Jak postrzegamy Edytę...

Rozmowy na tematy związane z Edytą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
grzechoo
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5172
Rejestracja: 30 mar 2005, 16:52
Ulubiony album: Perła/EG/E.K.G
Ulubiona piosenka: Nie Proszę O Więcej
Lokalizacja: Polska

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: grzechoo »

magdamiecz pisze:chetnie zasiądę w komisji
To jak juz zasiądziesz w tej komisji to załatwisz "męzowi" fotel jurora co?

Ktos najpierw musi powołać komisję ds. ciasteczek i cukiereczków 8P i pewnie bedzie to baker

[ Dodano: 2008-01-20, 20:04 ]
Aha Madziula ja juz mam doswiadczenia z komisjami wyborczymi, takze bym się nadawał :hellobaby:
Marrcino
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5403
Rejestracja: 20 maja 2005, 18:18
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: Sleep with me
Lokalizacja: Honolulu

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Marrcino »

co to za offtop? zalozcie sobie dziewczyny temat o misskach i misterach i bedziecie mogly tam harcowac do woli :mama: :offtopic:
Awatar użytkownika
Joan
Lunatique
Lunatique
Posty: 2846
Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
Ulubiona piosenka: Tafla
Kontakt:

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Joan »

angloman_01 pisze:Ale gdy czasami "spotkam ją" w internecie lub TV poprawia mi się humor. Ma w swoich oczach coś pięknego. Wydaje mi sie być taka naturalna, ciepła, delikatna. Super! Za to ją kocham!
Ja mam to samo to ciepło to cos pięknego. Mam tak za kżdym razem gdy ja widzę
monia80
Impossible
Impossible
Posty: 1520
Rejestracja: 08 gru 2004, 16:56
Ulubiony album: Wszystkie!
Ulubiona piosenka: Never will I!!!!
Lokalizacja: Myślenice

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: monia80 »

do usuniecia post
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2008, 13:14 przez monia80, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Łukasz
Perła
Perła
Posty: 1063
Rejestracja: 12 kwie 2006, 20:15
Ulubiony album: Invisible
Ulubiona piosenka: Obłok
Lokalizacja: ŻL

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Łukasz »

u.
Ostatnio zmieniony 30 lis 2008, 20:34 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
monia80
Impossible
Impossible
Posty: 1520
Rejestracja: 08 gru 2004, 16:56
Ulubiony album: Wszystkie!
Ulubiona piosenka: Never will I!!!!
Lokalizacja: Myślenice

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: monia80 »

ten tez
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2008, 13:14 przez monia80, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Blur »

Chyba istnieje już podobny temet "jak postrzegamy Edytę"...
Marrcino
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5403
Rejestracja: 20 maja 2005, 18:18
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: Sleep with me
Lokalizacja: Honolulu

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Marrcino »

maleo, dzieki za info :P scalilem - mam nadzieje ze nikt nie bedzie mial mi tego za zle :P
Awatar użytkownika
didek31
Hope for us
Hope for us
Posty: 44
Rejestracja: 11 paź 2007, 12:11
Ulubiony album: perla
Ulubiona piosenka: That's The Way I Feel
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: didek31 »

Uwielbiam jej głos , ale coraz mniej lubię Ją jako osobę. Czytając wypowiedzi niektórych forumowiczów , zastanawiam się czy wy w ogóle samodzielnie myślicie i czy nie macie problemu z odbiorem rzeczywistości. Przepraszam jeśli te stwierdzenie kogoś obraziło. Zastanówcie się , jeśli Edyta jest tak konfliktowa to w końcu będzie tylko jurorem w jos i będzie śpiewać w małych mieścinach. Edyta to tylko wielki głos , ale nic po za tym :( Smutna prawda. Ile lat można przymykać oczy na wypowiedzi w jej wywiadach, w których zdarzenia i historie z jej życia zmieniały się w zależności w jakiej gazecie się uzewnętrzniała . Spójrzmy prawdzie w oczy Edyta ma problem, z mówieniem prawdy i ocenianiem realnego świata. To nie zdarza się pierwszy raz:( I jak sądzę nigdy się nie skończy .Edyta uważa się za taką wspaniała osobę i może dlatego myśli, że jej kariera będzie trwać wiecznie . Żal tylko , że w jej otoczeniu nie ma prawdziwych przyjaciół , które wstrząsnęły by nią i powiedziały 'Obudź sie dziewczyno !" Tylko Ela Zapendowska ma taka odwagę ....... :cry:
Nex
Make it happen
Make it happen
Posty: 187
Rejestracja: 08 kwie 2006, 11:26
Ulubiony album: KaŻdy jaki jest
Ulubiona piosenka: To nie ja (Cyganeria)
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Nex »

didek31 pisze:Uwielbiam jej głos , ale coraz mniej lubię Ją jako osobę. Czytając wypowiedzi niektórych forumowiczów , zastanawiam się czy wy w ogóle samodzielnie myślicie i czy nie macie problemu z odbiorem rzeczywistości. Przepraszam jeśli te stwierdzenie kogoś obraziło. Zastanówcie się , jeśli Edyta jest tak konfliktowa to w końcu będzie tylko jurorem w jos i będzie śpiewać w małych mieścinach. Edyta to tylko wielki głos , ale nic po za tym :( Smutna prawda. Ile lat można przymykać oczy na wypowiedzi w jej wywiadach, w których zdarzenia i historie z jej życia zmieniały się w zależności w jakiej gazecie się uzewnętrzniała . Spójrzmy prawdzie w oczy Edyta ma problem, z mówieniem prawdy i ocenianiem realnego świata. To nie zdarza się pierwszy raz:( I jak sądzę nigdy się nie skończy .Edyta uważa się za taką wspaniała osobę i może dlatego myśli, że jej kariera będzie trwać wiecznie . Żal tylko , że w jej otoczeniu nie ma prawdziwych przyjaciół , które wstrząsnęły by nią i powiedziały 'Obudź sie dziewczyno !" Tylko Ela Zapendowska ma taka odwagę ....... :cry:
Niestety coraz bardziej się z tym zgadzam :(
pokropek
The story so far
The story so far
Posty: 484
Rejestracja: 31 paź 2007, 19:09
Lokalizacja: ,,./

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: pokropek »

didek31 pisze: Zastanówcie się , jeśli Edyta jest tak konfliktowa to w końcu będzie tylko jurorem w jos i będzie śpiewać w małych mieścinach.
A przepraszam, czy to że Edyta odmówiła występu w Opolu świadczy o jej konfliktowości?
Zatem Doda jest bardzo bezkonfliktowa, wynika z Twojego rozumowania?
Poza tym w tych "małych mieścinach" jak to określiłeś mieszkają tacy sami ludzie jak wszędzie, o takiej samej wrażliwości i takich samych potrzebach obcowania z kulturą.
Ich grosz też nie śmierdzi.
Awatar użytkownika
didek31
Hope for us
Hope for us
Posty: 44
Rejestracja: 11 paź 2007, 12:11
Ulubiony album: perla
Ulubiona piosenka: That's The Way I Feel
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: didek31 »

pokropek pisze:
didek31 pisze: Zastanówcie się , jeśli Edyta jest tak konfliktowa to w końcu będzie tylko jurorem w jos i będzie śpiewać w małych mieścinach.
A przepraszam, czy to że Edyta odmówiła występu w Opolu świadczy o jej konfliktowości?
Zatem Doda jest bardzo bezkonfliktowa, wynika z Twojego rozumowania?
Poza tym w tych "małych mieścinach" jak to określiłeś mieszkają tacy sami ludzie jak wszędzie, o takiej samej wrażliwości i takich samych potrzebach obcowania z kulturą.
Ich grosz też nie śmierdzi.
Właśnie o tym pisałem "Czytając wypowiedzi niektórych forumowiczów , zastanawiam się czy wy w ogóle samodzielnie myślicie i czy nie macie problemu z odbiorem rzeczywistości."
Właśnie mówiłem o takich ludziach jak "pokropek", który może w realnym życiu jest cool osobą , ale jak rozpoczyna się temat Edyty zachowuje się jak psychofan . Przepraszam Cie za to stwierdzenie . PROKOPEK przeinterpretowałeś moja słowa i dorobiłeś do tego niesłuszną ideologie. Uważam , że ludzie uważający sie za fanów Edyty nie powinni jej porównywać do Dody. Są to piosenkarki prezentujące odmienna style muzyczne . Wiec jeśli będziemy zestawiać zachowanie ędyty do zachowania Dody to zrobi się to trochę komiczne .
A tak na marginesie nie jestem wielkim fanem Dody, gdyż moja młodsza siostra słucha ją non stop, ale uważam , że w pewnej dziedzinie jest lepsza od Edyty:( Doda nie zapomniała , że spełnia swoje marzenia. Uważam , że to w jej całym sukcesie i w występowaniu jest najważniejsze . Czy można karać i nienawidzić kogoś za to , że spełnia swoje marzenia i czerpie z tego przyjemność ?[/i]
Awatar użytkownika
Anu$$ia
Impossible
Impossible
Posty: 1817
Rejestracja: 19 maja 2008, 20:26
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Litania,On the run
Lokalizacja: z Łodzi

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Anu$$ia »

A ja mogę się przyznać,że jestem zaślepiona jej głosem i OSOBOWOSCIA do granic możliwości i jest mi z tym dobrze :D A co do jej wrażliwości-każdy z nas jest inny,jednego wzruszają takie rzeczy a drugiego takie i nic na to nie poradzimy. Myślę,że o Edycie można dopiero coś powiedzieć gdy się ją pozna, gdy porozmawia się z nią na osobności,bez kamer. Wtedy dopiero można wyrobić sobie o niej zdanie :)
Awatar użytkownika
Meg
Mały Edzik
Mały Edzik
Posty: 4641
Rejestracja: 16 maja 2008, 22:25
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Trudno tylko jedną
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Meg »

Anu$$ia pisze:Myślę,że o Edycie można dopiero coś powiedzieć gdy się ją pozna, gdy porozmawia się z nią na osobności,bez kamer. Wtedy dopiero można wyrobić sobie o niej zdanie
Tylko i wylacznie :wink2:
Lokusa
Hope for us
Hope for us
Posty: 27
Rejestracja: 10 cze 2008, 16:18
Ulubiony album: EKG
Ulubiona piosenka: List
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Lokusa »

Jako osobę to wolę ją od Toli.Nic w tym złgo ,że jest trochę zwariowana-typowa gwiazda.A to,że płacze to znaczy że jest wrażliwa. :) :)
ODPOWIEDZ