George Michael
- Marcin A.
- Nieśmiertelni
- Posty: 2143
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: George Michael
No wiesz Grzesiu co-taki błąd.Koniecznie musisz usłyszec wersje Georga.Wg mnie ze wszystkich wykonań,własnie w Jego interpretacji ta piosenka brzmi najpiękniej....
-
- Sit down
- Posty: 93
- Rejestracja: 15 kwie 2005, 18:18
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Miles and Miles away
- Lokalizacja: Madryt
Re: George Michael
I ja lubie George'a!!! Fajnie, że jest taki temat
Zdecydowanie uważam, że arcydziełem tego wokalisty jest Older - Upper
Ten album jest tak spójny stylistycznie, że słucha się go rewelacyjnie.
Z Patience podoba mi się kilka kawałków ale nie cały album jak w przypadku Older.
Czekam ‘’cierpliwie’’ na nowe działa tego artysty.
Zdecydowanie uważam, że arcydziełem tego wokalisty jest Older - Upper
Ten album jest tak spójny stylistycznie, że słucha się go rewelacyjnie.
Z Patience podoba mi się kilka kawałków ale nie cały album jak w przypadku Older.
Czekam ‘’cierpliwie’’ na nowe działa tego artysty.
- vanity
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9129
- Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
- Lokalizacja: 666
Re: George Michael
cóż, uwielbiam George'a.....
to najlepszy wokal męski, ale oczywiście po Freddiem Mercurym....
moją naj naj piosenką jest: PRAYING FOR TIME
chyba nikt nie wspomniał o MTV Unplugged (niestety niewydanej - przynajmniej nic o tym nie wiem ) super wersja Star people, inne też rewelka oczywiście...
piosenek wydał całe mnóstwo (łącznie z Wham!) i właściwie to wiadomo czego moge słuchać, zresztą niektóre zostały już wymienione.... niewymieniono chyba Somebody to love z koncertu Freddie MErcury Tribute - super wersja
don't let the sun go down on me z Eltonem (wersja dłuższa)
długa wersja killer/papa was a rolling stone - wydaje mi się że premiera tego utworu miała miejsce na koncercie Freddiego... śliczna wersja live 11 minutowa...
bardzo udany artysta, utalentowany i wogóle..... nieuważam aby się stoczył, George z tego co wiem zawsze walczył o niezależność i o niewtrynianie się do jego twórczości to co robi jest tym co chce robić....
osiołek ma w swoich zbiorach "george michael - a different story" polecam, fajny dokument
to najlepszy wokal męski, ale oczywiście po Freddiem Mercurym....
moją naj naj piosenką jest: PRAYING FOR TIME
chyba nikt nie wspomniał o MTV Unplugged (niestety niewydanej - przynajmniej nic o tym nie wiem ) super wersja Star people, inne też rewelka oczywiście...
piosenek wydał całe mnóstwo (łącznie z Wham!) i właściwie to wiadomo czego moge słuchać, zresztą niektóre zostały już wymienione.... niewymieniono chyba Somebody to love z koncertu Freddie MErcury Tribute - super wersja
don't let the sun go down on me z Eltonem (wersja dłuższa)
długa wersja killer/papa was a rolling stone - wydaje mi się że premiera tego utworu miała miejsce na koncercie Freddiego... śliczna wersja live 11 minutowa...
bardzo udany artysta, utalentowany i wogóle..... nieuważam aby się stoczył, George z tego co wiem zawsze walczył o niezależność i o niewtrynianie się do jego twórczości to co robi jest tym co chce robić....
osiołek ma w swoich zbiorach "george michael - a different story" polecam, fajny dokument
-
- The story so far
- Posty: 477
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:47
- Lokalizacja: Adujaland
Re: George Michael
Ten kawalek to balsam na zmeczone ludzkie uszy.Marcin A. pisze:No wiesz Grzesiu co-taki błąd.Koniecznie musisz usłyszec wersje Georga.Wg mnie ze wszystkich wykonań,własnie w Jego interpretacji ta piosenka brzmi najpiękniej....
Do mojej wczorajszej listy dorzucam tez:
Cowboys and angels [!!!]
The Grave [!!!]
A different corner
Praying for time [Vanity ]
Waltz away dreaming [swietny duet z Tobym Bourke, chyba z duetow to ten najbardziej lubie]
Faith [zawsze mnie smieszy ten teledysk ]
Heal the pain [genialny!]
A moment with you
Kissing a fool [wspomniane juz tutaj i spiewane przez Edyte, ale niestety jej wersja nie rowna sie oryginalowi]
I Knew You Were Waiting (For Me) feat. Aretha Franklin [nie mozna zapomniec o tym duecie]
As z Mary J. Blige [tez niczego sobie]
No po prostu co drugi kawalek to perelka.
Nie zgadzam sie, ze "Patience" bylo porazka [to do Pitera], byla to b. dobra plyta, tylko promowana srednim kawalkiem i dosc slabym klipem. Poza tym to sa tam - jak zwykle u GM - kawalki nostalgiczne i rytmiczne, do ruchu, a to w nim najbardziej chyba kocham!
Zgadzam sie, ze wykonania live George'a sa boskie! Mniam!
Co by tu jeszcze dodac?
Aha, afery wokol niego wcale mi nie przeszkadzaja, z nim jak z Edyta , chyba bez ekscesow nie moze zyc. Dlatego jakies tam artykuly w brukowcach zawsze beda sie pojawiac. Ale to juz nie moja broszka.
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli Dzordza.
- Marcin A.
- Nieśmiertelni
- Posty: 2143
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: George Michael
Jak mogłem zapomniec o cudownym duecie z Whitney-"If I told You...".Przeciez tą piosenkę słucham przynajmniej raz w tygodniu.Polecam wszystkim.A teledysk jest boski....
-
- The story so far
- Posty: 477
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:47
- Lokalizacja: Adujaland
Re: George Michael
Tez o nim zapomnialam. Jak mowie, tych kawalkow jest tyle, i to dobrych, ze czlowiek sie gubi.
Tak, ten duet tez lubie. Whitney w starej, dobrej formie jeszcze... <marzy>
Tak, ten duet tez lubie. Whitney w starej, dobrej formie jeszcze... <marzy>
- Marcin A.
- Nieśmiertelni
- Posty: 2143
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: George Michael
To prawda.Jestem pewien,ze zapomniałem jeszcze o przynajmniej kilku perełkach.
Od wczoraj (dzieki Tobie Adujko) słucham Georga nieustannie i stwierdzam,że jednak płyta Jego zycia jest OLDER.To dzieło jest genialne w każdym calu....
Od wczoraj (dzieki Tobie Adujko) słucham Georga nieustannie i stwierdzam,że jednak płyta Jego zycia jest OLDER.To dzieło jest genialne w każdym calu....
-
- The story so far
- Posty: 477
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:47
- Lokalizacja: Adujaland
Re: George Michael
Ja nie moge, jak go slucham. Po prostu nie moge. <marzy>
Odkrywam go na nowo po dlugim okresie, kiedy to bylam odcieta od jego plyt, bo nie zabralam z soba ani jednej, grrr, na moim ostatnim wyjezdzie. Wiec teraz nadrabiam braki. Przy okazji chcialam sie rozeznac, ile osob, czuje podobnie.
Stwierdzam, tak jak Piter, ze GM to geniusz, w kazdym calu. Zwroccie uwage, ze ten gosciu w wiekszosci sam komponuje te wszystkie kawalki, muze, slowa...
Wydaje mi sie, ze osoby lubiace tworczosc Edyty, zwlaszcza jej krazek "EG", powinny w George'u odnalezc duzo ciekawych kawalkow dla siebie.
Wczoraj zachwycalam sie tez instrumentami detymi - przykladowo w "Cowboys and angels" [sax] czy "Free" [trabka]. To po prostu genialne!
"Older" to majstersztyk kompozycyjny.
Pisalam juz o "One more try"? O "Father Figure"?? Ten glos... <marzy> Moglabym zrobic kilka list z jego najgenialniejszymi kawalkami. I nie wiem, ktory bedzie najlepszy.
Poza tym, z innej beczki, zawsze podziwialam w GM to, ze mial odwage sie ujawnic. Wiadomo, o czym mowie. Ale to na marginesie. Dla mnie najwazniejsza jest jego muza.
I tak juz zostanie.
Odkrywam go na nowo po dlugim okresie, kiedy to bylam odcieta od jego plyt, bo nie zabralam z soba ani jednej, grrr, na moim ostatnim wyjezdzie. Wiec teraz nadrabiam braki. Przy okazji chcialam sie rozeznac, ile osob, czuje podobnie.
Stwierdzam, tak jak Piter, ze GM to geniusz, w kazdym calu. Zwroccie uwage, ze ten gosciu w wiekszosci sam komponuje te wszystkie kawalki, muze, slowa...
Wydaje mi sie, ze osoby lubiace tworczosc Edyty, zwlaszcza jej krazek "EG", powinny w George'u odnalezc duzo ciekawych kawalkow dla siebie.
Wczoraj zachwycalam sie tez instrumentami detymi - przykladowo w "Cowboys and angels" [sax] czy "Free" [trabka]. To po prostu genialne!
"Older" to majstersztyk kompozycyjny.
Pisalam juz o "One more try"? O "Father Figure"?? Ten glos... <marzy> Moglabym zrobic kilka list z jego najgenialniejszymi kawalkami. I nie wiem, ktory bedzie najlepszy.
Poza tym, z innej beczki, zawsze podziwialam w GM to, ze mial odwage sie ujawnic. Wiadomo, o czym mowie. Ale to na marginesie. Dla mnie najwazniejsza jest jego muza.
I tak juz zostanie.
- Virtual Tom
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7740
- Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Anything
- Lokalizacja: Oberschlesien
Re: George Michael
Ja chcialem jeszcze dodac, że jego wykonanie "Calling you" podoba mi się chyba najbardziej spośród wszystkich jakie znam, własnie przerwałem słuchanie radio żeby sobie puścić
-
- Perła
- Posty: 1020
- Rejestracja: 08 lut 2006, 14:10
- Lokalizacja: ****
Re: George Michael
ja nie jestem moze wielka fanka George, ale uwielbiam kilka jego utworow m.in As wykonywany razem z Mary J. Blige, If I told you that z W. Houston, Fantasy, Outside, Freedom(live),Star people, Jesus to a child, Fater Figure
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40
Re: George Michael
Aduja.... zainspirowałas mnie pisząc ze muzyka Georga spodoba sie tym który lubia klimaty płytki EG.... Wgole widze ze odnalzało sie tu całkiem sporo fanów jego głosu
Tez lubie ten kawałek z Whitney a całej reszty piosenek o ktorej tu piszecie nie znam ... chyba musze sobie uzupelnić dyskografie
Tez lubie ten kawałek z Whitney a całej reszty piosenek o ktorej tu piszecie nie znam ... chyba musze sobie uzupelnić dyskografie
-
- The story so far
- Posty: 477
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:47
- Lokalizacja: Adujaland
Re: George Michael
Madzia, bo to jest tak. Tworczosc GM mozna podzielic dokladnie na pol. Pol kawalkow to utwory w stylu plyty Edyty "EG" [jej 80%], ktorej notabene ja nie jestem wielka fanka. Bo o ile takie smutasy w wykonaniu Edyty sa dla mnie niestrawne, w wykonaniu GM jak najbardziej tak. Nie wiem dlaczego. Tego chyba nie mozna wytlumaczyc. Polecam zwlaszcza pierwsza plyte "Ladies And Gentlemen" - to zbior takich smutasow a la "EG". Dodam jeszcze, ze Edyta byla [bo nie wiem, jak jest teraz] kiedys wielka fanka GM i byla zapewne muzycznie pod jego wielkim urokiem...magdamiecz pisze:Aduja.... zainspirowałas mnie pisząc ze muzyka Georga spodoba sie tym który lubia klimaty płytki EG.... Wgole widze ze odnalzało sie tu całkiem sporo fanów jego głosu
Tez lubie ten kawałek z Whitney a całej reszty piosenek o ktorej tu piszecie nie znam ... chyba musze sobie uzupelnić dyskografie
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40
Re: George Michael
wiem wiem Szkoda ze Edka nie nagrała ze swoim idolem zadneho fajnego dueciku bo mysle ze całekime niezle by to wyglądało....aduja pisze:Dodam jeszcze, ze Edyta byla [bo nie wiem, jak jest teraz] kiedys wielka fanka GM i byla zapewne muzycznie pod jego wielkim urokiem...
zssssssssaduja pisze:Polecam zwlaszcza pierwsza plyte "Ladies And Gentlemen" -
- Marcin A.
- Nieśmiertelni
- Posty: 2143
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: George Michael
Masz absolutną rację.Ci,którzy nie słyszeli tej piosenki w wersji Georga,niech żałują.Zreszta jakby co,ja ją posiadam i chętnie się podzielę.Tom pisze:Ja chcialem jeszcze dodac, że jego wykonanie "Calling you" podoba mi się chyba najbardziej spośród wszystkich jakie znam, własnie przerwałem słuchanie radio żeby sobie puścić Obrazek
Tom-mam pytanko-czy orientujesz się,kto śpiewa refren w tej wersji Georga?????
-
- Edytoświrek: ja tu mieszkam!
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Bede snila
- Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze
Re: George Michael
Nie przypadkiem Lisa Stansfield?Marcin A. pisze: mam pytanko-czy orientujesz się,kto śpiewa refren w tej wersji Georga?????