https://www.youtube.com/watch?v=t9fTvRkpexY
jaka to dobra piosenka była (oczywiście w swojej stylistce), wokale są bombowe, zajebista energia
"My"
Nowa płyta Edyty - premiera 14 lutego 2012
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
Re: "My"
O tak. 10th anniversary its coming. Oh yes.
Jeb łem.
Chciałbym re-edyty-cję pod tytułem "Wy" z remixiorami i nową okładką
Jeb łem.
Chciałbym re-edyty-cję pod tytułem "Wy" z remixiorami i nową okładką
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
Re: "My"
może jakaś reedycja "My w Perle" ? Rerecording.Margaret pisze:W marcu jest też 20-lecie "Perły", ale o tym to pewnie nawet sama Diva nie pamięta
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 247
- Rejestracja: 11 maja 2017, 13:59
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Łódź
Re: "My"
Za 2 tygodnie 10 lecie płyty. Jakie niepodzianki nas czekają ze strony Edyty? Może by wypuściła klip do "Nie zpaomnij" albo jakiś remix do singla z tej płyty
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
- Kamui Shiro
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3530
- Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Niebo to my
Re: "My"
2770132u pisze:Za 2 tygodnie 10 lecie płyty. Jakie niepodzianki nas czekają ze strony Edyty? Może by wypuściła klip do "Nie zpaomnij" albo jakiś remix do singla z tej płyty
Flopów sie nie upamietnia raczej. Juz predzej 20-lecie Perly, na upartego.
- max28
- Perła
- Posty: 1050
- Rejestracja: 06 paź 2006, 21:18
- Ulubiony album: 8
- Ulubiona piosenka: Miles & Miles Away
- Lokalizacja: Kto wie?
Re: "My"
I tak minęło dokładnie 10 lat
https://youtu.be/W4dIEvWhFHw
Wciąż piękna piosenka, do dziś pamiętam, jak na koncercie HBO, podczas bisu wszyscy śpiewali ją wraz z Edytą
https://youtu.be/W4dIEvWhFHw
Wciąż piękna piosenka, do dziś pamiętam, jak na koncercie HBO, podczas bisu wszyscy śpiewali ją wraz z Edytą
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
Re: "My"
ja wiem, ze fani lubia ta piosenkę, bo to takie pseudo wspomnienie przeszlosci, ale ta piosenka jest okrutnie slaba i to jedna z najslabszych piosenek na calej plycie. jej najgorsza chyba ballada oficjalnie wydana jako singielmax28 pisze:I tak minęło dokładnie 10 lat
https://youtu.be/W4dIEvWhFHw
Wciąż piękna piosenka, do dziś pamiętam, jak na koncercie HBO, podczas bisu wszyscy śpiewali ją wraz z Edytą
- Margaret
- The story so far
- Posty: 570
- Rejestracja: 27 sty 2014, 19:58
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: W-wa
Re: "My"
Za kilka dni minie 12 lat od ostatniej płyty naszej Divy.
Ile przez ten czas się wydarzyło. Górniak bierze przykład z Bartosiewicz i idzie na rekord xD
Od tego czasu ja z dziecka stałam się kobietą, oby Diva nie wydała płyty gdy zdecyduje się na dziecko, bo to lekki wstyd ...
W tym czasie mieliśmy dostać płytę "przed Your High", na której miało być 9 piosenek, później płytę w stylu Lany Del Rey, dwupłytowy krążek (22 nagrane piosenki) z Dustplastic, inny album z fortepianem i płyta sprzed pandemii z Nashville (którą słyszał Wieczorek z ekipą).
Może coś przekręciłam, ale są to tak zamierzchłe czasy, że wybaczcie ...
W tym czasie Diva co jakiś czas wracała do komercji (Andromeda, Król) po to by wydawać piosenki "ambitne", świąteczne, religijne, soundtracki i duety.
Od tego czasu dostaliśmy tylko kilka teledysków.
Fakt był sezon na plenery i trasy koncertowe, ale i wizerunek Divy mocno został nadszarpnięty.
Nauczyłam się żyć bez Górniak, choć brakuje mi jej muzyki. Nie coverów (choć przez ten czas miała kilka świetnych wystąpień), a jej autorskiej muzyki, nowej płyty, teledysków i całej otoczki medialnej.
Ostatnio zagubiłam się na forum i czytałam Wasze reakcje na temat "Loving You" i narzekanie, że tylko Zetka go grała, a przez chwilę Trójka i RMFka. Ile bym dała by usłyszeć nowy singiel Divy w największych polskich radiach, by być duma, że "moja" diva znów ma przebój który zna cała Polska.
Album "MY" jest dla mnie sentymentalny. Taki misz-masz, ale współczesny jak na tamte czasy i mający potencjał. Taka odrobina świeżości w twórczości naszej gwiazdy. W tym czasie powstały dwa, moim zdaniem, najlepsze teledyski w całej twórczości Divy.
Chętnie wracam do niektórych utworów z płyty.
Nadal wierzę w tę ostatnią płytę z nowym repertuarem, choć wydaje mi się, że coś takiego już nie powstanie.
A jakie są Wasze wspomnienia z tą płytą?
Ile przez ten czas się wydarzyło. Górniak bierze przykład z Bartosiewicz i idzie na rekord xD
Od tego czasu ja z dziecka stałam się kobietą, oby Diva nie wydała płyty gdy zdecyduje się na dziecko, bo to lekki wstyd ...
W tym czasie mieliśmy dostać płytę "przed Your High", na której miało być 9 piosenek, później płytę w stylu Lany Del Rey, dwupłytowy krążek (22 nagrane piosenki) z Dustplastic, inny album z fortepianem i płyta sprzed pandemii z Nashville (którą słyszał Wieczorek z ekipą).
Może coś przekręciłam, ale są to tak zamierzchłe czasy, że wybaczcie ...
W tym czasie Diva co jakiś czas wracała do komercji (Andromeda, Król) po to by wydawać piosenki "ambitne", świąteczne, religijne, soundtracki i duety.
Od tego czasu dostaliśmy tylko kilka teledysków.
Fakt był sezon na plenery i trasy koncertowe, ale i wizerunek Divy mocno został nadszarpnięty.
Nauczyłam się żyć bez Górniak, choć brakuje mi jej muzyki. Nie coverów (choć przez ten czas miała kilka świetnych wystąpień), a jej autorskiej muzyki, nowej płyty, teledysków i całej otoczki medialnej.
Ostatnio zagubiłam się na forum i czytałam Wasze reakcje na temat "Loving You" i narzekanie, że tylko Zetka go grała, a przez chwilę Trójka i RMFka. Ile bym dała by usłyszeć nowy singiel Divy w największych polskich radiach, by być duma, że "moja" diva znów ma przebój który zna cała Polska.
Album "MY" jest dla mnie sentymentalny. Taki misz-masz, ale współczesny jak na tamte czasy i mający potencjał. Taka odrobina świeżości w twórczości naszej gwiazdy. W tym czasie powstały dwa, moim zdaniem, najlepsze teledyski w całej twórczości Divy.
Chętnie wracam do niektórych utworów z płyty.
Nadal wierzę w tę ostatnią płytę z nowym repertuarem, choć wydaje mi się, że coś takiego już nie powstanie.
A jakie są Wasze wspomnienia z tą płytą?
- audarya
- The story so far
- Posty: 484
- Rejestracja: 15 lip 2008, 22:31
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Perfect Heart
- Lokalizacja: Far North
Re: "My"
Pamietam, ze udalo mi sie nabyc przy okazji wizyty w kraju. Nie mialam mozliwosci byc na podpisywaniu plyt. To niszowy material, jest kilka utworow, ktore wymienilabym na kilka innych no z plyty EKG… z wiadomych wzgledow Edka nie podzielilaby mojego entuzjazmu takiej podmianki. Szata graficzna super.
-
- Invisible
- Posty: 7
- Rejestracja: 05 mar 2024, 14:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "My"
Hej,
Co do tego tytułu płyty "MY", to brzmi tak tajemniczo, prawda? Chyba nawet sam tytuł zaczyna cię zastanawiać, co kryje się w środku. Może to jakiś koncept album o ludzkich relacjach, albo o naszych wspólnych doświadczeniach jako społeczeństwo? Może to coś zupełnie innego, ale zawsze jestem ciekawy, co tam może być, kiedy widzę takie enigmatyczne tytuły.
Co do tego tytułu płyty "MY", to brzmi tak tajemniczo, prawda? Chyba nawet sam tytuł zaczyna cię zastanawiać, co kryje się w środku. Może to jakiś koncept album o ludzkich relacjach, albo o naszych wspólnych doświadczeniach jako społeczeństwo? Może to coś zupełnie innego, ale zawsze jestem ciekawy, co tam może być, kiedy widzę takie enigmatyczne tytuły.