Urodzinowe życzonka z 2002 (Świat kobiet).
14 listopada 1972 roku w szpitalu w Ziębicach o godzinie 15:45 urodziła się Edytka, ważyła 3,5 kg i mierzyła 58 cm
Jacek Cygan, kompozytor:
Kochana Edytko, zrealizowałaś już w pełni credo swojego życia: "Zanim w popiół się zmienię, chcę być wielkim płomieniem". Jesteś już tym płomieniem i może warto pomyśleć o harmonii. Życzę Ci, aby z tego nowego stanu wyniknęło coś nowego i równie wspaniałego.
Adam Sztaba, aranżer, pianista:
Życzę Ci, abyś mimo wielu przeciwności nigdy nie przestawała wierzyć w swój niezwykły talent, którego wyjątkowość, mam nadzieję, pozna wkrótce cały świat.
Michał Bajor, aktor:
Jako artystka Edyta jest absolutnie wyjatkowa i wybitnie utalentowana. Natomiast jako człowiek zupełnie nie przewidywalna. W dniu urodzin życzę jej zdrowia i sukcesów do końca życia, ale także zauważania, że wokół niej jest świat i inni, często życzliwi jej ludzie.
Robert Kupisz, fryzjer:
Życzę Edycie dobrego kompozytora, który napisałby jej takie przeboje, aby mógł się przejawić w nich cały jej talent. I aby Polacy ją doceniali, a nie skupiali się na jej słabostkach.
Justyna Steczkowska, piosenkarka:
Eddie kochana, sama najlepiej wiesz, jak wiele można odebrać od ludzi nienawiści, i jak łatwo stać się w ich oczach kimś innym, niż się naprawdę jest. Ale można też otrzymać od nich miłość. Wybór należy do Ciebie. Życzę Ci tego z całego serca, bo najważniejszy jest talent i głos, który nosisz w sobie. Nikt Ci tego nie jest w stanie odebrać. Całuję mocno i powodzenia.
Elżbieta Zapendowska, nauczycielka śpiewu:
Życzę Ci harmonii wewnętrznej, psychicznej odporności, bo talentu i urody Ci nie brakuje.
Mariusz Szczygieł, dziennikarz:
Pani Edyto, kiedy słucham jak Pani śpiewa, dostaję matafizycznego orgazmu. Oby tak dalej! Proszę tylko, żeby za 20 lat nie była Pani Violettą Villas.
Piotr Kraśko, dziennikarz:
Niech czuje się kobietą spełnioną, w każdym tego słowa znaczeniu. I niech zasypia spokojnym snem i każdego poranka budzi się szczęśliwa.
Kazimierz Gawęda, nauczyciel dykcji:
Edyta jest naprawdę wielkim człowiekiem o wielkim sercu. Życzę jej, żeby zawsze śpiewała wspaniałe utwory samych najlepszych kompozytorów. I aby poznała człowieka, który będzie godny jej miłości - i miała duzo dzieci. Co najmniej trójkę.
Anna i Krzysztof Ibiszowie, dziennikarze:
Jest osobą zdolną i godną podziwu. Dlatego zyczymy, aby jej talent został zauważony za granicą. Niech spotyka jak najmniej osób zawistnych i krytycznych, a najwięcej takich, które doceniają jej talent. I aby przeżyła swoja prawdziwą miłość.
Marek Niedźwiecki, dziennikarz:
Ciągle trzymam kciuki za Edytę i wierzę, że jej się uda na świecie. Życzę jej odrobiny szczęścia i pomyślnego zbiegu okoliczności, żeby cała jej wielka praca nie poszła na marne i aby jej płyty pojawiały się na liście Billboardu.
Ryszard Kalisz, poseł:
Życzę jej wszystkiego tyle, ile ma talentu: założenia rodziny, szczęścia, rozumu oraz pieniędzy.
Wojciech Fibak. tenisista:
Cenię ją jako artystkę i jako człowieka. Jest pełna wdzięku i bardzo kobieca. A w swoim głosie ma coś takiego, co przyciąga ludzi i budzi ich zaufanie. Zawsze jej kibicuję, zawsze jestem za nią. Życzę jej sukcesów i spełnienia marzeń.
Przemysław Gintrowski, kompozytor:
Podziwiam ją. Wiele wymaga od siebie i od innych. Dlatego bywa uznawana za nieznośną. Postrzeganie jej w ten sposób jest krzywdzące.A na trzydzieste urodziny powiem jedno: chyba czas powoli się ustatkować.
Lew Starowicz, seksuolog:
Jest tak atrakcyjną kobietą, a jednocześnie mało emanuje z niej erotyzmu. Na urodziny życzę jej dalszych sukcesów, śpiewa przecież tak ładnie... I żeby jak najdłużej zachowała swój kobiecy wdzięk i atrakcyjność.
Maciej Zieliński, prawnik:
Nigdy jej prywatnie nie spotkałem, ale życzę jej, aby za następnych 30 lat jej nogi wyglądały tak samo pieknie jak dziś. I aby nagrała płytę z Princem. To byłby duet.
Artur Orzech, dziennikarz:
Spokoju medialnego. I większej przychylności branży dziennikarsko-muzycznej, bo o publiczność jestem spokojny. Jest jej na pewno przychylna.
Andrzej Piaseczny, piosenkarz:
Życzę jej szczęścia i rozsądku. Ma szansę na karierę na miarę Celin Dion. Niech rozsądnie dobiera doradców. To oni pomagają przetrwać ciężkie dni, kiedy nie uda im się wcześniej zapobiec drobnym gafom, jakie wszyscy popełniamy. Wszystkiego dobrego.
Czesław Niemen, piosenkarz:
Edyta Górniak to talent samorodny. Błędem jest odsądznie jej od czci i wiary za wykonanie hymnu w Seulu. Słyszałem nagranie bez wycia stadionu. Zaśpiewała na Złoty Medal. A dorosłym mężczyzną biegającym za piłką muszą wystarczyć hymny fałszujących kibiców.
Andrzej Strzelecki, reżyser:
Życzę jej tyle wszystkiego w życiu co talentu, czyli: zdrowia, szczęścia, pieniędzy i rozumu.
Zbigniew Górny, dyrygent:
Znam ją od szesnastego roku życia, kiedy debiutowała.Życzę jej równie udanych debiutów i żeby jej zawsze pięknie w duszy grało.
Marzena Baranowska, studentka:
Już osiem lat żyję pod urokiem Edyty. Właśnie wtedy zobaczyłam ją podczas spektraklu "Metra". Byłam na kilkunastu koncertach, zebrałam całą dyskografie. Życzę Ci Edyto, aby spełniły się Twoje marzenia o wielkiej miłości, na którą czekasz.
Bartek Ropelski, nauczyciel:
Na sekretarce w komórce mam nagrany utwór Edyty "Jak najdalej". I krótki anons: tak się zasłuchałem, że nie mam czasu odebrać telefonu. Dlatego życzę Ci, Edyto, aby wszyscy młodzi ludzie porzucili hip-hop i słuchali tylko Ciebie.
Urszula Dudziak, piosenkarka:
Kochana Edyto! Świeć tak jasno jak dotychczas. Z podziwem i sympatią - życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Ewa Bem, piosenkarka:
Prawdziwy talent, a taki ma Edyta, nie musi się niczym podpierać. Artystycznie zajmuje swoje wyraźne miejsce na scenie muzycznej. A na trzydzieste urodziny może już czas pomyśleć o rodzinie, o dziecku, o domu? tego jej serdecznie życzę.
Paweł Wroński, dziennikarz:
Życzę jej spokoju emocjonalnego, który dorównałby jej urodzie i dojrzałości artystycznej.
Marek Michalski, NBP:
Pani Edyto, życzę spełnienia w życiu prywatnym i odnalezienia własnej drogi. 30 lat to piękny wiek! Wiem, bo już to przeżywałem.
Przemysław Saleta, bokser:
Słyszałem, że nie zamierza występować w Polsce. To źle. Zdecydowanie większość ją lubi i jej sprzyja. Niech pozostanie sobą i nie przejmuje się odmianami losu i krytyki.
Julita Jaskółka, wizażystka:
To wrażliwa i niebezpodstawnie nieufna dziewczyna. Potrzebuje ciepła i normalności wokół siebie. To tytan pracy. Myślę, że jest gotowa na międzynarodowy sukces na miarę swego wyjątkowego talentu. Oby jej nie przeszkadzano. Trzymam kciuki.
Marek Sierocki, dziennikarz TVP:
Życzę Edycie, aby znalazła sobie dobrego menedżera, który w umiejętny sposób pokieruje jej karierą.