Angel pisze:A czemuz to?
Kazdemu sie przeciez moze noga podwinac.
co ma do tego podwijająca się noga. ja kibicuję Oti czy popłynie na medal, czy na 4 miejsce. bo jest nasza. a tendencyjne, bo to oczywiste że w podwodnych wyścigach zawsze trzymam za nią kciuci (no za całą kadrę - ściślej), bo niby czemu miałabym się nie cieszyć z tego że nam medal do kraju przywiezie?
Angel pisze:Jak to sie dzieje, ze wszystkie inne kraje maja swietne druzyny pilkarskie, boiska do cwiczen, mlodociane kadry, plywakow, skoczkow (choc te 2 ostatnie to nie najlepsze przyklady) itd itp, a w naszej Polsce robaki? Vanity, znasz odpowiedz na to pytanie?
na temat piłkarzy wypowiadał się kiedyś Tomaszewski Jan, i stwierdził, że coś jest nie tak, skoro młodociani bardzo dobrze grają w jakiś U-18 U-19 itd, a potem jak już przechodza na zawodostwo, to drużyny już tak wysoko nie wygrywają i nagle dobry i obiecujący młody piłkarz staje się tylko średnim piłkarzem. problemem wg niego jest staroświecki system szkoleniowy i brak sprzętu (czyli wszystko co czyni sportowcem ze stadionami na czele). także motywacja. ostatnio podczas Mistrzostw mówiło się o naszych piłkarzach, że brakło im motywacji bo grali tak jakby im tylko zależało na udziale w Grupach (i tak było) ale potem żeby powalczyć o wyjście z Grup - to próźnia w mózgownicy. chyba mają braki psychiczne. szczeście mają ci którzy grają w zachodnich ligach, mają możliwość podszkolić się technicznie, sprawnościowo i psychicznie - bo u nich u sportowców to norma - u nas nie.
basen i pływacy - problemem że nigdy nie mieliśmy dobrych pływaków (tzn mieliśmy ale nigdy nie słyszałam, by robili na arenie międzynarodowej to co np Otylia czy Korzeń) - jest to że nie mieliśmy wzorców (jak Oti) a to daje dużego kopa do tego by ich naśladować. tak więc nie mamy w historii wzorców - teraz się to zmienia. drugi problem - baseny - jeśli polska kadra wyjeżdza do RPA ćwiczyć na basenach by się przygotować na zawody międzynarodowe to świetnie świadczy o naszej bazie szkoleniowej. na cała Polskę jest chyba z 5 50-cio metrochych basenów. AWF gdzie się chyba skupia nasza kadra nie ma takiego basenu - wstyd!
tenis- mieliśmy Fibaka w latach 70-tych - i facet był w światowej czołówce. teraz nie ma takich talentów ale pewnie dlatego że nie zapewnia się im - jak łatwo przypuścić bazy szkoleniowej. o czym zapewne dobrze świadczy "kariera" młodziutkiej (sory wyleciało nazwisko) tenisistki. otóż uczył ją ojciec grać, robili to za własną forsę, dopiero jak ta młodziutka laseczka (chyba 16 lat ) wygrała jakiś jurorski turniej - dopiero wtedy Związek Tenisa się nią zainteresował i dał trochę forsy.
jak tak się traktuje przyszłych sportowców, to nic dziwnego, że talenty się nie rozwijają. a potem jak już mija termin rozwijania jest za późno
Magda pisze:Baseball
u nas ost pokazywali _ Ich własną ligę z Hanksem. ale dalej nie wiem o co w tym sporcie biega. bardziej znam zastosowanie tego kija w "cywilu" niż na bousku