Strona 1 z 2

Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą (wywiad)

: 18 mar 2012, 15:12
autor: Mona.
Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą
Wywiad z Edytą dla portalu mmwroclaw.pl
http://www.mmwroclaw.pl/406436/2012/3/1 ... ry=kultura
Nowy album "My" ukazał się 14 lutego. Celowo w walentynki? Na krążku jest sporo o miłości.

Jest temat różnych relacji, na różnych jej etapach. Na różnych poziomach emocji. Dzień Zakochanych to dzień trudny dla niekochanych. Tak, przemyślałam datę premiery tego akurat albumu.

Na płytę musieliśmy czekać pięć lat. Dlaczego tak długo?

Musiałam poukładać swoje życie. Chaos nie służy kreatywności.

Pierwszym singlem promującym nową płytę był utwór "Teraz - tu". Sama Pani wyreżyserowała ten teledysk. Jak było na planie?


Bardzo miło wspominam ten czas. Zwykle kiedy rozpoczynam realizację jakiegoś projektu z pełnym przekonaniem, wystarczy dobra atmosfera na planie, kreatywność i koncentracja. Może to śmieszne, ale przez lata uważałam, że ludzie wiedzą lepiej, gdzie jest we mnie prawda. W końcu jednak zmęczyły mnie "pomysły na mnie" innych ludzi. Ich wizje, jaka powinnam być, jak powinnam wyglądać. Jeśli dziś decyduję się być plasteliną w rękach reżyserów koncertów czy reżyserów wideoklipów, to muszą to być reżyserzy, których cenię.

Czy zobaczymy więcej klipów Pani autorstwa?

Reżyserowałam lub współreżyserowałam dotąd jedynie kilka klipów. Dość dobrze jednak i naturalnie czuję się w tej roli. Ale muszę powiedzieć, że jeszcze bardziej lubię montaż i wszystkie kolejne etapy postprodukcji. Jeśli więc kiedyś zmienię drogę artystyczną, być może zajmę się obrazem.

Na płycie "My" znajdziemy sporo utworów o miłości, ale Pani po rozstaniu z Dariuszem Krupą w rozmowach z dziennikarzami zdawała się wątpić w idealny związek. Wierzy Pani jeszcze w prawdziwą miłość po rozpadzie związku, który nawet prasa przez długi czas opisywała jako idealny?


Takim go opisywała, bo na zewnątrz takim go przedstawiałam, po prostu. Nawiązując do Pani pytania, tak, wierzę, że po najtrudniejszym nawet rozstaniu, przychodzi czas czystości i spokoju. Uważam, że kochać powinniśmy tyle razy, ile się tylko da, wyciągając jedynie nauki i przestrogi z relacji wcześniejszych. Nie utwierdzając i przekonując samego siebie, że zaufanie i bliskość się już nie powtórzą. Miłość i przyjaźń są nieocenionymi relacjami, jeśli ostatecznie trafimy na właściwych dla siebie ludzi.

Pisząc teksty, czerpie Pani z doświadczeń życiowych? Zastanawiam się, czy utwór "Nie zapomnij" ma konkretnego adresata?

Utwór "Nie zapomnij", napisany przez team producentów BEATROUTS, jest jednym z kilku zaledwie utworów spośród napisanych dla mnie, który pokochałam przy pierwszym odsłuchaniu. Już następnego dnia przebudziły mnie pierwsze słowa refrenu "Nie zapomnij Nas...". Napisałam tekst, nie zamykając go.

Nie określając, czy jest to rozstanie na zawsze, nie podając przyczyn tego rozerwania. Nie ma słów "skłamałeś" czy "kocham". Poprzez to utwór interpretowany jest w różny sposób. Kiedy relacjonowano mi komentarze z kanału YT, z którego odsłuchano ten utwór prawie 300 tysięcy razy(!), dla jednych niesie on nadzieję, dla innych to list pożegnalny. Jestem ogromnie szczęśliwa, że ludzie tak głęboko odbierają tę piosenkę.

Czuje się Pani polską Mariah Carey, Whitney Houston czy Celine Dion? Tak mówią o Pani fani. Twórczość której z tych wokalistek jest Pani najbliższa?

Najbliższa zawsze była mi twórczość Whitney Houston.

W prasie ogólnokrajowej ma Pani miano najlepszej wokalistki polskiej muzyki pop. Od fenomenalnego debiutu minęło 17 lat, a Pani wciąż, choć z przerwami, jest na szczycie. Jak to Pani robi?

Nie jest to moją zasługą. Potrafię być jedynie sobą. Sobą różną, słabszą, mocniejszą, ale sobą. To publiczność decyduje o wszystkim. O zaufaniu, oddaniu, okazywaniu przywiązania. Nie istniałaby ta relacja tyle lat, gdybym to ja samozwańczo oceniła siebie tak, jak publiczność mnie odbiera.

Nie wszyscy jednak są tak entuzjastyczni. Niektórzy piszą, że "Edyta Górniak skończyła się po zajęciu drugiego miejsca na Eurowizji". Jak podchodzi Pani do tego typu opinii?

Nie szkodzi, że tak piszą. Każdy czerpie energię z różnych słów, z różnych działań i z różnych wartości. Ludzie mają prawo być od siebie różni. Złośliwi powtarzają w kółko te same słowa, a krytyka towarzyszy mi od dziecka. Nie da się tym już ekscytować.

Wykonywała Pani piosenkę "Jej portret" Bogusława Meca, który zmarł przed kilkoma dniami. Wiem, że miała Pani okazję poznać go osobiście. Jak go Pani wspomina?

Boże mój... Spotkaliśmy się kilka razy. Zawsze odbierałam go tak samo. Zawsze był uprzejmy, skromny i bezkonfliktowy. Wobec kobiet był dżentelmenem. Kiedy mówił, miał taką samą ciepłą barwę, jak kiedy śpiewał.

Cieszę się, że mogłam go poznać i wspólnie z nim zaśpiewać jeden z największych jego przebojów... Bogusław Mec był taki, jak jego piosenki.

22 kwietnia zaśpiewa Pani na jednej scenie z Jose Carrerasem. Ale to nie będzie pierwszy taki koncert. Wystąpiliście razem w 1997 r. Jak było wtedy? Może Pani uchylić rąbka tajemnicy, jak będzie wyglądał koncert w ERGO Arena?

Jestem szczęśliwa i nie mogę doczekać się emocji i radości z tego spotkania, choć naturalnie wiąże się ono z ogromną presją ze strony oczekiwań widowni. Kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy się na zaproszenie Pana Carrerasa w Nowym Jorku, czułam się onieśmielona i wdzięczna za jego uznanie wobec mojej osoby. Dziś nasze spotkanie nabierze jeszcze większego wymiaru. Może pozostawiłam w nim dobre wrażenia? Choć uważam, że stres odebrał mi umiejętności w tamten wieczór. A może on obserwował moje ostatnie lata pracy? Nie wiem tego, ale wiem, że będzie to spotkanie ogromnie dla mnie wzruszające.

Pan Carreras poprosił, abym zaśpiewała dla niego utwór z filmu "Titanic". Nie śpiewałam tego publicznie, nie mam tej piosenki w swoim repertuarze, ale skoro taka jest prośba pana Carrerasa, zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".

Ale chyba po tylu latach na scenie stres mija?

Być może u niektórych mija (śmiech).

Życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę.
Pomyślałam, że wywiad, w którym Edyta nie mówi o drzewkach i Allanku zasługuje na znalezienie się w oddzielnym temacie :-D

-- Dodano: 18 mar 2012, o 15:15 --
skoro taka jest prośba pana Carrerasa, zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".
To zdanie mnie najbardziej cieszy! Jej, na pewno będzie to piękny i niezapomniany koncert.. jeszcze w oprawie symfonicznej... :wub: :rusalka:

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 15:17
autor: Meg
zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".
:geba: :ojeju: :rusalka:

No to będzie pocisk! Mam nadzieję że nagracie :D

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 15:23
autor: sexuality
Na taki wywiad czekałam! Edyta i "My Heart Will Go On" to będzie prawdziwa uczta dla uszu. Doskonały wybór Carrerasa :gratulacje:

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 15:31
autor: Martynkaa
Mona. pisze:ale skoro taka jest prośba pana Carrerasa, zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".
No i to będzie piękne ! :wub:
Mona. pisze:Pomyślałam, że wywiad, w którym Edyta nie mówi o drzewkach i Allanku zasługuje na znalezienie się w oddzielnym temacie
Dokładnie tak. Zwykły wrocławski portal potrafi przeprowadzić piękny wywiad o muzyce i planach Edyty, a Viva woli rozmawiać o drzewkach... :roll:

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 15:47
autor: Madlen
Jestem przeszczęśliwa, że usłyszę to na żywo! :love01: Ciekawi mnie pozostały repertuar...

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 16:38
autor: iga103
Takie wywiady lubię....Więcej takich poproszę....

Już czuję te ciarki, które będą przechodzić przez szczęśliwców będących na koncercie.....

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 16:58
autor: Charlie
A może on obserwował moje ostatnie lata pracy?
Jakiej pracy??? :shock:

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 17:04
autor: Blur
Jose jest zapewne wielkim fanem Jak Oni śpiewają, Rankingu Gwiazd i Tańca z Gwiazdami

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 17:45
autor: addar
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa my heart will go on, niesamowicie się ciesze ale równoczesnie niesamowicie boję, jose pamieta głos Edyty z '97 wtedy podtitanica wprost stworzony, obecnie barwa edy może juz tak nie popłynąć jak powinna, nie dziwie się presji jaką odczuwa edyta, bedzie musiała dać z siebie wszystko.... boże mój <jak mawia klasyk>, co za super wywiad, edyta tylko takich powinna udzielać, wreszcie pytania stricte muzyczne , jest troche o płycie, troche wspominek, widać że dzienikarka była naprawde zainteresowana Edytą i jej twórczością , BRAVO !!!!!!!!!!!!!

czyli ustalmy czekamy na :

Hope for us
My heart will go on
jakis duet operowo/musicalowy

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 18:12
autor: Phealer33
Meg pisze:
Edyta Górniak pisze:zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".
Mam nadzieję że nagracie :D
Nie można prywatnie nic nagrywać podczas tego koncertu. Zapraszam zapoznać się z regulaminem.

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 19:08
autor: KlaudinLoveEdzie
Edyta Górniak pisze:zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".
:ojeju: O jacie! Mam ogromną nadzieje, że nagracie! To będzie coś pięknego. :wub:

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 19:12
autor: perła6
O matko ! Prawie sie posikałam czytajac to zdanie :
Mona. pisze:zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".
:-D Wow!

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 20:19
autor: DAAMI
Mona. pisze:zaśpiewam na tym koncercie "My Heart Will Go On".
Ten Pan zna możliwości Edyty więc wie co dobre :D
caroolek26 pisze:
A może on obserwował moje ostatnie lata pracy?
Jakiej pracy??? :shock:

no to Ty nie wiesz? :shock: Edyta już się nie zatrzyma!
Płyta nagrana w rok w między czasie 3 klipy, nagranie piosenki do filmu, Wywiady, Występ na koncercie w tvp2, napisanie piosenek (niektórych) no i wakacje ... ciężko kobiecina pracuje :d

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą [wywiad]

: 18 mar 2012, 20:25
autor: vanity
Edyta udzieliła czysto zawodowego wywiadu - co za odmiana!

Zaskoczona jestem propozycją Jose, komercyjna do bólu piosenka, która nie zasłuzyła na swoją sławę. Nie lubie tej piosenki, Edytowe a capella nie wstrząsnęło mną, ani nie przekonało do Edytowej wersji. Ale z tego co widzę, niektórym się podoba, życzę więc na koncercie miłych dla ucha dźwięków :)

Re: Edyta Górniak: Potrafię być tylko sobą (wywiad)

: 18 mar 2012, 20:29
autor: KrzysiekF
To że piszę na bilecie to tylko formalność. Na całym świecie są nagrywane przez Fanów koncerty i lądują w ciągu kilku minut na youtubie...