1. masowe firm? pewnie częściowo tak, w czyms to umniejsza? czy na innych artystów nie chodzą "firmy"??
głośne owacje i żywiołowe reakcje tylko jasno potwierdzają, że ktokowilek był tym tłumem, to był zadowolony mój drogi.
2. uwielbiam jak śpiewa soft jak w Glonie, uwielbiam jak zawyje. Uwielbiam i to i to, prosze nie przekręcać.
3. złudzenie, ze śpiewa monumentalnie? cóż, bo to niedorzeczne, by mieć dobrego akustyka, dźwiękowca etc. rzeczywiście nonsens dla artysty muzyka.
4. nie będę Cię przekonywał co jest a co nie jest aseksualne.
5. nie porównałem tego show poziomem do produkcji światowych. odniosłem się do innego aspektu. do samej formuły spójnych tras koncertowych. czytanie ze zrozumieniem. powtórz.
dla mnie aseksualny był Twój post. Ale może ktoś uznał go za istotny. Mam nadzieje, że jednak taki sadomasochista jak Ty znalazł coś dobrego dla siebie na koncercie. Miłego
Wrocław - 8 października 2015
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Linger
- Posty: 960
- Rejestracja: 13 lis 2011, 15:00
- Ulubiony album: EKG
- Ulubiona piosenka: To nie tak jak myślisz
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Wrocław - 8 października
Wow, ile pozytywnych artykułów na serwisach plotkarskich, Jestem pod wrazeniem!!! Cudowne oemnatrze na fb Edyty i Royal Concert - tych, którzy wczoraj tam byli.
Wszystkie kreacje Edyty na plus. Bardzo duzo piosenek. Edi w mega formie wokalnej i swietna fryzurka.
Farnę kocham.
No a co do sptkania, nie dramatyzujcie... Wiele razy wychodizła po koncertach na dniach miast czy cos.
Teraz tez była w Kielcach i Płocku. A Wrocek? Podróż do Poznania przeciez i od rana dzis próby, a potem przygotowania wizualne. Koncerty sa dzien po dniu. Dajcie na luz.
Filmiki w necie znakomite! Brawo Edi!
Wszystkie kreacje Edyty na plus. Bardzo duzo piosenek. Edi w mega formie wokalnej i swietna fryzurka.
Farnę kocham.
No a co do sptkania, nie dramatyzujcie... Wiele razy wychodizła po koncertach na dniach miast czy cos.
Teraz tez była w Kielcach i Płocku. A Wrocek? Podróż do Poznania przeciez i od rana dzis próby, a potem przygotowania wizualne. Koncerty sa dzien po dniu. Dajcie na luz.
Filmiki w necie znakomite! Brawo Edi!
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: Wrocław - 8 października
W niczym.endeven pisze:masowe firm? pewnie częściowo tak, w czyms to umniejsza? czy na innych artystów nie chodzą "firmy"??
Jednak co innego, jak ludzie z własnej woli kupują bilet, żeby pójść na koncert, a co innego, gdy idą, bo dostali bilet. To tak w kontekscie Twojej wypowiedzi o tłumach, które przyszły dla Edyty.
Proszę poczytać własne posty.endeven pisze:uwielbiam jak śpiewa soft jak w Glonie, uwielbiam jak zawyje. Uwielbiam i to i to, prosze nie przekręcać.
Nie rozumiesz. Ściana.endeven pisze:bo to niedorzeczne, by mieć dobrego akustyka, dźwiękowca etc. rzeczywiście nonsens dla artysty muzyka.
Czyli, że tylko światowe koncerty są spójne??endeven pisze:nie porównałem tego show poziomem do produkcji światowych. odniosłem się do innego aspektu. do samej formuły spójnych tras koncertowych. czytanie ze zrozumieniem. powtórz.
Weź dziewczyno...endeven pisze:Mam nadzieje, że jednak taki sadomasochista jak Ty znalazł coś dobrego dla siebie na koncercie.
-
- Whatever it takes
- Posty: 664
- Rejestracja: 01 mar 2006, 11:52
- Lokalizacja: 3city
Re: Wrocław - 8 października
Ale o co wy walczycie ?
1. Jest full ludzi, a czy z firm a czy nie jakie to ma znaczenie ktoś za to zapłacił. Tak robi się zawsze i wszędzie. Są ludzie, źle. Nie byłoby ludzi, źle. Podejście chore.
2. Nie znam polskiego artysty, proszę uświadomić mnie jak się mylę, która z polskich gwiazd miała trasę koncertową po największych obiektach w Polsce ?
3. Taka Ergo Arena w Sopocie jak był Carreras było sprzedane 5000 biletów, rozreklamowana była cała Polska a organizatorzy byli mega zadowoleni ze sprzedaży. Wiem bo rozmawiałem.
4. Chyba dobrze a nawet bardzo dobrze jak szmatlawce rozpisuja się o sukcesie trasy. Gorzej byłoby gdyby pisali, że koncerty beznadzieja itd. Tego chcecie ? Wiadomo, że każdy taki artykuł podbija sprzedaż kolejnych koncertów czy potencjalne firmy do zakupu biletów.
5. Mam takie wrażenie, że co by się nie działo to co niektórzy tu mają zawsze o wszystko jedną wielką pretensje....
1. Jest full ludzi, a czy z firm a czy nie jakie to ma znaczenie ktoś za to zapłacił. Tak robi się zawsze i wszędzie. Są ludzie, źle. Nie byłoby ludzi, źle. Podejście chore.
2. Nie znam polskiego artysty, proszę uświadomić mnie jak się mylę, która z polskich gwiazd miała trasę koncertową po największych obiektach w Polsce ?
3. Taka Ergo Arena w Sopocie jak był Carreras było sprzedane 5000 biletów, rozreklamowana była cała Polska a organizatorzy byli mega zadowoleni ze sprzedaży. Wiem bo rozmawiałem.
4. Chyba dobrze a nawet bardzo dobrze jak szmatlawce rozpisuja się o sukcesie trasy. Gorzej byłoby gdyby pisali, że koncerty beznadzieja itd. Tego chcecie ? Wiadomo, że każdy taki artykuł podbija sprzedaż kolejnych koncertów czy potencjalne firmy do zakupu biletów.
5. Mam takie wrażenie, że co by się nie działo to co niektórzy tu mają zawsze o wszystko jedną wielką pretensje....
- betka
- The story so far
- Posty: 556
- Rejestracja: 10 gru 2004, 19:57
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: OnTheRun/KolorowyWiatr
- Lokalizacja: wrocław
Re: Wrocław - 8 października
Koncert na którym miało mnie nie być...
Po szalonym pędzie przez pół Wrocławia i ominięciu straszliwych korków baaardzo okrężnymi drogami o godzinie 19:05 udało nam się z mężem wjechać na parking pod halą. (Miejsc parkingowych było wolnych 500 za to okoliczne parkingi zajęte;))
Wchodzimy do środka, trwa jeszcze lekki rozgardiasz a my na pełnym luzie, nie śpieszymy się przekonani, że o dziewiętnastej to jakiś support zagra. ( „Edyta spóźni się minimum pół godziny"....)
Tym czasem kiedy szukaliśmy miejsc to Allan już coś opowiadał na telebimie.
Po czym bez zbędnego przedłużania, na scenie stała już Ona i przepięknie zaczęła koncert fragmentem
'To nie ja'...
Kolejny utwór 'Jestem kobietą' to jednak przebój i zawsze brzmi dobrze. Żadne syreny jej nie zaszkodzą.
'Your High' i Gangnam Style' sympatycznie ale bez większych wrażeń.
Nadszedł czas na pierwszego gościa i "Dumkę na dwa serca". Pięknie zaśpiewali, bardzo ładny aranż. Przez cały utwór drżała mi warga i żeby się nie poryczeć powtarzałam w myślach "fotografia cyfrowa, fotografia cyfrowa"- pomogło
Niestety publiczność była jeszcze strasznie sztywna. Jakby się krępowali albo nie mieli siły.
'Teraz tu' fajnie. Chyba w tym momencie Edyta rzucała misie do publiczności. Osiem osób, którym udało się je złapać zostało zaproszonych na scenę i Edyta zrobiła sobie z nimi 'selfie', które ma znaleźć się na jej Facebooku. Wśród tych osób była dziewczynka, która (podejrzewam) wystraszyła się sceny i tego że jej siostra nie przyszła razem z nią. Edyta zaprosiła więc i ją. Weszła na scenę jeszcze mniejsza dziewczynka, wpadły sobie w ramiona i tak mocno się przytulały....To był naprawdę uroczy moment i nie pomogło żadne zaklinanie- nie mogłam już opanować łez.
Przyszedł czas na prawdziwą perłę w koronie- "Szyby". Jak pisałam wcześniej, przepięknie Ed zaśpiewała i pięknie panowie muzycy zagrali. Ładnie też zagrało to wszystko ze światłami. Smaczne.
"To nie tak jak myślisz" z Ewką miło. To taki utwór lekki i przyjemny, bujający. Występ solowy super, ma głosisko dziewczyna. Ludzie bardzo dobrze ją przyjęli.
Edyta wróciła i zabrzmiało „Obudźcie mnie”. Ta piosenka jak i kolejne : „Nie proszę o więcej” i „Oczyszczenie” bardzo dobrze wypadły na żywo. Przejmująco, emocjonalnie.
W „Nie było” oboje z Glacą naprawdę dali z siebie sto procent energii. Była moc.
Potem Edyta zaśpiewała List- pierwszy raz kiedy słuchałam tej piosenki, naprawdę mnie poruszyła. Na koniec występu Ed miała mały kryzys….Chwila łez i ciszy. Ludzie wstali i krzyczeli „Edyta!Edyta!”. To było miłe, niewymuszone.
‘Niebo to my’ – super ale miałam wrażenie, że to utwór nie dla tej publiczności.
No i na koniec medley- dla mnie nieważny jednak to takie pozytywne pożegnanie, zamknięcie koncertu w radosnym tonie
Ludzie zaczęli zbierać się pod sceną, Edyta dostała prezent, kwiaty, zaśpiewano „Sto lat”…I uciekła do Poznania
Było naprawdę dobrze!
Jedną mam taką trochę smutną refleksję. Ludzie powariowali.
Zostawcie te telefony, aparaty i smartfony w domach (albo ewentualnie w torebkach/kieszeniach) i idźcie na koncert, żeby delektować się dźwiękami, naprawdę wsłuchać w muzykę.
A później oklaskiwać artystę tak, żeby oddać mu to co daje nam.
Po szalonym pędzie przez pół Wrocławia i ominięciu straszliwych korków baaardzo okrężnymi drogami o godzinie 19:05 udało nam się z mężem wjechać na parking pod halą. (Miejsc parkingowych było wolnych 500 za to okoliczne parkingi zajęte;))
Wchodzimy do środka, trwa jeszcze lekki rozgardiasz a my na pełnym luzie, nie śpieszymy się przekonani, że o dziewiętnastej to jakiś support zagra. ( „Edyta spóźni się minimum pół godziny"....)
Tym czasem kiedy szukaliśmy miejsc to Allan już coś opowiadał na telebimie.
Po czym bez zbędnego przedłużania, na scenie stała już Ona i przepięknie zaczęła koncert fragmentem
'To nie ja'...
Kolejny utwór 'Jestem kobietą' to jednak przebój i zawsze brzmi dobrze. Żadne syreny jej nie zaszkodzą.
'Your High' i Gangnam Style' sympatycznie ale bez większych wrażeń.
Nadszedł czas na pierwszego gościa i "Dumkę na dwa serca". Pięknie zaśpiewali, bardzo ładny aranż. Przez cały utwór drżała mi warga i żeby się nie poryczeć powtarzałam w myślach "fotografia cyfrowa, fotografia cyfrowa"- pomogło
Niestety publiczność była jeszcze strasznie sztywna. Jakby się krępowali albo nie mieli siły.
'Teraz tu' fajnie. Chyba w tym momencie Edyta rzucała misie do publiczności. Osiem osób, którym udało się je złapać zostało zaproszonych na scenę i Edyta zrobiła sobie z nimi 'selfie', które ma znaleźć się na jej Facebooku. Wśród tych osób była dziewczynka, która (podejrzewam) wystraszyła się sceny i tego że jej siostra nie przyszła razem z nią. Edyta zaprosiła więc i ją. Weszła na scenę jeszcze mniejsza dziewczynka, wpadły sobie w ramiona i tak mocno się przytulały....To był naprawdę uroczy moment i nie pomogło żadne zaklinanie- nie mogłam już opanować łez.
Przyszedł czas na prawdziwą perłę w koronie- "Szyby". Jak pisałam wcześniej, przepięknie Ed zaśpiewała i pięknie panowie muzycy zagrali. Ładnie też zagrało to wszystko ze światłami. Smaczne.
"To nie tak jak myślisz" z Ewką miło. To taki utwór lekki i przyjemny, bujający. Występ solowy super, ma głosisko dziewczyna. Ludzie bardzo dobrze ją przyjęli.
Edyta wróciła i zabrzmiało „Obudźcie mnie”. Ta piosenka jak i kolejne : „Nie proszę o więcej” i „Oczyszczenie” bardzo dobrze wypadły na żywo. Przejmująco, emocjonalnie.
W „Nie było” oboje z Glacą naprawdę dali z siebie sto procent energii. Była moc.
Potem Edyta zaśpiewała List- pierwszy raz kiedy słuchałam tej piosenki, naprawdę mnie poruszyła. Na koniec występu Ed miała mały kryzys….Chwila łez i ciszy. Ludzie wstali i krzyczeli „Edyta!Edyta!”. To było miłe, niewymuszone.
‘Niebo to my’ – super ale miałam wrażenie, że to utwór nie dla tej publiczności.
No i na koniec medley- dla mnie nieważny jednak to takie pozytywne pożegnanie, zamknięcie koncertu w radosnym tonie
Ludzie zaczęli zbierać się pod sceną, Edyta dostała prezent, kwiaty, zaśpiewano „Sto lat”…I uciekła do Poznania
Było naprawdę dobrze!
Jedną mam taką trochę smutną refleksję. Ludzie powariowali.
Zostawcie te telefony, aparaty i smartfony w domach (albo ewentualnie w torebkach/kieszeniach) i idźcie na koncert, żeby delektować się dźwiękami, naprawdę wsłuchać w muzykę.
A później oklaskiwać artystę tak, żeby oddać mu to co daje nam.
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Wrocław - 8 października
Dzięki wszystkim za relacje/filmiki. Widzę, że z koncertu na koncert jest coraz lepiej więc liczę na to, że w Kraku będzie już wypas. Frekwencja zadziwiająco wysoka, ale należy też wziąć pod uwagę, że na koncert przybyli również fani Farnej. Ni uważam oczywiście, że jakoś strasznie tłumnie ale jednak. No w każdym razie z filmów i relacji wnioskuje, że koncert bardzo udany i cieszy mnie to.
PS. Farna poradziła sobie baaardzo dobrze z TNTJM.
PS. Farna poradziła sobie baaardzo dobrze z TNTJM.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2015, 10:47 przez Aro, łącznie zmieniany 1 raz.
- rav33
- Impossible
- Posty: 1625
- Rejestracja: 18 gru 2006, 17:53
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Under her spell
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wrocław - 8 października
Farna daje tyle koncertów, że na dwie piosenki jej fani raczej by nie przyszli... moze inaczej było w Poznaniu, ale Bartosiewicz rzadko występuje...
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
-
- Linger
- Posty: 960
- Rejestracja: 13 lis 2011, 15:00
- Ulubiony album: EKG
- Ulubiona piosenka: To nie tak jak myślisz
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Wrocław - 8 października
Zgadzam się, że Ewka dała radę Edycie, aczkolwiek Edyty szlachetność głosie o klasę wyższa. Ewę bardzo lubię, cenię i uważam, że zaśpiewała to całkiem inaczej. Piosenka nabrała nowej jakości.
- Blur
- Chyba nie piszę za dużo, co?
- Posty: 4487
- Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
- Ulubiona piosenka: Room For Change
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wrocław - 8 października
Mała poprawka, rzadko występowała, od wydania "Renovatio" zrobiła ze trzy trasy.rav33 pisze:moze inaczej było w Poznaniu, ale Bartosiewicz rzadko występuje...
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Wrocław - 8 października
dzięki uprzejmości jednego forumowicza, przesłuchalam caly koncert z Wrocka
http://e-gorniak.com/forum/viewtopic.ph ... 76#p368976
powiem tak - rewelacja!
LIST - super~! aż przewijałam parę razy żeby ponownie odsłuchać, NIE BYŁO - cud, mód, malina .....
aż się nie mogę doczekać koncertu w Gdańsku
http://e-gorniak.com/forum/viewtopic.ph ... 76#p368976
powiem tak - rewelacja!
LIST - super~! aż przewijałam parę razy żeby ponownie odsłuchać, NIE BYŁO - cud, mód, malina .....
aż się nie mogę doczekać koncertu w Gdańsku
- addar
- Moderator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wrocław - 8 października
zgadzam sie edyta w rewelacyjnej formie , słucha sie bez obawy ze cos jre nie pyknie, zarzęsi w gardle
marzy mi sie to nie ja w całosci w tej nwej interpretacji...ma potencjał
marzy mi sie to nie ja w całosci w tej nwej interpretacji...ma potencjał
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Wrocław - 8 października
Ta nowa wersja brzmi przepięknie, dopóki nagle Edyta nie zaczyna się wydzierać. Nie jestem w stanie słuchać tego momentu kulminacyjnego.addar pisze:marzy mi sie to nie ja w całosci w tej nwej interpretacji...ma potencjał
-
- Sit down
- Posty: 88
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 19:43
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Lustro
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wrocław - 8 października
ładuje się poznań.... tam jest dopiero magia!!!!!! ja odlatuję.... po bilet do Szczecinadorota pisze:dzięki uprzejmości jednego forumowicza, przesłuchalam caly koncert z Wrocka
http://e-gorniak.com/forum/viewtopic.ph ... 76#p368976
powiem tak - rewelacja!
LIST - super~! aż przewijałam parę razy żeby ponownie odsłuchać, NIE BYŁO - cud, mód, malina .....
aż się nie mogę doczekać koncertu w Gdańsku
-- Dodano: 13 paź 2015, o 13:33 --
nie wiem czemu ale dla mnie koncert we Wrocławiu był najsłabszy...
Poznań - najbardziej magiczny
Kielce - najbardziej utęskniony
Płock - naj ukochańszy
Wrocław - naj .... poważniejszy? taki ... formalny....
faktyczne już ze mną coś nie tak.... albo po prostu do Was nie pasuje
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo