Strona 203 z 210

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 05 lis 2018, 22:23
autor: Piter
Piosenka życia - zrozumiałem, że najlepsza, jaką przyszło jej śpiewać. Nie byłem w tym chyba odosobniony, ale pewnie wszyscy chcą tylko szydzić. Na Ciebie jednego spadła światłość.

Nie, nie potrafię się kontrolować. Podobnie jak Ty, skoro moje spojrzenie jest tak skrzywione, mógłbyś spuścić na nie zasłonę milczenia, zignorować. Ale nie, bo wszyscy mają równać w szeregu do najjasniejszego. Ktoś widzi inaczej, nie daj boze krytycznie, coś z nim jest nie tak. Przeszkadza Ci to sie jarac? Moim zdaniem to jest creepy.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 05 lis 2018, 22:45
autor: ediva
Jeszcze się z Panem Mateuszem postarają i będzie miała swoje wymarzone bebe. :bobas2: Będzie ślub, będzie dzidzia może niejedna, bo tej miłości starczy na wiele :dzidzie: Tego życzmy naszej Edzi.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 05 lis 2018, 22:55
autor: Nuklodem
miko, Piter, proszę dajcie spokój.

Podziwiam Edytę, że mimo wszystko miała siłę by tak dobrze i w ogóle przygotować się do trasy akustycznej.
Z koncertu na koncert jest silniejsza, może przypomniała sobie, że muzyka jest jej energią.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 05 lis 2018, 23:17
autor: Flux
Przykre. Współczuję. Przy okazji The Voice Kids mówiła, że chciałaby i czuje się gotowa na dzieci. Zarówno biologiczne jak i adoptowane. Żal tylko, że wciąż się dzieli z całą Polską osobistymi dramatami. Jeszcze za pomocą mediów niskiego sortu. Co do zasadności decyzji. No cóż, Edyta jest zmienna a jedyną stałą rzeczą w jej życiu jest miłość do syna. Może to ostatni dzwonek. Jej wybory rzadko bywają logiczne dla zwykłych śmiertelników. Jej przekleństwem jest to, że nie umie budować trwałych relacji i Mateusz też jest pewnie na jakiś etap. Allan dorasta, Edyta dostrzega że go w jakimś sensie traci a nowe dziecko wypełniłoby pustkę. Życzę szczęścia.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 05 lis 2018, 23:19
autor: fifi
miko pisze:dopisz sobie news z dzis o dziecku z Mateuszem
Ale tam nie pada stwierdzenie z kim to dziecko. Za to lekko zastanawiające jest jak na nią i jej umiłowanie do wylewności, że nie pada również choćby niepersonalna wzmianka, że był przy niej w "tamtym" momencie.
Wszyscy którzy mieli takie doświadczenie wiedzą, że tak naprawdę kobieta zostaje bardzo samotna z tym uczuciem. Nawet jeśli ma się wsparcie, ja miałam wsparcie mojej najbliższej ekipy
Już nie wspomnę, że zaraz potem leci wyliczanką co w tym roku utraciła i robi to jakoś tak sztucznie wbijając to poronienie pomiędzy... jakby wymieniała listę zakupów. Może ja jestem dziwna ale wydaje mi się, że dla kobiety taka strata jest na tyle bolesna, zwłaszcza dla tak wrażliwej kobiety, że w tym momencie jest tylko TO a reszta to są sprawy mało istotne bo czym jest utrata wolności ( od paparazzi), czy syna który dorasta i poszedł do szkoły poza miejscem zamieszkania, przecież nie umarł? I jakoś tak w tym wywiadzie ani przez chwilkę nie ma naznaczonej bólem twarzy, jakieś to takie sztuczne i na siłę....
Nie macie wrażenia, że :edi: ostatnio złapała ( albo raczej jej ekipa) taki trend na "mieszanie" się w takie chwytliwe/klikalne/wzbudzające współczucie/wywołujące dyskusje/itp/itd tematy?
Niedawno molestowanie (bardzo modny temat w show bizie) teraz to... a może to jest zwyczajnie ustawione, żeby nie dodać tak jakoś niezgrabnie ustawione? Może jej obecny PR jet tak właśnie przygotowany, że Edyta ma się klikać? I nie jest ważne jakim kosztem . Może zdają sobie sprawę, że na jej płytę wielkiego zapotrzebowania nie ma, na ciągłe koncertowanie to :edi: jest raczej za leniwa, temat Allana się już raczej przejadł więc.... a kasa musi się zgadzać...

Nie wiem... jak zerwała z tamtym boyem z LA to zaraz na instagramie była akcja, a tu nic? Żadnego cytatu, fotki z zadumą czy westchnienia? Bólu wcale nie trzeba dosłownie przekazywać, w sumie wcale nie trzeba go przekazywać ale to do niej jakoś tak niepodobne...zwłaszcza jak zaraz potem wylewnie się o tym gada w TV ;)
"Edytko, o czym sobie marzysz na te urodziny?"
- o fajnej dziewczynie dla Allanka
- żeby mama była zdrowa
- i o oscarze
- i żeby Allanek był szczęśliwy

i nic więcej?
Mi zabrakło choćby napomknięcie ( zważywszy na jej dotychczasową wylewność w komentowaniu swoich związków) o obecnej miłości by trwała i okazała się tą ostateczną bla bla bla... ;)

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 05 lis 2018, 23:52
autor: Flux
Proszę, Edycie sporo można zarzucić ale nie jest aż tak cyniczna i wyrachowana żeby udawać poronienie.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 0:08
autor: miko
To jest dobry moment, zeby zastanowic sie co sie wlasciwie stalo..
Nuklodem pisze:Podziwiam Edytę, że mimo wszystko miała siłę by tak dobrze i w ogóle przygotować się do trasy akustycznej.
Z koncertu na koncert jest silniejsza, może przypomniała sobie, że muzyka jest jej energią.
Piekne slowa. Jak Edyta sama pisala muzyka zostanie do konca zycia.
Allan dorasta, Edyta dostrzega że go w jakimś sensie traci a nowe dziecko wypełniłoby pustkę. Życzę szczęścia.
Ja patrze z innej perspeltywy na Allana gdy go widze w telewizji w mundurze. Nie widze zepsutego millenialsa synusia bogatej celebrytki ktoremu nagle odwalilo.
To cale militarne wcielenie wydaje mi sie... out of character Allana. Chlopak delikatnej urody, z rozbitego domu, wychowywany przez matke piosenkarke gdzies miedzy Warszawa, Krakowem, Tajlandia i USA. I nagle rezygnuje z kolibrow i palm i pakuje sie zimą w Polskie kamasze.

Mysle ze i Edka i Allan maja silna traume. Edka z dziecinstwa, z tego co przezyla z Allanem i Krupa no i w koncu rozwod, pranie brudow, wiezienie, zachowanie Krupy, dziwactwa Majki - jest w czym wybierac zeby miec traume.

A Allan zdaje mi sie, z tego co mowil, w sobie jakies dziwne poczucie obowiazku, zadoscuczynienia i wybral sobie jako sposob na to wojsko. Tak jakby chcial odpokutowac morderstwo ojca i to ze go dzieciaki wytykaly palcami raz ze syn wielkiej gwiazdy dwa ze syn mordercy. Mam nadzieje, ze Edyta nie zapragnela ciazy zeby sobie wypelnic jakakolwiek pustke.
Mysle ze skoro wyruszyla w trase bo w koncu zdala sobie sprawe z "uplywajacego czasu" to i moze przyszla reflekcsja o drugim dziecku.

Niech jej sie wiedzie.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 0:42
autor: fifi
Flux pisze:Proszę, Edycie sporo można zarzucić ale nie jest aż tak cyniczna i wyrachowana żeby udawać poronienie.
Źle mnie zrozumiałeś, nie twierdzę, że sobie to wymyśliła (o takie zagrywki jej nie posądzam ) chodziło mi raczej o sposób przekazu owej treści, jakby to było przygotowane i wyreżyserowane, zaplanowane bo to się będzie klikało.
Nie wiem, ale po obejrzeniu tego jakoś tak żal mi się jej zrobiło, nie z powodu dramatu jaki ją spotkał bo raczej oczywiste ale, że to nie do końca jej scenariusz na ten wywiad ( że dostała rolę w tym "przedstawieniu" i ją odegrała nie do końca udanie).
Żal, że przecież ostatnio ma taki fajny czas muzycznie a jej ekipa zawsze ją w coś wpakuje, klikalnego ale zupełnie jej niepotrzebnego.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 1:10
autor: ray
Kolejny wywiad z gatunku niepotrzebnych - znowu przede wszystkim o prywatności. Nie dowiedziałem się niczego nowego na temat planów zawodowych Edyty.
Szanujący się artyści w ogóle nie powinni udzielać wywiadów Agnieszce Jastrzębskiej, bo ona zawsze wypytuje swoich rozmówców niemal wyłącznie o życie prywatne. Poza tym jest tak słodkopierdząca, że słuchanie jej to istna męka.

Na samym początku Edyta powiedziała: "Większość urodzin spędziłam na scenie" - jest to nieprawda, Edyta po raz ostatni w dniu swoich urodzin występowała na scenie, kiedy grała w "Metrze". Tak jak już kiedyś wspomniałem, można to sprawdzić w dziale "Koncerty" - nigdy nie było tak, by ona 14 listopada miała koncert albo chociaż krótki występ. Dopiero teraz będzie pierwszy raz. :)
Druga manipulacja to kwestia udziału Edyty w koncercie "Sto lat dla Polski". Nie było tutaj ani słowa, że Edyta będzie tylko jedną z wielu gwiazd, które wystąpią w tym koncercie. Ale za to była mowa o Royal Albert Hall i że na widowni ma zasiąść brytyjska rodzina królewska.

Kwestia poronienia... Jeśli faktycznie Edyta straciła dziecko, to oczywiście jej współczuję, tylko nie rozumiem, po co ona o tym powiedziała w wywiadzie dla telewizji śniadaniowej. Takie rzeczy należało zostawić dla rodziny i przyjaciół. No, ale cóż... Edyta jest uzależniona od uwagi mediów, więc każdy powód jest dobry, byle tylko o niej pisano. :roll:
Jeszcze gdyby ona zdecydowała się na takie wyznanie w swojej autobiografii, czy w wywiadzie w czasopiśmie z wyższej półki, czy nawet w wywiadzie telewizyjnym, ale prowadzonym przez dziennikarkę z klasą, to byłoby to bardziej znośne. Ale opowiadać o poronieniu w śniadaniówce? :facepalm:Zgadzam się, że w ten sposób z poważnego tematu robi się farsa.

Steffie zwróciła uwagę, że ten wywiad jest słabo zmontowany, i to jest prawda. Wyraźnie widać, że pewne fragmenty zostały wycięte. I jeszcze ta smutna muzyka w tle, kiedy Edyta opowiada o poronieniu, a na koniec już weselsza muzyczka... :roll:

Miko, Ty znów pokazujesz swoimi postami, jak bardzo idealizujesz Edytę. Mam wrażenie, że Ty uważasz, że małżeństwo Edyty rozpadło się nie z winy Edyty, tylko z winy Darka, że współpraca z Sablewską nie była zbyt owocna nie z winy Edyty, tylko z winy Mai, że płyta z Dustplastic nie powstała nie z winy Edyty, tylko z winy Dustplastic, i że koncert na Torwarze nie odbył się nie z winy Edyty, tylko z winy organizatora. Mam rację? ;-)

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 1:33
autor: Steffie
fifi pisze: Żal, że przecież ostatnio ma taki fajny czas muzycznie a jej ekipa zawsze ją w coś wpakuje, klikalnego ale zupełnie jej niepotrzebnego.
Pytanie, czy to rzeczywiscie jej ekipa ja w to pakuje, czy ona sama?
Jej ekipa to asystent/ka, fryzjerka, stylistka itd. Kto ja pakuje w takie wywiady?

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 7:57
autor: Piter
ediva pisze:Jeszcze się z Panem Mateuszem postarają i będzie miała swoje wymarzone bebe. :bobas2: Będzie ślub, będzie dzidzia może niejedna, bo tej miłości starczy na wiele :dzidzie: Tego życzmy naszej Edzi.
Myślisz, że ten związek będzie trwały?
Oczywiście życzę Edycie szczęścia, lepszych wyborów życiowych i odpowiednich współpracowników.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 9:17
autor: lordarek1
Obrazek

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 11:13
autor: Dobi
Krucze z jednej strony doświadczenie traumatyczne, ale z drugiej po co wyznawać takie rzeczy w śniadaniówce i jeszcze "zwierzać" się z tego największej plotkarze? Przecież ta "dziennikarka" nie ma kompletnie klasy i obycia a jaj wywiady bazują na sensacji. Czyli zupełnie jak w "Fakcie".

Edyta nie tworzy więc nie ma jak przekazywać takich emocji, zostają jej wywiady w brukowcach i śniadaniówkach. Cholernie przykre ale to wybór jej i jej "teamu". Całe pozytywne wrażenie jakie po sobie zostawiła koncertem prysło. Ciekawe kiedy wielka bańka w której żyje Edyta pęknie? Może jak wyda nowy album który kupi 500 osób?

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 11:57
autor: lena7
Mistrzyni w podkopywaniu wlasnej kariery. Czasem mam wraznenie, ze sama siebie jako artystke sabotuje. Pozytywne artykuly o trwajacej ciagle trasie usunela w cien jednym 'njusem'. Chocby w Royal Albert Hall dostala teraz owacje na stojaco od samej angielskiej krolowej, to i tak nikt o tym nie napisze bo przez najblizsze miesiace naglowki beda krzyczec ze 'Gorniak poronila'.

Re: Edyta w Dzień Dobry TVN

: 06 lis 2018, 13:32
autor: miko
Ray a skad wiesz co ja uwazam? :-)
Krupa nacpany smiertelbie rozjechal kobiete, sprzedal mieszkanie ktore Edyta dostala w ramach reklamy dla swojego syna, zdradzal Edyte z „luksusowa” escort,zrobil jej dziecko ktore zostawil tak jak i matke. Jest w ogole co komentowac na temat tego Pana? Chyba tyle ze szkoda ze Edce nie wyszlo z Paulem bo Darek pojawil sie rownolegle z koncem takiego zwiazku.
A Sablewska? Wszystkie jej Artystki zrezygnowalt z jej uslug. Wywalili ja z xfactora. W telewizhi dobiera sukienki do paskow. Ty mowisz powaznie?
Teraz wspolpracuje z Tidalem, jej wklad w strategie promowania muzyki to rady dotyczace wyboru najmodniejszych RAJSTOP do zdjec promo. To jest jakis zart ta pani :-) Wiec tyle sadze.

Dodano po 20 minutach 44 sekundach:
Ps i co ma Sablewska do tragedii Edyty i tym ze podzielila sie nia z widzami w telewizji?
Nie powinna byla tego robic.
To wszysttko wyglada dziwnie nawet sami zwracacie uwage na dziwny montaz.
Edka poszla do TV tuz przed wyjazdem na koncert do Londynu,opowiadala o muzyce. A tej starej lampucerze Jastrzebskiej az slina ciekla czy i kiedy Edyta potwierdzi info o stracie dziecka. Przeciez to nie bylo tak ze Edyta siadla i oznajmila Jastrzebskiej i swiatu ze ma do przekazania nowine. No i wywiad jest mocno przemontowany, przeciez to sie robi w redakcji a nie montuje to Edyta na iphonie w drodze do londynu.