Edyta Górniak forum dyskusyjne

ANETA pisze:3. Po co ona się odzywa w trakcie piosenki ??? No kto tak robi ??? Aż mnie szlak strzela ! Zawsze to samo jak nie farmazony, że wlasnie odłączono ją od kroplówki (kogo to obchodzi??!!) albo ,,dobry wieczór kochani jak się macię , jestescie tam ????". Artysci witają się po skonczeniu pierwszego utworu lub nie robią tego wcale jesli to ,,wystąpienie" z jedną piosenką.

Przecież Edyta zrobiła to, bo zapomniała tekstu i nie wiedziała co ze sobą począć, to wpadła na pomysł, by się przywitać, potem źle weszła z refrenem, więc znów zarzuciła tekstem "jak się macie kochani".

LadyDiana pisze:Wylewacie kubly pomyj na Edyte jakby co najmniej ponownie skopala hymn naszego kraju.

Nikt nie wylewa pomyj, po prostu szkoda straconej okazji do dobrego zaprezentowania nowego singla. A liczba wyświetleń tego wystepu na yt i jego ocena, gdzie liczba łapek w dół i w górę jest praktycznie taka sama, mówi samo za siebie.

Twierdzicie że to nieuzasadnione hejty... Ja rozumiem, że będąc fanem Edyty można być niezwykle szczęśliwym, że wydała cokolwiek, ale bronienie bardzo słabego występu i przeciętnej piosenki tylko tym, że jest cokolwiek jest bardzo nie na miejscu. Edyta twierdziła, że wydaje nieregularnie, ale dobra muzykę. To może czas najwyższy ja obudzić żeby dotarło do niej, że to, że to jest jej nie znaczy że jest dobre - bo w przypadku tego singla nie jest dobre - takie samo jak 100 000 innych piosenek, tylko ze słabym tekstem - a obudzić ją mogą tylko fani, czyli wy.

Pióropusz rulez!

Występ był ok. Pierwszą połowę położyła poprzez zapomnienie tekstu ale druga część pokazała, że na żywo można wiele wyciągnąć z tej piosenki i bardzo podobał mi się głos Edyty. Mam nadzieję, że usłyszymy jeszcze tą piosenkę na żywo tylko już w całości i bez zapominania tekstu.

Ona chyba nie powinna śpiewać na żywo nowych piosenek, w krótkim odstępie czasu od ich premiery, dopóki nie opanuje tekstu. Znowu ten sam scenariusz. Nie, Edyta nie zapomniała tekstu, jak twierdzą niektórzy. Ona się go po prostu jeszcze nie nauczyła . Profesjonalistka w każdym calu .
Jedyny pozytywny aspekt występu to bardzo dobry wokal. Mimo to, wykonanie nowego singla skopała

Michael pisze:Nie, Edyta nie zapomniała tekstu, jak twierdzą niektórzy. Ona się go po prostu jeszcze nie nauczyła

Miała cały rok żeby się nauczyć Niepotrzebnie wyrwała piosenkę Donkowi, skoro się jeszcze nie naumiała Niech legnie pod palmą i się uczy do Sylwestra

ediva pisze:

Michael pisze:Nie, Edyta nie zapomniała tekstu, jak twierdzą niektórzy. Ona się go po prostu jeszcze nie nauczyła

Miała cały rok żeby się nauczyć Niepotrzebnie wyrwała piosenkę Donkowi, skoro się jeszcze nie naumiała Niech legnie pod palmą i się uczy do Sylwestra

ediva w natłoku katorżniczej pracy każdemu może się zdarzyć

Występ ma już na YT prawie 50 tysięcy wyświetleń i 51,5% łapek w dół - to jednak o czymś świadczy...

Zmowa! Fani Szpaka sabotują karierę diwy i budują czarny PR. Zupełnie niepotrzebnie, akurat w tej kwestii Górniak radzi sobie wyśmienicie sama

Flux pisze:Fani Szpaka sabotują karierę diwy i budują czarny PR.

Zapomniałeś jeszcze o rodzinie Krupy, która według Edyty prześladuje ją w internecie i pisze negatywne komentarze na jej temat

Premiera LIVE singla niczym lot do Smoleńska.
Duchu mój proszę leć!!!
Pull UP! Pull UP!

Na szczęście sprawnie wylądowała.
Obejdzie się bez komisji śledczej, choć za te białe kozaczki, pióropusz i ogólnie stylizację powinna mandat dostać od stróżów dobrego smaku.

Występ bez polotu, energii, lękliwy, z wtopami, bez tancerzy i skrócony. KLAPA.
Tyle dobrze, że na żywo.

Ale wy wszyscy niewdzieczni.

Cytujac za z ubieglego tygodnia: “leci do pracy 18 godzin z innego kontynentu, dla fanow ryzykuje zycie i zdrowie”, a i tak nikt nie docenia.

Swoja droga, z tego opisu moznaby wywnioskowac ze jej fani mieszkaja na polu minowym, ktore ona wlasnymi rekami rozbraja. A to jednak tylko przelot biznes klasa zeby zgarnac troche dolarow.

Wy się śmiejecie, ale coś jest z tymi fanami Szpaka. Niegdyś takimi fanami nie do pobicia byli wyznawcy Dody, potem Farny, a teraz Szpaka. To są fanusie pokroju fanusiów Edyty, którzy lubią się mścić Ale fakt, że Edyta zapracowała sobie na wszystko sama latami.

To było karykaturalne niestety. Nieopanowanie własnej piosenki i bezgustowny look. Biedna potem jeszcze stała w tym pióropuszu przed fotoreporterami. Przykro na to patrzeć.

Widać Edyta dorasta ze swoimi idolami. Szkoda, że padło akurat na MC.