Must be the music - Tylko muzyka

[witcher]

Kiedy już myślałem, że nic ciekawego w "Must be the Music" nie zobaczę, przed jurorami pokazał się jeden z moich ulubionych zespołów - Sandaless. Na żywo chłopaki naprawdę dają czadu, tak było też w dzisiejszym odcinku. Ciekawe co będzie dalej, jakoś nie widzę ich w tym programie, niemniej fajnie, że zaprezentowali się większej publiczności. Ten kawałek wczoraj zagrali, moim zdaniem całkiem fajnie, choć wokalistę odrobinę zjadła trema:
http://www.youtube.com/watch?v=vb7ntEJx0GI

Link do występu znajdziecie na stronie "Tylko muzyka" na facebooku.
Polecam i zapraszam do głosowania.

[MacLean]

A jutro w MBTM kolejna odsłona wannabe Górniak

[Robik]

A jutro w MBTM kolejna odsłona wannabe Górniak

Chyba raczej za tydzień , bo dziś finał siatkówki .

[MacLean]

No fakt ja się dzisiaj dowiedziałem, że nie będzie kocham kocham kocham
Swoją drogą, śmieszna jest stacja z 3 kanałami w ofercie naziemnej która nie umie puścić MBTM zgodnie z planem, bo prezydent poprosił

A co do panieneczki Marysi, to na youtube jest jej pełen występ TNJ i bardzo mnie dziwi, czemu idzie w tę strono skoro bynajmniej jej głos nie zmierza w stronę liryczno-kololaturową...

[Pablo93]

https://apps.facebook.com/must-be-the-m ... 185a00001e oglądaliście co sądzicie ??
Trochę była zestresowana ale potencjał ma niesamowity.
https://www.youtube.com/watch?v=Sr-o3DMIqxc tu lepsze wykonanie tej piosenki przez Marysię.

[MacLean]

Zupełnie nie wiem, co się stało, że tę piosenkę śpiewają dziewczynki <15 lat na różnych konkursach.
Ci ich nauczyciele ocipieli żeby się pchać pod taką górę z kompletnie niesprawnym silnikiem?
W necie pełno coverów autorstwa podobnie bezbarwnych dziewczynek.
Niby taka mądra pannica po olimpiadach i w ogóle, a stać ją tylko na darcie kota i prezentacje wątłej tessitury.
Biedni jurorzy ewidentnie zmuszeni do przepuszczenia jej przez reżysera, bo na dobrą sprawę to nawet pochwalić nie umieli, nie było za co.

Nina T. niby skłócona z Edem, ale coś o Górniak w sezonie być musi...

[Flux]

Nic ciekawego niestety. Nie ma warunków do takiego repertuaru i jest na etapie małpowania. Może jej przejdzie z wiekiem, w każdym razie na karierę muzyczną dużo za wcześnie.

Kolega MacLean za nazywanie 13-letniej dziewczynki "klocem" i "debilem bez charyzmy" mam nadzieję dostanie ostrzeżenie, mimo szybkiej edycji postu na bardziej poprawny?

[Pablo93]

A mi się podobało tzn. Nie potrzebnie się denerwowała bo było to widać i słychać po drugie proszę zwrócić uwagę na to że nie śpiewała całej piosenki tylko pół gdzie nie pozwoliło jej na zbudowanie większych emocji. A po trzecie wydaje mi sie że to jest jedno z lepszych wykonanń tej piosenki. A nawet jeśli uważacie że nie to zauważcie jaki potencjał w niej jest jeżeli znajdzie swój repertuar to za kilka lat może coś osiągnąć.

[Michael]

Moim zdaniem TNJ to utwór z gatunku przypisanych wyłącznie jednemu artyście, mający duszę tego artysty.
I niezależnie od tego kto zaśpiewa tę piosenkę i z jakim efektem, zawsze pozostanie w cieniu oryginału. Tylko Edyta potrafi wydobyć i przekazać emocje zawarte w tym utworze.

[MacLean]

Drogi Pablo93, Twoja interesowność jest godna pozazdroszczenia.
Szkoda że o Edytę nikt nigdy tak nie zabiegał...
Ale wpadłem na pomysł obejrzenia pełnego występu TNJ w innym miejscu i stwierdzam, że jej wykonanie w MBTM zostało pocięte, bo po prostu drze ryja. Robi siłowe pojazdy i nie ma płynności kololatury.
Ta piosenka NIE jest dla niej.

[Wojtuś]

Kiedy zaczynała śpiewać i po jej duecie z Edytą myślałem, że będzie masakra ale uczciwie muszę stwierdzić że nie było źle. Oczywiście to nie jest piosenka dla niej, jest jeszcze bardzo młoda i musi się dużo nauczyć ale potencjał i głos ma. Słychać było, że się stresuje i nie panuje do końca nad głosem ale podobało mi się.

[MacLean]

Ależ Wy mylicie pojęcia.
Ona nie ma już nad czym więcej panować.
Po prostu Edyta w To nie ja jest kololaturowym sopranem, a o tej dziewczynie nie powiedziałbym nawet że to sopran.
Panuje nad głosem względnie dobrze, ale ma INNY od Edyty.
Dlatego nie rozumiem wyboru piosenki.
Pavarotti też by nie zaśpiewał To nie ja, co nie znaczy, że nad głosem nie panował.

[Piter]

Fajna dziewczyna, kilka dźwięków nietrafionych i kiepsko z dykcją, ale kilka razy otworzyłem szeroko oczy ze zdziwienia. Mogą być z niej ludzie.

[Kopaneek]

Mina tuż po ("ale jestem zajebista") przyćmiła wszystkie atuty wykonania.

[MacLean]

No cóż.
Dziewczynka "wygrała olimpiady" (na listach laureatów jej jakoś nie ma...), więc pewnie potraktowała TNJ jako przyczynek do 6 z muzyki