Gazeta Wyborcza pisze:Edyta Górniak wyszła na scenę około godz. 11.10. Przywitała się, po czym postanowiła sprawdzić odsłuch. Chodząc po scenie nuciła do tego, co grał fortepian. Stwierdziła, że w pewnej części sceny jest zakłócenie. – To jest techniczny problem. Musimy to sprawdzić – mówiła.
Nie pomogła wymiana urządzenia. – Brzęczy tak samo. Kurczę! – wzdychała.
Ale mimo to Edyta Górniak stwierdziła, że można spróbować. W planie koncertu ma trzy piosenki: „To nie ja byłam Ewą”, „Kasztany” i „Dziwny jest ten świat”. Prowadzący próbę chciał – zgodnie z porządkiem – zacząć od piosenki, którą Górniak zasłynęła na Eurowizji. Artystka miała jednak inną wizję. – Zaczynamy od „Kasztanów” – stwierdziła.
Muzycy zaczęli grać, ale niedługo. Górniak po zaśpiewaniu kilku słów stwierdziła, że monitory douszne nie sprawdzają się i poprosiła o odsłuch z głośników zamontowany w podłodze. Konieczna była regulacja dźwięku. Gdy Górniak była nim usatysfakcjonowa, muzycy mogli rozpocząć próbę piosenki.
Dużo zastrzeżeń Górniak miała do muzyków przy refrenie. Przerywała go kilkukrotnie, prosząc m.in. o to, by muzycy grali go nieco szybciej. W pewnym momencie uznała też, że orkiestra gra zły akord. – Tu już jest mocniej na bębnach – podkreślała, gdy muzycy dotarli do dalszej części refrenu.
– To jest najlepszy fragment próby. Po to tu przyszedłem – komentowali realizatorzy, którzy przyglądali się temu, jak ćwiczy Górniak.
Całość nieco się przeciągnęła. Dość powiedzieć, że o godz. 11.30, kiedy miała się zakończyć próba Edyty Górniak, a rozpocząć próba generalna do koncertu „Od Opola do Opola”, na scenie amfiteatru nadal ćwiczono „Kasztany”.
Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
KrzysiekF, cały artykuł brzmi tak:
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 390
- Rejestracja: 31 sie 2008, 0:16
- Ulubiony album: EG Live'99
- Ulubiona piosenka: No more drama
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Bardzo emocjonalny występ. Edyta wyglądała pięknie. Tak z 10 lat młodziej. Widok jej rodziców wśród publiczności też bardzo na plus. Edyta dostała w sumie 2 nagrody: dla Artysty bez granic i teraz od Dziennikarzy i Fotoreporterów (już drugi raz w historii festiwalu, bo pierwszy raz w roku 1998). Ktoś pisał o dziennikarce A. Konarskiej. Chodzi zapewne o wykonanie piosenki To Atlanta w 1996 roku. Edyta śpiewała ją na końcu, zamykając ówczesny festiwal i Konarska zapowiadając jej występ powiedziała "że to ostatni występ wieczoru" ... Gdy Edyta śpiewała jakaś część publiczności zaczęła już wychodzić. Fakt faktem żaden dziennikarz nie powinien tak zapowiadać finałowej piosenki bo wiadomo, że ludzie zaczną wychodzić. Generalnie między Paniami nie było żadnej kłótni tylko chyba trochę na forum co starsi forumowicze szukają jakiś dziwnych sensacji bo Edyta coś tam powiedziała w jakimś wywiadzie o tej jej zapowiedzi przez Konarską. Pewnie gdyby wówczas był wszechobecny INTERNET to portale plotkarskie od razu by o tym pisały
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
To jest wideo z próby, nie najlepszej jakości, nagrane przez kogoś z trybun. Edyta próbuje Kasztany i ma pewne problemy techniczne.
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Kogo to obchodzi?KrzysiekF pisze:Damianie nie idz retoryką Pana Jakiego. Pomijając mega sukcesy Sistars to przed wyznaniem którego nie potrafisz znieść wydała PRĄD płytę ktora zgarnęła nagrody, recenzje i wyprzedala koncerty. Płyta jest platynowa.
Nie bądź ignorantem. Chyba że umniejszanie dokonań ludziom sprawia ci przyjemność.
Nie kwestionowałem jej osiągnięć. Napisałem, że w starciu z Edytą jest nikim. Przypomnę tylko, że Dotyk (chyba) nie zdobył ani jednego Fryderyka a płyty Shazzy pokryły się niejedną platyną. I co z tego? No właśnie.
Zastanów się - może to nie ja jej umniejszam, tylko Ty dodajesz.
- Love2Love 1990-2016
- If I give myself (up) to you
- Posty: 304
- Rejestracja: 05 sty 2016, 23:55
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
- Lokalizacja: Kraków
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Dla tych którzy nie widzieli albo chcą zobaczyć ponownie
http://festiwalopole.tvp.pl/34029647/ed ... -ten-swiat
Cały występ Edyty
http://festiwalopole.tvp.pl/34029647/ed ... -ten-swiat
Cały występ Edyty
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 234
- Rejestracja: 25 sty 2013, 8:48
- Ulubiony album: Live '99
- Ulubiona piosenka: Coming back to love
- Lokalizacja: Poznań
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Jak dla mnie, średnio. Wysłuchałam na marginesie innych zajęć i nie mam ochoty wracać.
P.S. Mojej Mamie bardzo się podobało.
P.S. Mojej Mamie bardzo się podobało.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Mi się mocno wydaje, że wielu z nas jest już tak wygłodniałych, że wystarczy iż Edyta ubierze się na czarno, włosy będzie miała ułożone i zbliżone do swojego naturalnego koloru, nie pomyli zbyt wielu słów piosenki i dobierze utwory monumentalne, to już są ochy i achy o wielkim powrocie. A jak się jej oko zaszkli, to już w ogóle ekstaza na całego. DIVA. Tymczasem jej występ był zdecydowanie przeciętny, fenomenalny może na tle innych wykonawców, ale taka Margaret to żadna konkurencja, nawet wspierana przez Włodka Pawlika. Edyta wypada coraz bardziej blado, jej blask dogasa...
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 234
- Rejestracja: 25 sty 2013, 8:48
- Ulubiony album: Live '99
- Ulubiona piosenka: Coming back to love
- Lokalizacja: Poznań
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Słuszna diagnoza chyba. I chyba też ta nagroda dla "artysty bez granic" mocno na wyrost. Taki młyn na wodę na wygłodniałe ego Edyty.Flux pisze:Mi się mocno wydaje, że wielu z nas jest już tak wygłodniałych, że wystarczy iż Edyta ubierze się na czarno, włosy będzie miała ułożone i zbliżone do swojego naturalnego koloru, nie pomyli zbyt wielu słów piosenki i dobierze utwory monumentalne, to już są ochy i achy o wielkim powrocie. A jak się jej oko zaszkli, to już w ogóle ekstaza na całego. DIVA. Tymczasem jej występ był zdecydowanie przeciętny, fenomenalny może na tle innych wykonawców, ale taka Margaret to żadna konkurencja, nawet wspierana przez Włodka Pawlika. Edyta wypada coraz bardziej blado, jej blask dogasa...
-
- Whatever it takes
- Posty: 666
- Rejestracja: 01 paź 2006, 0:04
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Love2Love 1990-2016 pisze:Dla tych którzy nie widzieli albo chcą zobaczyć ponownie
http://festiwalopole.tvp.pl/34029647/ed ... -ten-swiat
Cały występ Edyty
Dostępne niestety tylko w Polsce...
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
wreszcie jakos wyglądała
a co śpiewu to ok, ale widać, że nie wszędzie dała radę, mimo to i tak o niebo lepiej od całej reszty
a co śpiewu to ok, ale widać, że nie wszędzie dała radę, mimo to i tak o niebo lepiej od całej reszty
- Pawel
- Perła
- Posty: 1127
- Rejestracja: 16 maja 2005, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Nawet jeśli to było zachowawcze wykonanie to wolę takie od ostatniego darcia kota przy Mariah
W kasztanach brzmiała cudnie. W TNJ wiadomo ze góry juz nie te ale jakoś to wyszlo. Nie przeciagala wycia na koniec i dobrze. Lepiej mniej i dobrze niz na sile bezskutecznie probować. Niemen - można powiedzieć, że końcówka nie wyszła zgodnien z plnem ale całość była dobra Kocham ten moment pod koniec kiedy śpiewa "zniszczyć w sooobieeeee" głos jak dzwon. Przyjemniejsze tony od gór
W kasztanach brzmiała cudnie. W TNJ wiadomo ze góry juz nie te ale jakoś to wyszlo. Nie przeciagala wycia na koniec i dobrze. Lepiej mniej i dobrze niz na sile bezskutecznie probować. Niemen - można powiedzieć, że końcówka nie wyszła zgodnien z plnem ale całość była dobra Kocham ten moment pod koniec kiedy śpiewa "zniszczyć w sooobieeeee" głos jak dzwon. Przyjemniejsze tony od gór
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
TNJ i DJTŚ były zaśpiewane wprawdzie w sposób nieco zachowawczy, ale słuchacz, który nie interesuje się na co dzień twórczością Edyty Górniak tego nie dostrzeże.dorota pisze:co śpiewu to ok, ale widać, że nie wszędzie dała radę, mimo to i tak o niebo lepiej od całej reszty
Zgadzam się z przedmówcą, że lepiej jak Edyta będzie śpiewała trudne piosenki sprzed lat w sposób zachowawczy niż miałaby zaliczyć wpadkę na miarę niektórych wykonów Mariah.
Mam wrażenie, że niektórzy na tym forum wydają się nie zauważać, że czas nie stoi w miejscu - Edyta ma już 45 lat, z wymagającymi wokalnie utworami będzie już tylko gorzej wraz z upływem lat.
Przyszedł czas na nagrywanie piosenek wokalnie mniej wymagających.
Ogólnie wczorajszy występ oceniam pozytywnie.
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2017, 9:35 przez Michael, łącznie zmieniany 2 razy.
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Piękne wrażenie zrobiła Edyta. Skoncentrowana, wyciszona, jakaś poukładana. Wyglądała znakomicie, zaśpiewała z klasą. Błyszczała przy oszczędnej oprawie wizualnej, stając się tym najważniejszym elementem show. Repertuar właśnie tego wymagał. Spójności, skupienia i dojrzałości. Ta dojrzałość objawiała się też w samym głosie, który opinał emocje od delikatności, lekkości po silne, mocne dźwięki przymatowione drobnym piachem. Niektórych momentów unikała, niektóre zaśpiewała inaczej, niektóre własnie przyodziała w matowość. Dla mnie na tym polega świadomość sceniczna. Jest się wielkim, nie wtedy gdy jest się młodym, pełnym zdrowia, wigoru i fizycznie perfekcyjnym, ale własnie wtedy, gdy ubytki, niedoskonałości i pewne ograniczenia pokonujesz, gdy wbrew tym wszystkim okolicznościom potrafisz czarować, wzruszać. Tak odbieram Edytę we wczorajszym występie. Sopotu ani coveru na kanale nie oglądałem, ogólnie zrobiłem sobie detoks od Edyty. Polecam oczyścić głowę. Nikogo innego w Opolu nie słuchałem, więc mój odbiór nie wynika z niskiego poziomu konkurencji. Edyta miała blask.
- spot_me
- Linger
- Posty: 963
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Polska
Re: Edyta na Festiwalu w Opolu 2017
Rzeczywiscie pierwszy wystep od bardzo dawna, gdy mozna bylo odczuc, co to prawdziwa klasa i elegancja w wykonaniu Edyty na scenie.
Mam wrazenie, ze przeczytala naglowki po pierwszym dniu festiwalu i kazala swemu teamowi stanac na rzesach by tylko zdetronizowac Dode, ktora sie tak wszyscy zachwycali. Udalo sie
Zaskoczyla mnie nagroda dziennikarzy i fotoreporterow - ostatni raz otrzymala ja chyba 20 lat temu - to troche jak zakopanie toporu wojennego po latach wiec nic dziwnego, ze na sciance powiedziala, ze to najcenniejsze trofeum i je caluje Zapewne, gdyby nie ten udany wystep i kreacja na miare prawdziwej divy, to nagroda powedrowalaby do Dody
Mam wrazenie, ze przeczytala naglowki po pierwszym dniu festiwalu i kazala swemu teamowi stanac na rzesach by tylko zdetronizowac Dode, ktora sie tak wszyscy zachwycali. Udalo sie
Zaskoczyla mnie nagroda dziennikarzy i fotoreporterow - ostatni raz otrzymala ja chyba 20 lat temu - to troche jak zakopanie toporu wojennego po latach wiec nic dziwnego, ze na sciance powiedziala, ze to najcenniejsze trofeum i je caluje Zapewne, gdyby nie ten udany wystep i kreacja na miare prawdziwej divy, to nagroda powedrowalaby do Dody