Polska scena polityczna

Rozmowy na tematy nie pasujące do pozostałych kategorii.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Estratos »

Nowe Logo PiS:

Obrazek
Awatar użytkownika
KrzysiekF
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7480
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
Ulubiony album: DOTYK
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Tybet

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: KrzysiekF »

Michal pisze:
Piter pisze:Jednego tylko w tej całej sytuacji pojąć nie mogę.Dlaczego PiS-owi poparcie nie spada?
vanity pisze: też mi to przeleciało przez myśl... może jesteśmy narodem sadomacho i lubimy cierpieć...
Bo obracacie sie w srodowisku ludzi wyksztalconych. A Polska tylko z takich sie nie sklada. Wiekszosc narodu to ciemna, glupia masa, ktora liczac na przywileje typu becikowe, bedzie glosowala za totalitaryzmem.

Mieszkam na Podkarpaciu...możecie wierzyć i nie tutaj w czasie ostatnich wyborów za PISEM głosowało ponad 70 % ludzi. Kaczyński wygrał wszędzie na wsiach w lokalach wyborczych miał 90 % poparcie niekiedy więcej...

Sąsiedzi, koledzy,koleżanki...wszyscy głosowali na PIS. Wszelkie rozmowy polityczne z nimi nie kończą się zbyt mile. Dlatego nie rozmawiamy już wogóle o polityce :lol: KIedyś przyjechała koleżanka, która studiuje w Warszawie zaczęła mówić o marszach równości, zakazie Kaczyńskiego, usłyszała że gejów powinni leczyć, a marsze są nie potrzebne i koniec tematu.
Żartuje, że powinni wyłączyć z głosowania woj.podkarpacie :mrgreen:


Rozumie że tzw " pokolenie moherowych beretów" w większości głosuje na PIS ale do cholery studenci :?:
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7368
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Piter »

No dobra. Ale nawet będąc debilem chyba widzi się, że PiS tylko gada, że sam nie wie czego chce (rządzić czy nie), że zachowuje się jak rozkapryszony bachor... Przeraża mnie to, bo wynika z tego, iż PiS może robić co chce, a poparcia i tak nie straci.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Virtual Tom »

Polecam artykuł Joanny Tańskiej "Kraj wtórnych analfabetów. Trzy czwarte Polaków nie rozumie tego, co czyta. Czy można to zmienić?" 8)
Z badań PISA (Międzynarodowego Programu Oceny Umiejętności Uczniów) i OECD wynika, iż 40% nie rozumie co czyta, 30% rozumie ale w niewielkim stopniu.

Niestety artykuł nie jest dostępny online
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Estratos »

Tom pisze:Niestety artykuł nie jest dostępny online
to skanuj, skanuj :lol:
Awatar użytkownika
Marcin A.
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2143
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Dotyk
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Marcin A. »

Wczorajszą wypowiedzia na temat Trybunału Konstytucyjnego(oczywiscie w Radio M.) pan Kaczyński po raz kolejny wykazał się brakiem profesjonalizmu politycznego,brakiem podstaw dobrego wychowania,a przede wszystki pokazał,ze jest zakompleksionym człowiekiem,który dostrzega wrogów we wszystkich,którzy maja odmienna opinie od Niego.Swoja drogą pod tym wzgledem Edyta od kilku lat upodabnia sie do tego człowieka.A może odwrotnie???????
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Estratos »

Oj tak, wypowiedzi na temat TK sa wysoce niestosowne. Szykuje nam sie panstwo totalitarne :/
witold
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 260
Rejestracja: 05 lut 2005, 0:42
Lokalizacja: Europa

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: witold »

Marcin A. pisze:Wczorajszą wypowiedzia na temat Trybunału Konstytucyjnego(oczywiscie w Radio M.) pan Kaczyński po raz kolejny wykazał się brakiem profesjonalizmu politycznego,brakiem podstaw dobrego wychowania,a przede wszystki pokazał,ze jest zakompleksionym człowiekiem,który dostrzega wrogów we wszystkich,którzy maja odmienna opinie od Niego.Swoja drogą pod tym wzgledem Edyta od kilku lat upodabnia sie do tego człowieka.A może odwrotnie???????
Marcin, nie calkiem sie z Toba zgadzam. Edycie mozna wiele rzeczy zazucic, ale nie tego, ze brak jej dobrego wychowania, ani tego ze jest zakompleksiona. Jesli jest, to chyba tak jak kazdy z nas.
Jedynie zgodzilbym sie ze zdaniem, cytat: "dostrzega wrogów we wszystkich, którzy maja odmienna opinie od Niego"

A ze Polska nie ma ostatnio szczescia do politykow skutki tego opisuje w swym artykule Iwona Bugajska "Polak - nie brzmi dumnie"
Polak - nie brzmi dumnie
Iwona Bugajska 24-03-2006,

Szokujący raport: nie zostało w nas nic z dumy ojców. Dziś być Polakiem to wstyd


"Metro" dotarło do najnowszego i zarazem bardzo poważnego rankingu dumy narodowej. Autor: National Opinion Research Center przy Uniwersytecie w Chicago, który takie badania przeprowadza raptem co kilka lat.

Co prawda nigdy nie byliśmy w czołówce, jeśli chodzi o dumę z bycia Polakiem (takich sondaży powstało już co najmniej kilka), ale tak źle to jeszcze nigdy nie było. Zajęliśmy 29. miejsce na... 34 możliwe - tyle państw uwzględniono w raporcie. Przed nami oczywiście USA (pierwsza pozycja), ale też Wenezuela (2), RPA (5), bracia z Węgier (11), Słoweńcy (20), Rosjanie (21) i Czesi (24).

Jak powstawało to opracowanie? Trzydzieści dwa tysiące mieszkańców analizowanych państw musiało odpowiedzieć na 15 pytań. "Czy wolałbyś być obywatelem innego kraju?", "Czy chwalisz przed obcymi swój kraj, nawet jeśli nie wszystko dzieje się w nim OK?", "Jak bardzo jesteś dumny z demokracji, roli polityków na światowej arenie, ochrony socjalnej, osiągnięć ekonomicznych, naukowych, sportowych, kulturalnych, historii".

Tylko w kilku punktach odpowiadaliśmy "Tak, jestem dumny". To, co nas uskrzydla, to polska historia, kultura i od czasu do czasu demokracja, ekonomia i nauka. Na resztę pytań odpowiadaliśmy jednak stanowczo: "Nie", "Wolałbym mieszkać gdzie indziej", "Nie czuję się Polakiem, a Europejczykiem" i najbardziej bolesne: "Nie jestem dumny". Szokujące, że tak odpowiadali głównie młodzi i wykształceni ludzie. I w przewadze kobiety.

Tom Smith, jeden z autorów badań, pisze, że dumę narodową widać szczególnie wśród mieszkańców państw, które niedawno odzyskały niepodległość. Albo gdy w tych krajach doszło do dużych przemian lub wydarzyła się tragedia (np. ataki z 11 września na WTC w Stanach). To jednoczy ludzi, sprawia, że czują się dumni. Polacy w te ramy się nie wpisują. Przemiany po 1989 r. poprawiały nam humor tylko przez chwilę, później wygrało "nie chce mi się" i "co mnie to obchodzi".

Zadzwoniłam do przyjaciela z RPA, kraju, który jest w rankingu wysoko. Mówi: - Jestem dumny. Głównie ze względu na demokrację. Kiedyś, gdy padała nazwa mojego kraju, szła za nim druga: apartheid. Dziś nie ma już dyskryminacji rasowej. I oczywiście jestem dumny, że żyję tu, bo to bogaty kraj i po prostu żyje mi się tu dobrze.

Dlaczego więc Polakom nie żyje się w Polsce dobrze? A może sposób zadawania pytań przez naukowców sprzyjał narzekaniom?

Prof. Kazimierz Krzysztofek, socjolog, przypomina wszak, że w połowie lat 90. sami robiliśmy podobne badanie. I wyszło, że jesteśmy dumni, że ho, ho! Tyle że także z własnych przywar, np bezkompromisowości i rozrzutności.

Dlatego profesora nie dziwi, że z roku na rok jesteśmy coraz mniej dumni z Polski: - Wstydzimy się za polityków, za nędzne wyniki sportowe. Głosujemy nogami, uciekając z tego kraju. Młodzi, którzy wyjechali, nie chcą żyć na obczyźnie, jak stara emigracja w polskich środowiskach. Szybko odcinają się od polskości. I tu, w kraju, też to widać. Robimy zakupy, oglądamy telewizję, ale cała reszta nas nie interesuje. Wybory, porządek na ulicy, cisza na osiedlu? Wszystko mamy gdzieś.
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: vanity »

no dobrze, ale jeśli w naszym kraju nie dzieje się najlepiej, Ojciec, bezrobocie wśród młodych z którym nikt nie ma ochoty się zająć, a jak młodzi wyjeżdżają za granicę zarabiać to dowala im się drugi podatek itd itp... człowieka szlag trafia i tyle... trudno by w takim zamęcie i braku zainteresowania organów państwa w ciężkiej doli ludzi, kiedy polityk nie myśli o bezrobociu ale o kolorze swego służbowego peugota rosła duma narodowa... w tekście jest napisane, że ta duma wzrasta wśród państw, które niedawno odzyskały niepodległość. oks my też niedawno ją odzyskaliśmy, ale w przeciwieństwie np do Czech u nas niewiele się zmienia, w Czechach ciągle coś poprawiają, zmianiają, rozwijają się, budują drogi, wielkie firmy inwestują bo Czesi potrafią myśleć nie tylko o własnej dupie ale i o własnym kraju. gdzieś mi przeleciało ostatnio, że Czesi już wśród Polaków szukają pracowników... a my dalej emigrujemy by zarobić na miskę ryżu, którą i tak chcą nam skarbówki odebrać.... tak długo jak urzędasy będą olewać obywateli tak długo duma będzie zjeżdżać po równi pochyłej...
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: DeathlySilence »

Podejdźmy do sprawy z drugiej strony...
Wyniki tej ankiety mówią jedynie o bagnie jakie obecnie jest w Polsce...dumny z tego nie powinien być nikt...

I rozróżnijmy dwie dumy:
- pierwsza mówiąca o naszych korzeniach, tradycji, histori;
- druga nawiązująca do ogółu teraźniejszości (sytuacja polityczna itd.).

Z pierwszej powinniśmy być dumni jak mało kto, a drugą da się jeszcze naprawić - i tym optymistycznym akcentem zakończe.
Awatar użytkownika
Gabra
Impossible
Impossible
Posty: 1980
Rejestracja: 23 mar 2005, 22:33
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: M&MA
Lokalizacja: Sztokholm
Kontakt:

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Gabra »

wiem, ze powinnam to dac do dobrego humoru, ale... ;P
http://eleet.pl/~a/
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7368
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Piter »

Początki moralnej rewolucji.
http://wiadomosci.onet.pl/1285153,11,item.html

Walka z klientami prostytutek i zamknięcie klubu Le Madame:
http://wiadomosci.onet.pl/1290459,11,item.html

Bosko, po prostu bosko. Sporo się ostatnimi czasy gównem rzucalo w Białoruś, za ich brak wolności, nawet posłowie PiS pojechali tam by o tę wolność walczyć. I śmiać mi się chce, bo ta nasza, polska wolność odnosi się jedynie do własnych interesów i ideologii "elity" sejmowo-rydzykowej...
Awatar użytkownika
Marcin A.
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2143
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Dotyk
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Marcin A. »

Dobrze,że nasza Edyta nie wystepuje juz tak skąpo ubrana jak kiedyś,bo by jeszcze Jej w kraju zakazali grać koncerty....Ci nasi rządzący...
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Virtual Tom »

Bardzo podoba mi się wywiad z Szymonem Majewskim w nowym "Przeglądzie" oto fragment 8)
Boję się Dorna i Wassermanna

Ludzie śmiertelnie poważni i z napięciem w pośladkach są niebezpieczni

Szymon Majewski, gospodarz programu „Szymon Majewski Show”


- Podoba ci się IV RP?
– Nie zdążyłem się jeszcze przyzwyczaić do III. Ponieważ nie lubię matematyki i umiem liczyć do trzech, wszystko, co jest powyżej, jakoś mnie niepokoi. Mam wrażenie, że ta cała nomenklatura jest skrojona wyłącznie na potrzeby i pod umysł wyborcy. By miał świadomość, że jednym wrzuceniem kartki do urny wszystko zmienia. Że resetuje komputer: klik i tego, co było, już nie ma. A przecież ta „wielka zmiana” to, za przeproszeniem, sto pięćdziesiąt kilka osób, które zdobyły władzę. Całe nadęcie z nazewnictwem śmieszy mnie i przypomina troszeczkę przedszkole: dziś bawimy się w muchomorki, a jutro będziemy Kubusiami Puchatkami. Tyle że po zabawie dzieciaki zrzucają kostiumy, wracają do domu i są tymi samymi Grześkami. Mam wrażenie, że w tym wypadku jest tak samo.

- Ale czy jest tak samo zabawnie?
– Mam momenty, kiedy jest mi wesoło. Ale mam i takie, kiedy naprawdę zaczynam się bać. Zwłaszcza wtedy, kiedy słyszę, że władza próbuje dobierać się do mediów, że chce nam założyć knebel. Albo że trzeba będzie uważać na to, co się mówi.
Kiedy 15 lat temu zaczynałem przygodę medialną, nawet nie przypuszczałem, że takie rzeczy mogą mieć miejsce. Dla mnie cudownym zwycięstwem transformacji ustrojowej było to, że mogłem w tramwaju czy na ulicy mówić to, co chcę. I jak chcę.

- A teraz musisz uważać?
– Nie. Mam, co prawda, własną autocenzurę, bo nie chcę śmiać się z ludzi biednych, skrzywdzonych i słabszych. Natomiast nie uważam, by czymś złym było śmianie się z władzy. Ludzie władzy są przecież silni, uprzywilejowani, mają swoje immunitety, pieniądze i piękne limuzyny.

- Tylko pytanie, czy mają poczucie humoru?
– No właśnie. Okazuje się, że za tym nie idzie poczucie humoru. I to mnie przeraża najbardziej. Każda władza na starcie puszy się, by z czasem okrzepnąć i nabrać dystansu. Tymczasem patrząc na relacje z Sejmu, na zachowanie i miny wielu dzisiejszych polityków, i to tego pierwszego garnituru, nie dostrzegam cienia dystansu ani autoironii. A to, moim zdaniem, jest warunkiem właściwego rozwoju osobowości. Wystarczy spojrzeć na historię ludzkości. To ludzie śmiertelnie poważni, z jakąś przepotworną misją i z napięciem w pośladkach wprowadzali ludzkość na złe tory. Generalnie mam wrażenie, że do polityki idą dość specyficzni ludzie. Tacy, którzy kiedyś w szkole stali w kącie albo mieli kiepskie oceny.
(...)

- Twój program postrzegany jest dzisiaj niemal wyłącznie przez pryzmat polityki. Chyba nie takie było jego założenie?
– Scenariusz „Szymon Majewski Show” powstaje na bazie aktualnych wydarzeń politycznych, społecznych, kulturalnych i towarzyskich. Dzisiaj największą podaż na rynku ma jednak polityka. W dodatku start programu, zupełnie przypadkowo, zbiegł się z wyborczym zwycięstwem PiS, więc są ludzie, którzy myślą, że było to ukartowane i że dlatego z przyjemnością po tej PiS-owskiej kobyle jeżdżę i nie daję jej wytchnienia. Wiem, że pojawiają się spiskowe teorie, że coś tam powstaje na zamówienie. Że pewnie ktoś za mną stoi. Może Platforma? Pewnie znajdą się tacy, którzy widzieli, jak wisiałem z Tuskiem na kominie w Gdańsku. Albo potwierdzą, że razem byliśmy w drużynie harcerskiej. Tymczasem chciałbym, by widzowie mieli świadomość, że tak samo śmiałbym się, gdyby przy władzy była Platforma czy Olejniczak i SLD.
(...)

- Są politycy, których się obawiasz albo z założenia nie „nękasz” w programie?
– Bierzemy na widelec wszystkich nadętych. Są politycy, którzy wręcz świetnie komponują się z formułą programu. Stałym naszym gościem jest np. Andrzej Lepper, wdzięczny temat żartów. Kroi rzeczy, które są dla nas kapitalną pożywką. Musimy się nawet powstrzymywać, bo jest zbyt łatwym celem.
A wracając do obaw. Dorna już bym się, cholera, bał.

- A dlaczego?
– Jest w nim coś groźnego. Podobnie jak w Wassermannie. Chociaż muszę przyznać, że historia z wanną była świetna. Ostatnio mój syn, który uczy się niemieckiego, powtarzał sobie różne słówka i w końcu zapytał: „Tato, a jak po niemiecku jest łazienka?”. Bez wahania wypaliłem: Wassermann.
(...)


Szymon Majewski – dziennikarz radiowy i telewizyjny, satyryk i parodysta. Twórca audycji „Sponton”, „Od Zetki do Gazetki”, programów „Słów cięcia gięcie” (TVP) i „Szymon mówi show” (Canal+), wynalazca z „Wieczoru z Alicją”. Gospodarz programu „Mamy cię” (TVN), aktor („Killer”, „E=mc2”) oraz felietonista „Playboya”. Współautor tekstów na płycie Cezarego Pazury („Płyta stereofoniczna”).


Cały tekst w drukowanym wydaniu "Przeglądu"
Ostatnio zmieniony 28 mar 2006, 12:29 przez Virtual Tom, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marcin A.
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2143
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Dotyk
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Polska scena polityczna.

Post autor: Marcin A. »

Fajny wywiad,choć szkoda,że Szymek nie zaprasza do "Rozmów w tłoku" Wassermana i Dorna...
ODPOWIEDZ