60. Konkurs Piosenki Eurowizji 2015

[Michael]

A co w tym utworze było kiczowatego? Dla mnie był przeciętny, ale kiczowatym bym go nie nazwał. Choć to kwestia gustu.

Aranż.

Moim zdaniem aranż piosenki szwedzkiej nie odbiegał od obecnych trendów w tego typu muzyce. Mnóstwo podobnych utworów możemy usłyszeć w eterze. Dlatego to kwestia gustu.

[Aro]

Piter, nikt tutaj nie mówi, że Polska ma wygrać, że utwory z Polski sa takie dobre i w ogóle tylko rzecz w tym, że telewidzom się podobają, a jury daje im kopa. Jednak jest spora róznica między miejscem 15 (dzięki smsom), a 23, czyli prawie samą końcówą zestawienia.

-- Dodano: 24 maja 2015, o 12:05 --

Mnóstwo podobnych utworów możemy usłyszeć w eterze. Dlatego to kwestia gustu.

Dokładnie to dopisałem później. Brzmi to jak te wszystkie skandynawskie pioseneczki disco które od lat nas zasypują. Absolutnie nie zasługuje to na miejsce 1.

[Flux]

Matko... tak przeżywacie ten konkurs, że strach pomyśleć co by było, gdyby diwa rzeczywiście wzięła udział. Teoriom spiskowym i imocjom nie byłoby końca Występ Moniki był po prostu kiepski, ale i tak nie ma to najmniejszego znaczenia. Za rok będzie kolejna edycja a o laureatach i przegranych sprzed 365 dni mało kto będzie już pamiętać

[Aro]

Niech diwa jedzie. O jej porażce Polacy będą pamiętać latami.

[Piter]

BTW, podobał mi się wczorajszy występ Conchity. Fajne popowe kawałki, dobrze zaśpiewane.

[Aro]

Byłem za tym żeby wygrała Rosja bo dobrze było to zaśpiewane, ale jednak Maraaya zostanie ze mną na dłużej. Słucham już któryś raz i wpada w ucho. Przed rokiem miałem tak z Elaizą.

[Piter]

Piter, nikt tutaj nie mówi, że Polska ma wygrać, że utwory z Polski sa takie dobre i w ogóle tylko rzecz w tym, że telewidzom się podobają, a jury daje im kopa. Jednak jest spora róznica między miejscem 15 (dzięki smsom), a 23, czyli prawie samą końcówą zestawienia.

Jury głosuje na 10 piosenek. To, co się dzieje poza dziesiątką, nie ma znaczenia. Dla nich Polska może być tuż za, na 11 miejscu, a i tak nie dadzą jej punktów i to ma odzwierciedlenie. Jak patrzyłem wczoraj na głosy, to najlepsze piosenki dostawały jakieś punkty od każdego z krajów.
Nie sądzę, aby jury kierowało się uprzedzeniami. Myślę, że ludzie głosowali na wózek, a jurorzy przekreślili kiepski wokal.

[Aro]

W takim razie jak wyjaśnisz to, że widzowie nie głosowali na ludzi z zespołem Downa, faworytów z wtorku, a w czwartek zagłosowali na wózek?

[Piter]

Myślę, że występ Finów potraktowano z przymrużeniem oka (dzieci, choć nie dzieci de facto, które mają fun), a Monikę poważnie. Myślę, że też pomogło jej to, że wystąpiła jako ostatnia. Wczoraj jakoś zginęła w tłumie.

[Rad.]

W takim razie jak wyjaśnisz to, że widzowie nie głosowali na ludzi z zespołem Downa, faworytów z wtorku, a w czwartek zagłosowali na wózek?

Może tak, że reprezentantów Finlandii nie dało się słuchać a "Moniczkę", bądź co bądź dało!

[Michael]

Jury głosuje na 10 piosenek.

Nie. Jury ocenia wszystkie piosenki, pozycjonując je miejscami. Każdy z pięciu jurorów przypisuje każdej piosence miejsce, a potem wyciągana jest średnia. Jeśli chodzi o televoting, to ilość oddanych głosów również przekładana jest na miejsce. Na koniec wyciągana jest średnia z głosów jury i televotingu i na jej podstawie przyznawane są punkty.

[Aro]

Ależ proszę Cię, tacy sympatyczni chłopcy i nie wzbudzili wystarczająco dużo współczucia? Może po prostu ta piosenka była do #CIACH# i została zaśpiewana fatalnie. Monika wg głosów widzów zajęła 3 miejsce w czwartek. Naprawdę nie sądzę, że zagłosowano tylko na wózek. Gdyby kierowano się samą empatią to chłopaki z Finlandii chociaż ostatnie miejsce w tej zwycięskiej dziesiątce by zajęli.

Tak to wyglądało dokładnie:

Głosy widzów w Europie na Polskę w finale:

Obok nazwy kraju liczba przyznanych punktów w głosowaniu sms. W nawiasie punkty jakie Polska otrzymała po zsumowaniu z ocenami jurorów.

Belgia – 5 punktów (0 punktów)

Francja – 1 punkt (4 punkty)

Islandia – 2 punkty (0 punktów)

Irlandia – 10 punktów (3 punkty)

Włochy – 7 punktów (1 punkty)

Norwegia – 4 punkty (0 punktów)

Szwecja – 2 punkty (0 punktów)

Holandia – 4 punkty (0 punktów)

Wielka Brytania – 10 punktów (0 punktów)

Łącznie: 45 punktów (10 punktów)

Najniżej w głosowaniu telewidzów Polskę oceniono w: Słowenii (22 miejsce), Izraelu (23 miejsce), Finlandii (25 miejsce), Macedonii (25 miejsce) i na Łotwie (20 miejsce). Tylko we Francji jury przyznało Monice Kuszyńskiej 4 miejsce. W żadnym głosowaniu polska piosenka nie zajęła ostatniego miejsca.

Głosy sms i audiotele na Polskę w półfinale:

W półfinale Polsce przyznano w głosowaniu smsowym aż dwie „12”, które po zsumowaniu z punktami od jurorów zredukowały się do 3 i 5 punktów.

Punkty dla Moniki Kuszyńskiej po zsumowaniu głosów widzów i jurorów. W nawiasie liczba punktów tylko od widzów:

Australia – 1 punkt (2 punkty)

Cypr – 4 punkty (8 punktów)

Czechy – 0 punktów (5 punktów)

Niemcy – 3 punkty (12 punktów)

Islandia – 3 punkty (7 punktów)

Irlandia – 5 punktów (10 punktów)

Włochy – 5 punktów (12 punktów)

Łotwa – 6 punktów (2 punkty)

Litwa – 5 punktów (8 punktów)

Malta – 6 punktów (8 punktów)

Portugalia – 2 punkty (5 punktów)

Norwegia – 5 punktów (8 punktów)

Słowenia – 2 punkty (2 punkty)

Szwecja – 5 punktów (8 punktów)

Szwajcaria – 2 punkty (5 punktów)

Wielka Brytania – 4 punkty (10 punktów)

Wynik końcowy: 58 punktów (112 punktów)

W półfinale najniżej polską piosenkę ocenili jurorzy z: San Marino i Rumuni – ostatnie miejsca – oraz Czechy – 13 miejsce. Łotwa była jedynym krajem, w którym komisja ekspertów oceniła In The Name Of Love wyżej (6 miejsce) niż widzowie (8 miejsce).

[ediva]

Plagiat: https://www.youtube.com/watch?v=kTqUx4Aud0w

[Robik]

Plagiat: https://www.youtube.com/watch?v=kTqUx4Aud0w

Aranżacja podobna, ale linia melodyczna jednak nieco się różni.

[Michael]

W kwestii rzekomego plagiatu, to mówiło się o tym w Wiedniu, ale Guetta nie zgłosił roszczeń do piosenki szwedzkiej, więc sprawa została zamknięta.