Strona 1 z 9
Janet Jackson
: 12 paź 2006, 20:21
autor: Angel
Dobra mili moi wraca Janet co sadzicie o tym powrocie? Jest tu ktos procz grzechoo kto ja lubi?
Re: Janet Jackson
: 12 paź 2006, 20:51
autor: Virtual Tom
Ja bardzo lubiłem! Mam wszystkie albumy 
ale trudno mi się wypowiadać o tej plycie, bo po prostu mnie rozczarowała. Po miernym "Damita Jo." czekałem na opamiętanie - niestety.
Przytoczę dwie opinie z vivid.pl pod któymi się podpisuję.
20 lat minęło od wydania przez Janet Jackson jej przełomowej płyty "Control" w 1986 roku. Tamten krążek odniósł wielki sukces i uczynił z Jackson supergwiazdę, bo był oryginalny i wniósł do ówczesnej muzyki bardzo wiele. "20 Y.O." podobno miała stylistycznie nawiązywać do tamtego legendarnego albumu. Dużo sobie obiecywałem po tym krązku, ale z przykrością muszę stwierdzić, że płyta jest po prostu słaba. Owszem produkcja jest trendy, ale wiadomo że nie wszystko co jest trendy musi być dobre. Moim zdaniem taką płytę mogłaby nagrać dosłownie każda śpiewająca obecnie wokalistka r&b (np. Ashanti, Ciara itd). Słuchając tej płyty cały czas nasuwało mi się pytanie: gdzie jest stara dobra Janet?
Już ostatni album gwiazdy pop „Damita Jo”, sprawiał wrażenie mało przekonującej dawki soulu, popu i funky, lecz w każdym fragmencie tamtej płyty, Janet Jackson, była sobą i trudno było zarzucić wokalistce brak artystycznej indywidualności. Z „20 Y.O”, sprawa wygląda zupełnie inaczej. W niemalże każdym utworze, Janet zdaje się schlebiać współczesnym trendom, spod znaku miałkiego r`n`b – soul i bez wątpienia takie kompozycje mogłaby nagrać każda z młodziutkich gwiazdek, wprost z podobnej półki muzycznej. Nowe piosenki, nie mają w sobie tego „czegoś”, a natrętnie nowoczesna produkcja zagryza pomysły. Także same melodie nie są najwyższych lotów, a najlepszy kawałek na płycie, bardziej wyrazisty „Enjoy”, to zaledwie popłuczyny po dawnych hitach gwiazdy. Najlepiej w tym zestawie wypadają o dziwo fragmenty wolne, w rodzaju „Roll Witchu”, oraz „Days Go By”, choć z całą pewnością nie mogą się równać z poziomem wiekopomnych ballad Janet z przeszłości, w rodzaju „Comeback To Me”, czy też „Again”. Gdzieś zapodziała się ta dawna energia piosenek Janet, gdzieś wyparował ten funkowy puls, nadający kompozycjom wykonawczyni odpowiedniej dynamiki. Bez dwóch zdań „20Y.O”, to najgorsza płyta Janet Jackson i o dziwo nie ma w sobie nic, z przebojowości i lekkości kompozycji z legendarnej płyty „Control”.
Nie mam juz wątpliwości, że Janet z ery chociażby "Janet" i "The Velvet Rope" juz nigdy nie powróci. 
Re: Janet Jackson
: 12 paź 2006, 20:53
autor: Angel
E nie panikujmy
Ja mysle ze to bedzie jedna z moich ulubionych plytek tej jesieni.
Re: Janet Jackson
: 12 paź 2006, 20:57
autor: B@r
Lubie Janet, zwlaszcza z plyty Janet i Velvet Rope.
Ma bardzo delikatny glos, ale malo kto wie, ze masz tez dobra skale. Slyszalam fragment pewnej piosenki i gory piekne wyciagnela.
Zycze jej jak najlepiej i mam nadzieje, ze ludzie zapomna o incydencie z JT.
Re: Janet Jackson
: 12 paź 2006, 21:12
autor: Angel
NO ale TOm tak jest z kazdym artysta. Jedna plyta taka druga inna. Tak jest np z MArysia - jak sluchasz Music Box to masz lzy w oczach a jak sluchasz RAinbow to juz ich nie masz. Madonna to samo - kiedy nagra drugi RAy of light? Artysci ida do przodu, eksperymentuja.
Najwazniejsze dla mnie jest to ze np taka Janet wciaz spiewa i moge sluchac nowych nagran. Ze nie zgubila sie gdzies po drodze jak Michael. Nawiasem mowiac jak slucham tej ostatniej plyty to tak jakbym slyszal momentami Michaela.
Tylko denerwuje mnie Jermaine Dupri bo brzmi tak samo jak u Marysi.
Re: Janet Jackson
: 12 paź 2006, 21:47
autor: Kamui Shiro
Janet... trochę ją lubię. Trzeba ją szanować xD Podobała mi się jej płyta "All For You", ale też niektóre starsze piosenki, np. "Nasty". Od czasu afery sutkowej mam wrażenie, że usiłuje utrzymać się na topie, ale nie wychodzi jej to. Brakuje jej już wielkich hitów, zabrakło jej przejścia na dojrzalsza stronę, a ma już swoje lata. Ale podobała mi się "Damita Jo" - takie piosenki jak "Just A Little While" czy "All Night (Dont Stop)" bardzo mile wspominam *_*
Poza tym ma ciekawa osobowość ^.^
"20 Y.O." nie słuchałem; zapowiedziano ją jako wielki powrót i dowód wielkości Janet, a na razie mało kto się tym wzruszył... jeszcze w sumie nie tak dużo czasu upłynęło od poprzedniej płyty. "Call On Me" to przyjemnawa piosenka r&b, ale Janet w niej strasznie poszeptuje zamiast zaśpiewać normalnie.
Re: Janet Jackson
: 12 paź 2006, 22:46
autor: grzechoo
Kamui Shiro pisze:"Call On Me" to przyjemnawa piosenka r&b, ale Janet w niej strasznie poszeptuje zamiast zaśpiewać normalnie.
Call On Me jest boskie
Re: Janet Jackson
: 12 paź 2006, 23:20
autor: Angel
grzechoo pisze:Call On Me jest boskie
Tez tak uwazam.
Na razie najczesciej slucham wlasnie tej piosenki.
Re: Janet Jackson
: 13 paź 2006, 8:47
autor: Pawel
Janet mnie nigdy nie fascynowala, nawet mam "Damita Jo" ale przyznam sie szczerze ze nie przesłuchalem :585:
Co tam Janet, ja czekam na powrót Michael'a
Re: Janet Jackson
: 13 paź 2006, 17:41
autor: Alita
Wiem, stara Janet nie powróci (GENIALNE "The Velvet Rope"
) wszystko się zmienia
ale jak dla mnie "20 Y.O." to świetna płyta, uwielbiam "So Excited" " Get It Out Me " "Show Me" "This Body" "With You"
Re: Janet Jackson
: 15 paź 2006, 16:47
autor: grzechoo
Re: Janet Jackson
: 16 paź 2006, 1:53
autor: flame
Strasznie jestem Janet zwiedziony. "Control", "Rhythm Nation 1814" czy "Velvet Rope" to fantastyczne albumy jednak od "All For You" to jest już równia pochyła w dół. Jej stękanie i sapanie w niektórych, nazwijmy to 'nastrojowych' piosenkach jest momentami żenujące. O ich tekstach nie wspominając. Szkoda... Ten nowy album brzmi chwilami jak popłuczyny po ostatniej płycie Mariah - pomysły dla JD się chyba już skończyły. Nawet zdjęcia Janet są od kilku lat podobne do siebie - wciąż mam wrażenie, że oglądam jedną i tą samą sesję zdjęciową: Janet w bieliźnie albo topless z rozwianym włosem i słodkim uśmiechem.
Acha, wiele dobrego można powiedzieć o Janet Jackson, ale na pewno nie to że nieźle "wyciąga". Chyba że mówimy tutaj o wyciąganiu prania z pralki czy czymś równie ekscytującym bo nie o nutach z pewnością
Re: Janet Jackson
: 16 paź 2006, 3:25
autor: B@r
flame pisze:Acha, wiele dobrego można powiedzieć o Janet Jackson, ale na pewno nie to że nieźle "wyciąga". Chyba że mówimy tutaj o wyciąganiu prania z pralki czy czymś równie ekscytującym bo nie o nutach z pewnością
Ma delikatny glos, taka jego uroda. Ale skale ma i potrafi wyciagnac gory (nie mowie o "darciu japy", ale dzwiekach w wysokich rejestrach).
- Love Will Never Do (Without You) 
a nie wiem czy znacie utworek "Weekend" (bardzo słaby swoja drogą) który niedawno, jeszcze przed premierą "Call on me" zamieszczono do ściągnięcia na jej stronce - tam to było majkelowo jak nie wiem 
