Strona 34 z 39

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 8:58
autor: Matiz99
Meg pisze:
addar pisze:słucham tych miodnych wykonan ale już coś mnie wkurza , mam greato prośbę do matiza aby w swojej hiper wersji, którą zapewne zrobi, wyciął jakos tę gatke edyty z koncówki POL i wstawil tesuperaśne dokończenie .Wiem że zadanie trudne ale ta "przerwa" rujnuję całe moje napiecie jakie edyta buduje i wychodzę z klimatu, i jeszcze ten głos Leszcza :x ...(jeżeli to zrobisz pocałuję twojego avatara w podzięce 8P )
Taaaak! Mężu mój kochany weź to jakoś włóż w odpowiednie miejsce (wiem że potrafisz) bo szkoda by było gdyby ten jak napisał addar superaśny fragment się zmarnował. :wieza: :nutki:
Myślicie że sam bym na to nie wpadł :PP Taki zamiar miałem już po obejrzeniu zwiastunu na YT. Wczoraj tylko motałem się na plikach brautowskich aby dopasować echo do oryginalnego jakie dodano edycie podczas śpiewania z muzyką. Czekam na nagrania romulusa. :-)

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 9:07
autor: BAdam
Jak oglądam "Najwięcej witamy" to widać jak Edycie ta piosenka dała dużo radości... Normalnie kobitka nam tryska szczęściem na lewo i prawo :ha: :ha: :ha:

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 12:41
autor: strzalka21
Nie mogę przestać słuchać "The Power of Love". Piosenka typowo dla Edyty, już dawno dawno temu powinna ją zaśpiewać. Najbardziej podoba mi się jak śpiewa fragment "i'll do all that I can, were heading for something" :d

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 13:25
autor: Nika
Ja to sobie nagrałam cały program i dziś go z wielką przyjemnością obejrzałam jeszcze raz :) Nie mogę już się doczekać drugiej części programu. Wokalem to nikt Jej nie dorówna w tym programie. Jak to moja mama powiedziała: "Ona jest bezkonkurencyjna, jeszcze w takim śpiewaniu karaoke.."

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 15:32
autor: Jagix
Dziś leciała powtórka programu, więc mogłam sobie jeszcze raz na spokojnie obejrzeć, co za szczęście że nie poszłam dziś do szkoły :D :D

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 15:58
autor: Nika
Szkoda, że w tym filmiku na YT co Edyta śpiewa "Co mi Panie dasz" nie ma fragmentu jak Edytka podskakuje i krzyczy "jeszcze raz, jeszcze raz.." to było takie.. hmm.. słodkie :P

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 18:23
autor: Sorenti22
Ja mam Power of love i Co mi panie dasz na telefonie nie mogę przestać tego słuchać nasza Edytka jest boska! :)

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 18:51
autor: Meg
Jak miło się czyta te wszystkie pozytywne komentarze pod The Power Of Love na YT :d :d :d

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 21:22
autor: BAdam
Tak mnie teraz złapało na konkluzje, że te osoby (czyli wiekszość), które nie były na nagraniu, nie mają czego żałować :ha:

Przez ten okres od kiedy Edyta była na nagraniu specjalnego odcinka Tak To Leciało do momentu jego emisji, to tak naprawde nic ciekawego o Edycie nie było słychać.

I te osoby, które jej towarzyszyły na nagraniu muszą się nieźle teraz nudzić, bo nic nowego dla nich nie ma. A my to co innego :lol3: Wystarczyła nam pierwsza połowa tego specjalnego odcinka i mamy michy i serducha rozweselone na cały tydzień 8P 8P 8P

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 22:11
autor: Phealer33
Ale się też odwraca ta sytuacja w znaczeniu takim, że to oni mieli pełno wrażeń w sierpniu (w tym osobiste spotkanie z Edytą) a my nic. Teraz się wszystko obróciło, choć wychodzimy na tym gorzej. Ale czy taka ludzka kalkulacja jest słuszna? Nie chyba, bo Muzyka (prawdziwa sztuka) ma taką siłę przekazu, że w różnych formach jest w stanie przekazać najściślejsze emocje i energię do życia. :smile:

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 22:24
autor: BAdam
Phealer33 pisze:Ale się też odwraca ta sytuacja w znaczeniu takim, że to oni mieli pełno wrażeń w sierpniu (w tym osobiste spotkanie z Edytą) a my nic. Teraz się wszystko obróciło, choć wychodzimy na tym gorzej.


No właśnie miałem na mysli, że wcale nie wychodzimy na tym gorzej...
Phealer33 pisze:Ale czy taka ludzka kalkulacja jest słuszna? Nie chyba, bo Muzyka (prawdziwa sztuka) ma taką siłę przekazu, że w różnych formach jest w stanie przekazać najściślejsze emocje i energię do życia. :smile:


Kompletniej nie rozumiem tego stwierdzenia :!: Czy to sformuowanie miało być w charakterze argumentu popierającego wyżej postawioną tezę :?: ... bo jak dla mnie to ona wogóle się nie trzyma kupy.

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 11 paź 2011, 22:56
autor: strzalka21
BAdam, Phealer33 nudzi się Wam, że dochodzicie do takich konkluzji ???
Skąd wiecie, że komuś się nudziło po nagraniu i że nic nie było o Edi słychać ??? Wręcz przeciwnie, działo i dzieje się bardzo wiele :d Takie sobie gdybanie.

Edyta takie uniesienia Nam serwuje poprzez ten program, cieszmy się !!! :-)

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 12 paź 2011, 8:07
autor: tonya2
strzalka21 pisze:Wręcz przeciwnie, działo i dzieje się bardzo wiele Takie sobie gdybanie.
No właśnie... Ty chyba coś nieco wiesz o tym strzałka :PP
Wykonania brzmiały jeszcze lepiej na żywo. Publiczność bardzo miło przyjęła Edi i co najważniejsze spotkaliśmy się z dużą rzesza osób, które pozytywnie wypowiadały się na temat naszej Idolki.
Tamta sobota była niesamowita, nie tylko ze względu na cover The Power of Love <3 Edi pokazała klasę :)

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 12 paź 2011, 13:03
autor: sebastian
Zgadzam się z tonya2. Absolutnie nie prawda, że nic się nie działo. Swoją drogą w programie dodali to "gorsze" wykonanie "The Power...", bo jak już pewnie wszyscy wiedzą, nie śpiewała tego raz. :P A skoro to jest gorsze, to pomyślcie, jakie było to naprawdę kosmiczne. :-D

Re: Edyta w "Tak to leciało"

: 12 paź 2011, 14:46
autor: Phealer33
strzalka21 pisze:BAdam, Phealer33 nudzi się Wam, że dochodzicie do takich konkluzji ???
Skąd wiecie, że komuś się nudziło po nagraniu i że nic nie było o Edi słychać ???
Nie stwierdziłem tego.
BAdam pisze:
Phealer33 pisze:Muzyka (prawdziwa sztuka) ma taką siłę przekazu, że w różnych formach jest w stanie przekazać najściślejsze emocje i energię do życia. :smile:


Kompletniej nie rozumiem tego stwierdzenia :!:
Może się niejasno wysłowiłem. Miałem na myśli to, że bez względu na to czy się na nagraniu się ktoś zetknął z muzyką Edyty czy też przed telewizorem, to wartość tej muzyki jest taka sama- nie traci ona na wartości.