Strona 17 z 19

Re: Książka godna polecenia

: 04 gru 2013, 18:46
autor: dorota
NATU$ -

mam dwa pytania, ile jest wszystkich części tego cuda?
i czy grubaśne te książki? :D

Re: Książka godna polecenia

: 04 gru 2013, 20:02
autor: Krystian
Virginia C. Andrews - Rodzina Casteel

Re: Książka godna polecenia

: 05 gru 2013, 14:01
autor: Natu$
dorota pisze:mam dwa pytania, ile jest wszystkich części tego cuda?
i czy grubaśne te książki? :D
Części jest 8, jeśli chodzi o grubość to tak między 400-500 stron. :-)

Re: Książka godna polecenia

: 06 gru 2013, 7:50
autor: dorota
dzięki Natu$ :5: spooko, dam radę, pytam z ciekawości, ostatnio coś mnie wzięło na czytanie więc to wykorzystuję, poza tym książki pożyczam od znajomych co tylko motywuje do szybkiej lektury ;-)

teraz przymierzam się do "Szelmostwa Niegrzecznej Dziewczynki" by Mario Vargas Llosa - pożyczone więc trzeba szybko przeczytać 8)

-- Dodano: 18 gru 2013, o 13:05 --
Będzie czwarta część Millenium
Jak informują liczne media powstaje właśnie kolejna część słynnego Millenium Stiega Larssona, byłaby to fantastyczna wiadomość dla fanów serii, gdyby nie fakt, że autor umarł prawie 10 lat temu. Jak więc to w ogóle będzie możliwe?

Wydawnictwo Norstedts, z którym związany był Larsson, na swojej stronie umieściło informację, która zelektryzowała fanów Millenium na całym świecie. Ma powstać czwarta część serii! Ale niestety, nie jest to część, którą odnaleziono na twardym dysku komputera, tylko część, którą ma napisać ktoś zupełnie inny, a mianowicie szwedzki pisarz David Lagercrantz.

To będzie książka oparta na świecie znanym z trylogii Stiega Larssona, ale nowy autor będzie mógł stworzyć coś własnego - twierdzi Susanna Romanus z wydawnictwa Norstedts. A sam nowy autor podkreśla Jestem w trakcie pracy nad powieścią, to zadanie jest świetną zabawą". Musimy przyznać, że wejście w skórę Larssona będzie bardzo trudnym zadaniem, a nowy autor musi się liczyć z ogromną falą krytyki i ciągłego porównywania.

Pomysł ten nie przypadł do gustu wieloletniej partnerce Stiega Larssona, Evie Gabrielsson, która tak skomentowała cały ten pomysł: To tak jakby pozwolić pisarzowi pracującemu na zlecenie gwiazd dopisać kolejne przygody Pippi Langstrump Astrid Lindgren.

Jaka jest Wasza opinia, czy chodzi o to, aby ucieszyć czytelników, czy raczej o zarobienie pieniądze? No i w końcu, czy ktoś słyszał o czwartej części trylogii?!

źródło: materiały prasowe
http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/3326 ... -millenium
-- Dodano: 30 gru 2013, o 18:37 --

przeczytałam Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki i sama nie wiem, co napisać, na pewno dobrze się czyta,fabuła ciekawa i potrafi zaskoczyć, szczególnie zakończenie, jeśli komuś wpadnie w łapki ta książka to niech przeczyta 8)

Re: Książka godna polecenia

: 30 gru 2013, 19:58
autor: witcher
Właśnie zastanawiałem się, czy nie zainteresować się czymś od Llosy. :)
Teraz katuję (i jest to dobre słowo) "Balladyny i romanse" Karpowicza. Strasznie się miotam z tą książką (mam wrażenie, że zupełnie jak jej autor). Czuję, że jest coś warta, ale strasznie ciężko przychodzi mi odkrywanie jej wyjątkowości, którą wszyscy wokół mi wmawiają. Ale nie poddaję się. ;)

Re: Książka godna polecenia

: 30 gru 2013, 20:04
autor: Natu$
Też tak miałam z kilkoma książkami. Zazwyczaj, jak męczę się po 50 stronach i widzę, że czytam na siłę - odkładam książkę. Może dojrzeję za parę lat. :P Nie lubię "niedoczytywać", ale czytanie ma sprawiać przyjemność. Co z tego, że jakaś książka uznana jest za wybitną, skoro mi ewidentnie nie leży? Nie widzę sensu takiego czytania. Wolę w tym czasie przeczytać coś innego.

Niemniej jednak, witcher, życzę powodzenia. :D

Re: Książka godna polecenia

: 30 gru 2013, 20:06
autor: dorota
witcher pisze:Właśnie zastanawiałem się, czy nie zainteresować się czymś od Llosy. :)
jeśli tak to polecam Szelmostwa, chociaż nie wiem, czy nie jest to książka bardziej dla kobiet :hmmm:
podobno "pochwała macochy" to perwersja i wyuzdanie na papierze :hellobaby:
witcher pisze:Teraz katuję (i jest to dobre słowo) "Balladyny i romanse" Karpowicza. Strasznie się miotam z tą książką (mam wrażenie, że zupełnie jak jej autor). Czuję, że jest coś warta, ale strasznie ciężko przychodzi mi odkrywanie jej wyjątkowości, którą wszyscy wokół mi wmawiają. Ale nie poddaję się. ;)
jeśli książka Karpowicza jest tak interesująca, jak opis męk i katuszy, przez jakie przechodzisz czytając to 'wybitne dzieło' to mnie zaintrygowałeś :hellobaby:

-- Dodano: 7 sty 2014, o 12:47 --

zaczęłam romans z Camillą Läckberg i jesteśmy już po 2 spotkaniach, drugie zdecydowanie lepsze od pierwszego, książki wciągają na maaksa a ja stałam się fanką szwedzkich kryminałów 8)

-- Dodano: 24 sty 2014, o 12:20 --

czy tylko ja podnoszę statystyki czytelnictwa w Polsce? :hellobaby:

tym razem zaczęłam Annę Kareninę, ale strasznie opornie mi idzie .... :roll: :placzka:

pocieszam się, że początki zawsze bywają trudne i że niebawem akcja się rozkręci i mnie pochłonie w całości :ksiadz: :porannaprasa: :kastaniety:

Re: Książka godna polecenia

: 31 sty 2014, 12:24
autor: czara
polecam trylogię husycką A. Sapkowskiego, czyli Narrentum, Boży Bojownicy i Lux Perpetua, znalazłam fragment audiobooka z Bożych Bojowników http://xiegarnia.pl/wideo/bozy-wojownicy-fragment-1/ może Wam się spodoba :D chocia ja sama rzadko korzystam z audiobooków, wolę czytać sama

Re: Książka godna polecenia

: 26 lut 2014, 7:23
autor: dorota
nadal męczę Annę Kareninę (idzie mi strasznie opornie), a w między czasie romansuje z Camillą Läckberg -tym razem padało na "Ofiarę losu". Ta Pani jeszcze mnie nie zawiodła! To się nazywa mieć przyjemność z czytania :idol:

Re: Książka godna polecenia

: 23 lip 2014, 15:21
autor: niuto
Ktoś jest już po lekturze "Zbrodniarza i dziewczyny" Witkowskiego? Ja jestem zachwycony i właśnie zaopatrzyłem się w "Drwala". Witkowski to jedyny pisarz, który potrafi mnie bawić i zainteresować nie sama fabułą, a dygresjami i opisami.

Re: Książka godna polecenia

: 27 lip 2014, 17:55
autor: KKasia77
Ja jeszcze nie czytałam, ale książka powinna być u mnie w domu we wtorek :)

Re: Książka godna polecenia

: 03 mar 2015, 10:32
autor: DeathlySilence
Mała recenzja dnia, z wczorajszej lektury.
DS pisze:Jakie WINO masz w kieliszku? #Chris #Losh
Rozpoznawanie i degustowanie win.... ŻYCIA.

Z pozoru niewinna, pouczająca lektura, małe kompendium wiedzy dla początkujących, rządnych degustacji win, a w konsekwencji wszystkiego wokół - świata, ludzi, potraw itd.

Naszła mnie piękna refleksja o naszym życiu, którą oprę na winie i całej jego otoczce, od ziarna do wyśmienitego trunku.

Jest wiele odmian winogron, kombinacji genetycznych powstających naturalnie lub za sprawą człowieka. Jedne lubią gorące, suche powietrze, kamieniste podłoże, inne wilgoć, umiarkowaną strefę klimatyczną i żyzną glebę.
Jest wiele czynników (rok produkcji, region, okres leżakowania, warunki przechowywania, choroba korkowa itd.), które sprawiają, że w końcowym efekcie z danego rodzaju owocu stworzymy trunek (lub nie), który poruszy nasze zmysły i nas uduchowi swoimi walorami zapachowymi, wizualnymi, smakowymi.
Jest wiele rodzai win, na różne okazje. Czerwone, białe, musujące, wytrawne, półwytrawne, słodkie, ciężkie, średnie, lekkie...

Pytanie. Skąd wiedzieć jakie wybrać przy takim wachlarzu wyboru, gdzie łatwo się pogubić i popełnić 'błąd'?
Odpowiedź. Uczyć się, pogłębiać swoją wiedzę w tym zakresie, radzić się odpowiednich ludzi (kelnerów, sommelierów - samozwańczych, czy też profesjonalnych) i samemu smakować - dobrych, złych, każdych, by poznać własny gust, odkryć preferencje swojego podniebienia.

Tak też jest z człowiekiem, jego rozwojem od ziarenka (embrionu), po dzieciństwo, wiek dojrzewania i całe życie, aż po śmierć. Poznajemy siebie, nasze wrodzone cechy osobowości, swoje mocne/słabe strony. Zmieniamy się nieustannie. Czasem samoczynnie lub pod wpływem kogoś, jakichś wydarzeń. Innym razem świadomie lub nawet o tym nie wiedząc, nie dostrzegając.

Nie zawsze jednak na dobre. Wtedy powinien włączyć Nam się ALARM i spokojnie powinniśmy przyjrzeć się samym sobą, naszym bliskim, rodzinie, przyjaciołom, znajomym, ich wpływie na Nas oraz otoczeniu w jakim przebywamy, żyjemy. Zanim będzie za późno... każdy moment jest dobry, by zmienić wszystko.

Do rzeczy.

Wszystko zaczyna się od aktu seksualnego, miłosnego, przypadkowego lub gwałtu. Moment i sposób poczęcia naznacza przyszłego człowieka i go w specyficzny sposób szufladkuje, stygmatyzuje. Czy jest chciany, oczekiwany, czy jest miłą, bądź nie niespodzianką, a może obciążeniem, wpadką lub co najgorsze, zrodzony z aktu przemocy.
Człowiek rodząc się jest bezbronny, zależny, nie ma wyboru, trafia w ręce rodziców kochających bardzo, mniej lub w ogóle nie. Czasem zostaje oddany do domu dziecka, a czasem ląduje w śmietniku. Jest ziarnem, które trafia na nie zawsze żyzną glebę i warunki otoczenia, w których może w optymalny dla siebie sposób się rozwijać.
Lata mijają, przeżywamy swoje dzieciństwo, sielankowe lub traumatyczne. Często, gęsto wypośrodkowane, umiarkowanie dobre i umiarkowanie złe. Dorastamy, uczymy się, swoim tempem, poznajemy siebie, swoją odmianę i wiemy co Nam służy, jakie warunki i ludzie w naszym otoczeniu pozwalają Nam na szczere i odważne bycia SOBĄ, w tym dobrym znaczeniu, a co Nam nie sprzyja i powoli zabija.

W przeciwieństwie do winogrona, jesteśmy świadomym owocem, mającym wpływ na Nasz rozwój (od pewnego momentu, zależnie od przebytej drogi, bagażu doświadczeń). Czasem jest to już wiek 10 lat wzwyż, czasem 18-stka, a czasem grubo po 30-stce, kiedy uświadamiamy sobie: CHOLERA, to moje ŻYCIE, to ja sam mam siłę SPRAWCZĄ, nikt inny.
Doskonale znamy siebie. Szczypta odwagi, mądrości, asertywności, odpowiedzialności za siebie oraz swoich najbliższych i przejmujemy kontrolę nad uprawą naszej wewnętrznej winnicy, by to co mieści się najpiękniejszego w owocach, wydobyć na zewnątrz, a po odpowiedniej obróbce i pomyśle na siebie, swojej drogi, kariery zawodowej, próbować spełnić siebie i swoje najskrytsze marzenia, o ile starczy czasu i energii.

Tego Wszystkim życzę, patrzmy wewnątrz siebie, słuchajmy swoich czułek, intuicji, podążajmy własną drogą, a gdy jej jeszcze nie odkryliśmy, podążajmy za swoimi autorytetami, oby tylko nie ślepo.

Miłego, słonecznego WTORKU. :)
Obrazek

Uwielbiam czytać, w tamtym roku przerobiłem całą serię książek Camilli Lackberg, Stiega Larsena (szukam po bibliotekach aktualnie "dziewczyny, która igrała z ogniem'), kończę serię przygód z Myronem Bolitarem (Harlan Coben). Połykam wszystko, co wydał spod swego pióra Dan Brown (został mi zwodniczy punkt). Moje guru, czyli autorka HP, JKRowling, która wzięła się za mój ulubiony typ książek, kryminały. Fantastyka, od Tolkiena, po Sapkowskiego (Wiedźmin!!!)

Kocham, kocham, kocham czytać. :)

Aktualnie pożeram 3 tomy lekcji (3x50) Reginy Brett, które ukazały się w biblioteczce Biedronki (Bóg nigdy nie mruga, Bóg zawsze znajdzie Ci pracę, Jesteś cudem). Polecam gorąco, ateistom, agnostykom, czy głęboko wierzącym, niezależnie od religii. Coś pięknego!

Pozdrawiam.
Kamil. DS.

Re: Książka godna polecenia

: 03 mar 2015, 11:17
autor: dorota
a ja czytam Grey'a :D :flirt5:
a co......

Re: Książka godna polecenia

: 05 mar 2015, 0:52
autor: Mist
Katarzyna Wielka. Gra o Wladze- swietna intrygi, polityka, psychologia :)

Gone - O zaginieciu Claudi Lawrence- dla koneserow

Re: Książka godna polecenia

: 02 kwie 2015, 2:23
autor: MacLean
Dymna Elżbiety Bieniewicz
Make life harder :lol3:
Neuroestetyka muzyki
Rak. Cesarz wszechorób
Horovitz Życie i muzyka.

Czytajmy i nie chodźmy do łóżka z nieczytającymi!