Strona 31 z 35

Re: Dariusz Krupa

: 31 mar 2015, 13:42
autor: DeathlySilence
MacLean, nie zauważyłeś postu MIST z definicją psychopaty.

Dariusza K. traktujecie jak "psychopatę".

Zestawienie jest tu bardzo istotne, porównanie jest dla Was, żebyście w końcu przetarli oczy.

Re: Dariusz Krupa

: 31 mar 2015, 13:50
autor: MacLean
Nie traktujeMY, a traktuJĄ jeśli już.
Ja bym tę łatkę akurat Krupie darował.
U psychopatów uzależnienie nie jest największym problemem i nie zawsze występuje, bo raczej sama dewiacja napędza taką jednostkę.

Re: Dariusz Krupa

: 31 mar 2015, 18:03
autor: Piter
DeathlySilence pisze:Dariusza K. traktujecie jak "psychopatę".

Zestawienie jest tu bardzo istotne, porównanie jest dla Was, żebyście w końcu przetarli oczy.
Przecieram i wciąż nie bardzo rozumiem, co ma do tego wszystkiego psychopata? Czy chodzi o to, że zawsze będzie jakiś cięższy przypadek? Czy może o to, że świr-pilot, gdyby przeżył, na swoją obronę w sądzie, również sięgnąłby po traumę po rozstaniu z ex-dziewczyną?

Re: Dariusz Krupa

: 31 mar 2015, 18:20
autor: MacLean
No przestań.
Polska palestra podpowiedziałaby niemieckiej, że był świadkiem wykonania hymnu Polski w Korei i to wywołało w nim opóźniony odruch samobójczy.
Przecież Górniak była Ewą 8P - w to wierzy spora część społeczeństwa, nawet stąd...

Re: Dariusz Krupa

: 31 mar 2015, 23:23
autor: DeathlySilence
Piter pisze:Przecieram i wciąż nie bardzo rozumiem
A rączki umyte? Przecierając brudnymi, tylko pogorszysz sprawę.
Użyj odpowiedniego środka (włącz myślenie), nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć jak krowie na rowie, nie Tobie, jesteś dość inteligentny by pojąć, więc za rączkę nie będę Cię prowadził, chyba że złapiesz za inny członek i odpowiednio pociągniesz, to może zmienię zdanie, wysilę się i zacznę tłumaczyć. Zmotywujesz mnie do tego?
Piter pisze:Czy może o to, że świr-pilot, gdyby przeżył, na swoją obronę w sądzie, również sięgnąłby po traumę po rozstaniu z ex-dziewczyną?
Wystarczającym powodem jest "świr-pilot", jak to ładnie ująłeś.
Więcej nie potrzeba, by taką jednostkę odizolować i próbować leczyć (pomóc).

Re: Dariusz Krupa

: 01 kwie 2015, 16:01
autor: Piter
Widocznie pomimo ogromnego potencjału intelektualnego nie jestem w stanie wzbić się na wyżyny Twojego enigmatu. Rozmawialiśmy już na temat Twojej tajemniczości, mnie to nie kręci. Phi

Re: Dariusz Krupa

: 01 kwie 2015, 16:16
autor: rafal22
Te ich pocałunki, ona odwalona od góry do dołu, portfel Louis Vuitton za kilka klocków on w garniturku szytym na miarę, lakierki. To wszystko jest tak żenujące, że aż patrzeć się nie da. Powinien dostać maksymalną karę to może wtedy odechce mu się gwiazdorzenia.

Edyta pewnie jak na to wszystko patrzy to szlag ją jasny trafia i wcale jej się nie dziwię. Nigdy bym nie dał dziecka im pod opiekę nawet na 2 minuty. Celebryci za 2 złote bez krzty pokory.

Re: Dariusz Krupa

: 01 kwie 2015, 17:36
autor: endeven
trochę tu więcej szczegółów niż na pudelkach etc, więc link dla zainteresowanych tematem:
http://wyborcza.pl/1,75478,17691094,Pro ... orow_.html

Re: Dariusz Krupa

: 02 kwie 2015, 2:05
autor: DeathlySilence
rafal22 pisze:Te ich pocałunki, ona odwalona od góry do dołu, portfel Louis Vuitton za kilka klocków on w garniturku szytym na miarę, lakierki. To wszystko jest tak żenujące, że aż patrzeć się nie da. Powinien dostać maksymalną karę to może wtedy odechce mu się gwiazdorzenia.

Edyta pewnie jak na to wszystko patrzy to szlag ją jasny trafia i wcale jej się nie dziwię. Nigdy bym nie dał dziecka im pod opiekę nawet na 2 minuty. Celebryci za 2 złote bez krzty pokory.
Jak patrzysz na Edytę (samą lub całującą kogoś, nagą lub w ciuchach z wyższej półki), co widzisz?

Piter, gratuluję like'a, pod większą głupotą nie mogłeś tego zrobić, ale proszę, nie udowadniaj, że możesz.
rafal22 pisze:Te ich pocałunki, ona odwalona od góry do dołu, portfel Louis Vuitton za kilka klocków on w garniturku szytym na miarę, lakierki. To wszystko jest tak żenujące, że aż patrzeć się nie da. Powinien dostać maksymalną karę to może wtedy odechce mu się gwiazdorzenia.
Edyta i Schramm? Tylko o botoksach nic nie napisałeś. :roll:
rafal22 pisze:Edyta pewnie jak na to wszystko patrzy to szlag ją jasny trafia i wcale jej się nie dziwię. Nigdy bym nie dał dziecka im pod opiekę nawet na 2 minuty. Celebryci za 2 złote bez krzty pokory.
Z tą różnicą, że Darek jak patrzył, też pewnie szlag Go momentami strzelał, starał się walczyć o swoje, ale w tej wojnie Go zniszczono.

Czy Wam tak ciężko zobaczyć, jaki schemat do tego wszystkiego doprowadził? Nie trzeba być psychologiem, by wszystko poskładać w całość. Medialnie Edyta zobrazowała to najlepiej, a Wy udajecie, że była CACY i jest nadal.

Ktoś kogoś zabił i zabijał powoli, z chirurgiczną precyzją psychopaty.

Re: Dariusz Krupa

: 02 kwie 2015, 2:10
autor: MacLean
Wymieniłbym świadków.
Sami krótkowidze. Nic o Edycie na miejscu zdarzenia...

Re: Dariusz Krupa

: 02 kwie 2015, 2:24
autor: DeathlySilence
MacLean pisze:Wymieniłbym świadków.
Sami krótkowidze. Nic o Edycie na miejscu zdarzenia...
Boki zrywać...

Czy ktoś z Was lub Waszych bliskich miał depresję?
Depresja wzięła się z jakiegoś powodu (działania Edyty).
Edyta wiedząc, że Darek ją ma, cisnęła po Nim jak po burej suce i była z siebie dumna. Nadal ciśnie, wali bez opamiętania.
PSYCHOZA

Gratuluję Wam wrażliwości.
Boże, gdzie ja trafiłem?!

Wiele czynników doprowadziło do miejsca, w którym się znalazł.
Odpowie za swoją winę, ale do CHOLERY miejcie litość, choć uciupinkę dla Niego.

Pochylcie się nad Nim, jak nad bratem, a nie jak nad ŚMIECIEM.

To nadal jest człowiek, przeprasza i żałuje.

Nie idźcie TĄ drogą...

Re: Dariusz Krupa

: 02 kwie 2015, 2:37
autor: MacLean
Oj, DEESKU, biegły póki co nie ustosunkował się do depresji :)
Wiesz, ja Dariusza Anielskie Serce Krupy nie oceniam, ale istnieje realne podejrzenie, że oskarżony zechce się zasłaniać przed sprawiedliwością wszelkimi produktami masowej wyobraźni;-)

Re: Dariusz Krupa

: 02 kwie 2015, 7:24
autor: Piter
DeathlySilence pisze:Czy ktoś z Was lub Waszych bliskich miał depresję?
Depresja wzięła się z jakiegoś powodu (działania Edyty).
Edyta wiedząc, że Darek ją ma, cisnęła po Nim jak po burej suce i była z siebie dumna. Nadal ciśnie, wali bez opamiętania.
PSYCHOZA

Gratuluję Wam wrażliwości.
Boże, gdzie ja trafiłem?!

Wiele czynników doprowadziło do miejsca, w którym się znalazł.
Odpowie za swoją winę, ale do CHOLERY miejcie litość, choć uciupinkę dla Niego.

Pochylcie się nad Nim, jak nad bratem, a nie jak nad ŚMIECIEM.

To nadal jest człowiek, przeprasza i żałuje.
Człowiek... Człowiekiem jest nawet najgorsza menda i zwyrodnialec. Sorry, taki mamy gatunek.
Skoro już wchodzisz w takie wyżyny empatii, Ds, to dlaczego nie pokłonisz się nad Edytą i nad tym, co ona czuje. Ofiarę upatrujesz w Dariuszu. Przedstawiasz problem jednostronnie.
Nie mam ochoty na litość, ani na pochylanie się nad człowiekiem, który jeździł pod wpływek koki. Nie wierzę w jego słowa, że przeprasza i żałuje. Uznaję, że to adwokat kazał mu to powiedzieć.
Jak to powiedziała niedawno Magda Gessler, każdy ma w życiu porcję gorzkich migdałów do zjedzenia. Można sobie z tym nie radzić i uciekać w używki, ale naganne jest jeżdżenie autem pod wpływem używek, które w Polsce stało się niestety codziennością, i wg niektórych można to usprawiedliwiać depresją, kłopotami z byłą żoną, z synem itp.
Swoją drogą - dlaczego takiej ewentualności nie brać pod uwagę? - równie dobrze, Dariusz K. po prostu pokochał życie celebryty: pieniądze, panienki, ciuchy i auta. Być może również narkotyki. I być może nie naćpał się z powodów związanych z byłą żoną, ale tak po prostu, na imprezie, w najlepszym nastroju. Przecież teraz tak tego nie przedstawi, więc wymyśla bajeczki.
Choć taka ewentualność to też pewnie skutek Edyty i tego, że wprowadziła Dariusza do wielkiego świata i wielkich pieniędzy. 8P Bo to zła kobieta była i miała ustawki ze Schrammem dla Faktu. :lol3:

Re: Dariusz Krupa

: 02 kwie 2015, 8:50
autor: DeathlySilence
Piter pisze:Skoro już wchodzisz w takie wyżyny empatii, Ds, to dlaczego nie pokłonisz się nad Edytą i nad tym, co ona czuje. Ofiarę upatrujesz w Dariuszu. Przedstawiasz problem jednostronnie.
Ma wystarczająco adwokatów w Was.
Czasem i "Diabeł" Go potrzebuje.
Piter pisze:Przecież teraz tak tego nie przedstawi, więc wymyśla bajeczki.
"Wymyśla"... prawda ujrzy światło dzienne... Edyta robi wiele, by zamknąć MU usta, ale zapomina o jednym - człowiekowi można zabrać wolność, syna, można GO medialnie zgnoić, ale miłości ojcowskiej się nie odbierze, niezależnie od tego jak się człowiek prowadził przez życie... Dariusz K. zabijając niewinną kobietę dostał SZANSĘ od losu. Jeśli dobrze przerobi tę lekcję i jeśli Edyta dobrze ją przerobi... niestety druga strona, niby ta mądrzejsza, nie jest taka. Wy tego jeszcze nie dostrzegacie. Dostrzeże mądry, doświadczony ojciec/matka, psycholog...
Piter pisze:Choć taka ewentualność to też pewnie skutek Edyty i tego, że wprowadziła Dariusza do wielkiego świata i wielkich pieniędzy. 8P Bo to zła kobieta była i miała ustawki ze Schrammem dla Faktu. :lol3:
Uczepiliście się jednego z motywów, które doprowadziły Go do miejsca, w którym się znalazł - Dariusz K. nie powiedział, że tylko przez to, ale zasugerował, że coś jest na rzeczy, jednak WIE i zdaje sobie sprawę swojego BŁĘDU ostatecznego.

Re: Dariusz Krupa

: 02 kwie 2015, 10:04
autor: dorota
rafal22 pisze:Te ich pocałunki, ona odwalona od góry do dołu, portfel Louis Vuitton za kilka klocków on w garniturku szytym na miarę, lakierki. To wszystko jest tak żenujące, że aż patrzeć się nie da.
moje pierwsze wrażenie było identyczne ....

niestety w tej sprawie mam jasne zdanie i nikt mnie nie przekona do jego zmiany, a zwalając winę na Edytę - no cóż .... to nawet nie zasługuje na komentarz :roll: