05.06 - 5 urodziny klubu Glam
- yourhigh
- Make it happen
- Posty: 155
- Rejestracja: 06 sty 2015, 11:44
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Małopolska
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Jak na razie mało ludzi , a sam klub nie robi najlepszego wrażenienia. Za to jest przyjaciółka Dody- Dzaga haha
- Phealer33
- Nieśmiertelni
- Posty: 2159
- Rejestracja: 27 lip 2011, 22:26
- Ulubiony album: Dotyk / MY
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij
- Lokalizacja: Berlin
-
- Whatever it takes
- Posty: 642
- Rejestracja: 18 lis 2014, 12:19
- Ulubiony album: Live'99
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Warszawa/Londyn
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Jesli maly klub nie zapelni sie po brzegi i to za pol darmo to co dopiero kilkutysieczna hala. Mam nadzieje, ze jednak w koncu wypelnil sie ten klub? Niech ktos zda relacje!yourhigh pisze:Jak na razie mało ludzi
- milencia1992-mk
- Impossible
- Posty: 1747
- Rejestracja: 22 gru 2009, 23:02
- Ulubiony album: KaŻdy- świetny!
- Ulubiona piosenka: prawie wszystkie ;-)
- Lokalizacja: Łeba/Wawa
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Cześć
Dawno mnie tu nie było aleee... byłam w tym Glamie. Dotrwałam do 3 piosenki - nawet nie znam tytułu (taki ze mnie fanuś). Miałam wrażenie, że poleciał pół-playback??
Ładnie śpiewała, pięknie wyglądała - moim zdaniem za lekki make-up, włosy fantastyczne!
Ogólnie, okropne miejsce. Jestem stałą klubowiczką - oczywiście innych klubów, ale tylko w Glamie można pływać w piwie i potykać się o rozbite szkła. Duchota, smród - generalnie rozpacz
Mam nadzieje, że Edi uczy się na błędach i więcej tam nie zawita
ps. dziwnie się tam czułam nie jestem przyzwyczajona do podrywów ze strony kobiet, przepychających się facetów Na dodatek, nigdy nikt nie robił mi zdjęć mojego tyłka, aczkolwiek jakaś ruda panna miała faze. Nieskromnie pisząc... mogła zawołać "Pani Mileno, prawo-lewo"
Pozdrawiam serdecznie
Dawno mnie tu nie było aleee... byłam w tym Glamie. Dotrwałam do 3 piosenki - nawet nie znam tytułu (taki ze mnie fanuś). Miałam wrażenie, że poleciał pół-playback??
Ładnie śpiewała, pięknie wyglądała - moim zdaniem za lekki make-up, włosy fantastyczne!
Ogólnie, okropne miejsce. Jestem stałą klubowiczką - oczywiście innych klubów, ale tylko w Glamie można pływać w piwie i potykać się o rozbite szkła. Duchota, smród - generalnie rozpacz
Mam nadzieje, że Edi uczy się na błędach i więcej tam nie zawita
ps. dziwnie się tam czułam nie jestem przyzwyczajona do podrywów ze strony kobiet, przepychających się facetów Na dodatek, nigdy nikt nie robił mi zdjęć mojego tyłka, aczkolwiek jakaś ruda panna miała faze. Nieskromnie pisząc... mogła zawołać "Pani Mileno, prawo-lewo"
Pozdrawiam serdecznie
- yourhigh
- Make it happen
- Posty: 155
- Rejestracja: 06 sty 2015, 11:44
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Małopolska
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Sam występ był bardzo udany - Edyta ewidentnie w dobrej formie wokalnej, to cieszy koncert rozpoczął się ze sporym opóźnieniem - poprzedził go występ 4 drag queen ( swoją drogą straszne to było... ) Edyta była razem z Dustplastic. Rozpoczęli od Teraz tu, następnie Jestem kobieta, Glow On w wersji Dustplastic , Your High w remiksie z Uniejowa, Impossible. Na bis ponownie Your High. W jednym momencie namnożyło się ludzi, podejrzewam ze specjalnie na Edytę, Bo została bardzo ciepło przyjęta. Odległość między nią a publicznością była minimalna, co też było fajne na minus to, że w klubie nie było klimatyzacji, wszędzie smierdzialo papierosami, a warunki w toaletach były wręcz skandaliczne
. Na koncercie obecny był także Marcin Wojciechowski, który ciepło wypowiadał się o Edycie M po samym koncercie porozmawial z fanami. Edyta się spieszyla, więc nie było dłuższego spotkania
. Na koncercie obecny był także Marcin Wojciechowski, który ciepło wypowiadał się o Edycie M po samym koncercie porozmawial z fanami. Edyta się spieszyla, więc nie było dłuższego spotkania
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Nie byłem , nie widziałem. Przecież Edyta doskonale wie czym się wyróżniają takie kluby, pokazy dquenów. Widziała nie raz w Tajlandii, robiąc sobie foty.
Nie wychodzi z ram DIVY - źle , wychodzi - źle.
Wyszła do ludzi w małym klubie , na chwilę wyskoczyła z łatki pt: jestem DIVĄ - nie musiała.
Nie wychodzi z ram DIVY - źle , wychodzi - źle.
Wyszła do ludzi w małym klubie , na chwilę wyskoczyła z łatki pt: jestem DIVĄ - nie musiała.
- Rad.
- If I give myself (up) to you
- Posty: 271
- Rejestracja: 03 gru 2012, 13:42
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Jeszcze nie ma relacji?! Czas to nadrobić
Sam klub: wrażenie negatywne - Ciasno, duszno, kto chciał to palił, gdzie tylko mu się podobało (nienawidzę dymu papierosowego), szkła pod nogami, tyłek zmacany (dobrze, że chociaż miałem jeansową kurtkę, to mogłem się szybko zasłonić - a ciasno tak, że nie było wiadomo kto... - raj dla amatorów macania obcych). Ogólnie było tak ciasno (w salce ze "sceną"), że maskara, więc jak tylko była możliwość przeciśnięcia się do salki obok to z niej skorzystałem i tam było już nieco luźniej.
Byłem od ok. 00:40 i były już tłumy. Po 1 zaczął się konkurs draq queen. Pozostawię to bez większego komentarza. Jedno słowo: Żenada (nie mam nic do draq queen, więc nie jest to ocena na podstawie moich potencjalnych niechęci, a ocena wątpliwej wartości artystycznej jaką niósł za sobą ten konkurs, czyli żadnej).
Edyta (wraz z Dustplastic) przybyła ok 2 w nocy. Zapowiedział ją Marcin Wojciechowski z radia zet, mówiąc, ze obrała teraz nowy, nowoczesny kierunek, który jest zajebisty.
Zaczęła od Teraz Tu, potem były (kolejność mogła mi się pomieszać): Jestem Kobietą (wersja z jubileuszu 2010), Glow On (Remix), Impossible (chyba wersja z Wembley), Your High (remix z Uniejowa) i na bis też Your High w remixie z Uniejowa (przed bisem znowu wszedł Wojciechowski i też słodził Edycie, mówił, że jest jedną z najcieplejszych gwiazd jakie poznał i że na pudelkach to same kłamstwa są i, ze ma nadzieję na premierę 3 singla w zetce. Oczywiście między występami Diva sporo mówiła: że długo myślała co założyć, by pasować do klubu gejowskiego; że nie odsłoniła nóg bo i tak nie zwrócimy uwagi; że kocha gejów (temat lesbijek olała, ale może używa z angielskim znaczeniem tego słowa). Że kto mógł jej zrobić takie włosy (w domyśle gej). Ogólnie chyba chce być ikoną gejów... Powiedziała też, że nigdy wcześniej w swojej karierze grając w klubach nie była tak blisko publiczności. Mówiła, że obchodzi jublieusz 25 lecia kariery, ale jak patrzy w lustro to tego nie widzi (i uśmiech )
Stylizacja - nie moje klimaty.
Włosy - burza loków (które rzekomo miały mieć kolory tęczy, ale Edyta nie miała tylu kolorów) plus słuchawki na uszach.
Sam śpiew... Nie wiem... Były momenty (wokalizowanie w Impo i w bisie YH), że miałem ciary, bo już tak wysoko szła. W YH dałą też dość długa wokalizę (to chyba było przy wersie "Let's do it agaaaaaaaaaain" tuż przed wejściem muzyki z remixu (sporo wyszła na remixową część piosenki z tą wokalizą na "again"), którą prawie nagrałem (tuz przed chciałem sobie ten kawałek nagrać), ale stwierdziłem, że i tak nic nie będzie widać i nie zrobiłem tego (teraz żal ).
No nic, szybko się zmyła a ja zaraz za nią.
Sam klub: wrażenie negatywne - Ciasno, duszno, kto chciał to palił, gdzie tylko mu się podobało (nienawidzę dymu papierosowego), szkła pod nogami, tyłek zmacany (dobrze, że chociaż miałem jeansową kurtkę, to mogłem się szybko zasłonić - a ciasno tak, że nie było wiadomo kto... - raj dla amatorów macania obcych). Ogólnie było tak ciasno (w salce ze "sceną"), że maskara, więc jak tylko była możliwość przeciśnięcia się do salki obok to z niej skorzystałem i tam było już nieco luźniej.
Byłem od ok. 00:40 i były już tłumy. Po 1 zaczął się konkurs draq queen. Pozostawię to bez większego komentarza. Jedno słowo: Żenada (nie mam nic do draq queen, więc nie jest to ocena na podstawie moich potencjalnych niechęci, a ocena wątpliwej wartości artystycznej jaką niósł za sobą ten konkurs, czyli żadnej).
Edyta (wraz z Dustplastic) przybyła ok 2 w nocy. Zapowiedział ją Marcin Wojciechowski z radia zet, mówiąc, ze obrała teraz nowy, nowoczesny kierunek, który jest zajebisty.
Zaczęła od Teraz Tu, potem były (kolejność mogła mi się pomieszać): Jestem Kobietą (wersja z jubileuszu 2010), Glow On (Remix), Impossible (chyba wersja z Wembley), Your High (remix z Uniejowa) i na bis też Your High w remixie z Uniejowa (przed bisem znowu wszedł Wojciechowski i też słodził Edycie, mówił, że jest jedną z najcieplejszych gwiazd jakie poznał i że na pudelkach to same kłamstwa są i, ze ma nadzieję na premierę 3 singla w zetce. Oczywiście między występami Diva sporo mówiła: że długo myślała co założyć, by pasować do klubu gejowskiego; że nie odsłoniła nóg bo i tak nie zwrócimy uwagi; że kocha gejów (temat lesbijek olała, ale może używa z angielskim znaczeniem tego słowa). Że kto mógł jej zrobić takie włosy (w domyśle gej). Ogólnie chyba chce być ikoną gejów... Powiedziała też, że nigdy wcześniej w swojej karierze grając w klubach nie była tak blisko publiczności. Mówiła, że obchodzi jublieusz 25 lecia kariery, ale jak patrzy w lustro to tego nie widzi (i uśmiech )
Stylizacja - nie moje klimaty.
Włosy - burza loków (które rzekomo miały mieć kolory tęczy, ale Edyta nie miała tylu kolorów) plus słuchawki na uszach.
Sam śpiew... Nie wiem... Były momenty (wokalizowanie w Impo i w bisie YH), że miałem ciary, bo już tak wysoko szła. W YH dałą też dość długa wokalizę (to chyba było przy wersie "Let's do it agaaaaaaaaaain" tuż przed wejściem muzyki z remixu (sporo wyszła na remixową część piosenki z tą wokalizą na "again"), którą prawie nagrałem (tuz przed chciałem sobie ten kawałek nagrać), ale stwierdziłem, że i tak nic nie będzie widać i nie zrobiłem tego (teraz żal ).
No nic, szybko się zmyła a ja zaraz za nią.
- Nuklodem
- Whatever it takes
- Posty: 728
- Rejestracja: 02 maja 2014, 8:41
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: III
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Ktoś na yt wrzucił już filmik https://www.youtube.com/watch?v=FZ4JT1xnmk0 co tam że trzeba głowę obrócić o 180 stopni dla Edyty ... hehe
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Impossible
- Posty: 1741
- Rejestracja: 22 maja 2011, 15:31
- Lokalizacja: z ...............
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Foty na fakt .pl, jedno trzeba przyznać wyglądała MEGA kiczowato-ale zapewne to zabieg celowy.
http://www.fakt.pl/gwiazdy/edyta-gornia ... ,1,11.html
http://www.fakt.pl/gwiazdy/edyta-gornia ... ,1,11.html
-
- Make it happen
- Posty: 147
- Rejestracja: 05 cze 2015, 15:08
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij
- Lokalizacja: Zbąszyń
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Edyta taka szczęśliwa.Czyżby nowy mężczyzna ?
A może miłość do muzyki wróciła?
Coś czuje że jak zainteresowanie trasą się nie zwiększy to nasza Edi znowu będzie królowała na okladkach.
Od kilku lat ten sam schemat.
rozwód - promocja samej siebie
początki miłości z Piotrem - promocja My
romans z Baronem - promocja The Voice...
romans z M. Nocnym - promocja Your high
U Edytki tak jest ,że nikt nie łączy życia prywatnego tak mocno z życiem zawodowym.Może to właśnie jest ta promocja.Kurcze ,a my tyle lat nie byliśmy świadomi.
A może miłość do muzyki wróciła?
Coś czuje że jak zainteresowanie trasą się nie zwiększy to nasza Edi znowu będzie królowała na okladkach.
Od kilku lat ten sam schemat.
rozwód - promocja samej siebie
początki miłości z Piotrem - promocja My
romans z Baronem - promocja The Voice...
romans z M. Nocnym - promocja Your high
U Edytki tak jest ,że nikt nie łączy życia prywatnego tak mocno z życiem zawodowym.Może to właśnie jest ta promocja.Kurcze ,a my tyle lat nie byliśmy świadomi.
-
- Whatever it takes
- Posty: 658
- Rejestracja: 08 gru 2004, 7:22
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Nie prosze o wiecej
- Lokalizacja: Miechów kolo Krakowa
- Nuklodem
- Whatever it takes
- Posty: 728
- Rejestracja: 02 maja 2014, 8:41
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: III
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Wokaliza przy "Let's do it agaaaaaaaain" obłedna. Coraz mniej się boję o formę Edyty podczas trasy brakuje tylko :-P sprzedanych biletów i żeby anioły do pomogły, ale jak Edyta tak samo wykarze w Opolu to i bilety pójdą. Swoją drogą Edyta mówiła że teraz muzyka ma być najważniejsza a nie jej głos który ją unosi tutaj znów czuć było że to jest właśnie ona
-
- Whatever it takes
- Posty: 658
- Rejestracja: 08 gru 2004, 7:22
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Nie prosze o wiecej
- Lokalizacja: Miechów kolo Krakowa
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: 05.06 - 5 urodziny klubu Glam
Hmm... więcej kawałków niż się spodziewałem. Całkiem zgrabny set. Formę ciężko ocenić, nagranie kiepskiej jakości. Natomiast sama stylówa wysuwa się na pierwszy plan. Miło, że Edyta kojarzy bywalców klubów gejowskich z tandetą... Pastelowo, krzykliwie... to się nazywa utrwalanie stereotypów