WALENTYNKI

[flame]

Nie wiem, jest w tym święcie coś strasznie wymuszonego i sztucznego według mnie, jedna wielka komercja.

Wiem nie musisz obchodzic, ale daj innym te szanse.

Ależ mi nie przeszkadza to że inni świętują. Nikomu nie bronię. Wyrażałem tylko swój pogląd na ten temat .

[ Dodano: 2008-02-14, 20:10 ]

Gadzeciarze.

[lisa]

Nie celebruje tego święta jakoś szczególnie.

Po prostu urządzamy sobie z dziewczyną mały maraton filmowy, dobre komedie, do tego popcorn, może jakieś winko, kapcie i dwa psy pod nogami i jest bardzo miło

Pierwszy ( i jedyny jak do tej pory) mój chłopak, po czterech latach związku zerwał ze mną właśnie w Walentynki, co chyba stało się bezpośrednią przyczyną mojej niechęci do tego święta, do rzeczonego chłopaka i mężczyzn z kontekście uczuciowym wogóle

[Estratos]

Może zmienisz zdanie jak Ci powiem czym się 'obdarowaliśmy' - on dostał wycieraczkę (taką co się przed dom kładzie, do butów) a ja szczotkę do ubikacji oraz gumowe rękawice

no to teraz mozecie popuscic wodze fantazji i zrobic z tych "urzadzen" konkretny uzytek

[[email protected]]

Pierwszy ( i jedyny jak do tej pory) mój chłopak, po czterech latach związku zerwał ze mną właśnie w Walentynki, co chyba stało się bezpośrednią przyczyną mojej niechęci do tego święta, do rzeczonego chłopaka i mężczyzn z kontekście uczuciowym wogóle

Oj, no to faktycznie przykro...

Po prostu urządzamy sobie z dziewczyną mały maraton filmowy, dobre komedie, do tego popcorn, może jakieś winko, kapcie i dwa psy pod nogami i jest bardzo miło

Fajnie.

[Jadzia]

Nie lubię tego święta. Wszyscy ociekają lukrem. To trąci tandetą.
Dobrze, że na najbliższy rok mam już z nim spokój xD

[DeathlySilence]

DS- ale masz kochana siostre.

Też tak uważam.
Przed wyjściem do pracy dowiedziałem się, że wyjeżdża zaraz do Poznania.
Nawet nie miałem czasu sie porządnie pożegnać - planowała jechać dopiero w piątek.

Walentynki - nie obchodzę - wolny strzelece.

Z podstawówki pamiętam jak patrzyłem na buzie rozpromienionych kolegów i koleżanek jak dostawali Walentynki (wrzucało się do wielkiego pudła na korytarzu - do godziny X - sortowano je do godziny Y i dostarczano do klas o godzinie Z). Choć nigdy nic nie dostałem - to wspominam bardzo ciepło.

[Ewa_P]

"14.02 święto budowlańców i murarzy - Walę tynki "

Ot i cała moja walentynkowa refleksja

[[email protected]]

Mam nadzieje, ze wszystkim obchodzacym Walentynki, ten dzien uplynal przyjemnie i ze sa zadowoleni.

[Monika23]

Ja jestem

[Titter]

Ja nie

[[email protected]]

Ja nie

Titter moze odpowiedziec na pytanie po weekendzie, jesli da rade dojsc do komputera.

[Titter]

Ja nie

Titter moze odpowiedziec na pytanie po weekendzie, jesli da rade dojsc do komputera.

Oj a Ty od razu z tym musisz wyskakiwac na forum publicznym?

[[email protected]]

Oj a Ty od razu z tym musisz wyskakiwac na forum publicznym?

Ale z czym?

[Titter]

Oj a Ty od razu z tym musisz wyskakiwac na forum publicznym?

Ale z czym?

Juz Ty wiesz z czym!

[[email protected]]

Juz Ty wiesz z czym!

Titti nie denerwuj sie tak, zlosc pieknosci szkodzi.