Disney's greatest hits 3 CD

[Kasia]

No wydaje mi sie ze te skrajne skale są nie do słuchania chyba :DDD Edka ma taką akurat ))

[Marek]

Wiecie co jeszcze powinniscie w tym uwzględnic Wiek :DDD Wątpie żeby Edka zaśpiewała Litanie teraz tak jak te pare lat temu

W Metro x 1000 [2000rok] zaśpiewała na żywo znakomicie

[Kasia]

A no tak. Zapomniałam. Ale to dobrze :DDDDDD Ciekawe czy teraz dałoby się Ją namówic na Litanie :DDD

[Bob]

Wiecie co jeszcze powinniscie w tym uwzględnic Wiek :DDD Wątpie żeby Edka zaśpiewała Litanie teraz tak jak te pare lat temu

W Metro x 1000 [2000rok] zaśpiewała na żywo znakomicie

Ale to było jakieś 5 -6 lat temu.Na pewno Edyta ma jeszcze potężny głos, skala trochę poszła w dól niestety.
10 lat temu mogła zaspiewać wszystko, teraz miałbym wątpliwości.Z ostatnich nagrań jedynie Somebody rzuciło mnie na kolana, Szczęśliwej drogi wersje z Opola, Krakowa i Galerii M/o czym sie część osób dziś przekona /, tym nagraniem/Somebody/ Edyta udowadnia, że jest w tym kraju The Best. Cover ,,Woman in Love ,, zaśpiewany ladnie , ale bez fajerwerków. Słucham głownie starych nagrań i tych koncertowych zgranych z dvd , nigdy nie wydanych i mam mnóstwo radości. Co z tego , gdy tych unikalnych nagrań nikt spoza Forum nie zna, nie licząc małej garstki ludzi bioracych udział w koncertach.
Krystyna nagrała całkowicie genialną Stripped , do tego znakomite DVD, genialne teledyski, szokujący pierwszy klip i kolejne , kolejne.... To chyba mój nr 1 w wokalistyce światowej, najnowszych nagrań Maryśki nie znam ,więc nie bedę sie wypowiadać, muszę skompletować całość dyskografii, co znowu nadszarpnie mój budzet .
Zasadnicza róznica pomiedzy Krystyna a Edyta jest taka, że na sukces Aquilery pracuje kilkadziesiąt osób, Edyta jest zdana obecnie na własną intuicje i łut szczęścia. No i ta pierwsza nie musi spiewac do kotleta na imprezach biznesowych czy do zakupow ,żeby przeżyc.Zreszta przy obecnych realiach życia w Polsce, ilości sprzedawanych płyt , każda nowa propozycj wydawnicza w postaci CD jest ogromnym ryzykiem finansowym. Tak na marginesie, aż prosi się o wydanie jako bonusa do nowego CD archiwalnych nagrań Edyty z Sopotu 1994/5?, Carrerasa, Julii w postaci DVD. Wczoraj ogladałem kilka kaset VHS do zrzucenia na DVD i ponownie kopara mi opadła, nie mowiąc o emocjach i wzruszeniu...

[Kasia]

o czym sie część osób dziś przekona

Co masz na myśli

[Piter]

Ten temat się robi żałosny, czepiacie się aguilery, a przymykacie oczy na podknięcia Edyty. Edyta nie śpiewa już tak cudnie jak kiedyś i osobiście miałbym wątpliwości, czy potrafiłaby unieść To nie ja tak jak kiedyś. Te przytoczone fragmenty Aguilery faktycznie są okropne, zwłaszcza Fighter ale nie zmienia to faktu, że to znakomita wokalistka, która wiele potrafi ale może przecież mieć gorsze dni.
Mnie Edyta wokalnie, wykonaniem na żywo ostatnio powaliła w 99 roku, od tego czasu już nie. A skrzypienie Aguilery, już wiem o co wam chodzi, mnie akurat się podoba. Szczerze to najbardziej lubię w jej głosie, mimo, że za nią sama jako arystką za bardzo nie przepadam.
Żeby się jeszcze poczepiać trochę powiem, że przytoczone przez Boba covery Patti Labelle, czy Streisand brzmią żałośnie podług oryginałów i tego, drodzy znawcy nie słyszą?

[Kasia]

czepiacie się aguilery, a przymykacie oczy na podknięcia Edyty

Bo my ją kochamyyyy :!!!!!! Wiadomo ze ja nie bede chwalic Kryśki kiedy sie ją porównuje do Edki bo ja najbardziej w śiwecie kocham Edke i dla mnie nikt niegdy nie bedzie lepszy :!!!

[Marek]

Od razu temat żałosny, pewnie my też jesteśmy żałośni... no pozwolić sobie na czepianie i żałosny temat i w ogóle...
Każdy artysta ma lepsze czy gorsze dni... Krystyna dla mnie cały czas ma gorsze dni jak tylko śpiewa

[Piter]

Wychwalanie podupadającej artystki i krytyka innej dobrej wokalistki za razem jest żałosna, ale dalej śmiało niech ktoś jeszcze zarzuci jakimś cudnym hasłem. Pojedźcie może po Patti Labelle, bo zagrała w klipie u Nelly'ego albo po Streisand bo tej to już tylko geje słuchają. Ktoś zacznie Was cytować na międzynarodowych forach i będą mieli ludzie kupę śmiechu.

[Magda M]

piter dlaczego ci tak trudno zrozumiec ze niektorzy nie trawią aquillery........

Ja Aquiillere lubie i głosik tez cenie, ale nie oznacza to ze nie ma ona swoich przeciwnikow. To samo przeciez ludzie mowia o Edce - ze nie ma głosu, ze fałszuje, ze pomyslila zawody... przeciez na sile nikogo nie przekonasz..... jak ktos jej nie lubi to i nie bedzie doceniał....

[ Dodano: 2005-12-28, 12:24 ]
a zreszta czy to takie dziwne ze dla fanow wokalistek najlepsza wokalistka jest ich idolka?????

A tak na marginesie to porozmawiajmy o płycie disnea.... Hej ho hej ho

[Marek]

Nie wiem co w tym jest żałosne? To że ktoś napisał iż bardziej lubi Edytę niż Krystynę? Zresztą nie wszyscy wyrazili zdanie że w Mulan Edyta zaspiewała lepiej niż Krystyna. A co do "podupadającej artystki" to raczej twoje teksty [zresztą były już gorsze odnośnie Edyty, na co ludzie zwracali uwagę nie tylko na forum ale też poza forum] są żałosne i bardzo zgryźliwe... już od dłuższego czasu nie zwracam uwagi na to co piszesz bo wiadomo z góry co będzie napisane

Pozdrawionka i młego dnia

[Magda M]

milego dnia tez zycze

[Marek]

chyba włącze sobie płytę "Król Lew" tam Krysia nie śpiewa

[Magda M]

a ja ... Księge Dżungli

[FRYMIK]

Uzupełnię wasze zdania.... Edyta mówiła o swojej skali w jednym z wywiadów, a konkretnie określiła, ze litania obejmuje całą Jej skalę (bez falsetu oczywiście). Wystarczy sobie to przegrac na pianinku i juz będzie koniec sporów. Kryśka śpiewa zupełnie inaczej od Edyty i w żaden sposób nie nalezy ich porównywać. Edycie głos rzeczywiście sie obnizył, ale przynajmniej nie sciemnia na koncertach jak inne gwiazd, które wykonując utwór obnizaja cała aranżację np o 2 funty