Wspomnień czar

Rozmowy na tematy nie pasujące do pozostałych kategorii.
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Wspomnień czar

Post autor: vanity »

Matiz99 pisze:Tak jest! :D Visolvit! Uwielbiałem! Dlaczego już tego nie ma! Napiłbym się Jak to fajnie musowało :
Nigdy nie słyszałam o kimkolwiek kto by zalewał te wykwintne dane wodą, wszyscy z ręki, albo palcem z ręki :D
Nat. pisze:pegasusa
Virtual Tom pisze:Commodore 64
Jakiś czas temu nawet poszukiwałam w internecie plików (jpg), które by mi podpowiedziały nazwy gier, co to w nie grałam. Niesetety na razie nie udało mi się rozszyfrować, które były moje ulubione. Jak nie będę miała co z sobą zrobić to udam się na dalsze polowanie.
Virtual Tom pisze:Na dłuższy, porządny wpis muszę się przygotować
VT szykuj się szykuj, czekamy! :D
Wojtuś pisze:Pamietam też że przynajmniej w moim kręgu bardzo popularne było zbieranie znaczków.
Ja nie gromadziłam tych dóbr, ale mój brat i sąsiad zbierali znaczki i monety.
blacktoxic666
The story so far
The story so far
Posty: 470
Rejestracja: 09 sie 2010, 22:30
Lokalizacja: z daleka

Re: Wspomnień czar

Post autor: blacktoxic666 »

Ciekawe, czy ktoś tu jest w tak "zaawansowanym" wieku, żeby pamiętać jako obiekty pożądania dezodoranty 8x4 lub Limara? :smile: Potem pojawiły się perfumy Currara (jakże ja ich pragnęłam).
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Wspomnień czar

Post autor: vanity »

blacktoxic666 pisze:Limara?
Nazwy nie zapamiętałam, ale jak wujek google pokazał mi opakowanie to od razu skojarzyłam.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wspomnień czar

Post autor: Flux »

Nat. pisze:Sailor Moon :d- wtedy to każde młode dziewczę chciało być Usagi Tsukino :hellobaby:
Nie tylko dziewczęta to oglądały :ha: I jeszcze ten lektor: "mydło-powidło!" :lol3: W ogóle końcówka lat '80 i później lata '90 to wysyp różnych produkcji anime, a nie tylko znanych wszystkim Dragon Ball (wszystkie sezony pięć razy oglądałem na RTL7/TVN7) i Pokemon. Wiele z tych anime zawiera niepokojące, brutalne czy wręcz seksualne motywy, że tak Ninja Scroll wspomnę:

www.youtube.com/watch?v=f5x5BGqwRZs

Sceny jak odrywanie kończyn, picie juchy lecącej z czyjejś rozłupanej przed chwilą głowy i tym podobne, równie apetyczne widoki. Zresztą już sama kreska weń użyta raczej nie przyczynia się do twierdzenia, że co animowane to dla dzieci.

Z anime miło wspominam Rycerzów Zodiaku z quasi-grecko-mitologicznymi wątkami:

www.youtube.com/watch?v=2V4Ilr_wMG0
pijej1 pisze:Ulysses 31
Jeden z hiciorów ery VHS, też nieco dziwne, psychodeliczne klimaty. Niepokojąca muzyka i jakiś taki "dorosły" sposób narracji oraz futurystyczne wizje pomieszane z mitologią.

A kto kojarzy Piratów Mrocznych Wód? Czołówka poniżej:

www.youtube.com/watch?v=I_5F1zYQF5M

To przypomina mi, że jako dziecko na czołówkę notorycznie używałem określenia: "zaczynanie" :lol3: i nikt nie był mi w stanie wybić tej niefortunnej nazwy. Nie ma to jak poprawność językowa małolata :d
Virtual Tom pisze:Pegasus - pegasusem, a ktoś tu pamięta Atari 800 XL (gry z kasety magnetofonowej), Commodore 64 i Amigę
Moje kuzynostwo miało właśnie Amigę, pamiętam że naparzaliśmy się bezustannie po mordach w Mortal Kombat, szczególnie druga część robiła wówczas na mnie wrażenie. Te digitalizowane postacie, realistyczna animacja, mnogość ciosów, fatality (później również babality, animality czy brutality) stanowiły o niezwykłej popularności tej serii. Obok Street Fighter 2 była to moja ulubiona nawalanka. Pamiętam jeszcze jakąś grę, w której latało się helikopterem i strzelało do różnych celów typu czołgi etc. Niestety nie pamiętam tytułu.

Zachęcam do udzielania się, ja mam jeszcze masę takich wspomnień, Wy też się wykażcie to powstanie nam sporych rozmiarów kronika minionych czasów :D
Awatar użytkownika
Wojtuś
Lunatique
Lunatique
Posty: 2868
Rejestracja: 04 lut 2008, 19:39
Ulubiony album: E.K.G
Ulubiona piosenka: Dotyk, Teraz Tu
Lokalizacja: Bratnik

Re: Wspomnień czar

Post autor: Wojtuś »

Ja pamietam jeszcze że namiętnie oglądałem serial Kapitan Planeta i Himen.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wspomnień czar

Post autor: Flux »

Na potęgę Posępnego Czerepu! Kultowe hasło dzieciństwa. To kuse wdzianko He-Mana, archetypiczny bad-guy Szkieletor, jego przygłupi podwładni, ten bojaźliwy tygrys czy zakapturzony lewitujący mikrus :D

A co do Kapitana Planety, to podobnie jak Widget (czołówka: www.youtube.com/watch?v=LaCXvtqz1Xk) zawierał masę nawiązań do ekologii, ochrony planety i środowiska naturalnego, odpowiedniego zużycia energii, kłusownictwa itd. Eko-mama Jusis pewnie do dziś ogląda je na VHS i stąd ta szajba :d
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Wspomnień czar

Post autor: Virtual Tom »

He-Man to był szał :-D można było kupić plastikowe figurki w sklepach zabawkowych, najbardziej pożądany był właśnie He-Man który na plecach miał miecz i topór i Szkieletor :D

"FIGURKI PO POLSKU" Odcinek # 2 - He-Man

Marzyło się też o kolekcji -> figurek bohaterów z Gwiezdnych wojen, te były takie małe wielkości dłoni i gumowe, jednak głównych bohaterów trudno było dostać.

No i powiało zachodem jak nastały niedzielne dobranocki z Disneyem :D Kacze Opowieści, Brygada RR :-D

Bardzo chciałem napisać długi post, ale jak zwykle w internecie ktoś był pierwszy.

Polecam -> Szczenięce lata w późnej PRL

Od siebie dodam, że jako dziecko z południowej Polski codziennie przed naszą Dobranocką, oglądałem czeski -> Vecernicek więc wszystkie czeskie bajki jak np. o Wodniku Szuwarku oglądałem w oryginale :-D tak były w TV tylko 4 kanały TVP1, TVP2 oraz czeskie CT1 i CT2 :-D

Żwirek i Muchomorek to byli Kremilek a Vochomurka

Jeszcze się wypowiem :D
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wspomnień czar

Post autor: Flux »

Hehe, fragment posta z podanego przez Toma linka do Szczenięcych lat w późnej PRL:
Kiedy Polska zachwyciła się Edytą Górniak, co druga dziewczyna oszalała na punkcie krótkiej fryzurki z "pazurkami". Ale to były już lata 90-te:)))

Obrazek
Awatar użytkownika
Mist
Ready for love
Ready for love
Posty: 3077
Rejestracja: 21 lis 2005, 15:25
Lokalizacja: GB South West

Re: Wspomnień czar

Post autor: Mist »

Ja pamietam Vibovit i program Kwant, a takze serie Bylo Sobie Zycie. Orenzade z woreczka i gumy Turbo :d
Z bajek to Gumisie, Smerfy, Wilk i Zajac... Brygada RR :D Pamietam zmiane banknotow i bilonu. Czerwone autobusy w Poznaniu tzw przegubowce :D
Banany, pomarancze to bylo cos :D Pamietam moj dres z kreszu zaje***scie rozowy no i dzinsy tzw piramidy :ha: Wlosy mialam obciete 'na Simone'
Pamietam Sandre i jej wielki przeboj Boys Boys Boys
Ksiazka dziecinstwa to Dzieci z Bulerbyn. Pamietam szlaczki w zeszycie do polskiego i kolorowe obrazki do kolorowania na religii. Na komunie dostalam rower Wigry :D i bialy komplet: zegarek elektroniczny, dlugopis i kalkulator do tego kase :ha: Piornik z wyposazeniem byl obowiazkowo co roku na liscie zyczen do Gwiazdora. Pamietam kiedy pierwszy raz dotarlo do mnie ze talentu do rysowania nie mam Pani kazala narysowac pisanke i ja pokolorowac moje jajo bylo strasznie krzywe...

Pierwsze wspomnienie zycia stoje z moja mama pod oknem szpitala polozniczego (mialam 2 lata i 8 miesiecy) moja Ciotka w oknie wlasnie urodzila mojego kuzyna i ja wypalam z pytaniem "ciocia a wszystkie flaki ci tez wypruli?" :ha:
wspomnienie 2: stoje z ojcem na przystanku i sie go pytam: "tato a co to znaczy precz z komuna?"
Wspomnienie 3: siedze sobie w restauracji Sloneczko lat 5 z moja mama i jem moje ulubione pyzy z sosem pieczarkowym i buraczkami. Podchodzi facet i sie pyta mojej mamy czy moze sie dosiasc a ja mu na to: odejdz bo Cie obrzygam :ha: Ja naprawde bardzo wspolczuje moim rodzicom nie tylko kartek i stanu wojennego!! I telewizora ruskiego marki Rubin :ha:
Na malucha czekalismy pare lat na telefon kilkanascie :D kto pamieta rozmowy miedzymiastowe :ha:
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wspomnień czar

Post autor: Flux »

Obrazek

Przed chwilką wyskoczył mi taki kod, co przypomniało mi o kultowym Strażniku Teksasu! Swoją drogą dziwny kod, przecież wiadomo że Chuck nie jest człowiekiem, tylko istotą boską! :shock:

http://www.youtube.com/watch?v=iv9qBNATmFY

Jakże wtedy Chuck'a (a właściwie serialowego Walkera) kopniaki z półobrotu mi imponowały :D

Jednak jeśli o klimat Dzikiego Zachodu idzie, to Dr. Quinn nie miała sobie równych:

http://www.youtube.com/watch?v=F7dCwH7YJ4s

Jane Seymour w roli tytułowej i przystojniaczek Sully, dla którego w ogóle oglądało się to widowisko :P

A tak jeszcze wprost z mojego życia kilka niebezpiecznych sytuacji, w które się wplątałem berbeciem będąc :d :

- bawiąc się pufami upadłem i rozciąłem sobie o kant mebli okolice lewego oka, niewiele brakowało do pozbycia się całej gałki ocznej,

- 2 razy nieomal wpadłem do szamba. Raz chodząc po budowie, w ostatniej chwili uratował mnie sąsiad, innym razem już na terenie własnego domu wiszącego wciągnął mnie Dziadek. Straciłem wtedy paputka ;( ,

- chcąc zrobić rodzicom niespodziankę, sprzątałem pokój pod ich nieobecność. Chcąc dosięgnąć wyższych półek, zacząłem wspinać się na meblościankę, odchyliłem się do tyłu i cała runęła na mnie. Jakimś przedziwnym zbiegiem okoliczności spadła mi na ucho. Do dziś jedno mam większe i bardziej odstające,

- innym razem jechałem z pobliskiej górki rowerem, jak wszystkie inne dzieciaki p e d a ł u j ą c (dlaczego jest cenzura na to słowo?) ile sił kiedy wjechałem już na ulicę, wysiadły mi hamulce albo spanikowałem, w każdym razie rezultat był taki że przywaliłem w krawężnik, wyleciałem przez kierownicę i twarzą prosto w siatkowy płot. Fajny miałem odcisk na twarzy przez jakiś czas :P ,

- na wycieczce szkolno-parafialnej w górach idąc odcedzić kartofelki, nadepnąłem na ul. Zaatakował mnie cały rój, cała wycieczka odpędzała ode mnie pszczoły, sporo miałem tych ukąszeń. Koledzy od tej pory nazywali mnie pszczelarzem,

- raz też rozbiłem termometr i wypiłem rtęć. Nie rozumiałem, skąd w mamie ta panika, kiedy wparowała do pokoju, natychmiast zabrała mnie do łazienki i urządziła płukankę wodą i mlekiem.

To te wydarzenia, które najbardziej zapadły mi w pamięć :d
Awatar użytkownika
ja30
No more drama
No more drama
Posty: 3357
Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
Ulubiony album: dotyk i MY
Ulubiona piosenka: litania....
Lokalizacja: D'land

Re: Wspomnień czar

Post autor: ja30 »

Mist pisze:Pamietam Sandre i jej wielki przeboj Boys Boys Boys
to nie jej przeboj a Sabriny z wielkim biustem :)
Sandry mylo "Maria Magdalena"
Fajne sa wspomnienia ,super sie was czyta.
A przypomnialem sobie ze dziewczyny scinaly wlosy na "Palemke"
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Wspomnień czar

Post autor: Virtual Tom »

Teraz mi się jeszcze przypomniały mundurki szkolne i tarcze :D

Z tarczy w pewnym historycznym momencie wszyscy żyletkami ścierali napis Szkoła im. Bolesława Bieruta nie wiedziałem wtedy, co oni chcą od tego pana :placzka:

A potem zamieszanie ze zmianą nazw 90% ulic, trudno się było połapać :D najbardziej nie rozumiem do dzisiaj dlaczego Juliana Tuwima zmienili na Św. Jana :lol:

I jeszcze jeden przykry dla mnie wtedy jako dla dziecka, które po szkole uwielbiało biegać po mieście - fakt. Po roku 1989 - likwidacja 95% sklepów, oczywiście też nie rozumiałem dlaczego (a było to związane ze zwrotami mienia - kamienic prawowitym właścicielom, oraz upadkiem przedsiębiorstw państwowych, do których należało wiele sklepów)

A potem powiew kapitalizmu i pierwszy komercyjny sklepik szkolny :faza: dalej już poszło i zrobiło się naprawdę fajnie, nowe sklepy, zachodnie komiksy, kasety, plakaty. Bazary! :faza:

Rosyjskie gierki elektroniczne :faza: "Wilk i zając", "Ośmiornica" etc.

http://www.youtube.com/watch?v=T0a5smvKOb0 :placzka:

Pierwszy polski Popcorn i Bravo - do tej pory dostępne tylko z Niemiec, to było COŚ.

Do dzisiaj pamiętam ten pierwszy numer, na okładce była Sandra, a w środku mateiał i sesja z kręcenia klipu do "One more night"-> http://www.dailymotion.com/video/xsx68_ ... Tcn9Vdo6wU wszystko na pięknym, gładkim, kolorowym papierze.

Zresztą Sandra na okładkę -> BRAVO też się załapała, cena 6 000 zł :placzka:

CO do pierwszego numeru polskiego BRAVO nie jestem pewien, ale na okładce chyba był zespół Depeche Mode :D może ktoś z roczniki około 80' potwierdzi? :d
Awatar użytkownika
ja30
No more drama
No more drama
Posty: 3357
Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
Ulubiony album: dotyk i MY
Ulubiona piosenka: litania....
Lokalizacja: D'land

Re: Wspomnień czar

Post autor: ja30 »

Virtual Tom pisze:CO do pierwszego numeru polskiego BRAVO nie jestem pewien, ale na okładce chyba był zespół Depeche Mode może ktoś z roczniki około 80' potwierdzi?
dobrze pamietasz a dokladnie bylo tak:
A pierwszy polski numer "Bravo" ukazał się w październiku 1991 r. (wówczas jeszcze jako miesięcznik). Kosztował 5000 zł., a na okładce ... - był Depeche Mode i informacja "Andy został ojcem".
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wspomnień czar

Post autor: Flux »

Mundurki szkolne mają jedną zasadniczą zaletę, mianowicie unifikują dzieci. Dzieci uczą się złych zachowań szybciej i zdecydowanie łatwiej niż tych dobrych i trudno później pewne rzeczy wykorzenić. Także w tej nasilającej się pogoni za dobrami doczesnymi, przynajmniej ze stroju rówieśników się nie nabijano (choć z pewnością znalazło się 1000 innych powodów). Mnie czasy mundurków ominęły i wiem, jak okrutni potrafią być "koledzy" ze szkolnej ławy.

Przywołam kolejne świetne filmy familijne:

http://www.youtube.com/watch?v=MccmHwA-c4U

Neverending Story, niezwykła kraina Fantazji, Limahl, jego piosenka którą nucił każdy i fryzura, która na długo weszła do kanonu fryzjerskiego, hehe

Obrazek

Inną kultową pozycją, którą oglądało się 100 razy i nigdy się nie nudziła to Gremliny:

Obrazek

www.youtube.com/watch?v=h24CFZqSEAA

Do dziś pamiętam usmażenie Gremlina w mikrofali :ha:

Oraz klasyk fantasy, który niewiele się zestarzał, majstersztyk George'a Lucasa:

Obrazek

Willow to ulubiony film moich rodziców, także często oglądamy wspólnie przygody nizołka, adepta sztuki magicznej.

www.youtube.com/watch?v=D-P03NGSP6Y
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Wspomnień czar

Post autor: Virtual Tom »

"Niekończąca się opowieść", "Willow" widziałem w kinie Górnik chyba z 20 razy :-D

Z innych filmów, które miałbym wymienić to "Indiana Jones i Świątynia Zagłady" i "Miłość, szmaragd i krokodyl" i "Terminator" puszczany wtedy pod tytułem "Elektroniczny morderca", no i "Obcy. Decydujące starcie" :-D miałem znajomości i panie wpuszczały mnie nawet na filmu dozwolone od lat 18-stu :ha:

A mundurki mieliśmy jakoś tak przez trzy lata, na zdjęciu z czwartej klasy już ich nie ma.
ja30 pisze: dobrze pamietasz a dokladnie bylo tak:
A pierwszy polski numer "Bravo" ukazał się w październiku 1991 r. (wówczas jeszcze jako miesięcznik). Kosztował 5000 zł., a na okładce ... - był Depeche Mode i informacja "Andy został ojcem".
:-D :-D :-D :5:
Ostatnio zmieniony 06 mar 2013, 14:48 przez Virtual Tom, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ