No niemal jak w polskim parlamencie Po za tym nie odnosiłem się tylko do Twojej wypowedzi ale ogólnej dyskusji w tym temacie.
Mimo wszystko obejrzę odcinek bo Matiz lubić SMS
A Ty nie widziałeś? Była już w conajmniej dwóch odcinkach. Z tego co zauważyłem w zwiastunie to ta sama osoba co w dotychczasowych parodiach.
Teraz Edytę parodiuje Małgorzata Lewińska, wcześniej Jolanta Wilk. Nie ma co oceniać parodii której jeszcze nie było w tv. Ja uważam, że bywały lepsze i gorsze. Się zobaczy.
Według mnie Rozmowy w tłoku zeszły na psy. Parodiowano trzy tak charakterystyczne osoby, a nie rozśmieszył mnie chyba ani jeden żart. Publiczność też nie za dobrze się bawiła. Niestety nie da się wymusić śmiechu, więc widownia tylko klaskała po większości tekstów. Bardzo szkoda, bo przy takich osobach można było zrobić przezabawne przedstawienie.
Parodystka Edyty mówi, jakby podkładała głos do jakiejś bajeczki. Moim zdaniem nie radzi sobie z rolą. Bronek też według mnie słaby. Wypowiedzi Kempy nie słyszałam zbyt wielu, więc trudno mi ocenić.
Aro pisze:Teraz Edytę parodiuje Małgorzata Lewińska, wcześniej Jolanta Wilk.
O czyli źle mi się wydawało. Lepiej odtworzyła dykcję Edyty. Ale całokształt jak dla mnie wciąż przeciętny i nie przyciągnął mojej uwagi.
Najbardziej rozśmieszył mnie sposób w jaki Bronek spadał z fotela
Przeciętna była ta parodia Edyty, niemniej na pewno bliżej jej do oryginału niż poprzednim odsłonom Edyty w "Rozmowach w tłoku".
Lepiej wypadła B.Kempa, a parodia Bronka jest po prostu genialna .
Lewińska jest beznadziejna w roli Edyty, kiedyś ktoś inny ją parodiował i wypadało to lepiej w ogóle słabe i nudne te rozmowy ostatnio, brakuje mi Kasi Kwiatkowskiej w roli Nelly Rokity albo Dody, ona wymiata
Zgadzam się, że parodie słabe. Nie mam tu na myśli tylko Edyty, czy wczorajszego odcinka, ale ogólnie od jakiegoś czasu parodie są po prostu nieciekawe. Kiedyś jak widziałam Dodę, Hojarską, Gilowską albo Nelly Rokitę to tarzałam się po podłodze ze śmiechu. Potrafiłam przebrnąć przez nieciekawych gości, którzy mnie nie interesowali, żeby doczekać końca, teraz rzadko oglądam. Obecnie jedyną ciekawą atrakcję programu jest niesamowity Bill z U1 Bator.