Swieta, Swieta - koncert
-
- Impossible
- Posty: 1630
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:49
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Swieta, Swieta - koncert
Ślicznie Edyta wyglądała. Piosenka jak dla mnie miała gorszą aranżację niż ta z 1995 roku. No i szkoda, że z playback'u
-
- Invisible
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 gru 2006, 10:10
- Ulubiony album: Live '99
- Ulubiona piosenka: miles&miles away
- Lokalizacja: Kraków
Re: Swieta, Swieta - koncert
koncert śliczny!najbardziej podobala mi sie wypowiedz Edytki o Alanku "...mamo, tato komputer kupić " slodkie
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Swieta, Swieta - koncert
Kochani Admini - ponieważ mój "rzygowy" post bardzo niektórych uwiera, proponuję go usunąć w cholerę, wykasować, zapomnieć, powrócić do ciepłej świątecznej atmosfery.
Nie bardzo rozumiem, czemu niektórzy aż tyle uwagi poświęcają mojej osobie - snując interesujące, skądinąd trafne (tak Aguss, jestem zakompleksiony!), psychoanalizy. Może nie rozumiem dlatego, że ja raczej tolerancyjny jestem i nie przeszkadza mi przesłodzona, czasami fanatyczna wręcz, retoryka u innych. Nie przeszkadzają mi nawet sami fanatyczni fani - o ile nie czepiają się mnie. Bo przecież, wszyscy muszą myśleć tak samo, wszystkim się musi podobać. A jak im się nie podoba - od jakiegos czasu tylko i wyłącznie narzekają, to znaczy, że są malkontentami. Prawda, Madziorku? Swoją drogą, czy wszyscy muszą być tacy jak Ty - dostrzegać zawsze jakieś plusy? Nie może być tu sobie pewna grupa malkontentów, której Twój optymizm nie uwiera? Mnie, przykładowo, to w Tobie (zresztą nie tylko to) bardzo imponuje. W każdym razie, jak już zrzędzę, to nie ma w tym winy Edyty. A skąd, bo wszyscy, jak wiadomo, powinni dostrzegać także pozytywy. Tylko co, jeśli tych pozytywów nie widać? Doszukiwać się ich na siłę, zeby tworzyć "post równowagi" - do którego nikt się nie przyczepi?
Aha, no i ta wstrętna retoryka śmietnikowa. Rzyganie, słodycz, prowadząca do rzygania - straszna rzecz. Proponuję założyć ten filtr, o którym wspominał DS. Wyłapywać brzydkie posty i wyrzucać. Proszę bardzo. Ten mój też możecie wyrzucić - nawet wszystkie. Naprawdę, to nie sarkazm. To chyba nawet lepsze wyjście niż późniejsza mega mądra dyskusja na mój temat, jakieś finezyjne aluzje - stawające mi ością w gardle, krztuszące, w konsekwencji wymiotne. Wiesz Kamil, ja to chyba bym już wolał, żebyś mi przywalił z bejsbola niż kłuł szpileczką pod stołem. Przynajmniej bym wiedział, że coś jest na rzeczy. A tak to nie wiem, czy sobie tylko bezwiednie ręką merdasz, czy celowo mnie dźgasz?
Dlatego, admini. Jak coś - kasujcie. Najwyżej zarzucę fochem, obrażę się i pójdę sobie. Forum odetchnie, jakoś tak pogodniej i milej się zrobi i już - będzie git. Zresztą ponoć jestem z wrogiego obozu Kayaxu - bo mi się koncert podobał, i dokonałem niekorzystnego dla Edyty porównania jej z Kayah.
Nie bardzo rozumiem, czemu niektórzy aż tyle uwagi poświęcają mojej osobie - snując interesujące, skądinąd trafne (tak Aguss, jestem zakompleksiony!), psychoanalizy. Może nie rozumiem dlatego, że ja raczej tolerancyjny jestem i nie przeszkadza mi przesłodzona, czasami fanatyczna wręcz, retoryka u innych. Nie przeszkadzają mi nawet sami fanatyczni fani - o ile nie czepiają się mnie. Bo przecież, wszyscy muszą myśleć tak samo, wszystkim się musi podobać. A jak im się nie podoba - od jakiegos czasu tylko i wyłącznie narzekają, to znaczy, że są malkontentami. Prawda, Madziorku? Swoją drogą, czy wszyscy muszą być tacy jak Ty - dostrzegać zawsze jakieś plusy? Nie może być tu sobie pewna grupa malkontentów, której Twój optymizm nie uwiera? Mnie, przykładowo, to w Tobie (zresztą nie tylko to) bardzo imponuje. W każdym razie, jak już zrzędzę, to nie ma w tym winy Edyty. A skąd, bo wszyscy, jak wiadomo, powinni dostrzegać także pozytywy. Tylko co, jeśli tych pozytywów nie widać? Doszukiwać się ich na siłę, zeby tworzyć "post równowagi" - do którego nikt się nie przyczepi?
Aha, no i ta wstrętna retoryka śmietnikowa. Rzyganie, słodycz, prowadząca do rzygania - straszna rzecz. Proponuję założyć ten filtr, o którym wspominał DS. Wyłapywać brzydkie posty i wyrzucać. Proszę bardzo. Ten mój też możecie wyrzucić - nawet wszystkie. Naprawdę, to nie sarkazm. To chyba nawet lepsze wyjście niż późniejsza mega mądra dyskusja na mój temat, jakieś finezyjne aluzje - stawające mi ością w gardle, krztuszące, w konsekwencji wymiotne. Wiesz Kamil, ja to chyba bym już wolał, żebyś mi przywalił z bejsbola niż kłuł szpileczką pod stołem. Przynajmniej bym wiedział, że coś jest na rzeczy. A tak to nie wiem, czy sobie tylko bezwiednie ręką merdasz, czy celowo mnie dźgasz?
Dlatego, admini. Jak coś - kasujcie. Najwyżej zarzucę fochem, obrażę się i pójdę sobie. Forum odetchnie, jakoś tak pogodniej i milej się zrobi i już - będzie git. Zresztą ponoć jestem z wrogiego obozu Kayaxu - bo mi się koncert podobał, i dokonałem niekorzystnego dla Edyty porównania jej z Kayah.
- B@r
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11159
- Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Swieta, Swieta - koncert
Tak.Załozysz kolejny temat pożegnalny,wyrazisz swoje rozżalenie po czym wrocisz po kilku dniach twierdząc,że Piter taki jest i do Pitera trzeba sie przyzwyczaić.Ano widac nie każdy może.Czy tacy ludzie wykraczają poza obreb Twojej tolerancji?Piter pisze:Najwyżej zarzucę fochem, obrażę się i pójdę sobie
Poraz ostatni już napiszę,ze nie chodzi o to czy Ci się cos nie podoba czy podoba.
Ocieranie się o Twoje rzygi w Boże Narodzenie w obrebie mojej tolerancji się nie zmieściło.No i tyle.Jako ze sama idealna nie jestem to skonczę ze swojej strony tą dyskusję.Pozdr.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Swieta, Swieta - koncert
Właściwie masz rację. Cofam to, co napisałem powyżej. A tamten post - najlepiej wykasować.
Przepraszam.
Koniec tematu.
Przepraszam.
Koniec tematu.
-
- Make it happen
- Posty: 187
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 11:26
- Ulubiony album: KaŻdy jaki jest
- Ulubiona piosenka: To nie ja (Cyganeria)
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Swieta, Swieta - koncert
Ludziska!!! Dajcie spokój Piterowi! Przecież to forum, gdzie każdy może wyrazić opinię. Nie podobało mu się - ma do tego prawo. Przecież nie będzie udawał że było inaczej. W ten sposób robiłby z siebie hipokrytę. Jedyne co mu można zarzucić to te wymiociny chociaż od słodkiego w dużych ilościach też mi się robi niedobrze
-
- Nieśmiertelni
- Posty: 2323
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Swieta, Swieta - koncert
Chyba powinnam zareagować... Powinnam? Jako że nie jestem w tym sporze obiektywna, gdyż zwykle (zawsze?) staję murem za Edytą i post Pitera również mnie zniesmaczyl, ale jednak pelnię funkcję admina, który ma być obiektywny, powiem tylko, że BARDZO PROSZĘ o zakończenie tej dyskusji, która toczy się tu od kilku postów i powrót do wlaściwego tematu, czyli występu Edyty w koncercie "Święta Święta".
-
- Niebo to my
- Posty: 1291
- Rejestracja: 08 gru 2004, 16:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Swieta, Swieta - koncert
ja tez ostatnio ciagle narzeakm i nic mi sie nie podoba.... chyba zaloze topic dla takich jak ja i Piter
-
- Edytoświrek: ja tu mieszkam!
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Bede snila
- Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze
Re: Swieta, Swieta - koncert
Dopiero dzis obejrzalam ten wystep. Ta wersja Pada Snieg podoba mi sie bardziej niz ta z Krzyskiem. Przypadla mi do gustu. Jesli chodzi o wyglad to.. juz kiedys pisalam, ze ta suknia mi sie nie podoba. Siatka na glowie? totalnie nieporozumienie!
Niemniej jednak wystep uwazam za udany
Niemniej jednak wystep uwazam za udany
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Swieta, Swieta - koncert
Ciesz się, że to tylko siatka, a nie kaskTitter pisze:Siatka na glowie? totalnie nieporozumienie!
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: Swieta, Swieta - koncert
Występ Edyty to chyba jedyny jaśniejszy punkt w ciagu ostatniego tygodnia. Wasze narzekania sa po prostu wg mnie niedorzeczne i błache
Ostatnio zmieniony 17 lis 2007, 9:58 przez Bob, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pawel
- Perła
- Posty: 1125
- Rejestracja: 16 maja 2005, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Swieta, Swieta - koncert
Podobał mi się ten występ, nawet ta sukienka, nawet siatka, nie wazne ze playback, ale te buty...
-
- Linger
- Posty: 916
- Rejestracja: 08 gru 2004, 1:03
- Ulubiony album: Live '99
- Ulubiona piosenka: Anything (live)
- Lokalizacja: Zamość
-
- Make it happen
- Posty: 180
- Rejestracja: 12 wrz 2006, 21:44
- Lokalizacja: Radom
Re: Swieta, Swieta - koncert
A ja mam taką mała prośbę... Mógłby mi ktoś podać listę z kolejnością, ale to niekoniecznie, artystów, którzy wystąpili na tym koncercie?
- B@r
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11159
- Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Swieta, Swieta - koncert
Nie wiem, czy wymienię wszystkich i w dobrej kolejności ale tyle ile pamiętam to wymienię. Big Stars, Kuba Molęda(w parze z jakąś dziewczyną), Kuba Badach, PIN, Steczkowska,Maryla Rodowicz, Miecz Szcześniak, Edyta, Kiliański,Cugowski i Cerekwicka(według mnie najlepsze wykonanie), Krzysiek Zalewski i ten drugi z Idola(nie pamięta jak sie nazywa) a na końcu super zaśpiewał zespól Button Huckers. Mogłem o kimś zapomnieć