VIP-y
-
- Make it happen
- Posty: 100
- Rejestracja: 06 sty 2005, 14:28
- Lokalizacja: Łódź
VIP-y
[ Dodano: 2005-02-22, 12:58 ]
A ja kiedyś spotkałam Leona Niemczyka i zawróciłam mu głowę na dworcu troszkę głupio postąpilam,bo widziałam,że się śpieszył,ale koniecznie chciałam mieć jego autograf. A później okazalo się,ze jechałam tym samym pociągiem do Wawy Z pozostałych VIP-ów widziałam K.Krawczyka,A.Lipnicką,J.Zelnika,M.Bosaka,N.Kukulską,K.Stankiewicz,M.Lichtmana i dawno temu jak istniał taki zespół Sigma (muzycy z Variusa ze swoim nowym wokalistą) to zrobilam sobie z nimi fotkę.I oczywiście Edytę po koncercie,ale to już sie chyba nie liczy,bo wiekszość forumowiczów spotkało sie z Nią w takiej czy innej sytuacji :neutral:
A ja kiedyś spotkałam Leona Niemczyka i zawróciłam mu głowę na dworcu troszkę głupio postąpilam,bo widziałam,że się śpieszył,ale koniecznie chciałam mieć jego autograf. A później okazalo się,ze jechałam tym samym pociągiem do Wawy Z pozostałych VIP-ów widziałam K.Krawczyka,A.Lipnicką,J.Zelnika,M.Bosaka,N.Kukulską,K.Stankiewicz,M.Lichtmana i dawno temu jak istniał taki zespół Sigma (muzycy z Variusa ze swoim nowym wokalistą) to zrobilam sobie z nimi fotkę.I oczywiście Edytę po koncercie,ale to już sie chyba nie liczy,bo wiekszość forumowiczów spotkało sie z Nią w takiej czy innej sytuacji :neutral:
- homerowa
- Impossible
- Posty: 1784
- Rejestracja: 27 sty 2005, 14:09
- Ulubiony album: Live'99
- Ulubiona piosenka: Stop
- Lokalizacja: Jak najdalej stad
Re: VIP-y
Ponieważ pracuję w miejscu w którym czesto bywają Vip-y jednak nie jestem na tyle odważnka aby poprosić kogokolwiek na ulicy po autograf. Dodatkowo czesto bywam/-łam na róznych imprezach typu podpisy, premiery, tam już chętniej podpisy dają. Jedynie co moge napisać że bardzo dobrze znam takie gwiazdy jak Hania Stach czy Dorota Rabczewska, ale to dla mnie są zwykli ludzie jak każdy. Dlatego jeśli widzę jakiegoś Vip-a to czasem mi ręka zadrży lub głos się ściśnie, ale wiem że nie wypada w niektórych sytuacjach prosić o autograf. Choć gdy raz zaczepiłam Rafała Cieszyńskiego okazał się przesympatyczny, szkoda że teraz nie mam z nim żadnego kontaktu.
-
- Sit down
- Posty: 58
- Rejestracja: 23 lut 2005, 19:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: VIP-y
no cóż (tak na marginesie to chce was wszystkich bardzo gorąco powitać, dopiero teraz udało mi się zarejestować na forum) a jeżeli chodzi o vip-y to: Hubert Urbański, Laura Łącz, Iwona Schymala, Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy, Paweł Deląg, ponadto Tina Turner (widziałem ją na drodze w okolicach Antibes-nasze samochody stały obok siebie w korku ) i Cameron Diaz
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: VIP-y
hmmm...jakiego vipa jak widziałem nie duzo tego było...
Pamiętam jak na poprawianach wesela mojego brata ciotecznego - pod Wegorzewem - zrobiliśmy sobie zdjęcie 'grupowe' (ja z siorą - i jeszcze z dwie osoby) z Pawłem Delagiem - wyszłem fatalnie <jak zawsze>
Kiedyś w Piszu w drodze do sklepu skożywczego Pegro - do dzisiaj nie jestem pewny - ale chyba widziałem aktorke z klanu - ta przyjaciółke Krystyny - ale nie tą od 'absolutnie' - tylko matke Damięckiego...wiecie o kogo chodzi - bo ja tez nie
A i chyba kiedys widziałem jak ten co prowadzi BAR przejezdżał autem przez Pisz - ale tez nie jestem pewny bo miał przyciemniane szyby - i dość szybko prół po mazurkich drogach...
A i raz na wycieczce w Wa-wie na ulicy przechodziła koło mnie Bozenka z Na dobre i na złe - Edyta Jungowska...
Kiedyś w Piszu był nawety prezydent Aleksander K. - wylądował helikopterem na boisku Mazura (zaraz przy szkolnym boisku - szkoły pdstawowej nr 1 - teraz gimnazjum) - i udał się z brygada do ratusza - ale nie widziałem tego -- bo zamkneli wtedy drzwi od szkoły i nikt nie mógł wyjść (pozornie) - ze względów bezpieczeństwa A warto podkreślić że były to czasy kiedy chodziłem do szkoły podstawowej - i pomyslec, że szkeraby z podstawówki mogłyby napaść na głowe państwa A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest fakt - że jak prezysdent wylądował to i dzwonek zaraz na przerwe zaczął dzwonic - a dzieciaki w eufori - nic nie wiecdzac wybiegły przed drzwi - i je staranowały...ale nikt nie biegł do 'kofanego' Olka tylko na boisko pokopać w piłke
Pamiętam jak na poprawianach wesela mojego brata ciotecznego - pod Wegorzewem - zrobiliśmy sobie zdjęcie 'grupowe' (ja z siorą - i jeszcze z dwie osoby) z Pawłem Delagiem - wyszłem fatalnie <jak zawsze>
Kiedyś w Piszu w drodze do sklepu skożywczego Pegro - do dzisiaj nie jestem pewny - ale chyba widziałem aktorke z klanu - ta przyjaciółke Krystyny - ale nie tą od 'absolutnie' - tylko matke Damięckiego...wiecie o kogo chodzi - bo ja tez nie
A i chyba kiedys widziałem jak ten co prowadzi BAR przejezdżał autem przez Pisz - ale tez nie jestem pewny bo miał przyciemniane szyby - i dość szybko prół po mazurkich drogach...
A i raz na wycieczce w Wa-wie na ulicy przechodziła koło mnie Bozenka z Na dobre i na złe - Edyta Jungowska...
Kiedyś w Piszu był nawety prezydent Aleksander K. - wylądował helikopterem na boisku Mazura (zaraz przy szkolnym boisku - szkoły pdstawowej nr 1 - teraz gimnazjum) - i udał się z brygada do ratusza - ale nie widziałem tego -- bo zamkneli wtedy drzwi od szkoły i nikt nie mógł wyjść (pozornie) - ze względów bezpieczeństwa A warto podkreślić że były to czasy kiedy chodziłem do szkoły podstawowej - i pomyslec, że szkeraby z podstawówki mogłyby napaść na głowe państwa A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest fakt - że jak prezysdent wylądował to i dzwonek zaraz na przerwe zaczął dzwonic - a dzieciaki w eufori - nic nie wiecdzac wybiegły przed drzwi - i je staranowały...ale nikt nie biegł do 'kofanego' Olka tylko na boisko pokopać w piłke