"GLOW ON" - nowy singiel
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Był taki wywiad, szkoda że nikt nie wiedział ..
http://www.radiozw.com.pl/index.php?pag ... ls&id=1530
http://www.radiozw.com.pl/index.php?pag ... ls&id=1530
-
- Sit down
- Posty: 53
- Rejestracja: 12 sie 2011, 20:18
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: trudno je zliczyć..:)
- Lokalizacja: Słupsk
- max28
- Perła
- Posty: 1040
- Rejestracja: 06 paź 2006, 21:18
- Ulubiony album: 8
- Ulubiona piosenka: Miles & Miles Away
- Lokalizacja: Kto wie?
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
możesz odsłuchać na stronie, którą podał endevanollusiek pisze:Czy ktoś nagrał ten wywiad albo jest on gdzieś do odsłuchania ?
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
moim skromnym zdaniem to najlepszy wywiad radiowy jaki ostatnio Edyta udzieliła, najwięcej trochę głębszych i troche bardziej wnikliwych spostrzeżeń na temat tworzenia i muzyki, coś więcej niż mowa o porach roku w muzyce. bardzo polecam odsłuchać cały choć lekko przterminowany bo z grudnia.
- spot_me
- Linger
- Posty: 963
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Polska
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Sluchajac dzis Glow On (Dustplastic Edit) stwierdzilem, ze to jedyny z czterech ostatnich singli, ktory przetrwal u mnie probe czasu i powracam do niego regularnie. Ogolem wszystkie cztery razem wziete zapowiadaly plyte zdecydowanie lepsza niz 'My'. Szkoda.
-
- Invisible
- Posty: 7
- Rejestracja: 19 cze 2016, 4:23
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: Poznan
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Dustplastic to najlepsze, co spotkało Edkę od lat, a Glow On w pierwszej wersji to wg mnie najbardziej klimatyczny kawałek w całym jej pogmatwanym dorobku.
Dzięki GO, po latach obojętności znów zwróciłam uwagę na Edytę jako na, powiedzmy, artystkę. Zapowiadała się fajna sprawa. Barwa jej głosu bardzo pasuje do takich chilloutowych klimatów i pójście w tę stronę wydawało się całkiem naturalną progresją, biorąc pod uwagę to, jak wiele wysiłku kosztuje ją ostatnio wykonywanie tych wszystkich divowskich, monumentalnych utworów - no i to, że styl a la Wytnij Chustą/Ma Ryja Kary niestety już się wyeksploatował i bardzo trąci myszką.
Stało się niemożliwe i tej ślepej kurze trafiło się w Polsce (!) ziarno w postaci naprawdę zdolnych, nowoczesnych (ale z duszą) producentów/kompozytorów. YH i GO dawały nadzieję, że powstanie wreszcie jednorodna, spójna płyta o światowym brzmieniu, której będzie można wysłuchać w całości bez pojawiającego się co drugi utwór poczucia obciachu - że ten charyzmatyczny głos wkomponowany zostanie wreszcie w równie charyzmatyczne brzmienia, a nie jakiś banał. Ale potem było już tylko gorzej. Glow On, mimo że grane było przez dobre stacje radiowe, ile razy zostało wykonane przez diwę na żywo? Raz? Dwa? Oczyszczenie, chociaż niezłe kompozycyjnie, sprawiało wrażenie niedopracowanego i nagranego na ostatnią chwilę (podejrzewam, że nie z winy Plastików) plus ten tekst... - nie dosyć, że po polsku (czyli znów brak konsekwencji), to jeszcze miejscami strasznie głupkowaty. No i wreszcie BUM! - Edka ogłasza koniec współpracy i odcina się od twórców, których jeszcze minutę temu tak bardzo wychwalała. Story of her life.
Mimo zapewnień diwy, że stała się ofiarą nieuczciwości i braku profesjonalizmu, nietrudno się domyślić, kto tu tak naprawdę zawinił/zawalił/zaniedbał/zniechęcił się/złapał lenia/urządził sobie kolejne wakacje. Dustplastiki jako nikomu nieznane świeżynki na pewno nie skopaliby tak po prostu szansy, jaką mogła być dla nich dłuższa współpraca z tak nośnym nazwiskiem i głosem. Skoro starczyło im zapału, żeby wyprodukować taką Lari Lu, to starczyłoby im go też, żeby wyprodukować całą płytę nieporównanie lepszej Edycie. No chyba że totalnie zamęczyła ich swoimi wymaganiami i fochami i w odwecie potraktowali ją tak, jak ona ma w zwyczaju traktować innych - kompletnie i znienacka amputując ją ze swojego życia.
Dziwi tylko spokój, z jakim Nocny i spółka podchodzą do tego, że diwa oczernia ich w mediach i próbuje psuć opinię w środowisku... Dżentelmeństwo? Zaślepienie miłosne? Chrześcijańskie miłosierdzie? Strach przed trąceniem kupki, "coby nie śmierdziało"?
Dzięki GO, po latach obojętności znów zwróciłam uwagę na Edytę jako na, powiedzmy, artystkę. Zapowiadała się fajna sprawa. Barwa jej głosu bardzo pasuje do takich chilloutowych klimatów i pójście w tę stronę wydawało się całkiem naturalną progresją, biorąc pod uwagę to, jak wiele wysiłku kosztuje ją ostatnio wykonywanie tych wszystkich divowskich, monumentalnych utworów - no i to, że styl a la Wytnij Chustą/Ma Ryja Kary niestety już się wyeksploatował i bardzo trąci myszką.
Stało się niemożliwe i tej ślepej kurze trafiło się w Polsce (!) ziarno w postaci naprawdę zdolnych, nowoczesnych (ale z duszą) producentów/kompozytorów. YH i GO dawały nadzieję, że powstanie wreszcie jednorodna, spójna płyta o światowym brzmieniu, której będzie można wysłuchać w całości bez pojawiającego się co drugi utwór poczucia obciachu - że ten charyzmatyczny głos wkomponowany zostanie wreszcie w równie charyzmatyczne brzmienia, a nie jakiś banał. Ale potem było już tylko gorzej. Glow On, mimo że grane było przez dobre stacje radiowe, ile razy zostało wykonane przez diwę na żywo? Raz? Dwa? Oczyszczenie, chociaż niezłe kompozycyjnie, sprawiało wrażenie niedopracowanego i nagranego na ostatnią chwilę (podejrzewam, że nie z winy Plastików) plus ten tekst... - nie dosyć, że po polsku (czyli znów brak konsekwencji), to jeszcze miejscami strasznie głupkowaty. No i wreszcie BUM! - Edka ogłasza koniec współpracy i odcina się od twórców, których jeszcze minutę temu tak bardzo wychwalała. Story of her life.
Mimo zapewnień diwy, że stała się ofiarą nieuczciwości i braku profesjonalizmu, nietrudno się domyślić, kto tu tak naprawdę zawinił/zawalił/zaniedbał/zniechęcił się/złapał lenia/urządził sobie kolejne wakacje. Dustplastiki jako nikomu nieznane świeżynki na pewno nie skopaliby tak po prostu szansy, jaką mogła być dla nich dłuższa współpraca z tak nośnym nazwiskiem i głosem. Skoro starczyło im zapału, żeby wyprodukować taką Lari Lu, to starczyłoby im go też, żeby wyprodukować całą płytę nieporównanie lepszej Edycie. No chyba że totalnie zamęczyła ich swoimi wymaganiami i fochami i w odwecie potraktowali ją tak, jak ona ma w zwyczaju traktować innych - kompletnie i znienacka amputując ją ze swojego życia.
Dziwi tylko spokój, z jakim Nocny i spółka podchodzą do tego, że diwa oczernia ich w mediach i próbuje psuć opinię w środowisku... Dżentelmeństwo? Zaślepienie miłosne? Chrześcijańskie miłosierdzie? Strach przed trąceniem kupki, "coby nie śmierdziało"?
- pijej1
- Lunatique
- Posty: 2754
- Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
A może po prostu Landryna pierwszy raz powiedziała prawdę o tej współpracy?Filemon pisze:Dziwi tylko spokój, z jakim Nocny i spółka podchodzą do tego, że diwa oczernia ich w mediach i próbuje psuć opinię w środowisku... Dżentelmeństwo? Zaślepienie miłosne? Chrześcijańskie miłosierdzie? Strach przed trąceniem kupki, "coby nie śmierdziało"?
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Dokładnie! YH i Glow On to był najświeższy moment w karierze Edyty od ponad dekady. Z szansami na spójną, niebanalną, równą płytę. To był okres, gdy medialnie Edyta się wyciszyła, ustawki i mania plotkarskiej wielkości poszły w kąt. Był fajny flow. Cóż, szybko się skończyło. Taki oto profesjonalizm. Materiału było na 2 płyty, ale Edyta o tym zapomniała.
- Kamui Shiro
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3530
- Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Niebo to my
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Wciąż nie rozumiem zamiłowania niektórych do Glow On. Zła piosenka to nie była... ale po Your High można by liczyć na coś ciekawszego, żywszego. Do dziś mam też czasami kłopot z zanuceniem fragmentu choćby. A słyszałem przecież nieraz. I nie mogę tego powiedzieć o wielu innych jej kawałkach. Leży to gdzieś między podobnymi kompozycjami z "My" a "Oczyszczeniem"... też "Lunatique" było w trochę podobny deseń - ni to klimatycznie, ni to chillowo, do spania - a ciekawiej. Moim zdaniem nie było konieczności większej promocji tej piosenki.
- rav33
- Impossible
- Posty: 1626
- Rejestracja: 18 gru 2006, 17:53
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Under her spell
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
hm... jesli potencjał piosenki liczyc tylko tym, kto i jak potrafi ją zanucić, to byłoby słabo. i jeśli nie rozumiesz zamiłowania niektórych do GO, to już pewnie nie zrozumiesz a czy wszystko trzeba zrozumiec?Kamui Shiro pisze:Wciąż nie rozumiem zamiłowania niektórych do Glow On. Zła piosenka to nie była... ale po Your High można by liczyć na coś ciekawszego, żywszego. Do dziś mam też czasami kłopot z zanuceniem fragmentu choćby. A słyszałem przecież nieraz. I nie mogę tego powiedzieć o wielu innych jej kawałkach. Leży to gdzieś między podobnymi kompozycjami z "My" a "Oczyszczeniem"... też "Lunatique" było w trochę podobny deseń - ni to klimatycznie, ni to chillowo, do spania - a ciekawiej. Moim zdaniem nie było konieczności większej promocji tej piosenki.
-
- Make it happen
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 cze 2015, 14:57
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Będę Śniła
- Lokalizacja: Polska "B"
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Mnie się tam od samego początku najbardziej Glow On podobał I to do niego najczęściej wracam.
- Kamui Shiro
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3530
- Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Niebo to my
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Rav33 - no, jeśli to miał być niby singiel radiowy, to jednak fajnie, jakby bardziej wpadał w ucho. Szanuję, że innym bardzo przypadł do gustu ten kawałek, mnie za mało.
-
- Make it happen
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 cze 2015, 14:57
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Będę Śniła
- Lokalizacja: Polska "B"
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Taaa... Jakby nie był singlem, to byśmy go nigdy nie usłyszeli i (znając Edytę) w zamian żadnego innego też nie.
-
- The story so far
- Posty: 481
- Rejestracja: 26 lip 2005, 20:12
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: O&O/TCN
- Lokalizacja: Gdynia
Re: "GLOW ON" - nowy singiel
Przypadkiem trafiłem po latach na https://www.youtube.com/watch?v=qH_SDKQ9LPc
I tak sobie myślę, czy nie mogłaby raz, fucking raz, wydać singla i miesiąc później całej płyty, tylko zawsze musi wszystko posolić?
I tak sobie myślę, czy nie mogłaby raz, fucking raz, wydać singla i miesiąc później całej płyty, tylko zawsze musi wszystko posolić?