Edyta Górniak forum dyskusyjne

Zgadzam sie, sliczna jest. Poza tym wydaje mi sie, ze jest ogromnie sympatyczna kobitka. Wspominalam juz, ze urodzila sie w ChT?

Moja bliska znajoma lubi prawie to samo, co ja, jeśli chodzi o muzykę, a Anastacii - jednej z moich ulubienic - jakoś nie trawi Mówi, że nie znosi jej głosu (a Amy Winehouse lubi o_o) i że jest brzydka i staro wygląda. Cóż, Anastacia rzeczywiście nie jest zbyt ładna, ale ma w sobie "coś", a najbardziej cenię ją za szczerość i inteligencję.

Może jak jej puszczę "Heavy On My Heart" z teledyskiem, to się przekona :s

Czemu w Stanach, Magdo, Anastacia nigdy nie była popularna (chyba że była, ale z listy przebojów mi nie wynikało)? Taka zdolna rodaczka...

Nie jest ladna?? No coz.. kwestia gustu

Titter pisze:Nie jest ladna?? No coz.. kwestia gustu

Chyba nie ma osoby, ktora by sie wszystkim tak samo podobala. No i dobrze jest.
Wg mnie ladna z niej kobitka.

Kamui Shiro pisze:nie znosi jej głosu

Na samym poczatku nie podobal mi sie glos Any, a potem sie przekonalam (po uslyszeniu Paid My Dues) i teraz jest moja ulubiona wokalistka, razem z Eda. Uwielbiam jej glos, a od trzeciej plyty doszla do niego jeszcze delikatnosc w niektorych momentach, ktorej nie bylo wczesniej.

Kamui Shiro pisze:Czemu w Stanach, Magdo, Anastacia nigdy nie była popularna (chyba że była, ale z listy przebojów mi nie wynikało)? Taka zdolna rodaczka...

Nie mam pojecia! Wiem, ze pierwsze dwie plyty byly tu wydane, trzecia tylko elektronicznie. Zdarzylo mi sie tu slyszec Left Outside Alone, Ana byla na VH1 Divas swego czasu itp. Nie ma na to wytlumaczenia, po prostu nie ma. Plus tego taki, ze moze wrocic do wlasnego kraju i ma swiety spokoj od paparazzich.

Qrczę, a mnie się wydawało, że Anastacia to Supermega star w USA pokroju Brit ... A tu taka surprise no, no, no. Nie zmienia to faktu, że w Europie jest jedną z najpopularnieszych wokalistek xD. Chyba niedawno w USA jej karierka nabrała rozpędu tz: piosenki były wzięte do promocji 2ch filmów Funtastic 4 i tego o tych z tej góry xD. To była tajemnica czegoś tam xD... Nie spopularyzowało jej to za wodą?

Danielsss pisze:Nie spopularyzowało jej to za wodą?

Nie. Ale wydaje mi sie, ze Anie to nie przeszkadza zbytnio.
Nie moge sie juz doczekac na nowy album. oby byl tak dobry jak "Anastacia."

Ja tam lubię ją za to jaka jest... Wydaje się być osobą bardzo otwartą, ciepłą, przyjazną. Jest piosenkarką ale nie daje po sobie poznać, że należy do kręgu celebrities. Przy tym całym medialnym zamieszaniu jest po prostu sobą, człowiekiem...

Anastacia niedawno wydala nowa plyte, choc ma swietny glos, naprawde bardzo mocny i czarny. To jednak samo brzmienie plyty jest slabe i nie widze na niej zadnego utworu na miare jej poprzednich hitow. A szkoda bo zapowiadalo sie super. Ktos sluchal nowej Anastacii? No i ten jej nowy image.Troche do Tiny Turner jest podobna.
Heavy Rotation

1.I Can Feel You
2.The Way I See It
3.Absolutely Positively
4.Defeated
5.In Summer
6.Heavy Rotation
7.Same Song
8.I Call It Love
9.All Fall Down
10.Never Gonna Love Again
11.You'll Be Fine
12.Beautiful Messed Up World (Bonus Track)

homerowa pisze:To jednak samo brzmienie plyty jest slabe i nie widze na niej zadnego utworu na miare jej poprzednich hitow.

chyba muszę się nie zgodzić
brzmienie płyty nie jest (jak dla mnie) "słabe", a hita "na miarę poprzednich" z pewnością uda się znaleźć...
cieszę się bardzo, że płyta odbiega od tego co było wcześniej...bo po co nagrywać takie same płyty?
płyty słucha się szybko i sprawnie co wcale nie oznacza, że mija bez echa

homerowa pisze:A szkoda bo zapowiadalo sie super.

no właśnie nie zapowiadało się super...bo (jak dla mnie) pierwszy singiel wcale nie ejst dobrym wyborem...bo piosenka średnia
zdecydowanie wole: I Call It Love, .All Fall Down, Defeated czy The Way I See It

zastanawia nie co będzie następnym singlem...

Ja po płytę sięgnąłem tylko ze względu na to że bardzo lubie jej poprzednie płyty, bo niestety pierwszy singiel nie bardzo mi sie podoba. Niestety musze stwierdzić, tak jak poprzednicy, że płyta jest niestety słabsza od poprzednich, chociaż z każdym następnym przesłuchaniem zaczynam sie do niej przekonywać.

Wojtuś pisze: Niestety musze stwierdzić, tak jak poprzednicy, że płyta jest niestety słabsza od poprzednich,

jacy poprzednicy?
ludzie....czytajcie ze zrozumieniem....

Przepraszam faktycznie żle zrozumiałem. Zgadzam sie zatem z wypowiedzią homerowej

Wojtuś pisze:Ja po płytę sięgnąłem tylko ze względu na to że bardzo lubie jej poprzednie płyty, bo niestety pierwszy singiel nie bardzo mi sie podoba. Niestety musze stwierdzić, tak jak poprzednicy, że płyta jest niestety słabsza od poprzednich, chociaż z każdym następnym przesłuchaniem zaczynam sie do niej przekonywać.

Czemu się nie podoba? Warto posłuchac uważnie... Mnie też z początku nie przypadł do gustu, jest bardzo skromny w porównaniu z poprzednimi. Jednak to jest całkiem dobra piosenka. Anastacia nagrała po prostu szczery, Anastaciowy album. Szkoda oczywiście, że to nie spotka się z większa popularnością, ale ja to kupuję

Nie napisałem że mi się nie podoba( to tyczyło się tylko pierwszego singla, choć teraz muszę stwierdzić że zaczyna mi się podobać) tylko, że jest słabsza od poprzednich. Płyta jest dobra tylko trzeba się do niej przekonać. Ja z każdym kolejnym przesłuchaniem przekonuję się coraz bardziej i być może kiedys stwierdzę że to jedna z najlepszych jej płyt ale póki co to narazie jeszcze jak dla mnie za wcześnie na takie stwierdzenie.

Ja jeszcze nie znam nowej płyty, przede wszystkim chciałbym wreszcie nabyć "Anastacię" z 2004 roku (nie uznaję ściągania, lubię mieć oryginalne płyty w formie oryginalnych płyt).