Joan pisze:Moim zdaniem Edyta nawet nie wyjdzie z tą piosenką Mało chwytliwa jak dla mnie
Wyjechać chyba wyjedzie, coś mi się wydaje, że wiele osób na nią zagłosuje choćby po to żeby EG znowu zobaczyć na ESC.
Joan pisze:Moim zdaniem Edyta nawet nie wyjdzie z tą piosenką Mało chwytliwa jak dla mnie
Stawiam na to, że wokół Grejpfrut Edzia zrobi niezły cyrkJoan pisze:Moim zdaniem Edyta nawet nie wyjdzie z tą piosenką Mało chwytliwa jak dla mnie
Niebywały bałagan związany z biletami. Córka miała bilet za 150 zł kupiony na pierwszy termin i miejsce (Tauron Arena), w czwarym rzędzie od sceny, ale okazało się w hali Wisły to miejsce nie obowiązuje! Wcześniej informowano, że bilety nie tracą ważności. Dostała gdzieś na trybunach, na kawałku ławki bez oparcia. Głośnik zasłaniał scenę! Mają zwrócić 50 zł, bo to były miejsca za 100, jednak sytuacja jest żenująca.
Pani Edyto, niech Pani już nie współpracuje z tym organizatorem.
Nadal nic nie wiadomo, kiedy można się spodziewać premiery Grateful w serwisach...Niestety skandal z wejściem dla fanów którzy kupili bilety na Tauron Arene!!!!! Brak miejsc siedzących, ledwo udało nam sie wcisnąć przez ochronę która odsyła do organizatora, a organizatora brak!!!! Jakieś jaja jak za komuny i to na koncert takiej artystki, masakra!!!! Wiele osób nadal nie może wejść na koncert mimo że mają droższe bilety niż te na hale wisły!!!
Mnie ta piosenka w pewnym stopniu urzekła od pierwszego odsłuchania, a to u mnie rzadkość, jeśli chodzi o repertuar Edyty z kilku ostatnich lat. W wersji studyjnej trochę brakuje mi ekspresji w wokalu Edyty.Monalisa pisze:Piosenka też mi się podoba bardzo na Eurowizję idealna, ballady właśnie zachodzą wysoko na Eurowizji
Ja ze swojej strony wstrzymam się od głosu w preselekcjach, gdyż nie zamierzam przykładać się do projektu, który bardziej zaszkodzi niż pomoże karierze Edyty.Monalisa pisze:oby tylko przeszła eliminacje a zdaje mi się ze przejdzie.
Cyrk cyrkiem, ale Edytę szanują za stare balladowe piosenki Widziałam wczoraj i największe oklaski były po Stop i Szybach, można nawet podciągnąć NPOW I na Jak najdalej też lepiej się bawili niż przy YH (swoją drogą, w ogóle nie rozumiem tej piosnki na bis)Virtual Tom pisze:Stawiam na to, że wokół Grejpfrut Edzia zrobi niezły cyrkJoan pisze:Moim zdaniem Edyta nawet nie wyjdzie z tą piosenką Mało chwytliwa jak dla mnie
Mam podobne odczucia. Już nawet pomijając Eurowizję, ten utwór wywarł na mnie niezwykłe wrażenie. Jest w nim coś magicznego.DeathlySilence pisze: Nie klasyfikuje tego utworu jako hitu, nie wiem czy ma szansę na podium na Eurowizji.
Ma na pewno już specjalne miejsce w moim sercu
Potwierdzam. Wszyscy dostali maila, że bilety zachowują ważność, a przed koncertem okazało się, że organizatorzy nie zabookowali tych biletów i nie ma już miejsc. Staliśmy pod recepcją do 19.00. Istniała możliwość, że w ogóle nas nie wpuszczą, ale po jakimś czasie z wielką łaską wpuścili nas na stojaka. Fajne przeżycie. Gorszej organizacji juz chyba w swoim życiu nie doświadczeray pisze:Z wpisów fanów na Facebooku wynika, że był jakiś bałagan z biletami. Wszystko przez informację, że bilety kupione wcześniej na Tauron Arenę "zachowują ważność".