Edyta Górniak forum dyskusyjne

addar pisze:Super info napewno zakupie teraz tylko myślę czy sie opłaca isc na koncert skoro będę miał w perfect jakosci

alez oczywiscie, ze sie opłaca bo:

1. Edka w ogole nie koncertuje dla nas, dla "plebsu " więc taka okazja juz się nigdy nie powtórzy
2. atmosfera na koncercie jest nieporównywalna z niczym
3. to, że mówi, ze płyta będzie, nie znaczy, że płyta będzie, a tak przynajmniej posłuchasz sobie jej przez 1.5h
4. ja byłam na koncercie z okazji live'99, potem kupiłam płytę i wcale nie żałowałam, że byłam na koncercie

innej płyty się nie spodziewałam, że cieszę się, z tego pomysłu...

w ogóle teraz obejrzałem, i w sumie mam wątpliwości. Czy Edyty słowa mamy interpretować że będzie zarejestrowany koncerty czy może po koncertach Eda wejdzie do studia z muzykami i nagra tam płytę z materiałem z koncertów ?

Dobrze, że Edytka ma chęć wydać cokolwiek (lepszy rydz niż nic). Oby nie skończyło się tak jak z tym nieszczęsnym dvd z jubileuszu czy z koncertu HBO Wówczas także była zainspirowana, by wydać te materiały, obiecała, lecz znów pojawił się szereg przeszkód. Najlepiej niech już nic nie mówi tylko zadba by powstały te akustyczne nagrania, niech sfinalizuje umowy i dopiero wtedy ogłosi konkretną datę wydania tego albumu.

Dobrze, że Edyta coś wreszcie wyda, już najwyższy czas w sumie. Tylko żeby wydała...

Jezus Maria, jaki smutek. Zero kreatywności.

To będzie płyta live akustyczna nagrana w studio? Tak wynika z wypowiedzi.

Piter pisze:Jezus Maria, jaki smutek. Zero kreatywności.

Serio?! Nie wierzę w was. Zawsze źle.

Serio, to może być super wydawnictwo.

Dodano po 18 minutach 36 sekundach:

Marek pisze:To będzie płyta live akustyczna nagrana w studio? Tak wynika z wypowiedzi.

Tak.

Będzie tam jakiś nowy materiał?

Ja myślę, że będą mniej więcej te piosenki w akustycznych wersjach:

- Andromeda
- Tylko Ty
- Dom dobrych drzew
- To nie ja
- Jestem kobietą
- Dotyk
- Glow On
- On The Run
- Teraz-tu
- Natural Woman
- Nothing Else Matters
- Kolorowy Wiatr
- Nie Zapomnij
- Stop

Bardzo fajny pomysł z płytą z piosenkami w wersjach akustycznych. Realny cel na horyzoncie No i uważam, że podchodzenie do nowych rzeczy bez jakiegoś nadęcia typu płyta/piosenka życia, numerologia itd. jest zdrowsze zarówno dla Edyty, jak i dla fanów.

B@r pisze:

Piter pisze:Jezus Maria, jaki smutek. Zero kreatywności.

Serio?! Nie wierzę w was. Zawsze źle.

Po co ta liczba mnoga, każdy tu wypowiada się za siebie. Nie zabraniam Ci się cieszyć. Ale pozwól mi też na anty-euforię, bo to wciąż ten sam repertuar, cover samego siebie, artystyczny niebyt, może nawet śmierć.
Czyżby któryś z kontraktow wymagał albumu?

@Piter w tym roku byla 1)Andromeda, 2)DDD, 3)Tylko Ty i 4) najnowszy duet z Roksana.
Kazda z innej bajki, kreatywnosc Edka i dobor tak zroznicowanego repertuaru to chyba definicja kreatywnosci w muzyce i otwarcia na rozne trendy.

Kazdy moze wyrazac zdanie, ale warto uzywac mózgu za to nie uzywac słów których znaczenia sie nie pojmuje

Widze ze jestes na Forum od 2004 roku, chyba jestes tu z zasiedzenia a nie z zainteresowania Edka, co ?
Moze warto odpoczac ?

Przecież wymienione przez ciebie "projekty" nie świadczą o kreatywności Edyty, lecz wręcz przeciwnie - o braku jakiegokolwiek pomysłu na siebie. Jak ktoś przyniesie Edycie piosenkę i jeszcze zapłaci za jej nagranie, to ona ją nagrywa. Chałtura. Mnie zapowiedź "nowej" płyty słabo grzeje. Owszem, fajny pomysł, ale jako dodatkowa działalność.

Wy macie (niektorzy) jakis powazny problem z Edyta a moze tez z innymi sprawami... Jednym slowem wydanie czyterech nowych piosenkek w 12 miesiecy przy okazji zewnetrznych projektow, w oczekiwaniu na nowa plyte to "brak kreatywnosci i smierc artysytyczna". No spoko. Mnie sie wydaje ze brak kreatywnosci i smierc artystyczna to lezenie pod koldra przed TV i wcinanie czipsow, do czego Edyta kiedys sie przyznala. Po rozwodzie z Darkiem.

Plyta ktora Edek zapowiada to nie bedzie chaltura i pojscie na latwizne, skok na kase czy jak tam wolicie odsadzac Edyte od czci i wiary. To nie bedzie zapis koncertu tylko osobny wysilek, czas, pieniadze i dlugie kreatywne godziny spedzone w studiu z zespoilem zeby dac Fanom cos nowego a nie zapchajdziure z nagranego koncertu.

Rozumiem Niuto ze Cie to "nie grzeje". Nowe piosenki to smierc artystyczna, plyta Live przygotowana osobno po jesiennej trasie koncertowej to tez chała i nie ma czym sie ekscytowac...

Spoko, masz do tego prawo. Ale po co o tym pisac ?

To jest surrealne to co ostatnio (?) mozna tutaj wyczytac.

Na prawdziwie nową płytę studyjną czekamy 6 lat. Żadna z nowych piosenek ostatnich 12 miesięcy nie kręci mnie i nie rekompensuje braku płyty. Wolałbym ciszę i brak projektow pobocznych, skupienie w studio i po prostu nowy album. Bardzo się cieszę na trasę akustyczną, świetna sprawa. A inna dzialanosc „singlowa” byłaby pięknym dodatkiem do regularnie wydawanych płyt. Jesli plyt brak to ciezko przez 6 lat doceniac liczne zapowiedzi kolejne single projekty, efekt zmeczenia obietnicami i zapowiedziami zrobił swoje. Nawet płyta akustyczna jest poki co hasłem. Moze gdy poznamy efekt koncowy docenimy to w pelni i obudzą się fajniejsze emocje. Poki co to wyglada to tak jak wygląda. Weacam do singli z dustplastkami, do reszty nie. Wszystko co bylo potem rozczarowuje w sumie.