Strona 91 z 105

Re: Kariera Edyty

: 25 lut 2018, 10:40
autor: IgaAga
Zawsze się zastanawiam po co ten cyrk z tyloma osobami przed występem, chyba dla podniesienia statusu gwiazdy. w voice wyglądała koszmarnie, jak kamera jechała od lewego profilu porażka. Na facebook Górniak Poland z insta Wieczorka był filmik wczoraj jak Górniak o deserze mówi sałatka. Podpis był z błędem ortograficznym dzisiaj to zniknęło.Saładka tak po amerykańsku.Szok jakim ludźmi diva się otacza.

Re: Kariera Edyty

: 25 lut 2018, 21:28
autor: mpjp
mpjp pisze:No proszę - może wywołana burza o akcjach charytatywnych etc. coś dała? hehe
Edyta wyremontuje dom Viloetty Villas (i błagam nie piszcie, że skończy w nim jak V.)
https://www.pomponik.pl/plotki/news-edy ... Id,2548547
A jednak już się dowiedzieliśmy, że to nie prawda... i raczej prawdą się nie okaże... Szkoda...

Re: Kariera Edyty

: 04 mar 2018, 2:40
autor: ray
Wygląda na to, że tym razem Edyta naprawdę zdecydowała się wesprzeć pewną aukcję charytatywną. Będzie można wylicytować zestaw kosmetyków ChiodoPRO z autografem Edyty:
Kosmetykoholiczka_recenzuje pisze:Piękna i kochana #edytagorniak zgodziła się wesprzeć aukcje charytatywne dla małej Zuzi Zalewskiej, która cierpi na rzadką chorobę genetyczną. Wkrótce zamieszczę info, gdzie będzie można zdobyć zestaw. Jeszcze raz dziękuję.

Re: Kariera Edyty

: 09 mar 2018, 21:17
autor: mpjp
I brawo - zdziałaliśmy coś może. Kolejna akcja charytatywna - na insta poparcie dla ofiarowania 1%. Super

Re: Kariera Edyty

: 10 mar 2018, 12:04
autor: ediva
mpjp pisze:I brawo - zdziałaliśmy coś może.
My nic nie zdziałaliśmy, Edyta zawsze miała dobre serce i pomagała, tyle że w przeciwieństwie do większości celebrytów, nigdy nie afiszowała się z tym. :)

Re: Kariera Edyty

: 20 mar 2018, 12:10
autor: mpjp
I nagle zaczęła afiszowac...:)

Dodano po 19 godzinach 2 minutach 2 sekundach:
Czy naprawdę nie można już wydać płyty? Zrobić powrót z balladami, czyli tym czego większość oczekuje. 'BACK'
Przecież już ma:
1. Dom dobrych drzew
2. Oczyszczenie
3. Grateful
(btw - one się ze sobą tematycznie nawet łączą)
4. Piosenka śp. Wodeckiego (jeśli to prawda co piszą)
5. Nowa wersja To nie ja (powolna, którą wciąż śpiewa) lub Never will I lub That's tha way I feel... lub I have nothing (na pewno dogadałaby się z D. Fosterem co do praw i kosztów)
6. Andromeda
(zostaje zatem 4 - nawet we współpracy z twórcami DDD)

Re: Kariera Edyty

: 23 mar 2018, 1:27
autor: ray
Mpjp, taka płyta nie byłaby dobrym pomysłem, to byłby przecież kompletny miszmasz. :)
Jeżeli Edyta miałaby teraz coś wydać, to albo płytę w całości z coverami, albo płytę w całości z jej własnym repertuarem.
Gdyby to miała być płyta z coverami, to w zasadzie cały anglojęzyczny krążek już się uzbierał:
1. Nothing else matters
2. (You make me feel like) A natural woman
3. Say something
4. I will always love you
5. I have nothing
6. I'm every woman
7. My heart will go on
8. Listen
9. Imagine
10. The power of love
11. Hallelujah
12. Hero
13. The winner takes it all
14. The show must go on
Każdą z tych 14 piosenek Edyta śpiewała już co najmniej 2 razy, więc wystarczy tylko opłacić muzyków, studio i je nagrać i wydać. ;-)

A jeżeli chodzi o płytę z własnymi piosenkami, to jedyne, co wchodzi w grę, to składanka "The best of", na której znalazłoby się również 6 ostatnich singli wydanych pod skrzydłami Universalu. Wydawanie EP-ki tylko z tymi 6 piosenkami byłoby bez sensu, bo Andromeda i Dom dobrych drzew są kompletnie różne, takie wydawnictwo byłoby totalnie niespójne.
Ale na takie "The best of" nie ma co liczyć - po pierwsze, prawa do piosenek Edyty mają różne wytwórnie i bez dobrego menadżera ciężko byłoby to ogarnąć, a po drugie - Edyta raczej nie byłaby tym zainteresowana.

I co do piosenki na pośmiertny album Wodeckiego...
Zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że Edyta już ten utwór nagrała. Kayah ostatnio powiedziała, że teraz pracuje nad tekstem swojej piosenki na ten album, tak więc to raczej "jeszcze nie ten etap".

Re: Kariera Edyty

: 23 mar 2018, 7:09
autor: mpjp
ray pisze:Mpjp, taka płyta nie byłaby dobrym pomysłem, to byłby przecież kompletny miszmasz. :)
Jeżeli Edyta miałaby teraz coś wydać, to albo płytę w całości z coverami, albo płytę w całości z jej własnym repertuarem.
Gdyby to miała być płyta z coverami, to w zasadzie cały anglojęzyczny krążek już się uzbierał:
1. Nothing else matters
2. (You make me feel like) A natural woman
3. Say something
4. I will always love you
5. I have nothing
6. I'm every woman
7. My heart will go on
8. Listen
9. Imagine
10. The power of love
11. Hallelujah
12. Hero
13. The winner takes it all
14. The show must go on
Każdą z tych 14 piosenek Edyta śpiewała już co najmniej 2 razy, więc wystarczy tylko opłacić muzyków, studio i je nagrać i wydać. ;-)
RAY, JUŻ NIE JEDEN MISZ MASZ MIAŁA. A NA NAGRANIE TYCH PIOSENEK, O KTORYCH MOWISZ JEJ PO LUDZKU NIE STAC (PRAWA AUTORSKIE). MILEGO DNIA

Re: Kariera Edyty

: 23 mar 2018, 9:45
autor: endeven
ray pisze:Gdyby to miała być płyta z coverami, to w zasadzie cały anglojęzyczny krążek już się uzbierał:
1. Nothing else matters
2. (You make me feel like) A natural woman
3. Say something
4. I will always love you
5. I have nothing
6. I'm every woman
7. My heart will go on
8. Listen
9. Imagine
10. The power of love
11. Hallelujah
12. Hero
13. The winner takes it all
14. The show must go on
Każdą z tych 14 piosenek Edyta śpiewała już co najmniej 2 razy, więc wystarczy tylko opłacić muzyków, studio i je nagrać i wydać.

ależ to byłoby nudne....
so boring
nawet bym nie spojrzał na zakurzoną i przestarzałą diwę w takim wydaniu w sztampowych i bezpiecznych jak jezusek aranżach.

Re: Kariera Edyty

: 23 mar 2018, 13:00
autor: Flux
Nie wiem, co musiałoby się stać żeby Edyta w ogóle nagrała jakiś album. Choć diwa podczas występów chętnie sięga po covery, to wydanie takiego albumu w jej przypadku to przyznanie się, że nie ma żadnej wizji twórczej. A wiemy jakie Edyta ma mniemanie o własnej inwencji i oryginalności. Zresztą nie zniósłbym wywiadów o tym, że Jennifer Rush i Dion śpiewając The power of love chciały tylko pokazać skalę głosu a ona postawiła na interpretację itp. brednie. Album z premierowym materiałem to jeszcze większa katorga. Trzeba myśleć nad kierunkiem muzycznym, a to jest coś czego Górniak wciąż nie umie obrać. Zero tożsamości muzycznej. Z ludźmi pracować nie umie a jest ściśle zależna od ich łaski. Cudze zainteresowania przyjmuje jako własne ale szybko się nudzi i przychodzi nowa fascynacja. Widzimy, jaki los spotyka piosenki, które - jak usilnie twierdzi - "pokochała". Do tego dochodzą kwestie finansowe. Ktoś musi opłacić sesję nagraniową, muzyków... Dlatego tak pasuje jej bycie gościem specjalnym. Minimalny wkład własny. Maksimum zysków. Opowieści dziwnej treści o angażowaniu w zauważalne projekty i niezwykle różnorodnym kolorycie i zachodzenie w głowę jakim cudem ludzie nadążają za jej szalonym tempem pracy. Idealny układ.

Re: Kariera Edyty

: 25 mar 2018, 22:08
autor: Kamui Shiro
mpjp pisze: Czy naprawdę nie można już wydać płyty? Zrobić powrót z balladami, czyli tym czego większość oczekuje. 'BACK'
Przecież już ma:
1. Dom dobrych drzew
2. Oczyszczenie
3. Grateful
(btw - one się ze sobą tematycznie nawet łączą)
4. Piosenka śp. Wodeckiego (jeśli to prawda co piszą)
5. Nowa wersja To nie ja (powolna, którą wciąż śpiewa) lub Never will I lub That's tha way I feel... lub I have nothing (na pewno dogadałaby się z D. Fosterem co do praw i kosztów)
6. Andromeda
(zostaje zatem 4 - nawet we współpracy z twórcami DDD)

Mogło być EP z mniejszą iloscia utworow, jednym max jeszcze nowym.

Nie wiem, czy teraz wydawanie EP w ogóle jest jeszcze na czasie... ale może jej by się przydało.

NIe powiedziałbym,że ma zero tożsamości muzycznej. Raczej to osoba o ogromnym talencie wokalnym, która po prostu bywa inspirowana róznymi wpływami, ale nie generuje sama zbyt wiele muzyki. Wspominała, że czuje rocka, dobrze faktycznie nieraz wypadła w tzw. ostrzejszym klimacie. Czasami człowiek mniej tworzy albo też mniej twórczości udostępnia i tyle - szkoda, że wplątała się w kabałę ściemy z planowaniem nowej płyty, bo podłożyła sobie kłodę, której prędko nie przeskoczy, a ta kłoda dzieli ją od szacunku sporej części dawnej publiczności.

Wg mnie muzycznie teraz ogólnie jest jakiś gorszy czas, więc artyście z nikłym ogniem do działania trudno wyskoczyć z czymś satysfakcjonującym. Niektórzy wolą się nie wychylać :PP Na pewno gra tu też rolę zachwianie balansu Edzi między byciem postacią w średnim wieku, matczyno-mentorską, a byciem świeżynką-laseczką. Siedzi w Usa, gdzie może chłonie otoczenie, a może ma nadzieje na cud, jednak tu musi wiedzieć, że lokalna europejska gwiazdka lat 90-tych nie robi z reguły większego zamieszania za oceanem.

Re: Kariera Edyty

: 22 cze 2018, 7:54
autor: mpjp
Świetny projekt - dlaczego w takim projekcie Edyta nie uczestniczy? Odswiezenie przebojow... https://kultura.onet.pl/muzyka/wiadomos ... ad/6pt7hpl

Re: Kariera Edyty

: 22 cze 2018, 9:11
autor: DeathlySilence
mpjp pisze:Świetny projekt - dlaczego w takim projekcie Edyta nie uczestniczy? Odswiezenie przebojow... https://kultura.onet.pl/muzyka/wiadomos ... ad/6pt7hpl
Na XX-lecie :edi: miała odświeżyć aranże i wokale, coś na wzór XV Steczkowskiej - czasy Sablewskiej. Zapału nie starczyło. Wyszło zwykłe the best z NWI. :wink:

Re: Kariera Edyty

: 22 cze 2018, 10:44
autor: Steffie
Moim zdaniem Edyta powinna nagrywac nowe piosenki, a nie odswiezac stare, no bo ile mozna sluchac tego samego? Spiewanie ciagle tych samych kawalkow pewnie ja sama juz meczy.
Nagralaby nowy album, do tego trasa koncertowa i z glodu by nie umarla. Takie proste, a takie skomplikowane. Ciekawe czy Edyta kiedys na to wpadnie. ;)

Re: Kariera Edyty

: 22 cze 2018, 15:08
autor: ediva
Mam wrażenie, że Edyta średnio lubi swoje własne piosenki, czy to nowe czy to starsze. Emocjonalnie wiąże je z przykrymi doświadczeniami z producentami, z porażkami i porzuca po jakimś czasie jak te sierotki. Zdecydowanie woli wykonywać covery i tak już raczej zostanie. Edyta nie jest artystką tworzącą, konsekwentnie budującą; ona jest artystką intensywnie chłonącą, ale i szybko wydalającą.