Wybory prezydenckie 2015 - II tura.

[KrzysiekF]

Trzeba być totalnym ignorantem , aby nie zauważyć tego wszystkiego co się wydarzyło w Polsce. Jeżdżę dużo po świecie, mam porównanie widzę. Rozwój x 10.

Co do wynagrodzeń, choćby koszty zatrudnienia obniżono, składki itp to może nic nie dać. Niestety mentalność Polaków jest taka, że duża cześć nawet wtedy wpiszę minimum na umowie, a reszta pójdzie pod stołem. Ot taki deal..

Sam nie wierzyłem, że program MATURA TO BZDURA jest prawdziwy do czasu...

Kiedy na rozmowę o pracę do jednej firmy przyszli maturzyści, studenci z brakiem elementarnej wiedzy. Niestety hasło CZY SIĘ SIEDZI CZY SIĘ LEŻY 5 tysiaków się należy jest wciąż aktualne.

Zacznijmy od naprawy ludzi, praca u podstaw.

[Piter]

Piter, jeśli ktoś zna historię, to wie że geje to frakcja niezwykle podatna na straszenie kimkolwiek. Pewnie mają w lubię to Magdę Środę, która dziś popłynęła i stwierdziła, że jeśli wygra Duda, to drogi będą oświetlane płonącymi stosami lewaków

A Żydzi zjedzą nasze dzieci.

-- Dodano: 13 maja 2015, o 19:20 --

Trzeba być totalnym ignorantem , aby nie zauważyć tego wszystkiego co się wydarzyło w Polsce. Jeżdżę dużo po świecie, mam porównanie widzę. Rozwój x 10.

To zasługa pana Bronisława?

[MacLean]

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego to typowe ciało doradcze, bez znaczenia nawet w dyplomacji.
A do Sztabu Generalnego nikt Macierewicza nie wsadzi, więc naprawdę proszę - nie ośmieszajmy się histerią przy wyborze między dżumą, a cholerą. Kto chce oddać głos na Bronka - niech odda. Ale po cóż angażować się w obronę jego oczywistych ułomności jakby się pobierało pensję z Kancelarii Prezydenta.
KrzysioF, nie tylko Ty jeździsz po świecie. Rozwój nastąpił, ale to rozwój na kredyt w Unii. To nie jest rozwój w znaczeniu chińskim czy indyjskim tylko pasienie gęsi wysokoenergetyczną pożywką żeby z niej wyszło lepsze foie-gras...

[KrzysiekF]

Trzeba być totalnym ignorantem , aby nie zauważyć tego wszystkiego co się wydarzyło w Polsce. Jeżdżę dużo po świecie, mam porównanie widzę. Rozwój x 10.

To zasługa pana Bronisława?[/quote]

Nie, natomiast to nawiązanie do haseł głoszonych w TV przez Kandydatów , że polska to ruina i należy naprawić wszystko , zaorać i zbudować od nowa.

[Matiz99]

Co do wynagrodzeń, choćby koszty zatrudnienia obniżono, składki itp to może nic nie dać. Niestety mentalność Polaków jest taka, że duża cześć nawet wtedy wpiszę minimum na umowie, a reszta pójdzie pod stołem. Ot taki deal..

Wybacz, ale bredzisz. Obniżenie kosztów zatrudniania pracownika da tyle że miejsc pracy będzie więcej. Lepie zarabiać 1750 brutto niż nie mieć pracy wcale bo pracodawcy nie stać na utrzymanie pracownika

[KrzysiekF]

Co do wynagrodzeń, choćby koszty zatrudnienia obniżono, składki itp to może nic nie dać. Niestety mentalność Polaków jest taka, że duża cześć nawet wtedy wpiszę minimum na umowie, a reszta pójdzie pod stołem. Ot taki deal..

Wybacz, ale bredzisz. Obniżenie kosztów zatrudniania pracownika da tyle że miejsc pracy będzie więcej. Lepie zarabiać 1750 brutto niż nie mieć pracy wcale bo pracodawcy nie stać na utrzymanie pracownika

Wybacz ,ale bredzisz. Nie. 90 % młodych nie pójdzie za 1750 brutto i wyjedą obrażeni. Miejsc pracy również to nie stworzy. Ponieważ jest tendencja że jeden sprawny człowiek zrobi to co 3 mniej ogarniętych. Poczytaj , porozmawiaj z pracownikami korporacji w wielkich miastach, ludźmi z biznesu, ekonomistami , następnie napisz wniosek. Żyjesz chyba w innym świecie.


Podsumowując całe problem w Polsce musi być mądrze przemyślany, powoli ale skutecznie.

[MacLean]

Niska mediana płac w Polsce (średnią zawyżają pensje prezesów) jest winą polityków tylko ze względu na to, że w prawie pracy nie ma obowiązku jawnego określenia stawki przy ogłoszeniach rekrutacyjnych. Przez to rekrutacja wygląda często jak przetargi, czyli kto zrobi to taniej.
Co ważne, owe 1750 brutto byłoby silniejsze pod względem siły nabywczej gdyby nie obciążenia podatkowe pośrednie jak VAT i akcyza, które codziennie dają po kieszeni. Podatek dochodowy pominę, bo jak można płacić za swoją pracę

[karen]

Co do wynagrodzeń, choćby koszty zatrudnienia obniżono, składki itp to może nic nie dać. Niestety mentalność Polaków jest taka, że duża cześć nawet wtedy wpiszę minimum na umowie, a reszta pójdzie pod stołem. Ot taki deal..



.

Idz to powiedz ludziom kórzy pracują na smieciówkach w Amazonie za 10,50 brutto na h, czy pobobnych temu tworach... zobaczysz reakcje, oni marza by mieć najniższą na NORALNEJ umowie bez dealu pod stołem.
Prez 3 mieiace szukałam pracy w Polsce ( kilka lat pracowałam w Niemczech) i miałam ogromne szczęście że znalazłam prace na normalną umowę i jak sie okazuje całkiem dość szybko. Ale przez te 3 miesiące spotkałam się z takimi ofertami pracy że szkoda mówić. To co się wymaga a co proponuje to dwie odległe galaktyki....

[KrzysiekF]

Pokolenie na zdjęciu też będzie chciało 5 tysiaków Przykre obrazki...

Wiedza chyba jest dla większości nie ważna

[Matiz99]

Wybacz ,ale bredzisz. Nie. 90 % młodych nie pójdzie za 1750 brutto i wyjedą obrażeni.

W takim razie 90%... ok - 80% moich znajomych byłaby bezrobotna. A tak ,,tylko'' jakieś 40%. Znam wielu którzy się cieszą że mają 1750zł i umowę o pracę!. Sam bym się cieszył. Możesz mieć 2500zł tylko na durnym zleceniu co na dłuższą metę nie jest satysfakcjonujące.
Znam dwoje ludzi który od kilku miesięcy nie dostali pełnej wypłaty więc co tu mówić o 1750. Takie są realia wielu ludzi niestety więc nie chrzań farmazonów, bo nie żyjemy w kraju ze stopą bezrobocia <5% gdzie można ,,wychodzić obrażonym'' i przebierać w ofertach. Oczywiście poza pewnymi profesjami.

Idz to powiedz ludziom kórzy pracują na smieciówkach w Amazonie za 10,50 brutto na h, czy pobobnych temu tworach... zobaczysz reakcje, oni marza by mieć najniższą na NORALNEJ umowie bez dealu pod stołem.

Dokładnie. Sam miałem od pracodawcy propozycję - w umowie napiszemy mniej, a resztę dostanie pan do ręki. Nie zgodziłem się oczywiście. Ale nie każdy może sobie pozwolić na odmowę.

[DeathlySilence]

Chciałbym przypomnieć, że odbywają się obecnie wybory PREZYDENCKIE, nie parlamentarne.

Niby racja ale jednak poparcie kandydata partyjnego bez echa nie przechodzi. Ma większe znaczenie niż Ci się wydaje.

Znaczenie ma takie, że media, eksperci i partie będą się dwoić, troić, by wyjaśnić (często pod siebie) taki obrót sytuacji. Będą wyciągać wnioski tak daleko idące, że powstanie ogólnopolskie ogłupienie.

Przed wyborami przeanalizowałem różne scenariusze, oceniłem dorobek 5-cioletniej prezydentury Komorowskiego i powiedziałem sobie, że na wszystkich, byle nie na tę "ciamciaramcię".

Stagnacji (ch*jowej stabilności) mówię NIE.

Zmiany na tym stanowisku, jakiekolwiek, personalne, jeśli jest na nie szansa, idę w to.

Polityczny efekt motyla.

Kundle, odmieńcy,
śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci
Ej, duszy podpalacze,
RÓBMY DYM

[Michael]

Dzisiaj gościem Moniki Olejnik w Zetce był Krzysztof Szczerski - bliski współpracownik Andrzeja Dudy. Stwierdził w wywiadzie, że na pokładzie Tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku był wybuch. Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, czym będzie zajmować się PiS po przejęciu władzy w Polsce?

[niuto]

Wybacz ,ale bredzisz. Nie. 90 % młodych nie pójdzie za 1750 brutto i wyjedą obrażeni.

KrzysiekF, to chyba ty żyjesz w innym świecie. Piszesz o dużych miastach i wielkich korporacjach. A ja znam wielu moich znajomych, którzy mimo wszystko pracują za około 1500 zł na rękę. Więc nie wiem skąd pomysł, że nie chcą oni pracować. Obniżenie podatków zarówno tych płaconych przez pracodawcę jak i odciąganych z pensji pracownika spowoduje, że będzie więcej umów o pracę no i wynagrodzenia trochę się podniosą.

[MacLean]

Dzisiaj gościem Moniki Olejnik w Zetce był Krzysztof Szczerski - bliski współpracownik Andrzeja Dudy. Stwierdził w wywiadzie, że na pokładzie Tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku był wybuch. Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, czym będzie zajmować się PiS po przejęciu władzy w Polsce?

Przeinaczasz. Powiedział tyle co Duda w zeszły czwartek, czyli że bez zbadania wraku nie ma co mówić o końcu śledztwa, które co ważne w Rosji formalnie nadal trwa. To co Rosjanie robią z tym frakiem jest probieżem tego, jak mało możemy. Pomijając polityków, tam zginęli generałowie NATO, a rząd Polski pomoc ekspertów paktu odrzucił konwencją chicagowską. To przez niemądre podejście formalne do dziś Polacy się o to kłócą.

[Matiz99]

Dzisiaj gościem Moniki Olejnik w Zetce był Krzysztof Szczerski - bliski współpracownik Andrzeja Dudy. Stwierdził w wywiadzie, że na pokładzie Tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku był wybuch. Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, czym będzie zajmować się PiS po przejęciu władzy w Polsce?

To jest po prostu poniżej wszelkiej krytyki. Był wybuch (a najlepiej dwa), w wieży kontrolnej siedzieli podstawieni kontrolerzy lotu, mgła była sztucznie wywołana przez rosjan, a po rozbiciu się samolotu ruscy strzelali do ,,niedobitków''...