No to przyszła długo oczekiwana chwila wypowiedzi.
Odcinek bardzo fajny, pozytywny, było czuć świąteczną atmosferę
Poziom wokalny wysoki. Najlepiej według mnie Laura i Maciek.
A teraz przejdźmy do rzeczy, bo nie o uczestnikach chcę mówić.
Edyta wyglądała jak Bogini, w tej białej sukni. Poprostu jak Królewna z bajki. Śliczny naturalny makijaż, długa suknia, włoski także bardzo ładnie uczesane, ach te fale...
Widać było że Edytka ma humorek, biło od niej ciepło i miłość. Była taka spokojna i miła... cudownie poprostu!
Podobało mi się także bardzo, bo oceniała obiektywnie, choć to odcinek świąteczny.
Edyta to takie światełko tego programu. Tylko dla niej go oglądam.
A co do utworu "Dziwny jest ten świat" to powiem szczerze, że cała trzęsłam się z emocji, (czasem sama się sobie dziwię dlaczego tak przeżywam każdy występ Edi, to niesamowite...), łzy napłynęły mi do oczu, miałam ciary na całym ciele... kiedyś jak byłam bardzo małą dziewczynką nie wiedziałam jak to jest... teraz już wiem. Poprostu brak mi słów, ten profesjonalizm, uczucia dane nam jak na dłoni, ten GŁOS! Powiem tak jak Justyna: Edi byłaś wspaniała! Ten nastrój jaki wprowadziła Edyta... FENOMENALNE!
"Nienawiść zniszczyć w sobie.." wysokie partie, zahipnotyzowałam się. Wykonała ten utwór po mistrzowsku, dokładnie tak jak sobie marzyłam. Myślę, że jej talent jest nieśmiertelny. Wiedziałam , że Edi mnie nie zawiedzie i nie zawiodła (mam nadzieję, że nie tylko mnie) Na końcówce już kompletnie poległam, popłakałam się najzwyczajniej.
Dziwny jest ten świat, świat ludzkich spraw, czasem aż wstyd przyznać się...
A jednka często jest, że ktoś słowem złym zabija tak jak nożem.
Przyszedł już czas, najwyższy czas, nienawiść zniszczyć w sobie...
Choć jestem jeszcze młoda, to wiem, że Czesław Niemen, był niezwykłym człowiekiem.
Próbował otworzyć nasze oczy na świat, na rzeczywistość. Zawsze go bardzo ceniłam i szanowałam. Na zawsze pozostanie w moim sercu. I oto zmierzyła się z legendą...
Myślę, że Edyta jako jedyna może się z nim powrównać, z jego wokalnym talentem, oczywiście.
Ta piosenka była i będzie dla mnie zawsze wyjątkowa, jedna z moich ukochanych. Słowa piosenki są bardzo przejmujące, a gdy wyśpiewała je Edyta powróciły do mnie ze zdwojoną siłą... coś FENOMENALNEGO, co ta kobieta robi z ludzkimi uczuciami.
Odpłynęłam, stałam i słuchałam ANIOŁA, bo siedzieć spokojnie się nie dało.
DZIĘKUJĘ CI Edytko, za te emocje! , gdy stałaś na scenie, taka bezbronna, niewinna, a widownia klaskała i wiwatowała " Edyta, Edyta!" i juz wiem co to są te "przytulania" aż trudno uwierzyć że w takiej niewinnej istotce jest TAKI GŁOS! Dziękuje za pozdrowienia (dla wszystkich fanów), jesteś moim ANIOŁEM. Kocham Cię najmocniej na świecie!
już zawsze będę!
Dziwny jest ten świat.. może i dziwny ale dopóki TY na nim jesteś, jestem szczęśliwa.
Bądź już zawsze kochana
Dziękuje za światło, które wnosisz w moje życie.
Kocham Cię
O kurde belek ale się rozpisałam
Ale jest nad czym.. Jest.