A na finał ponoć nie wyszła, bo "nie wiedziała o jego istnieniu", jak napisała na facebooku. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć.endeven pisze:Marylka była obrażana, a Donatan stanął po męsku w Jej obronie!!
http://www.cgm.pl/aktualnosci,40806,mar ... ,news.html
Śmiech na sali, że niby ludzie mają to kupić.
Chyba Jej się pomyliło z "byłam obrażona"
52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
12-14 VI 2015
- Chmurnooka
- Make it happen
- Posty: 180
- Rejestracja: 19 wrz 2011, 15:00
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Polska
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
- Dominka
- Sit down
- Posty: 66
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:13
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Polska
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Chmurnooka pisze:A na finał ponoć nie wyszła, bo "nie wiedziała o jego istnieniu", jak napisała na facebooku. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć.endeven pisze:Marylka była obrażana, a Donatan stanął po męsku w Jej obronie!!
http://www.cgm.pl/aktualnosci,40806,mar ... ,news.html
Śmiech na sali, że niby ludzie mają to kupić.
Chyba Jej się pomyliło z "byłam obrażona"
Trudno uwierzyć... Naprawdę,zachowanie z klasą.....
-
- Impossible
- Posty: 1741
- Rejestracja: 22 maja 2011, 15:31
- Lokalizacja: z ...............
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Piasek śpiewający Gawlińskiego-to masakra jakaś....
A Rodowicz niech się nie osmiesza, bo to co pisze - to może przeszłoby u debiutantki która jest pierwszy raz na takiej imprezie,a nie u kogoś kto chyba z 50-ty raz tam jest.... Biedna nie wie że po konkursie jest ogłoszenie wyników
A Rodowicz niech się nie osmiesza, bo to co pisze - to może przeszłoby u debiutantki która jest pierwszy raz na takiej imprezie,a nie u kogoś kto chyba z 50-ty raz tam jest.... Biedna nie wie że po konkursie jest ogłoszenie wyników
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7366
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Zgadzam się co do Piaska. Nie spodobała mi się też Cerwkwicka z Zagrobelnym. Ujęła mnie Majewska, Kayah, Rodowicz i Przybylska.
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Kayah super. Na scenie po prostu była. Weszła z siłą , emocją , pewna siebie. Siedząc na widowni poczułem energię
Profeska w 100 %.
Profeska w 100 %.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7366
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Chociaż w doły w jakajakayah nie trafiała. Ogólne wrażenie jednak znakomite. Za późno świetne. Podobało mi się, gdy śpiewała z Kolaczkowska.
Zwrociliscie uwagę na rozjazd orkiestry w wykonaniach Makewskiej, Pdzybylskiej i Kunickiej. To niedopracowanie?
Słuchając Majewskiej pomyślałem, że sto razy bardziej wolałbym oglądać jej jubileusz niż zagubionego i zaglupionego Edka.
Zwrociliscie uwagę na rozjazd orkiestry w wykonaniach Makewskiej, Pdzybylskiej i Kunickiej. To niedopracowanie?
Słuchając Majewskiej pomyślałem, że sto razy bardziej wolałbym oglądać jej jubileusz niż zagubionego i zaglupionego Edka.
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Majewska po wczorajszym występie na 29 miejscu w empik.com ...
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Oj Krzysztofie - bardzo dobrze. Należy jej się jeszcze trochę sławy za życia, a nie jak to było z German. Swoją drogą, niedawno nie było dnia bez German w TVP, a tego roku nawet o niej nie wspomnieli.
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Majewska zdeklasowała wszystkie panie , poza Justyną.Genialne wejścia.
Chyba kupię w końcu jakieś cd....Triumfalny powrót do Opola obu pań..
Jakże ważna jest systematyczność, pracowitość, brak ignorancji i brak otoczki zgniłego celebryctwa.Solidny polski tekst i melodia wpasająca w ucho zawsze porwą tłumy.Truizmy ale niezawodzą w praktyce..
Kołaczkowską zjadłbym na deser, uwielbiam kobitę.
Chyba kupię w końcu jakieś cd....Triumfalny powrót do Opola obu pań..
Jakże ważna jest systematyczność, pracowitość, brak ignorancji i brak otoczki zgniłego celebryctwa.Solidny polski tekst i melodia wpasająca w ucho zawsze porwą tłumy.Truizmy ale niezawodzą w praktyce..
Kołaczkowską zjadłbym na deser, uwielbiam kobitę.
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Nie będę oryginalny, bo dla mnie najmocniejsze punkty tegorocznego festiwalu to, oprócz występów Edyty z pierwszego i ostatniego dnia, koncert poświęcony twórczości Jeremiego Przybory, minirecital Majewskiej, a także wykonania Rodowicz, Kukulskiej, Steczkowskiej, Kayah i Bartosiewicz.
Majewska zachwyciła nie tylko użytkowników tego forum - Korwin Piotrowska napisała artykuł "Alicja Majewska jest królową i basta!", zachęcam do przeczytania, zgadzam się właściwie ze wszystkim, co napisała w tym tekście. Przyznaję, że nie orientuję się jakoś szczególnie w twórczości Majewskiej, ale "Odkryjemy miłość nieznaną", "Być kobietą" i "Jeszcze się tam żagiel bieli" znam od dzieciństwa (pamiętam z dzieciństwa taką malutką panią, która została wyróżniona w "Szansie na sukces" za "Być kobietą" i później kilkakrotnie razem z Majewską wykonywała tę piosenkę ). "To nie sztuka wybudować nowy dom" również kojarzę. Zastanawiam się, czemu dopiero teraz Majewska wzbudziła zainteresowanie i podziw. Przecież rok temu i dwa lata temu też śpiewała podczas finałowych koncertów w Opolu i jej występy w zasadzie przeszły bez echa. Może po prostu trzeba było ją skontrastować z Górniak, oczywiście nie chodzi mi o porównanie możliwości wokalnych, ale porównanie postaw. Okazuje się, że można po prostu stanąć i zaśpiewać, nie trzeba szumnie zapowiadanego jubileuszu, nie trzeba tancerzy z "You can dance", wystarczy tylko parę świetnych kompozycji w połączeniu ze świetnymi tekstami. Swoją drogą, ciekawe, jaki byłby odbiór, gdyby Majewska powiedziała w Opolu, że przywiozła ze sobą ciężarówki miłości, że dziękuje aniołom, że nie pada i że znalazła umocowanie, dzięki czemu mogła utrwalić kręgosłup. Szkoda, że na Spotify są tylko dwie płyty Majewskiej. A patrząc na nią, mam wrażenie, że ona się nie starzeje, ona od lat wygląda tak samo, czas się dla niej zatrzymał jakieś kilkanaście lat temu.
Natalia Niemen napisała natomiast, że tegoroczny festiwal to "jakiś upadek kultury kompletny, jarmark i żenada". Aż tak źle przecież nie było, nie grał wszak zespół Piersi ani Dawid Kwiatkowski ani sama Natalia Niemen, której ubiegłoroczne krzyki "Jagody! Jagody! Jagody! Szaleju! Szaleju! Szaleju!" zniechęciły organizatorów festiwalu do zaproszenia jej po raz trzeci z rzędu pewnie równie mocno, jak poglądy głoszone przez tą panią. Koncert piosenek Jeremiego Przybory był najlepszym z festiwalowych koncertów. Było w nim trochę niedociągnięć, nie było to na miarę "Zielono mi", ale do paru wykonań będę wracał (przede wszystkim do "Żegnaj kotku" - bardzo lubię tę piosenkę Banaszak).
Majewska zachwyciła nie tylko użytkowników tego forum - Korwin Piotrowska napisała artykuł "Alicja Majewska jest królową i basta!", zachęcam do przeczytania, zgadzam się właściwie ze wszystkim, co napisała w tym tekście. Przyznaję, że nie orientuję się jakoś szczególnie w twórczości Majewskiej, ale "Odkryjemy miłość nieznaną", "Być kobietą" i "Jeszcze się tam żagiel bieli" znam od dzieciństwa (pamiętam z dzieciństwa taką malutką panią, która została wyróżniona w "Szansie na sukces" za "Być kobietą" i później kilkakrotnie razem z Majewską wykonywała tę piosenkę ). "To nie sztuka wybudować nowy dom" również kojarzę. Zastanawiam się, czemu dopiero teraz Majewska wzbudziła zainteresowanie i podziw. Przecież rok temu i dwa lata temu też śpiewała podczas finałowych koncertów w Opolu i jej występy w zasadzie przeszły bez echa. Może po prostu trzeba było ją skontrastować z Górniak, oczywiście nie chodzi mi o porównanie możliwości wokalnych, ale porównanie postaw. Okazuje się, że można po prostu stanąć i zaśpiewać, nie trzeba szumnie zapowiadanego jubileuszu, nie trzeba tancerzy z "You can dance", wystarczy tylko parę świetnych kompozycji w połączeniu ze świetnymi tekstami. Swoją drogą, ciekawe, jaki byłby odbiór, gdyby Majewska powiedziała w Opolu, że przywiozła ze sobą ciężarówki miłości, że dziękuje aniołom, że nie pada i że znalazła umocowanie, dzięki czemu mogła utrwalić kręgosłup. Szkoda, że na Spotify są tylko dwie płyty Majewskiej. A patrząc na nią, mam wrażenie, że ona się nie starzeje, ona od lat wygląda tak samo, czas się dla niej zatrzymał jakieś kilkanaście lat temu.
Natalia Niemen napisała natomiast, że tegoroczny festiwal to "jakiś upadek kultury kompletny, jarmark i żenada". Aż tak źle przecież nie było, nie grał wszak zespół Piersi ani Dawid Kwiatkowski ani sama Natalia Niemen, której ubiegłoroczne krzyki "Jagody! Jagody! Jagody! Szaleju! Szaleju! Szaleju!" zniechęciły organizatorów festiwalu do zaproszenia jej po raz trzeci z rzędu pewnie równie mocno, jak poglądy głoszone przez tą panią. Koncert piosenek Jeremiego Przybory był najlepszym z festiwalowych koncertów. Było w nim trochę niedociągnięć, nie było to na miarę "Zielono mi", ale do paru wykonań będę wracał (przede wszystkim do "Żegnaj kotku" - bardzo lubię tę piosenkę Banaszak).
Ostatnio zmieniony 16 cze 2015, 4:45 przez ray, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Damą być to piosenka Rodowicz.ray pisze: ale "Odkryjemy miłość nieznaną", "Damą być" i "Jeszcze się tam żagiel bieli" znam od dzieciństwa (pamiętam z dzieciństwa taką malutką panią, która została wyróżniona w "Szansie na sukces" za "Damą być" i później kilkakrotnie razem z Majewską wykonywała tę piosenkę )=
Chyba chodzi o Być kobietą.
A szansę z Majewską wygrała Viola Brzezińska i kilka razy wspólnie zaśpiewały Jeszcze się tam żagiel bieli.
Korwin Piotrowska niezbyt rozumie pojęcie królowej, bo co chwila wpycha na tron inną osobę. Ale niech jej będzie. W końcu zna się na wszystkim.
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Tak, co nie zmienia faktu, że tamta pani była dla mnie bardziej charakterystyczna i to ona wbiła mi się w pamięć. A tak na marginesie, ciekawe, co obecnie słychać u Brzezińskiej...MacLean pisze:A szansę z Majewską wygrała Viola Brzezińska i kilka razy wspólnie zaśpiewały Jeszcze się tam żagiel bieli.
I skąd ta awersja do Korwin Piotrowskiej? I nawet jeśli "co chwila wpycha na tron inną osobę", to co z tego? Królowa musi być "tylko jedna"?
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Tak, a w końcu wiesz, o którą piosenkę Ci chodzi?
Tak, królowa z reguły jest jedna. Tego uczy historia, nie tylko muzyki. Wybitnych muzyków natomiast jest wielu, nawet jednocześnie. KKP dała tytuł Majewskiej, a zapomniała choćby o Banaszak, której przeciętny widz chyba nigdy nie docenił tylko dlatego, że unika fajerwerków Także KKP wynajdująca monarchiczne metafory niech się schowa, bo dziennikarz powinien unikać emocji, a nie odmierzać czas okazjami do fałszywej pointy.
Tak, królowa z reguły jest jedna. Tego uczy historia, nie tylko muzyki. Wybitnych muzyków natomiast jest wielu, nawet jednocześnie. KKP dała tytuł Majewskiej, a zapomniała choćby o Banaszak, której przeciętny widz chyba nigdy nie docenił tylko dlatego, że unika fajerwerków Także KKP wynajdująca monarchiczne metafory niech się schowa, bo dziennikarz powinien unikać emocji, a nie odmierzać czas okazjami do fałszywej pointy.
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
Pani od "Być kobietą" dostała wtedy wyróżnienie, a Brzezińska od "Jeszcze się tam żagiel bieli" wygrała. Ukontentowany?
Dziennikarz powinien unikać emocji? I tak, i nie. Emocji nie unika i Monika Olejnik, i Kuba Wojewódzki, i Wojciech Cejrowski i Jan Pospieszalski....
No to u nas królową najczęściej mianuje się Rodowicz, Santor nazywa się damą polskiej piosenki, Doda i jej fani powtarzają, że "królowa jest tylko jedna", a i Edyta często w wizualizacjach ma nad swoimi inicjałami koronę. Zatem królowych muzyki popularnej jest u nas pod dostatkiem.MacLean pisze:Tak, królowa z reguły jest jedna.
Dziennikarz powinien unikać emocji? I tak, i nie. Emocji nie unika i Monika Olejnik, i Kuba Wojewódzki, i Wojciech Cejrowski i Jan Pospieszalski....
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 52. Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu
I zawsze gdy im ulegną - spotykają się z krytyką.
Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach mianuje Rodowicz królową... w każdym razie, skoro tyle się ich narobiło, to sens tytułu znika, q.e.d.
Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach mianuje Rodowicz królową... w każdym razie, skoro tyle się ich narobiło, to sens tytułu znika, q.e.d.
A pewnie jeszcze inna nosi koronki. To straszne...ray pisze:a i Edyta często w wizualizacjach ma nad swoimi inicjałami koronę.