Odeszli, odchodzą...

Rozmowy na tematy nie pasujące do pozostałych kategorii.
ODPOWIEDZ
MacLean
Impossible
Impossible
Posty: 1809
Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: MacLean »

Widocznie Polacy słynący z krotochwilnych zrywów okazują w ten sposób swoje wsparcie.
Lajki pośmiertne niczym ordery :lol3: :lol3: :lol3:

Dzisiaj w mediach było od groma onkologów.
Moja "teściowa", 60-letnia lekarka była zdziwiona, bo z wypowiedzi tych onkologów, ordynatorów wiodących polskich ośrodków, wynika że od czasów jej studiów nie zastosowano w leczeniu praktycznie nic nowego.
Jednocześnie wie od swoich koleżanek że w USA czy Anglii ośrodki naukowe są coraz bliżej przełomu: niedawno powstał lek nieco hamujący rozwój raka trzustki, a poza tym wyizolowano białko prawdopodobnie odpowiedzialne za mutacje prowadzące do tego nowotworu; "inteligentne" leki eliminujące tylko komórki nowotworowe mają realne szanse powodzenia...

Ta śmierć mogłaby zostać wykorzystana do uświadomienia masom głosującym, że jeśli już trzeba płacić podatki, to warto dopilnować żeby trafiły do sektora nauki, a nie kościołów, stadionów i innych destynacji "wskazanych społecznie".
Awatar użytkownika
Joan
Lunatique
Lunatique
Posty: 2846
Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
Ulubiona piosenka: Tafla
Kontakt:

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Joan »

Aro pisze:Początek wczorajszych Wiadomości mnie rozkleił. http://wiadomosci.tvp.pl/16858911/06102014-1930
Bardzo wzruszający materiał.
Pierwsze co pomyślałam "kolejny głupi żart" później niestety okazała się to prawdą. Jakoś specjalnie nie śledziłam jej kariery ostatni film jaki z nią oglądałam to Śęp, ale mimo wszystko jej śmierć jakoś mnie zasmuciła. Ilekroć pomyślałam o tym powstawał smutek.
Jeżeli ktoś chce w ten sposób pogodzić się z jej śmiercią - poprzez lajki to proszę bardzo mi to nie przeszkadza.

Ostatnio przeczytałam ten fragment z jej wywiadu.
ANNA PRZYBYLSKA: Ciekawa jestem, co ze mnie wyrośnie (śmiech). Nigdy nie wiesz, co cię w życiu spotka. Dziś jestem szczęśliwa, mam fajnego faceta, mężczyźni się za mną oglądają, dużo gram, ale za chwilę wszystko może się zawalić i będę palce gryźć. Boję się trochę tej starości. Boję się umierania... Bardzo się boję. Wiem, że śmierć jest nieunikniona, całe życie się z nią oswajamy. Ale może dlatego, że mam rodzinę, nie potrafię pogodzić się z myślą, że ktoś będzie po mnie płakał. Ja umieram i mam święty spokój, ale po mnie zostaje żal matki czy rozpacz dziecka. To jest irracjonalne, ale często myślę o tym, jak bardzo skaleczyłabym swoje dzieci, gdybym przedwcześnie umarła. One już nigdy nie byłyby tymi samymi beztroskimi, pogodnymi dziećmi co teraz. Czuję się wtedy strasznie. Dlatego w skrytości liczę na to, że zostanę leciwą babcią wielkiej rodziny, choleryczną i temperamentną, ale też pogodną i rezolutną, która wszystkim pomaga, opiekuje się wszystkimi i ich wspiera.
I nie chodzi mi wcale o to "bo o zmarłych nie mówi się źle" albo ją idealizować po prostu jest mi bardzo smutno.
Awatar użytkownika
fanusia_anka
Impossible
Impossible
Posty: 1524
Rejestracja: 04 cze 2010, 22:15
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poznań

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: fanusia_anka »

Bardzo mi smutno, życie jest straszne. Nie wyobrażam sobie co czuła wiedząc że zostawia takie małe dzieci i w takim wieku. Współczucia dla całej rodziny :beczy:
Awatar użytkownika
theshape
Lunatique
Lunatique
Posty: 2519
Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
Ulubiony album: ten niewydany
Lokalizacja: Polska

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: theshape »

Awatar użytkownika
weroniuka
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1362
Rejestracja: 09 lip 2009, 16:07
Ulubiony album: MY
Ulubiona piosenka: Your High Day i Night
Lokalizacja: Lublin

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: weroniuka »

Dwa dni temu zmarła amerykańska wokalistka Lesley Gore.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zmarla- ... gore/z3kt0
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Virtual Tom »

Zmarł pamiętany z "Idola" Robert Leszczyński

Miał 48 lat, prawdopodbna przyczyna śmierci - nierozpoznana cukrzyca.

->Robert Leszczyński nie żyje. Dziennikarz i krytyk muzyczny miał 48 lat
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2015, 21:02 przez Virtual Tom, łącznie zmieniany 1 raz.
MacLean
Impossible
Impossible
Posty: 1809
Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: MacLean »

Nierozpoznana cukrzyca?!
Warszawo :roll:
Bob
Lunatique
Lunatique
Posty: 2847
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poland

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Bob »

Śmierć Kubiaka, udar Borkowskiej, śmierć Leszczyńskiego.Śmierdzi mi szwadronami śmierci służb specjalnych .... Największa z afer i matka afer w tle...
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Michael »

MacLean pisze:Nierozpoznana cukrzyca?!
Warszawo :roll:
Prawdopodobnie jest to przyczyną unikania lekarza. Nie wierzę, że lekarze mogliby nie rozpoznać cukrzycy. Badanie poziomu glukozy we krwi to jedno z najczęściej robionych badań podczas badań kontrolnych.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Piter »

Michael pisze:
MacLean pisze:Nierozpoznana cukrzyca?!
Warszawo :roll:
Prawdopodobnie jest to przyczyną unikania lekarza. Nie wierzę, że lekarze mogliby nie rozpoznać cukrzycy. Badanie poziomu glukozy we krwi to jedno z najczęściej robionych badań podczas badań kontrolnych.
Zdarza się, iż cukrzyk ma na czczo poziom glukozy w normie. Dopiero przy krzywej cukru widać, że coś jest nie tak.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Virtual Tom »

No właśnie, trzeba zrobić specjalne badanie - krzywą cukrową.
Cukrzyca to bardzo podstępna choroba.
Awatar użytkownika
theshape
Lunatique
Lunatique
Posty: 2519
Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
Ulubiony album: ten niewydany
Lokalizacja: Polska

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: theshape »

Jeszcze wczoraj myslalem, ze to podly, primaaprilisowy zart, ale nie. Ktos jeszcze pamieta przeboje jakie miala z nim Edyta?
Polecam zapoznanie sie z: http://www.mojacukrzyca.org/?a=text&id=18
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Michael »

Piter pisze:Zdarza się, iż cukrzyk ma na czczo poziom glukozy w normie.
Do oznaczenia glukozy we krwi nie trzeba być na czczo. Takie badanie robi się rutynowo nawet podczas wizyty w gabinecie lekarskim. Ale faktem jest, że aby stwierdzić u kogoś cukrzycę, potrzeba dokładniejszych badań.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: Piter »

Michael pisze:
Piter pisze:Zdarza się, iż cukrzyk ma na czczo poziom glukozy w normie.
Do oznaczenia glukozy we krwi nie trzeba być na czczo. Takie badanie robi się rutynowo nawet podczas wizyty w gabinecie lekarskim. Ale faktem jest, że aby stwierdzić u kogoś cukrzycę, potrzeba dokładniejszych badań.
Nie wiem, jak Tobie, ale mi zawsze oznaczano glukozę we krwi, gdy byłem na czczo. Wyjątkiem była krzywa cukru, kiedy badanie wykonuje się w określonym odstępie czasowym po spożyciu glukozy.
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: Odeszli, odchodzą...

Post autor: DeathlySilence »

Goździkowa przypomina... umarł człowiek, a Wy tu zamiast kondolencji składać itd. o cukrze deliberujecie.
ODPOWIEDZ