Edyta Górniak forum dyskusyjne

Ja jej dobrze zycze i tylko sie niepokoje, ze afera i takie a nie inne, nerwowe podejscie w wyjasnieniach moze zaszkodzic jej. Oby nie.

endeven pisze:Najwyrazniej Kaska ma mocniejszy kręgoslup moralny niz Steczkowska, skoro podejmuje działania wobec machlojek, a nie chowa głowy w piasek kiedy oszukuje sie jej fanow i naraza na straty finansowe.

Przykre, że wykorzystujesz temat o Kasi, by dowalać Justynie.
W marcu mają ruszyć koncerty "Tribute to... na bis" organizowane przez Royal Concert i wśród wykonawców nie będzie Justyny - będą za to: Cerekwicka, Moś, Mlynkova, Radek i Zagrobelny. Równie dobrze mógłbyś więc napisać, że Kasia ma mocniejszy kręgosłup moralny niż każda z tych gwiazd.
Ludzie są oszukiwani przez firmę Royal Concert, a nie przez np. Cerekwicką, Steczkowską czy Moś.

Nie wiem, dlaczego Justyna wciąż współpracuje z tą agencją.
Cytuję wpisy Michała "Skinny'ego" Skórki (który współpracował zarówno ze Steczkowską, jak i ze Stankiewicz) z grupy fanów Justyny:
[quote="Michał "Skinny" Skórka"]Szkoda mi Justyny w tym wszystkim, bo czuję, że ona naprawdę nie ma na to wpływu.[/quote]
[quote="Michał "Skinny" Skórka"]Ja nie piszę, że nie wie... piszę, że czuję, że nie ma na to wpływu. Niestety, kontrakty mogą być tak spisane, że nie zdziwię się jak będzie miała zakaz wypowiadania się na tematy związane z Royal na długo po zakończeniu współpracy....[/quote]
I tak właśnie może być...

Wczoraj Royal Concert odwołał dzisiejszy koncert w Spodku, zwalając winę na Kasię:

Royal Concert pisze:Ze względu na zbieg bardzo niekorzystnych okoliczności, w tym niedotrzymanie warunków umowy przez Panią Katarzynę Stankiewicz a co za tym idzie brak artystki w projekcie, Royal Concert z przykrością informuje, że 4. Koncert Muzyki Filmowej w dniu 15 lutego 2020r. nie odbędzie się.
Wszystkich uczestników bardzo przepraszamy i oznajmiamy, że koncert zostaje zostanie przełożony na nowy termin, o którym poinformujemy w najbliższych dniach.
Bilety zachowują ważność.
W ramach rekompensaty proponujemy Państwu 50% rabat na koncert "Tribute to...", który odbędzie się 13 listopada 2020r.
Z poważaniem / Best Regards
Royal Concert

Sam zawsze wszystkich porównujesz, tak to sie msci.

endeven pisze:

Kamui Shiro pisze:Tlumaczy sie winny. Wierze, ze K. Stankiewicz ma racje, ale czy nie szkodzi publiczna pyskówka sobie samej - nie wiem.

Najwyrazniej Kaska ma mocniejszy kręgoslup moralny niz Steczkowska, skoro podejmuje działania wobec machlojek, a nie chowa głowy w piasek kiedy oszukuje sie jej fanow i naraza na straty finansowe.

Przypominam, że Edyta zrezygnowała już dawno z usług tych oszustów i naciągaczy.
Właśnie z tych względów. Najwyraźniej Justynie to odpowiada albo ma spory procent z tego.
Teraz wyszło jaka z niej Maria Magdalena. Na pokaz.

Nie wiem, co Justyna ma w kontrakcie i po co takowy podpisała, ale to dobry moment, aby odejść z tego bagna.

ray pisze:

endeven pisze:Najwyrazniej Kaska ma mocniejszy kręgoslup moralny niz Steczkowska, skoro podejmuje działania wobec machlojek, a nie chowa głowy w piasek kiedy oszukuje sie jej fanow i naraza na straty finansowe.

Przykre, że wykorzystujesz temat o Kasi, by dowalać Justynie.

Nie wiem, dlaczego Justyna wciąż współpracuje z tą agencją.
Cytuję wpisy Michała "Skinny'ego" Skórki (który współpracował zarówno ze Steczkowską, jak i ze Stankiewicz) z grupy fanów Justyny:
[quote="Michał "Skinny" Skórka"]Szkoda mi Justyny w tym wszystkim, bo czuję, że ona naprawdę nie ma na to wpływu.

[quote="Michał "Skinny" Skórka"]Ja nie piszę, że nie wie... piszę, że czuję, że nie ma na to wpływu. Niestety, kontrakty mogą być tak spisane, że nie zdziwię się jak będzie miała zakaz wypowiadania się na tematy związane z Royal na długo po zakończeniu współpracy....[/quote]
I tak właśnie może być ... [/quote]

Przykre, że wykorzystujesz tematy innych artystów, by usilnie bronić Jusie

Michal.p, chyba nie uważasz Justyny za współwinną machlojek Royal Concert? Jeśli tak, to tak samo powinieneś też uważać za współwinne inne gwiazdy, które od lat współpracują z tą agencją. Kasie Cerekwicka i Moś śpiewały i na koncertach muzyki filmowej, i na trasach "Tribute to...", "2. Tribute to..." i "Christmas Time!". Piasek też zaliczył już 4 trasy z Royalem. Dlaczego o nich nikt tutaj nie napisze, że nie mają kręgosłupa moralnego, tylko jedynie o Justynie?

Royal Concert to firma Łukasza i Wojciecha Wojtanowskich - syn ma tam 80% udziałów, ojciec - pozostałych 20%: https://rejestr.io/krs/813401/royal-con ... zoKVUyOCI8
To ta firma nie oddaje ludziom kasy. Nie Justyna. Ona i inni artyści też są w tym wszystkim poszkodowani.

Jeśli chodzi o Edytę i "Love 2 love", to tam była inna sytuacja - kontrakt podpisany tylko na 10 koncertów i finito. Co prawda koncerty były przekładane, ale ostatecznie i tak 10 się odbyło. Później już z innym organizatorem Edyta zagrała jeszcze koncert w Olsztynie, no a potem przeprowadziła się do Stanów...
Zastanawiam się, co ten Wojtanowski w sobie ma, że najpierw udało mu się namówić Edytę do wyruszenia w pierwszą od 16 lat biletowaną trasę, a później jeszcze skutecznie omotał Justynę - do tego stopnia, że przestała i nagrywać, i koncertować ze swoim repertuarem...

2 dni temu na Pudelku pojawił się artykuł o sporze Kasi z Royal Concert:
Kasia Stankiewicz odwołuje występy i oskarża organizatora koncertów o "niewywiązanie się z ustaleń finansowych":
https://www.pudelek.pl/kasia-stankiewic ... 525601632a
Pudel zachował się o tyle dobrze, że ani słowem nie wspomniał o Justynie, ale jednocześnie tekst jest nie fair wobec Kasi. I jeszcze ta jej fotka z zaciętą miną...

Jedyny plus tej sytuacji dla Kasi jest taki, że ma teraz odrobinę więcej czasu na treningi do "Dance, dance, dance".

A to nie Royal odpowiadał za ten koncert w Wawie, który w końcu się nie odbył?

Nie, za tamten koncert odpowiadała agencja Imagine Koncert Jarosława Witkowskiego:
https://torwar.cos.pl/1337/edyta-gornia ... przelozony

ray pisze: https://www.pudelek.pl/kasia-stankiewic ... 525601632a
Pudel zachował się o tyle dobrze, że ani słowem nie wspomniał o Justynie, ale jednocześnie tekst jest nie fair wobec Kasi. I jeszcze ta jej fotka z zaciętą miną...

Nie odbieram tego artykułu w ten sposób. Przedstawiają oba punkty widzenia, jednocześnie kończąc opiniami internautów rozczarowanych i oszukanych przez Wojtanowskiego.

Jeśli koncert Edyty w Warszawie miał organizować ktoś inny, to może Edyta miała dość Royal Concert po 10 wcześniejszych koncertach.

Moze jestem stronniczy, ale tez mialem wrazenie, ze tekst szkodliwy dla K.St. Trudno zreszta po Pudelku spodziewac sie lepszych intencji niz namieszanie, podbechtanie, najlepiej w obie strony.

Piter pisze:Nie odbieram tego artykułu w ten sposób. Przedstawiają oba punkty widzenia, jednocześnie kończąc opiniami internautów rozczarowanych i oszukanych przez Wojtanowskiego.

Tak, ale po pierwsze, tytuł można było inaczej sformułować, po drugie, nie pisać, że solowe płyty Kasi przeszły niemal bez echa i że ona wróciła do Varius Manx, bo zatęskniła za wielką sceną, i po trzecie, można było dać inną fotkę Kasi - nie taką, na której ona ma minę zapiekłej suczy i rękę zaciśniętą w pięść i uniesioną, jakby miała komuś przywalić.
No, ale - jak już wyżej wspomniano - na Pudelku taki rodzaj "dziennikarstwa" to w końcu standard.

Piter pisze:Jeśli koncert Edyty w Warszawie miał organizować ktoś inny, to może Edyta miała dość Royal Concert po 10 wcześniejszych koncertach.

Pewnie tak, bo już koncert "Love 2 Love" w Olsztynie był organizowany przez Imagine Koncert (źródło).
Bardzo możliwe, że kontrakt z Royal Concert na 10 koncertów był tak skonstruowany, że Edyta poniosłaby duże straty, gdyby któryś z występów odwołała, dlatego mimo zastrzeżeń do firmy, zagrała te wszystkie zaplanowane koncerty. Później z drugą agencją musiała już podpisywać umowy na pojedyncze koncerty - dlatego też pierwszy, w Olsztynie się odbył, ale już drugi, na Torwarze - nie.

W moim odczuciu tytuł jest neutralny, a wstęp to sama prawda po prostu. Wymowa całego artykułu wydaje mi się być jej na korzyść.

ray pisze:po pierwsze, tytuł można było inaczej sformułować, po drugie, nie pisać, że solowe płyty Kasi przeszły niemal bez echa i że ona wróciła do Varius Manx, bo zatęskniła za wielką sceną, i po trzecie, można było dać inną fotkę Kasi - nie taką, na której ona ma minę zapiekłej suczy i rękę zaciśniętą w pięść i uniesioną, jakby miała komuś przywalić.
No, ale - jak już wyżej wspomniano - na Pudelku taki rodzaj "dziennikarstwa" to w końcu standard.

Ray -rozumiem że w każdy możliwy sposób będziesz bronił swoich idolek - czy jest to Kasia czy Justyna, ale tym razem nie ma czego bronić.

Mało to razy Pudelek był złośliwy i chamski wobec "właścicielki" tego forum? Ile to razy pojawiały się stronnicze i prześmiewcze tytuły o Górniak wraz z najbardziej kompromitującymi zdjęciami?
Pudelek taki jest - to jest jego siła.

z ciekawości kliknęłam w ten artykuł jestem zaskoczona, że tak bezstronny artykuł bez uszczypliwości pojawił się właśnie na Pudelku.

Po pierwsze - w ogóle nie tknęli Steczkowskiej - choć to była idealna okazja aby wspomnieć, że Wojtanowski jest jej menadżerem.
Po drugie - prawdą jest, że jej solowe projekty przeszły bez echa. Sam wspomniałeś o tym 13.10.2016 i sama Kasia do tego się przyznała.
Po trzecie - prawdą jest też to, że dopóki miała kasę była "niszową" artystką lecz kiedy trzeba było pracować na życie to wróciła do zespołu.
Po czwarte - prawdą jest też to, że po powrocie do zespołu w 2016 zaczęli odnosić kolejne sukcesy i koncertują do tej pory. Ten "wielki powrót" się udał
Po piąte - w tym artykule nie ma żadnego komentarza Pudelka.
Jest skrót kariery Stankiewicz, zacytowali oświadczenia, wspomnieli komentarze oszukanych ludzi i tyle ...
Pudelek nie dowalił ani Kaśce ani Royalowi.

Tytuł też nie jest obraźliwy. Tytułem zrobili spoiler całej tej afery.
Jedyne czego można się przyczepić to zdjęcie - ale Pudelek na tym zarabia, musiał dać coś co zachęci jego czytelników aby kliknęli w ten link. W porównaniu do prześmiewczych zdjęć Edyty - wybrali łagodne zdjęcie. Założę się, że mają w zanadrzu gorsze fotki.

A z pozostałymi Twoimi wypowiedziami - zgadzam się

Piter pisze:W moim odczuciu tytuł jest neutralny, a wstęp to sama prawda po prostu.

Moim zdaniem, nie jest tak do końca. Tytuł brzmi: "Kasia Stankiewicz odwołuje występy i oskarża organizatora koncertów o "niewywiązanie się z ustaleń finansowych"". Ktoś, kto nie interesuje się Kasią i przeczyta sam tytuł i zobaczy to niekorzystne zdjęcie, raczej nie nastawi się do niej pozytywnie. Po co na przykład "niewywiązanie się z ustaleń finansowych" ujęto tu w cudzysłów? Ja bym z niego zrezygnował. I "odwołuje występy" też mi się niezbyt podoba, bo w pierwszej chwili można by pomyśleć, że koncerty w ogóle się nie odbędą i to właśnie przez decyzję Kasi. Już lepszy byłby tytuł: "Kasia Stankiewicz rezygnuje z udziału w koncertach muzyki filmowej i oskarża ich organizatora o niewywiązanie się z ustaleń finansowych".

Piter pisze:Wymowa całego artykułu wydaje mi się być jej na korzyść.

Sugestia autora, że kariera solowa w ogóle Kasi nie wyszła i dlatego ona z podkulonym ogonem wróciła do Varius Manx, nie była fajna. Nawet jeżeli jest to prawda.
Jakiś czas temu Kasia mówiła, że nie ma teraz w planach kolejnej płyty z Varius Manx, tylko solowy album. Czy jednak od tego czasu nie zmieniła zdania, tego nie wiem...
I niestety najpopularniejsze komentarze pod tym artykułem są negatywne względem niej.

Margaret,
nie jest tak, że Justyna i Kasia są moimi idolkami i czuję się w obowiązku bronić ich za wszelką cenę. Po prostu uważam, że one nie zasługują na szyderę. Robią swoje - z sukcesem nagrywały pop, potem od tego popu odeszły, nie odniosły niestety sukcesu komercyjnego i teraz skutek jest taki, że od 4 lat jedna występuje głównie z coverami, a druga - z zespołem, od którego odeszła prawie 20 lat temu, i nie wydają nawet żadnych nowych solowych singli, o całych płytach już nie wspominając. Przykre to. Ale mimo to zarabiają na życie muzyką, nie udzielają wywiadów dla tabloidów, nie wdają się w spiny z innymi gwiazdami, chronią swoją prywatność (nic nie wiem o 15-letnim synu Kasi i pewnie prędko się to nie zmieni), więc portale powinny mieć do nich większy szacunek niż do gwiazd, które wręcz same zabiegają o ich uwagę.