiszę dla Ciebie Edytkę. Ja nie jestem tak ogromną fanką ja pozostali forumowicze. Widziałam ją z bliska w Trafficu, ona mnie przytuliła i pocałowała w podziękowaniu za wiersz, który dla niej powiedziałam. I muszę przyznać, że jest ona cudowną kobietą!!! Jest piękna, miła, ciepła. I ta jej serdeczność nie jest taka sztuczna i na pokaz tzn, że jest na spotkaniu z fanami i się uśmiecha. Ją po prostu cieszą spotkania z fanami (no chyba że jest dobrą aktorką:). A jak śpiewa na żywo (słyszałam ją na warszawskiej Starówce parę lat temu) to aż ciarki przechodzą. Jeżeli będzie występować gdzieś niedaleko Twojego miejsca zamieszkania, warto poświęcić czas i ją zobaczyć.