Kolejny bardzo ciekawy temat na który się wypowiem, bo, że tak powiem nudzę się dzisiaj pomimo tego, że nie jestem jakimś takim regularnym członkiem forum
Pierwsza rzecz jest taka. Skala głosu to tak jakby linijka, którą mamy przed sobą. Załóżmy, że mamy linijkę, której zasięg to 20 cm. Na początku skali są doły, potem średnica, ostatecznie wysokie dżwięki. Można mieć np 5 oktaw od 1 do 5 cm, ale tak samo jak od 15 do 20 cm. Może to Wam trochę rozjaśni w głowach dlaczego skala nie równa się "głośność" bądź "wysokość"
Stąd przykładowo Lana Del Rey (xD) według wyliczeń, sprawdzania tudzież nagrań ma około 3 oktaw. Szok, lecz fakt
Edyta Górniak ma bardzo dobre wysokie dźwięki, słabą średnicę i niewiele dołów. Nie jestem osobą, która przedstawi Wam teraz dowody, ale według mojego researchu Edyta ma około 2.5 oktawy w swoim głosie. Ten przedstawiony filmik na temat jakiegoś 2 sekundowego wypiszczenia jak małe dziecko jakiegoś dźwięku nie dowodzi żadnej wyższej skali, bo za pewne nie umiałaby tego dźwięku przetrzymać dłużej bądź też w żaden sposób z lekkością powtórzyć. W takim razie ja też mam 5 oktaw, bo też jestem w stanie tak zrobić i nie to nie żadna prowokacja
Autor filmu nawet nie umiał dokładnie nazwać tych dźwięków i jeden z komentujących go poprawiał, wiele dźwięków brzmi do siebie na tyle podobnie, że naprawdę jedynie ucho Eli Zapendowskiej by to rozróżniło
Kiedyś o Mariah Carey na samym początku kariery mówiono, że jej głos ma nawet i 8 oktaw, ponieważ udało jej się gdzieś tam wejść na jeszcze wyższą oktawę na sekundę jakimś własnie piskiem, co zostało potem obalone
Oczywiście słuchając Edyty ma się wrażenie, że jej skala głosu jest dużo bardziej imponująca, ponieważ mając bardzo wysoką "górę" sprawia wrażenie trochę manipulacyjnie, że ten głos ma dużo większą skalę niż w rzeczywistości.
Skala najbardziej popularnych głosów?
Mariah Carey - 5
Christina Aguilera - 4 (mówi się o 4.4)
Celine Dion - 3 lub niewiele ponad 3
Whitney Houston - 3 lub niewiele ponad 3
Edzia - 2.5
Lady Gaga - 2.5
Beyonce - między 3 a 3.5
Nawet o Britney mówi się, że ma 3 oktawy, chociaż tutaj jednak myślę, że będzie to podobnie od Edyty w ramach 2.5
Jeżeli chodzi o "zwykłych" ludzi. Przecietny człowiek ma 1.5-2 oktawy głosu, naturalnie może też wynosić więcej nawet i 3 ale co z tego skoro nie potrafi śpiewać i jego skala brzmi tak, że wykrzyczy co dusza zapragnienie mocą "gór" wokalnych Celine Dion?
Talent Edyty jeżeli chodzi o skalę jest mocno nadszarpnięty, te legendy ona sama tworzy wraz z psychofanami. Pod względem skali jest mocno przecietna, ale za to ma jedną z najpiękniejszych barw głosu, dobrą technikę, świętną lekkość i płynność i dar nieoceniony - taką wrażliwość, że zaśpiewane przez nią słowo "dupa" brzmi jak arcydzieło
Dla wszystkich sceptyków 2.5 oktawowej Edyty proponuję napisanie do niej maila, aby zaśpiewała na żywo nie zmieniając intonacji, używając oryginalnego aranżu, mając też przed sobą nuty jakąś piosenkę Mariah Carey, w której używała ona całej swojej rozpiętości głosu-skali. Gwarantuje, że tego nie zrobi i pominie niewygodne dla niej dźwięki zastępując je podobnymi