Strona 199 z 201

Re: E.K.G

: 26 paź 2017, 19:39
autor: Kamui Shiro
Steffie pisze:
Kamui Shiro pisze:Idąc tym tokiem, powinna się pozbyć z domu Allana - przecież to nie jej, tylko Krupy. Wątpię więc, by chodziło o to.
Alez oczywiscie, ze o to chodzi, nie badzmy naiwni. Zreszta byla juz o tym kiedys mowa gdzies w necie.
Edyta nie daje zarobic osobom, ktore zepsuly jej tyle krwi. ;) Ona nie patrzy zreszta na wiele rzeczy tak, jak fani, nie mysli o reedycjach starych plyt na pewno, skoro z wydaniem nowej ma problemy.
Moim skromnym zdaniem EKG to dla niej rozdzial zamkniety i nie bedzie juz tych piosenek wykonywac. Czy ktos w ogole wie, kiedy ostatnio cos z tej plyty spiewala publicznie?
A Allana kocha calym swoim serduchem, bo to jej syn. :wink:
Trudno powiedzieć, żeby to było ostatnio, ale na trasie, 2 lata temu około, śpiewała "List".

Re: E.K.G

: 27 paź 2017, 7:33
autor: Kopaneek
Nie wiem ilu z Was było na koncertach Edyty po wydaniu EKG, ale każdy utwór z tej płyty zyskiwał właśnie na koncertowej odsłonie. To były piosenki, przy których Edyta zamieniała się w sceniczne zwierze: "Nie wierzyć nie mam sił", "To, co najlepsze" itd. Szczególnie w tym pierwszym miała rockowy zadzior. Biegała po scenie, sadziła mocnymi, ostrymi dźwiękami. Inną sprawa jest, że wtedy głos Edyty był tak mocny i nieograniczony, że mogła sobie pozwolić na sceniczne szaleństwo.

A repertuar z MY? Kilka razy słyszałem na żywo i bez szału. W sensie, nie że słabo zaśpiewane czy aranżacja słaba. Ogólnie słabo. Te utwory nie mają duszy. I choć ostatnio miałem w swoim życiu różne sytuacje, które w końcu pozwoliły mi spojrzeć inaczej niż zwykle na "Nie zapomnij", to nadal uważam, że jest to najbardziej przejaskrawiony, w trakcie wykonań na żywo do bólu ziejący patosem utwór w repertuarze Edyty. Nie "List", którego tekst jest jednoznaczny w przekazie. Edyta śpiewa NZ z takim umartwieniem na twarzy, jakby była świeżo zdjęta z krzyża lub miałaby za chwilę na niego trafić. A to w starciu z frazami typu: "Nie żałujmy snu, choć już nie ma nas tu" jest przynajmniej komiczne. W sumie to tylko dobra kompozycja popowa pod radio. A robi się z tego hymn czy inną wzniosłą pieśń o znaczeniu narodowym.

Re: E.K.G

: 28 paź 2017, 6:17
autor: SLAVEK
Kopaneek pisze:Nie wiem ilu z Was było na koncertach Edyty po wydaniu EKG, ale każdy utwór z tej płyty zyskiwał właśnie na koncertowej odsłonie. To były piosenki, przy których Edyta zamieniała się w sceniczne zwierze: "Nie wierzyć nie mam sił", "To, co najlepsze" itd. Szczególnie w tym pierwszym miała rockowy zadzior. Biegała po scenie, sadziła mocnymi, ostrymi dźwiękami. Inną sprawa jest, że wtedy głos Edyty był tak mocny i nieograniczony, że mogła sobie pozwolić na sceniczne szaleństwo.

A repertuar z MY? Kilka razy słyszałem na żywo i bez szału. W sensie, nie że słabo zaśpiewane czy aranżacja słaba. Ogólnie słabo. Te utwory nie mają duszy. I choć ostatnio miałem w swoim życiu różne sytuacje, które w końcu pozwoliły mi spojrzeć inaczej niż zwykle na "Nie zapomnij", to nadal uważam, że jest to najbardziej przejaskrawiony, w trakcie wykonań na żywo do bólu ziejący patosem utwór w repertuarze Edyty. Nie "List", którego tekst jest jednoznaczny w przekazie. Edyta śpiewa NZ z takim umartwieniem na twarzy, jakby była świeżo zdjęta z krzyża lub miałaby za chwilę na niego trafić. A to w starciu z frazami typu: "Nie żałujmy snu, choć już nie ma nas tu" jest przynajmniej komiczne. W sumie to tylko dobra kompozycja popowa pod radio. A robi się z tego hymn czy inną wzniosłą pieśń o znaczeniu narodowym.
Swietne porownanie.
Dodam tylko,ze EKG bylo spojne i te plyte da sie sluchac w calosci. Natomiast MY to zlepek piosenek, ktore sie nie kleja. Ciezko zaspiewany List promujacy te plyte napewno spowodowal, ze sluchacze byli sceptycznie nastawieni, ale cala plyta byla na plus. I to byl ostatni album, ktory zreszta sie dobrze sprzedal w karierze Edyty. I to pokazuje, ze powinna miec kogos kto ja kontroluje, tak jak Dariusz, ktory "zmusil" ja do wydania tej plyty, Bez menadzera Edzia juz nie zaistnieje.

Re: E.K.G

: 28 paź 2017, 8:20
autor: Robik
Byłem na koncercie Edyty w Poznaniu w 2008 roku, na pamiętnym koncercie, w którym Edyta wystąpiła z pięknymi chórkami :). Kilka piosenek zaśpiewała wtedy z płyty "EKG" i faktycznie brzmiały nieziemsko :). Jak dla mnie "EKG" to zaprzepaszczony potencjał.

Re: E.K.G

: 05 lis 2017, 17:19
autor: Kopaneek
http://e-gorniak.com/video/cyganskie-se ... pole-2006/

Śmiejcie się, ale ona wtedy tu miała potężny głos!!!
Słyszycie to, jak go hamuje?
Kompozycja skrojona pod talent Edyty.

Re: E.K.G

: 30 lis 2017, 19:49
autor: ANETA
Jest szansa na to aby ten album pojawił się na Spotify ? I dlaczego nie ma tam ,,Love is on the line" i ,,To Atlanta" , ,,Kiedy tęsknię" , ,,Nieśmertelni" i pewnie jeszcze coś. ?? Wiem, że ,,E.K.G" nie należy do zadnej wielkiej wytwórni ale chyba powinno byc tam przez kogos ogarniętego dodane.

Chyba, że Edyta nie chce pamiętać o tej płycie, jak Mariah o ,,Glitter" ... 8)

Re: E.K.G

: 30 lis 2017, 23:53
autor: MacLean
Też mnie to boli :shock: Płyta się zapodziała i muszę słuchać Loving you na yt :( No i to Cygańskie serce :lol3: :oops:

Re: E.K.G

: 01 gru 2017, 12:25
autor: Kamui Shiro
To nie macie na CD? :o

(spoko, ja też nie... ba, żadnego albumu EG nie mam :shock: :oops: )

Re: E.K.G

: 01 gru 2017, 14:54
autor: ANETA
Akurat tej jednej płyty Edyty nie posiadam na krążku. Sama nie wiem dlaczego. Chciałam kiedyś kupic ale mój Empik chyba nie wie kto to ,,Edyta Górniak"... :?

Płyty świątecznej również nie ma na Spotify. Krople chwil, Smocze Wzgórze .. itd.. Od wydania ,,Perły" do ,,My" (według tego serwisu) jest pustka. Czy my jako fani mozemy temu zaradzić ? Napisałam do Agory ale cisza.


Jaka ona tu piękna !!! Czarnula moja ! <3 https://www.youtube.com/watch?v=WxHum2mzzt4

Re: E.K.G

: 01 gru 2017, 15:37
autor: Marrcino
Myśle, że gdyby Edyta coś podziałała w Agorze to by wrzucili. :)

Re: E.K.G

: 01 gru 2017, 16:00
autor: ANETA
Nie zaszkodzi gdy fani napiszą w tej sprawie : [email protected]

Proście o zamieszczenie na serwisie Spotify albumów ,,E.K.G" i ,,Zakochaj się na Święta w kolędach".

Re: E.K.G

: 01 gru 2017, 16:17
autor: ediva
"Zakochaj się na Święta w kolędach" to polski odpowiednik "Merry Christmas" Mariah Carey, więc to skandal, że nie ma go na Spotify :shock: :lol3: 8P

Re: E.K.G

: 01 gru 2017, 16:31
autor: ANETA
ediva pisze:"Zakochaj się na Święta w kolędach" to polski odpowiednik "Merry Christmas" Mariah Carey, więc to skandal, że nie ma go na Spotify :shock: :lol3: 8P
Płyta nie jest genialna, zrobiona na szybko i daleko jej do albumu MC ale powinna się znaleźć na Spotify, mimo wszystko.

Re: E.K.G

: 02 gru 2017, 0:40
autor: addar
ktos kiedys pisal ze ekg bylo zarejestrowane jako ksiazka lub czasopismo z plyta jako gratis wiec moze dlatego jej niema bo formalnie to nie longplay :smile:

Re: E.K.G

: 02 gru 2017, 1:25
autor: ediva
addar pisze:ktos kiedys pisal ze ekg bylo zarejestrowane jako ksiazka lub czasopismo z plyta jako gratis wiec moze dlatego jej niema bo formalnie to nie longplay :smile:
Pamiętam jak fani liczyli, że to będzie niespodzianka - biografia Edyty z płytą, bo już wówczas :edi: twierdziła, że nad nią pracuje.