Strona 11 z 12

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 21 sie 2017, 14:06
autor: ANETA
Polsatowskiego koncertu nie ogladałam, zerknęłam chwilę i doszłam do wniosku, że to nie dla mnie, raczej dla publiczności ,,Kiepskich" i ,,Chłopaków do wzięcia"... Polsat ogólnie jest skierowany do mniej inteligentnego ,,sortu". Tvn zawsze ogląda się przyjemniej, wiedzą, że ich widzom zdarza się myśleć. Sopocki festiwal zrobiony na wysokim poziomie ale to oczywiste, że luzie wybiorą prostszy, biesiadny przekaz. Nawet u mnie w mieszkaniu był podział.... ale się nie dałam :hellobaby:

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 21 sie 2017, 15:02
autor: Michael
Cypix pisze:W poliki wpychają jej więcej niż aktorkom porno, a patrząc z profilu... broda wisi Szyję też niech odświeży, bo marszczy się coraz bardziej
Cóż, nie każdej kobiecie jest dane wyglądać jak J. Lo po 40-tce :PP.

Z innej beczki: dlaczego ona sięgnęła po covery na koncercie piosenek o miłości, skoro ma mnóstwo swoich piosenek o tej tematyce?! :roll:

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 21 sie 2017, 15:54
autor: ediva
Michael pisze:Z innej beczki: dlaczego ona sięgnęła po covery na koncercie piosenek o miłości, skoro ma mnóstwo swoich piosenek o tej tematyce?!
99 % jej piosenek jest o miłości. Ale widocznie z wieloma już się nie utożsamia, bo jest już na innym etapie dlatego woli sięgnąć po etap Mariah sprzed 25 lat, czy jeszcze starsze Wicked Game. A może po prostu chciała aby William wybrał jej swoje ulubione utwory do tego wystąpienia, w prezencie dla niego? Kto ją tam wie...

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 21 sie 2017, 16:44
autor: Kamui Shiro
Nie wiem, czy ktoś poza skąpym gronem fanów rzeczywiście tęskni teraz za piosenkami Edyty. Gdyby miała jakąś świeżynkę, to się rozumie, ale tak trochę wstyd wyskoczyć z ogranymi doszczętnie nagraniami sprzed dwóch dekad, kiedy ludzie od 5 lat spodziewali się nowej płyty, a utwory z ostatniej dekady mało kto jednak kojarzy. Co miała, znowu dać Your High albo Teraz tu? :lol:

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 21 sie 2017, 18:22
autor: karen
Jako ciekawostka-sobotni koncert na TVN oglądało 1,9mln. Czyli trochę lepszy wynik

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 21 sie 2017, 20:54
autor: fifi
Kamui Shiro pisze:Nie wiem, czy ktoś poza skąpym gronem fanów rzeczywiście tęskni teraz za piosenkami Edyty. Gdyby miała jakąś świeżynkę, to się rozumie, ale tak trochę wstyd wyskoczyć z ogranymi doszczętnie nagraniami sprzed dwóch dekad, kiedy ludzie od 5 lat spodziewali się nowej płyty, a utwory z ostatniej dekady mało kto jednak kojarzy. Co miała, znowu dać Your High albo Teraz tu? :lol:
Inni wykonawcy bez obaw śpiewali swoje stare piosenki, pewnie właśnie ze względu na to, że są ograne więc publiczność zna i sobie razem pośpiewają.
Myślę, że :edi: wzięła się za tą kobyłę bo miało być światowo, bo ona już się nie utożsamia z Polską a zatem i z polskimi piosenkami ( za niska półka dla niej) i pewnie chciała też błysnąć by zatkać wszystkim prorokującym jej koniec, że ona dalej jest mega najlepsza bo jak by jej ten "Without You" wyszedł nieskazitelnie to pewnie by tak było.Okrzyknięty wielki sukces i spokój dla niej na dłuższy czas. Marka E.G. bezpieczna i nawet można podnieść i tak już najwyższe stawki bo przecie nie ma nikogo tak boskiego w całej łojczyźnie a za boskość trzeba bosko bulić :PP
No ale nie wyszło....

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 21 sie 2017, 21:09
autor: KrzysiekF
Z tymi stawkami to byłbym bardzo ostrożny... to tylko mit puszczony dawno dawno w eter.

Edyta nie jest już od dawna gwarancją oglądalności czy sukcesu. Przypomnę tylko , że dawniej jej udział czy to w Rozmowach w Toku czy u Kuby Wojewódzkiego, Mamy Cię itd był gwarancja sukcesu. Pobicia ratingów. Nawet w JOS - iu wszyscy oczekiwali na nowa stylizację Górniak i humor , który będzie mieć na fotelu jurora.

Od dawno już tak nie jest. Kto inwestuje w gwiazdę, której obecność i tak nic nie zmienia ? przepraszam , może ściąga tylko paparazzi coby cyknąć na ściance foto matce z synem.

Przypomnijmy sobie 3 wydarzenia mocno pompowane w mediach przez samą Edytę

- Wembley
- Jubileusz Opole 2015 r.
- Ostatni występ w Sopocie.

Jaki był efekt końcowy ?

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 1:20
autor: MacLean
Moglibyście przestać robić tragedię z przeciętnego występu, bo to już się robi niestrawne. Wokalnie naprawdę bywało gorzej i akurat ci najwięcej piszący o klęsce dobrze o tym wiedzą :)
Z perspektywy kilku dni żałuję wyboru Without You, bo jest sam w sobie dość konfrontacyjny, a przecież całkiem niedawno jedno "starcie" z diwą było. Może trzeba było wybrać coś mniej oklepanego. I'm not going? Ciekawe czy Edyta podołałaby całej piosence tak jak jej fragmentowi :)

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 2:03
autor: Kopaneek
Dokładnie tak.
Jak skowyła i darła się jak stare gacie na koncercie dla HBO, byliście zachwyceni.

Ten występ naprawdę był wokalnie o 3 poziomy wyżej.

Jeśli chodzi o własny repertuar, mogła zaśpiewać "Loving you".
No ale... nie bez powodu Edyta od lat obawia się starcia z wokalem, który zaserwowała na EKG.
Choć czasem ostatnio ma przebłyski, które sugerują, że znowu zmierza w tym kierunku.

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 7:56
autor: Bob

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 9:31
autor: betka
Obiektywnie muszę powiedzieć, że nie mogę dołączyć do krytyki choć zrobiłabym to z przyjemnośćią.

"Wicked Games" miało cudowną aranżację (bębny i piano <3 :wub: ) Jedyne co troszeczkę mi przeszkadzało to wrażenie, że Edyta śpiewa za wolno(?).
Wygląd bardzo pasował do utworu. Przeżyję nawet ten blond. Tylko botoksu nie mogę przeżyć.


"ken li" wypadło w mojej ocenie przyzwoicie+. Gdyby Edyta zaśpiewała tą 'kobyłę' w sukni, to już faktycznie wypadłaby jak szansonistka....Występ mógłby być dłuższy, ale wersja na tyle mi się podobała, że da się słuchać tej ogranej najbardziej na świecie piosenki.

Nie marudźcie, było dobrze. Ideałem byłoby gdyby Edyta jako gwiazda z USA zaśpiewała o jedną piosenkę więcej- tym razem własną.

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 10:54
autor: Bob
Wicked Games było w soundtracku Dzikości serca z Nicolasem Cagem i Laurą Dern- początek lat 90~tych -oglądany na jakimś przeglądzie filmowym przy pełnej sali jeszcze przedpremierowo,pamietam skórzana marynarkę głównego bohatera stąd pewnie skórzane portki Edyty...Teledysk był kultowy...Mam nawet całe cd Chrisa Isaaca z tym kawałkiem zakupione podczas pobytu w Usa, też jeszcze wtedy się miało dzikość serca

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 15:28
autor: Sebuch
Na swoim oficjalnym blogu na Fejsie Dorota Wróblewska oceniała wszystkie kreacje gwiazd z festiwalu. Wielu się oberwało, w tym prowadzącej M. Mołek.

O dziwo, jej kreacja Edyty bardzo się spodobała i została wychwalona:

"Edyta Górniak.
Bez piór i falbanek. Nowocześnie.
Artystka pokreśliła zgrabną sylwetkę i tym razem bardziej postawiła na głos!
Stylizacja jest na drugim planie.
Dla mnie wyglądała super!
Ocena w skali 1-10
8"

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 15:29
autor: Kamui Shiro
fifi pisze:
Kamui Shiro pisze:Nie wiem, czy ktoś poza skąpym gronem fanów rzeczywiście tęskni teraz za piosenkami Edyty. Gdyby miała jakąś świeżynkę, to się rozumie, ale tak trochę wstyd wyskoczyć z ogranymi doszczętnie nagraniami sprzed dwóch dekad, kiedy ludzie od 5 lat spodziewali się nowej płyty, a utwory z ostatniej dekady mało kto jednak kojarzy. Co miała, znowu dać Your High albo Teraz tu? :lol:
Inni wykonawcy bez obaw śpiewali swoje stare piosenki, pewnie właśnie ze względu na to, że są ograne więc publiczność zna i sobie razem pośpiewają.
Myślę, że :edi: wzięła się za tą kobyłę bo miało być światowo, bo ona już się nie utożsamia z Polską a zatem i z polskimi piosenkami ( za niska półka dla niej) i pewnie chciała też błysnąć by zatkać wszystkim prorokującym jej koniec, że ona dalej jest mega najlepsza bo jak by jej ten "Without You" wyszedł nieskazitelnie to pewnie by tak było.Okrzyknięty wielki sukces i spokój dla niej na dłuższy czas. Marka E.G. bezpieczna i nawet można podnieść i tak już najwyższe stawki bo przecie nie ma nikogo tak boskiego w całej łojczyźnie a za boskość trzeba bosko bulić :PP
No ale nie wyszło....

Wiesz co, nie oglądałem niestety całości programu... Ale z tego, co mi się udało, występujący wykonywali jeśli już stare hity, to z większą świeżością niż tej, jakiej spodziewałbym się po EG. Kowalska - dawno nie było jej na tapecie, mam wrażenie... Varius Manx - od lat nie śpiewali z Kasią do minionego roku, nagrali nowy utwór. Szpak, Margaret, Nykiel, Szroeder, Brzozowski, LemOn - nowy narybek. Kayah - nowy przebój. Chylińska, Trojanowska, Wyszkoni - nowa płyta, wielki powrót. Farba, Fleszar, Molęda - mało obecni, ale mieli dawno temu ten jeden wielki przebój, który ich niesie. Reszta po prostu nie przeszkadza. Tak że nie wiem, kogo konkretnie masz na myśli, niemniej moim zdaniem Edyta Górniak wie, że sprawdza się na tego typu festiwalach i festynach tylko jako odgrzewaczka niemiłosiernie zgranych we wszelkiego rodzaju programach z coverami wielkich, zachodnich hitów sprzed 2-3 dekad. I że mało kogo by wzruszyła, gdyby teraz, po raz kolejny, wyskoczyła ze swoją Ewą, Teraz tu, Your High, Kolorowym wiatrem czy Dumką. A o pozostałych utworach już niewielu w sumie pamięta. "Kasztany" czy "When You Come Back To Me" w 2017r., przy artystach, którzy od czasu ich wydania tyle razy skutecznie reformowali swój repertuar i podbijali scenę bez oszukiwania i mamienia kolejnymi niemal bezowocnymi współpracami? Nie bądźmy śmieszni, Edzia jest tylko dlatego w Sopocie czy na innym Sylwestrze, że śpiewa karaoke Ken Li i na swój sposób jest z tym ucieszna. W tym, co robi, nie ma nic światowego aktualnie - wg mnie jej 'kariera' zatoczyła się jak pijaczyna i upadła, kiedy po latach nieudanych prób i eksperymentów postanowiła jakieś 10 lat temu przypominać o sobie resztkami po sławnych "znajomych" z Usa.

Re: TOP of the TOP Sopot Festival 2017

: 22 sie 2017, 19:00
autor: DeathlySilence
Przy "Without You" cofnąłem się w czasie, do 14 sierpnia 2008 roku.
Gdańsk, Ołowianka.
Dla Edyty i muzyków - próba.
Dla mnie - koncert dla JEDNOOSOBOWEJ publiczności.
Mój pierwszy raz, niezapomniany.

Edyta Górniak - Without You (Live Próba Gdańsk'08)

"Without You" w repertuarze Edyty funkcjonowało od lat jako rozgrzewka wokalna i tak na festiwalu została zaserwowana ta piosenka. W takiej formie nie powinna trafić na koncert główny.

"Wicked Game" to nowość w ustach Edyty. Aranżacyjnie ciekawie, acz nie nowatorsko. Utwór zanim wypłynął na przestwór oceanu, osiadł na mieliźnie i pomimo starań w drugiej, dynamicznej części, dalej już nie popłynął. Kilka smaczków wokalnych. Ogólnie nuda. Ostatnie zagrabaniczne covery Edyta przerabia na tę samą, nieznośną dla mnie modłę. Niby treść, niby emocje, niby śpiew, niby prawda. Nie klei mi się. Nie kupuję.

Z całego serca, życzę Edycie TAKICH "wystąpień". <3