Edyta Górniak forum dyskusyjne

Czy piszecie o tej samej Edycie, ktora, jak plotki glosily, romansowala w trakcie pracy ze swoimi wspolpracownikami? Np. Sztaba, Nocny? Czy to byly tylko plotki?

Steffie pisze:Czy piszecie o tej samej Edycie, ktora, jak plotki glosily, romansowala w trakcie pracy ze swoimi wspolpracownikami? Np. Sztaba, Nocny? Czy to byly tylko plotki?

Nie idźmy tą drogą

Zostawiając już na chwilę z boku Edytę, to cały ten medialny szum jest dla mnie o tyle nieszczery, że gdyby sytuacja była odwrotna i to Edyta czy jakaś inna piosenkarka klepnęły w pośladek swojego producenta, to nikomu by nawet do głowy nie przyszło użyć słowa molestowanie. Wszyscy by się rozpływali nad tym jaką to wyzwoloną, niezależną i pełną poczucia humoru i odwagi, żeby iść po swoje kobietą jest Edyta albo inna wokalistka.

Steffie pisze:romansowala w trakcie pracy ze swoimi wspolpracownikami? Np. Sztaba, Nocny?

Wlasnie problem polega na tym, ze Edyta nigdy nie dostrzegla w Donatanie tego co widziala w Sztabie, Nocnym, Paulu, .. i dlatego pozwolila sobie na rozdmuchanie swej wersji #metoo i zerwanie wspolpracy, ktorej przeciez i tak wiemy, ze nie miala nigdy zamiaru kontynuowac. Teraz bedzie mogla wrocic na okladki Gali, Vivy, Sukcesu... z oczywistymi naglowkami. I znow sukces medialny i stawki pojda w gore. I po co muzyka czy plyty skoro mozna byc w czolowce polskiego 'gwiazdozbioru' i tak.

Ja mysle, ze ten incydent mogl posluzyc jako pretekst, aby zerwac relacje z Donatanem. Moze Edyta nie do konca byla zadowolona z "Andromedy" i dlatego naskrobala ten post na Fejsbooku?
Bo umowmy sie, o ile policzek wymierzony w Donka w tej sytuacji jest dla wielu zrozumialy, tak ten post w agresywnym tonie niekoniecznie. Nie wiem, nie chce juz w to wnikac, ale wszystko wpisuje sie w ten schemat wykorzystanej Edyty oraz nikczemnych wspolpracownikow. Ile juz bylo takich zlych wilkow czyhajacych na Edyte, ktorych ona "pokonala", to chyba nikt nie zliczy.

Steffie pisze:Ja mysle, ze ten incydent mogl posluzyc jako pretekst, aby zerwac relacje z Donatanem. Moze Edyta nie do konca byla zadowolona z "Andromedy" i dlatego naskrobala ten post na Fejsbooku?
Bo umowmy sie, o ile policzek wymierzony w Donka w tej sytuacji jest dla wielu zrozumialy, tak ten post w agresywnym tonie niekoniecznie. Nie wiem, nie chce juz w to wnikac, ale wszystko wpisuje sie w ten schemat wykorzystanej Edyty oraz nikczemnych wspolpracownikow. Ile juz bylo takich zlych wilkow czyhajacych na Edyte, ktorych ona "pokonala", to chyba nikt nie zliczy.

No właśnie ten post nie jest nawet specjalnie agresywny, a bardziej wyrachowany. Te insynuacje, że Edyta nie wie czy Donatan nie zrobiłby jej krzywdy w studiu, kiedy już z nim w studiu pracowała i rozpływała się nad współpracą. Ta intrygancka próba stworzenia konfliktu między Cleo i Donatanem. No i oczywiście próba wbicia szpili Donatanowi poprzez publiczne ogłaszanie, że uważa go za mało atrakcyjnego.

Pamiętam jak rok czy dwa lata temu chciała wbić szpilę Nocnemu i ogłosiła, że teraz już wie, że albo może nagrywać z najlepszymi albo z nikim. Rozumiem, że Donatan był z tych najlepszych i na piedestale teraz znów pustki?

Wedlug mnie ten post byl agresywny poprzez wlasnie te elementy, ktore wymieniles.
Tak naprawde Edyta konczy tak samo kazda wspolprace, wykorzystujac tylko inne preteksty i to jest naprawde smutne.

Wlaściwa reakcja Edyty, właściwy post. Timing bez zarzutu. Czasem trzeba dać czas drugiej stronie na właściwą reakcję poza mediami. Widocznie Edyta się jej nie doczekała. Popieram i jak widać nawet sprawa ze ścianki może przyczynić się do ciekawej dyskusji. Nawet na forum wyszło z worka jakie panuja w spoleczenstwie stereotypy, postawy, mieszanie pojęć i brak szacunku. Przerażające jak patriarchat ustawił świat i zniewolił rozum i wyobraźnię.

Edyta niech flirtuje bo flirt to piękna rzecz. Buractwo może w końcu dostrzeże niuanse i właściwą granicę.

Edyta jak zwykle uzywa niewlasciwych kanalow do niewlasciwych rzeczy.
Najnowsza i jedyna trasa koncertowa po trzech latach zostaje ogloszona na pudelek.pl zamiast na oficjalnej stronie internetowej artystki http://www.edytagorniak.com, gdzie nie ma na ten temat ani slowa.
Media spolecznosciowe naszej gwiazdy takie jak FB czy IG tez nie zawieraja informacji na temat trasy. Za to awantury medialne z kolejnymi osobami - tak.
Takie rzeczy to tylko u Edyty. Ale jak widac niektorzy fani sa w stanie zaakceptowac wszystko.

I proszę materiał się przydał

Donatan nie był pierwszy! Górniak zdradza, kto jeszcze ją molestował

https://www.youtube.com/watch?v=4x7TgouOzBU

Dziś Edyta "bombarduje" nas na FB wydarzeniem o koncercie w każdym z miast. Więc dajcie już spokój z tym marudzeniem. Bilety na koncert zakupione. Jestem pewien, że sale będą wypełnione

Nie wiem, jak można twierdzić, że ten post jest właściwy.
Wystarczy przeczytać tylko pierwsze zdanie:

Edyta Górniak pisze:Moje podejście do zawodowstwa jest tak mocno ugruntowane, że ucierpiało na tym moje poczucie godności.

I już widać, o co chodzi.
Przykład pierwszy z brzegu: gdyby faktycznie podejście Edyty do zawodowstwa było mocno ugruntowane, to ona nie powiedziałaby o koncercie na Torwarze, że nie jest odwołany, tylko przełożony i jedynie nie jest wyznaczona jego nowa data.
Poza tym jej strona internetowa wyglądałaby inaczej, jej Facebook, jej Instagram, relacje z fanami, mediami, branżą, wreszcie cała kariera.

Facebook Edyty powinien służyć jej do kontaktu z fanami, a nie z Donatanem i Cleo. Niech ona się odzywa do Donatana i Cleo na priv. I nadal nie rozumiem, czemu ona nie może już współpracować z Cleo - czy Cleo jest współwinna? Cleo w swoim ostatnim przeboju jest biblijną Ewą - może za bardzo weszła w tę rolę i tak jak pramatka Ewa namówiła Adama do zjedzenia owocu z Drzewa Poznania Dobra i Zła, tak Cleo namówiła Donatana do położenia ręki na tyłku Edyty Górniak.

Edyta Górniak pisze:Bo niby jak miałabym teraz z komfortem wejść wspólnie do studia, skoro producent nie miał obaw zachować się tak bezczelnie i odważnie przy kamerach ? ...

Tu jest właśnie insynuacja i hipokryzja. Bo wiadomo, że Edyta i Donatan i tak by już razem nic nie nagrali.

Z kolei Donatan pisze:

Donatan pisze:Moja rozmowa z Twoim managementem po Opolu to, cytuję, "super skradliśmy Opole". Ustaliliśmy, że działamy tylko w sposób dobry, pozytywny z uśmiechem. Zresztą rozmawialiśmy i sms'owaliśmy o tym od paru dni...

To niech opublikuje screeny tych smsów. Będziemy mieli dramy ciąg dalszy.

Dobrze, że na fanpage'u Edyty wreszcie pojawiły się informacje o koncertach akustycznych.
I jeszcze: "Strona Edyta Górniak ma nowy numer telefonu". Dzwonił ktoś?

Ray, ale rozmawiali o czym od kilku dni? O Opolu chyba przed festiwalem. Nie chodzi tu o macanie na ściance, bo Edyta napisała oświadczenie już w poniedziałek, a więc nie mogli o tym smsować od kilku dni.

Co do współpracy z Cleo, to ja odczytuje to w ten sposób, że jest ona nadal ubezwłasnowolniona, tzn. robi to co każe Donatan, a więc współpracować z Edytą, jako jego nowym wrogiem nie może

niuto pisze:Edyta napisała oświadczenie już w poniedziałek

Napisała dopiero we wtorek po południu. Dlatego właśnie pachnie mi tutaj manipulacją.
Możliwe, że Edyta i Donatan smsowali o Opolu już po aferze z macaniem, dlatego Donek był bardzo zdziwiony, kiedy przeczytał ten post. W międzyczasie Edyta została przekonana przez swoich klakierów, że warto by było odnieść się do sprawy, że może na tym zyskać wizerunkowo, tym bardziej, że ma przecież "zaufanych dziennikarzy".

Co do Cleo... Myślę, że ona nie jest "ubezwłasnowolniona" przez Donatana. Przecież płytę "Bastet" stworzyła bez niego. Ale Edyta faktycznie może tak myśleć.

Gazeta Wyborcza o problemie molestowania: Gorniak spoliczkowala donatana i dobrze-napastują nie tylko zboczeńcy w krzakach http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... stuja.html