Edyta Bartosiewicz

[KrzysiekF]

Teledysk mizerny. Jednak nie o to chodzi. Edyta ma już 1 miejsce LP 3. Będzie mieć OLIS , doskonale recenzje i pewnie mnóstwo nagród branży. A najważniejsze szacunek odbiorców...bez zbędnej napinki, kolorowych ustawek i piórek w pupie.

[Flux]

Miło widzieć Bartosiewicz w takim skromnym, dość naturalnym wydaniu, bez tony makijażu (choć Ewa Gil czeka w pogotowiu ), uśmiechniętą i bezpretensjonalną. Prostota bywa wielką siłą. Utwór robi niespecjalne wrażenie, jest bardzo typowy dla Edyty, ale nie od każdego artysty należy oczekiwać zmian. Produkt wykonany w atmosferze ochronnej, gdzie wokalistka ani na moment nie wychodzi poza strefę bezpieczeństwa. Porusza się po znanych sobie rejonach, co z pewnością zadowoli fanów. Dostaną więcej tego, co zdążyli pokochać.

PS. w tym klipie widać, że Bartosiewicz wybrała autostradę zamiast leśnej drogi

[Aro]

Tylko pozostaje pytanie czy ten materiał jest aż tak dobry czy dostanie te wszystkie nagrody, miejsca pierwsze tylko dlatego, że to Edyta Bartosiewicz i tak długo milczała. Heya bardzo lubię, ale oni zgarniają Fryderyki z automatu. Wystarczy, że coś wydadzą.

[karen]

Gdyby tą piosenkę ("Rozbitkowie") nagrała i wydała (identyczną,bez żadnych zmian) przykładowo Kowalska Steczkowska Lipnicka czy ktoś jeszcze inny nawet by nie weszła na LP3...
Ta piosenka to nic szczególnego-no,ale nagrała ją Bartosiewicz i jest już jedynka na LP3!
Jestem wręcz w szoku ze Edyta po takiej przerwie, po tyle obietnicach wydaje jako singiel który ma promować płytę-taką nijaką pioseneczkę...Oczywiscie, ja nie spodziwałam się że Edyta nagra teraz coś w stylu Enej czy jakieś disco etc, zwyczajnie liczyłam na coś ambitniejszego -na coś naprawę pięknego czy wzruszającego. A ta piosenka jest do bólu nijaka, mdła i jak dla strasznie nuuuuuudna... Niestety

[Marrcino]

Teledysk kiepski, nic ciekawego Ale utwór nadal mi się bardzo podoba

[dorota]

Edyta chyba nie zauważyła,że w ciągu ostatnich 20 lat rynek muzyczny uległ zmianie

NIE NIE i jeszcze raz NIE dla Edyty i jej nowej płyty

[ja30]

nic z tego nie bedzie nie pomoze LP3
nie zmieni sie i nie wejdzie w tok myslenia dzisiejszego to moze juz zostac w domu

[Meg]

Edyta nie musi podążać za obecnymi trendami - całe szczęście! chyba nikt by tego nie chciał.

Jedna Edyta udająca nastolatkę wystarczy.

[ja30]

nie mowie ze musi byc nastolatka ale moze zmiec troche styl muzyczny bo to co terza daje na tace to cofniecie sie w lata 90. no ale zobaczymy jaki to bedzie powrod. nie wroze sukcesu

[chicken1506]

Zobaczyłem i się przeraziłem. Obraz nędzy i rozpaczy ...

[Blur]

Edyta Bartosiewicz w Czwórce, cz II.

Uwielbiam wywiady Uli Kaczyńskiej w tym programie EX Magazine, fantastyczna rozmowa z Marią Peszek, znajdźcie sobie na oficjalnym kanale PR na YT.

[karen]

Ponoć premiera płyty 30 września
nawet jestem jej ciekawa, chociaz singiel promujacy brzmi jedynie jak jakiś odrzut z poprzednich płyt !

[Aro]

To nie żaden odrzut tylko kawałek który miał wyjść ponad 10 lat temu na płycie. Można więc przypuszczać, że sama piosenka powstała w końcówce lat 90-tych. Brzmi tak trochę jak stara Edyta. Pewnie cała płyta będzie się składała z tego typu utworów. Fani i tak kupią.

[karen]

jako zapychacz na płytę to ok,ale jako singiel promoujacy całą płytę -słabo. dla mnie to jedna ze słabszych piosenek Bartosiewicz i nic nie poradzę. tak czuję, nie będe słodzic tylko dlatego że w końcu łaskawie cos wydała!

[Blur]

Edyta powiedziała, że piosenka nie jest w ogóle reprezentatywna dla albumu i ja się tego będę trzymać, szczególnie, że trzy inne utwory, które znajdą się na albumie (Niewinność i dwa poznane podczas OWF trzy lata temu) totalnie mnie urzekły, tak w warstwie melodycznej jak i przede wszystkim tekstowej.

Do Rozbitków mam ambiwalentne odczucia, na początku piosenka średnio mi sie podobała, określenie zapychacz idealnie do niej by pasowało, ale... w ostatnich dniach praktycznie codziennie słyszałem ją w radiu i muszę przyznać, że świetnie jej się słucha jako tło. Jest to naprawdę fajny kawałek do słuchania w samochodzie czy podczas pracy, mimo iż na ipodzie sobie go nie puszczam.

A klip rzeczywiście fatalny, to mogły być elementy jakiegoś filmiku making off albumu, ale jakość tego wideo absolutnie nie nadaje się do teledysku. Mam nadzieje, że następny klip (o ile powstanie) będzie zrealizowany profesjonalnie.

Tak czy inaczej, ja jestem zachwycony powrotem Edyty, jej muzyka to element mojego dzieciństwa i czuje do niej ogromny sentyment.