Strona 6 z 6

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 21 sie 2016, 19:10
autor: weroniuka
ediva pisze:Nadal można porównać głos Edyty do obecnej Mariah i Celine, czy nawet Whitney z jej ostatnich lat. Z korzyścią dla Edyty oczywiście.
Porównania Edyty z innymi vocalistkami zawsze wypadają na korzyść naszej Divy. :elfik:

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 21 sie 2016, 19:15
autor: Bob
obejrzałem dziś dopiero, gratulacje -piękny top , ale spódnica pogrubiająca...włosy hmmm ???
nie ważne....bywało gorzej...
forma wokalna zajebia-cza, gratuluję!!!

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 21 sie 2016, 20:30
autor: witcher
Występ był całkiem udany, choć mam wrażenie, że ciężko było się Edce skupić. Wydaje mi się, że wypadłby znacznie lepiej gdyby nie sztuczne pompowanie balonika największego głosu w kraju etc. Tego typu podlizywanie się Edycie oraz swego rodzaju indoktrynowanie publiki jest mega słabe. Gdyby wyszła i zaśpiewała jak pozostali - byłoby zupełnie inaczej.

Syreny tym razem mi nie przeszkadzały tak bardzo, jednak widać jak na dłoni, że Edyta artystycznie stoi w miejscu.

Wyglądała pięknie.

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 21 sie 2016, 23:54
autor: Kopaneek
Eurydyka pisze:Flux, a czy domyślasz się, dlaczego Edyta zrezygnowała z Dotyku?
Bo nie ma koncertowego aranżu z taśmy.

Wokalnie było przyzwoicie ale umówmy się - w ostatnich miesiącach miała o wiele lepszą formę.

Na uwagę zasługuje taniec Edyty - w końcu przestał być śmiesznym podrygiwaniem starszej pani.
Wczuła się. Na plus.

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 22 sie 2016, 0:23
autor: endeven
dla mnie to było jakieś wykastrowane "wystąpienie". albo obojętne.

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 22 sie 2016, 9:37
autor: Matiz99
Jadąc na koncert spodziewałem się po prostu ciekawego mixu gwiazd muzyki popularnej lat 90-tych. Dobrze zobaczyć tylu artystów w jednym miejscu i czasie. Na początku dziwiła mnie niska frekwencja na stadionie, lecz byłem przekonany że gdy wybije 20-ta podskoczy w górę w przeciągu dosłownie kilku
minut co rzeczywiście miało miejsce.

Ale o koncercie później. Muszę wspomnieć o próbach których miałem okazję słuchać czekając na przyjazd Natu$ i leżąc na parku na ławce za sceną (lateralne ustawienie trybuny stadionu w stosunku do sceny sprawiało że miejsce za sceną było najlepszym miejscem odsłuchowym próby)
Teksty Krzywego do publiki typu ,,Ręce do góry, jedziemy!'' czy ''Witam Łódź pięknie'' nie były dla mnie zaskoczeniem bo na próbie było dokładnie to samo i to kilkakrotnie. :PP Gdy odebrałem Natalię z dworca PKP wraz z addarem który jako Łodzianin dołączył do nas na trochę udaliśmy się na wyżej wspomniane miejsce odsłuchowe. Okazało się że forma :edi: jest. Wysokie dźwięki w TNJ były wyciągane czysto bez ,,skrzeczenia'' jak to się ostatnio czasem zdarza. Choć nadal czuć zachowawczy styl Edyty. TNJ usłyszeliśmy dwa razy z rzędu. Nie wiem czy na próbie było coś więcej niż TNJ, JK i Natural Woman bo przyszliśmy dopiero gdy próba Edyty już trwała. Taką próbną setlistę napisałem też Mareckiemu który podzielił się informacją na forum. Obawialiśmy się czy ta sławna ostatnio przewaga prób nad występem właściwym znów zostanie potwierdzona ale raczej podczas koncertu nie można było mieć większych uwag względem próbnych wykonów. (Natalia jedząca właśnie na śniadanie naleśnika pyta czy ja pisząc tego posta nie przepisuje Krzyżaków :P - o tym napomknę na samym końcu.

Pod bramę udaliśmy się dość późno jak dla mnie bo na 18*- Natalia dziwiła się dlaczego tak się napaliłem na miejsca z przodu przy barierce ale ja cały czas trzymałem się wersji że jeszcze za tę ,,napaleńczość'' podziękuję co się po koncercie dokonało, gdy przyznała mi rację, bo nie wyobrażam sobie wielogodzinnego stania bez pomocy barierek i ograniczonej widoczności :-)

Na dokładniejszy opis koncertu zabrakło już danego mi przydziału czasu i chęci :P

Napiszę tylko tyle że rozpoczęcie koncertu właściwego przez Varius Manx było dla mnie bardzo przyjemne. Przeżyłem kilka ,,cięższych momentów; gdy na scenę weszła nienawidzona przeze mnie Urszula czy Magma :P Ale na szczęście te dręczące chwile nie trwały zbyt długo. Reszta koncertu była bardzo dobra. Dobra zabawa pod sceną, wszyscy artyści na tym koncercie wydawali się być szczerze szczęśliwi że mogą tam występować co nie zawsze się zdarza ale takie właśnie odnosiłem odczucie. Bardzo byliśmy zawiedzeni brakiem ,,Lata'' w wykonaniu Formacji nieżywych schabuff. No i jak by nie było brak trzeciego utworu Edyty był bardzo rozczarowujący. Nie będę komentował ubioru Edyty bo jak wiemy nie ma czego. O wokalu napisałem wyżej. Możnabyło się dopatrzyć także braku kilku innych przebojów pozostałych artystów. W tym względzie w szczególności zawiodła mnie Kasia Kowalska.

Koncert bardzo udany i nie ma o czym mówić 8)

Post sponsorowany przez Natu$ (all rights reserved) i jej wjazd na moją ambicję bym go jednak napisał pomimo tego że wcale tego nie planowałem.

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 22 sie 2016, 9:44
autor: weronka
Spodniczka :edi: z Plocka i w Lodzi rzeczywiscie ja pogrubila :PP

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 22 sie 2016, 12:04
autor: KrzysiekF

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 22 sie 2016, 20:21
autor: Matiz99
Byłem i jakość nie zauważyłem aby świecił pustkami. Nie wiem jak było w poprzednich latach ale wątpie aby cała trybuna i cała płyta były zajete :P

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 22 sie 2016, 22:17
autor: ray
KrzysiekF pisze:Opisze kwestie biletów po powrocie :)
I nie opisałeś. :PP
Flux pisze:Mogła już wybrać Dotyk, tam jej wokal wciąż może dobrze brzmieć ale z pewnych powodów unika tej piosenki.
Edyta, tuż przed wykonaniem fragmentu Dotyku podczas koncertu urodzinowego dla HBO, powiedziała: "Ukochana piosenka wielu z Was, moja też". :lol3:
ediva pisze:Natomiast Kukulska odstawiła dramat totalny. Dała publiczności w twarz tymi aranżacjami z kosmosu, jakby chciała powiedzieć "Chcecie te moje cholerne hity? To macie!..
Dokładnie to samo można powiedzieć o Edycie w kontekście Jestem kobietą z syrenami.
Matiz99 pisze:Napiszę tylko tyle że rozpoczęcie koncertu właściwego przez Varius Manx było dla mnie bardzo przyjemne.
Variusi wystąpili na początku, bo jeszcze tego samego wieczoru grali koncert otwarty w Kole. :klaszcze:

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 22 sie 2016, 23:20
autor: Monalisa
Występ może i bez zachwytu ale uważam że śpiewa dobrze, super kontakt z publicznościa. Spodenki faktycznie miała w Plocku i Lodzi również na plakacie promującym trasę L2L. Kurcze a ta bluzka z H&M jest jeszcze dostępna???? orientujecie się? 8P :edi: :edi: :edi:

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 23 sie 2016, 0:08
autor: edikate
weronka pisze:Spodniczka :edi: z Plocka i w Lodzi rzeczywiscie ja pogrubila :PP

Edyta przytyla :-)

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 29 sie 2016, 17:46
autor: Grzegorz
Nagrał ktoś ten występ?

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 29 sie 2016, 17:57
autor: Nuklodem
Jest w wideografi :)

Re: „Legendy Popu” Łódź, 20 sierpnia 2016

: 30 sie 2016, 18:04
autor: Grzegorz
Ok, ale chodziło mi o udostępnienie pliku do sciągnięcia. :)