Michael pisze:Większość prawicowych polityków w Polsce strzeliło wczoraj sobie w stopę
krytykując wygraną Conchity, która w głosowaniu polskich widzów zajęła wysokie, 4 miejsce.
Politycy mają specjalistów od PR, a nikt z nich nie pofatygował się żeby sprawdzić jak głosowała polska publiczność
.
Co ciekawe, nikt z konserwatywnych obyczajowo środowisk prawicowych nie odważył się skrytykować polskiej reprezentacji za głębokie dekolty i uwodzicielskie ruchy na scenie, bo to już byłby wyborczy samobój. Wniosek z tego taki, że polska prawica jest zakłamana.
Politycy wiedzą, że większość ślących smsy to mniejszość, raczej nieaktywna wyborczo, bądź nierokująca jako elektorat prawicowy.
Nie ukrywajmy, że głównie geje i okolice oglądają eurowizję, więc wysoki wynik Conchity nie powinien dziwić, bo chłopaki z ruchu narodowego raczej nie tracą kasy na smsowe hejtowanie "pedalstwa"
Wczoraj na wpolityce.pl był artykuł krytykujący negliż zaserwowany przez Donatana, a więc nieprawdą jest że środowiska prawicowe milczą ws. kontrowersyjnego (ale trafionego w gust widzów ESC) występu.
Przed wygłaszaniem poglądów radzę uzupełnić wiedzę;-)
theshape pisze: Rise Like a Phoenix jest teraz numerem jeden na rosyjskich listach
Ech, znowu to samo: jedynym co odzwierciedlają te listy w Rosji jest gust rosyjskiej bohemy. Nie sądzisz chyba że Conchita trafiła pod strzechy syberyjskich i azjatyckich wiosek?
Co do odbiorców, żadna sztuka przekonać przekonanych, a po cóż udawać, że nie wiesz jakie środowisko jest trzonem widowni ESC?
Nikt nie zaprzeczy, że ESC to konkurs śledzony praktycznie tylko przez branżę muzyczną i LBGT, więc po co wmawiać ludziom że stanowi plebiscyt z odpowiednią frekwencją?
Troszkę myślenia, proszę
Jako gej, bardzo chciałbym żeby wszyscy nas kochali, ale naginanie faktów do twierdzeń na wyrost nie przyczynia się do realnego wzrostu tolerancji
I bardzo mnie dziwi, że żaden z oczarowanych nie umie broni rzekomego talentu Thomasa. No pewnie, prościej wysnuwać bzdurne wnioski w kwestiach światopoglądowych.