EDYTOWY MARATON USMIECHU

[Waldy]

KOCHANI. Właśnie wpadłem na pomysł stworzenia naszego "Edytowego" maratonu uśmiechu i wyłonienia największego dowcipnisia z naszego forum. Zabawa będzie polegać na umieszczaniu max. pięciu dowcipów (w jednym poście) do dnia 30 kwietnia 2005. Po tym terminie sami wyłonimy ZWYCIĘZCĘ Rzycząc wspaniałej zabawy i dużo uśmiechu w tych smutnych a niełatwych przecież czasach zamieszczam dla przykładu dowcip startowy:

"CIĘŻKIE CZASY" - POWIEDZIAŁ ŻOŁNIERZ RADZIECKI ZDEJMUJĄC ZEGAR Z WIEŻY KOŚCIELNEJ.

[Magda M]

[ANETA]

Jest juz taki tematy gdzie pisze się swoje kawały. Z reszta nie uważam aby ściągnięcie z internetu jakiegoś dowcipu swiadczyło o tytule dowcipnisia tego forum.

No ale jak chcecie, dla mnie rybka

[vanity]

Ja myślałam że będą tu dowcipy ale w wykonaniu Edi, jako np fajne riposty.

Jest juz taki tematy gdzie pisze się swoje kawały. Z reszta nie uważam aby ściągnięcie z internetu jakiegoś dowcipu swiadczyło o tytule dowcipnisia tego forum.

zgadzam się z tą wypowiedzią, to żaden problem poszperać.

ale wiecie tak mi przyszło do głowy... wczoraj koleżanka przysłała mi zagadkę. może ktoś chce ją rozwiązać:
Robotnik wykonuje swoją pracę w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tą samą pracę w 7 dni i 8 godzin. Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co 3 dzień a do sklepu monopolowego jest 13 minut biegiem. Oblicz zysk sklepu monopolowego gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?

życzę powodzenia!

[Waldy]

Vanity zlituj się i podaj rozwiązanie bo mi łeb pęka.

[ANETA]

A mi się nawet myśleć nie chce nad tym Po co się przemęczać...w szkole i tak mi łeb trują

[vanity]

Vanity zlituj się i podaj rozwiązanie bo mi łeb pęka.

Waldy ja nawet nie wiem czy jest jakieś rozwiązanie!