Strona 3 z 5

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 11:36
autor: casica
Dziwny był to koncert, miałam w pewnym momencie wrazeżenie, że zaraz wyskoczą serpentyny. Zabrakło tutaj jakiejś powagi. Zupełnie inaczej wyglądał ten dla Zbigniewa Wodeckiego. Wykonanie inne od Bartosiewicz, Edytowe, chociaż nie do końca rozumiem przemowy w trakcie i angielskie wstawki.

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 12:17
autor: Michael
casica pisze:chociaż nie do końca rozumiem przemowy w trakcie i angielskie wstawki.
Przecież to jasne. Przemowa była dla słuchaczy Akademii Przebudzenia, a anglojęzyczne wstawki dla fanów z zagranicy :lol:.

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 12:26
autor: betka
Kupicha chyba nienajgorzej zaśpiewał, Grzeszczak ciekawie ale nie bezbłędnie, chciałabym posłuchać tej aranżacji w wersji doskonałej....
Edyta pięknie zaczęła. Gdyby w tej wersji pociągnęła cały występ to byłby creme de la creme. A tak dostaliśmy kaszankę. (Również podejrzewam, że zagadała bo zapomniała tekstu). "We will always love you" to już kompletnie żenujące.

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 12:28
autor: DrzewkoBonsai
[quote="casica"]Dziwny był to koncert, miałam w pewnym momencie wrazeżenie, że zaraz wyskoczą serpentyny. Zabrakło tutaj jakiejś powagi. zgadzam sie w 100%. Po co te cekiny u kobiet?
Az chce sie zanucić " kolorowe jarmarki".....
Zastanawiam sie, czy skończyła się era GUSTU i teraz prym wiodą guściki?
Czy TVP nie ma utalentowanych stylistów?
Czy dla oglądających TVP styliści maja tylko cekiny, pióra itp?
Czy szlachetna prostota w dzisiejszych czasach to dno?
Stylizacja Kasi Stankiewicz tez niczego sobie.... Niby modern, ale ten top pod marynarką....
Czy już zawsze będzie zle.....?
Ludzie.......

Dodano po 1 minucie 4 sekundach:
[quote="betka"]Kupicha chyba nienajgorzej zaśpiewał, Grzeszczak ciekawie ale nie bezbłędnie, chciałabym posłuchać tej aranżacji w wersji doskonałej....
Edyta pięknie zaczęła. Gdyby w tej wersji pociągnęła cały występ to byłby creme de la creme. A tak dostaliśmy kaszankę. (Również podejrzewam, że zagadała bo zapomniała tekstu). "We will always love you" to już kompletnie żenujące

Zgadzam sie w 100%

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 15:10
autor: ChristopherP
Początek wokalnie bardzo przyjemny, ale niestety im dalej w las, tym gorzej. Nieznajomość tekstu, teatralne szlochy i kuriozalne zapełnianie czasu pustosłowiem i wymyślonymi przyśpiewkami godnymi dziecka z klas 1-3.

Końcowa przemowa też raczej groteskowa i bardzo mało empatyczna biorąc pod uwagę sytuację na świece, w której ludzie żegnają się z bliskimi zdecydowanie przedwcześnie, więc pogodzenie się ze śmiercią osoby zbliżającej się do 80-tki obarczonej od lat wieloma chorobami nie jest, przy całym współczuciu dla rodziny Krzysztofa, jakimś wybitnym heroizmem.

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 22:46
autor: mpjp
Nie chce oceniać występu jako takiego, ale 2 rzeczy ode mnie:
- piosenkarz jako zawód wymaga profesjonalizmu. Jeśli nie podobasz emocjonalnie nie występuj.czy lekarz ma się splakac i przerwać operację ratując życie? Profesjonalizm...
- skoro płace Ci za pracę to szanuj i wykonaj ja dobrze. Takim.szacunkiem.u piosenkarza jest nauczenie się słów, zrobienie tego wszystkimi możliwymi metodami, a nie olanie

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 23:09
autor: miłek
Umówioną sumę podzielić na liczbę wersów i płacić za każdy zaśpiewany. Dobra motywacja by była. :ha:

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 31 maja 2021, 23:55
autor: Steffie
"We will always love you" to już kompletnie żenujące
Zgadzam sie w 100%
Przecież Krzysztof Krawczyk znał angielski, bo mieszkał w Stanach tak jak Edyta, wiec na pewno zrozumiał gdzieś tam na górze, że Edyta będzie go kochać. ;)
Jeśli chodzi o zapominanie tekstu, to niestety ten problem będzie się nasilać z wiekiem.
Ja bym nie tragizowała. I tak 99% procent ludzi nie slucha Edyty dla tekstu tylko wokalu. :-)

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 01 cze 2021, 8:18
autor: Arek86
Napiszę ogólnikowo, wokal dobry, wygląd super, aranż muzyczny dziwny, przemowa niepotrzebna, wstawki angielskie przekreśliły ten występ

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 01 cze 2021, 12:25
autor: DrzewkoBonsai
Wypowiedz Edyty Bartosiewicz dot. interpretacji: https://www.o2.pl/film/nie-zjawila-sie- ... 881438176a".


Jak zwykle - klasa.

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 01 cze 2021, 12:28
autor: wodawodnista
Obejrzałem tylko występ Edyty, więc nie oceniam całego koncertu, ale...

Edyta wyglądała obłędnie, ale bardziej w kategorii występu na kolejnym festiwalu niż w występie typu tribute... Ale patrząc na scenę to chyba właśnie taki był zamiar producencki, mało to wygląda na tribute.

Wokalnie super, bo to niewymagająca piosenka (zaznaczam, że jedna z moich ulubionych w ogóle polskich piosenek.................), ale za to niestety kompletnie interpretacyjnie poległa. To piosenka idealna dla osoby z niskim, "zakurzonym" wokalem typu piwsko przy barze i tak powinna być śpiewana. Tutaj by się sprawdziła oryginalna Edyta B albo Ania Dąbrowska. Ale Bartosiewicz stroni od TVP, więc to już były zagrania polityczne dlaczego wzięto Górniak. Edyta zrobiła z tego jakieś głupkowate highfashion glamour. Wstawki angielskie porażka. Pomimo tego, że moim zdaniem interpretacja jest bardzo zła to SAM WYSTĘP był ok. Generalnie to wybrano/wybrała sobie zły utwór co akurat w jej przypadku zdarza się nagminnie często. Gdyby jeszcze tak dowaliła na konkrecie wokalem, ale to było takie blurry bardzo brak przestrzeni..

Bardzo też mi się nie podobało to zwrócenie się do żony Krawczyka. Edyta to manipulatorka i nie wierzę w te jej "spersonalizowane" do kogoś wyznania. Ona zawsze tak robi, aby doczepić w występie jakiś zalążek sztucznego przywiązania. Tak robią psychopaci.

Eh. Edyta w 2021 roku kojarzy mi się tylko z takimi występami, coverami i byciem jurorką. Kompletnie już przepadł w mojej pamięci jej repertuar czy jakieś inne osiągnięcia z przeszłości.

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 01 cze 2021, 13:06
autor: DrzewkoBonsai
wodawodnista pisze: Bardzo też mi się nie podobało to zwrócenie się do żony Krawczyka. Edyta to manipulatorka i nie wierzę w te jej "spersonalizowane" do kogoś wyznania. Ona zawsze tak robi, aby doczepić w występie jakiś zalążek sztucznego przywiązania. Tak robią psychopaci.
Kosmala.....? Czyżby?

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 01 cze 2021, 13:37
autor: Steffie
Dobrze Bartosiewicz napisała - każdy ma prawo wykonywać piosenkę tak, jak czuje. Im więcej słucham tego wykonu Edyty, tym bardziej mi się podoba. A że były wstawki, no coż, widocznie w swoim odczuciu chciała go jakoś publicznie pożegnać. Natomiast wokalnie mi się bardzo podobało, wokaliza wspaniała. :pomysl:

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 01 cze 2021, 14:52
autor: wodawodnista
Wszystko można bo czemu nie, ale czy to dobre jest to druga sprawa. Nie ma wokalistki, która zaśpiewa lepiej IWALY Whitney od niej samej nawet gdyby miała większy talent a i tak można i próbują. Więc. Moim zdaniem Edyta nie pokazała po prostu w tym występie klasy - nikt nie kazał jej odśpiewywać drugiej Edyty, bo nie o to chodzi, ale ona po prostu zniszczyła całą tą piosenkę. Z nastrojowej melancholii tej piosenki zrobiła melodramat teatralny i to kiepski.

Mam nadzieję, że na pośmiertnym tribute Edyty przerobią jej Litanie na jakieś disco polo po ukraińsku.

Re: Koncert poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka

: 01 cze 2021, 17:50
autor: mpjp
Czy ktoś wie czy Edyta wyszła na koniec na scenę ze wszystkimi artystami występującymi tego dnia?