Edyta bardzo polubiła pozowanie paparazzim. Tydzień temu pozowała razem z Allanem przy okazji wizyty u psychologa, przedwczoraj po wizycie w "Dzień Dobry TVN" pozowała pod drzewem, i wczoraj znowu pozowała:
Szczęśliwa Edyta Górniak pozuje paparazzim na ulicy (ZDJĘCIA):
http://www.pudelek.pl/artykul/115306/sz ... /foto_1#s1
Zmartwiona Edytka: "A Pan mnie z Pudelka kręci?":
http://www.pudelek.tv/video/Zmartwiona- ... eci-16993/
Bardzo mi się podoba ten fragment:
Pudelek pisze:Wczoraj paparazzi "przyłapali" gwiazdę na spacerze w Warszawie. Brak zainteresowania fotografów w Los Angeles musiał sprawić, że Edyta bardzo zatęskniła za taką uwagą, bo chętnie pozowała do zdjęć, robiąc słodkie minki.
Edyta Górniak ubrana w bluzeczkę z napisem "I'm perfect" wdzięczy się do paparazzich. A komentujący na Pudelku zwracają uwagę przede wszystkim na to, że Edyta wygląda źle, bo jest ostrzyknięta i napuchnięta.
Brawo!
Tak się zastanawiam - czy Edyta w ogóle nie myśli? Już pomijam to, że przez takie zachowanie ona po raz kolejny daje świadectwo swojego infantylizmu i działa na szkodę swojego i tak już bardzo mocno nadszarpniętego wizerunku. Ale jest jeszcze sprawa z dziadkami Allana. Gdybym to ja był adwokatem Krupów, to powiedziałbym na sali sądowej, że Allan jest w takim wieku, że teraz krystalizuje się jego charakter, jego osobowość, jego morale, więc dla dobra jego rozwoju wskazane jest, by od czasu do czasu spotykał się z dziadkami, a nie przebywał pod wyłączną opieką infantylnej, spragnionej blichtru matki. Powołałbym się na to, że Edyta nawet przy okazji spotkania Allana z psychologiem narobiła medialnego szumu, bo na nagraniu widać, że ona namawia syna do pozowania paparazzim. Powołałbym się też na Kayah i Kasię Stankiewicz, powiedziałbym, że one też mają nastoletnich synów, ale jakimś dziwnym trafem nie wiadomo nawet, jak ci synowie teraz wyglądają i czy są podobni do swoich sławnych matek - ponieważ one realizują się jako artystki i chronią swoją rodzinę przed zainteresowaniem mediów. Natomiast Edyta jako artystka jest już sucha jak rodzynka i jedyną jej ambicją zawodową jest to, by ciągle o niej pisano i by się nią zachwycano. I niestety wykorzystuje do tego swojego syna.
To, co znajduje się na Facebooku i Instagramie Allana, nie świadczy o nim najlepiej, więc dobrze by było, gdyby spędził z dziadkami co najmniej miesiąc i żeby w tym czasie w ogóle nie kontaktował się z matką.