Edyta Górniak forum dyskusyjne

KrzysiekF pisze: Serio myślicie, że Edyta śpiewałaby na żywo podczas tej gali bokserskiej ?

Na zywo czy nie na zywo, to juz bez znaczenia. Jesli ma zakontraktowany wystep, to powinna blyszczec forma, jesli nie wokalna, to chociaz wizualna, a jak bedzie blyszczec majac zapalenie pluc? Jej tryb zycia jest zupelnie nieprzemyslany, nie sluzy dobrze ani jej, ani jej "karierze", to jest nieco irytujace jak na gwiazde z takim stazem.

Może nie imponująco, ale podoba mi się, że będzie trochę artystów, którzy nie pojawiają się zbyt często na wszystkich możliwych festiwalach i koncertach telewizyjnych. Ale fakt, mogłoby być o wiele lepiej. Wcale nie brakuje mi takich artystów jak Farna, Grzeszczak czy Szpak - no ile można

A skąd wiedza, że wszyscy ci artyści popierają PiS? Właśnie o to mi chodzi, nie ma co robic fermentu i upolityczniać festiwalu - jak wystapisz to jesteś pisowiec...

A co do Kurskiego, to jest dla mnie nieporozumieniem jako polityk i prezes TVP, ale pisząc o tym, że próbował załagodzić konflikt, miałem na myśli sytuację, kiedy wraz z Marylą ogłosili, że może ona swobodnie dobierać gości do swojego jubileuszu i Kayah może wystąpić. Tak naprawdę wszystko oparło się na niepotwierdzonej plotce (ktoś coś słyszał od kogoś - jak to w "Na językach"), a potem drama na całego i lawina śnieżna rezygnacji.

Przecież ten filmik Kurskiego z Marylą to była największa ściema zeszłego roku. Kayah stwierdziła, że nikt nie będzie z niej robił wariatki i podziękowała za ten zbytek kurskiej łaski. Smutne, że po tym wszystkim do festiwalu została przypięta polityczna łata. I dziś dla niektórych, kto tam występuje, ten kocha PiS. Gorzej niż za komuny!

Wy tak serio macie do niej problem o to, że zachorowała na zapalenie płuc. Co by nie mówić to.poważne i nie sądzę, aby świadomie do tego doprowadziła. Poza tym, ilu z Was lata tak często samolotem w miejsca o zupełnie innym klimacie i do tego pracuje głosem? Nie jestem za bronieniem Edyty za wszelką cenę,ale automtyczna krytyka to chyba już przesada. Chyba tracicie obiektywizm i rozczarownie tym jak wygląda jej kariera zasłania Wam konkretne fakty.

Zapalenie płuc zwłaszcza dla piosenkarki jest poważnym utrudnieniem czy Wam się to podoba czy nie.

Dodano po 7 minutach 12 sekundach:
Przestaję jej się dziwić że ma takie podejście jakie ma. Najśmieszniejsze jest to że ludzie nie rozróżniają bycia fanem głosu Edyty od bycia jej fanem w ogóle. Stąd pojawiają się ciągle ataki choćby co do treści i sposobu jej wypowiedzi. Większość z Was jej poprostu nie lubi, nie rozumie i nie toleruje. Chcecie tylko słuchać jej głosu jak śpiewa a to trochę za mało, aby uważać się za fana.

Zobaczcie sobie na fanów innych wykonawców Dody, Szpaka, Podsiadło. Ich fani ich lubią i akceptują i wręcz chcą posłuchać ich gadania o przysłowiowej dupie maryni. Tymczasem Wy nie macie ochoty od tak "pogadać" z Edytą o wszystkim i o niczym bo ją kochacie, akceptujecie.. Tutaj tkwi chyba sedno problemu.

Dodano po 6 minutach 26 sekundach:
Okazuje się, że Edyta sama w sobie nie jest dla Was ciekawa, warta uwagi. Interesuje Was tylko w zakresie śpiewania. W sumie to smutne.

Katarzyno sama pisałaś jakiś czas temu, że masz obawy:

Katarzynaa pisze:
Najbardziej przykre jest to, że z jej talentem i - mimo wieku - nadal atrakcyjnym wyglądem wystarczyłby rok-dwa porzadnej cięzkiej pracy i znów byłaby na szczycie. Dobra płyta, teledyski, porządna promocja, dobry kontakt z fanami (mam tu na myśli stały przepływ informacji tak jak jest np. u Dody czy Cleo), a do tego odnowienie kontaktów w Radio i byłaby znów na szczycie... Ale jak tu już pisaliśmy wiele razy jej wybór. Byle nie obudziła się za późno i zamiast zejść ze sceny jako gwiazda zejdzie z niej jako tania reklama papieru toaletowego, jedzenia, mebli, czy kosmetyków..

Jeszcze warto dodać, że możemy doczekać się chwili, gdzie ktoś po jej śmierci nakręci o niej film i będzie w stylu jak ze szczytu powoli spadała w dół tylko całe szczęście bez udziału narkotyków i alkoholu jak bywa w przypadku wielu światowych gwiazd.. Choć może to zabrzmi absurdalnie, to to by przynajmniej dodało dramatyzmu a tu co.. pokazać, że olała sama siebie?

Więc czy te posty innych użytkowników są nietrafione ? Nikt tutaj Edycie źle nie chce.

Owszem mam czasami obawy, ale nie w sytuacji kiedy leży w szpitalu z zapaleniem płuc.

Problem nie tkwi w tym, że jest chora. Nikt się ze stanu zdrowia nie nabija. Dziwnym trafem wraz ze spadkiem odporności wprost proporcjonalnie wzrasta liczba newsów, które jej stan opisują jako niemal krytyczny. Skąd się biorą te wyolbrzymione relacje? Wiele razy okazywało się, że z pierwszej ręki. Nie jest już dziś tajemnicą, że Górniak ściśle współpracuje z brukowcami. Infekcje krtani, silne amerykańskie leki w dawce dla najwierniejszych miłośników McDonald's, płacz w telewizji śniadaniowej o przemęczeniu, zdjęcia pod kroplówką, opowieści o sterydach. Edyta uwielbia stawiać siebie w roli ofiary. Z lubością i niepotrzebnymi detalami będzie się rozwodzić nad tym, a jak jeszcze dziennikarz wykaże się empatią i doceni jej poświęcenie dla sztuki, to uwierzy, że jest prawdziwą heroiną. To jest prawdziwy rytuał, niestety ceremoniał powtarza się na tyle często, że można zauważyć pewne prawidła. Mamy dość kaczek dziennikarskich i fabrykowania przesadzonych informacji.

niuto pisze:A skąd wiedza, że wszyscy ci artyści popierają PiS? Właśnie o to mi chodzi, nie ma co robic fermentu i upolityczniać festiwalu - jak wystapisz to jesteś pisowiec...

Z tym się zgadzam. W tym roku w Opolu nie będzie np. Haliny Frąckowiak, Natalii Niemen, Jana Pietrzaka czy Andrzeja Rosiewicza, czyli właśnie tych, którzy są kojarzeni jako sympatyzujący z PiSem.
Tak więc ani nie będzie artystów otwarcie będących "anty-PiS", ani tych otwarcie "pro-PiS".

Fani nie mają serca do Edi, bo Edi nie ma serca do nich. Proste. Jak drut.

Co jednak trochę osłabia, to zaufanie niektórych forumowiczów, że występ na pewno będzie nieudany. Czasami lepiej takie obronne czarnowidztwo zachować dla siebie...

Nasza gwiazdka na pewno dostanie odpowiednia dawke sterydow przez zaufanych lekarzy, tabloidy dostana lzawa historyjke dla fanow, a ci bardziej wrazliwsi moze nawet pomysla "jaka ta Edytka biedna" Wszystko zgodnie z zasadami internetowego romansidla, bo czy Edyta nie moze miec normalnej sciezki zyciowej i rozwojowej? Wszak wtedy byloby nudno i przewidywalnie. A wystep na scenie w trakcie zapalenia pluc na pewno bedzie udany, na peeewno.

A ja myślę że to sympatyzowanie z portalami to jej sposób na przetrwanie. Nie zapominajmy że wraz z debiutem Edi w Polsce rozwijał się cały showbiz i ona była wbrew pozorom bardziej na "świeczniku" niż inni teraz i to nie zawsze z własnej woli. Wierzę w to co powiedziała np. o propozycji Faktu. Była zbyt słaba psychiczne żeby z tym walczyć więc się poddała i tak zostało do dziś. Woli dawać te smaczki i mieć pewność że nie zrobią jej krzywdy i czuć że ma to pod kontrolą niż z nimi walczyć o to co i kto napisał.
To jest zresztą logiczne ona daje im do dzisiaj tematy to oni podnoszą wszystko do wielkiej rangi od występów po choroby i życie na 2 kontynenty.

Mam wrazenie, ze ona nie robi tego dla swietego spokoju, tylko dla 5 minut watpliwej slawy. Jednak gwiazdy lubia medialny szum wokol siebie, czy sie do tego przyznaja, czy nie, wiec pewnie Edyta tez lubi poczytac o sobie w internecie, a robi to odwiedzajac portaliki plotkarskie typu pudelek.pl, ktore przeciez skads musza czerpac "wiedze". Niewazne, co pisza, byle pisali - czy nie tym, kieruja sie "gwiazdy" w swych poczynaniach? Lepszy wiec news o d Maryni niz nic. Skoro nie ma wiadomosci o nowej plycie, to mozna poczytac o bolu gardla, kolana, nowej kiecce czy fryzurze. Psy szczekaja, karawana jedzie dalej.

Odnośnie Waszych obaw z powodu " zapalenia płuc" , Edyta na Insta wrzuciła już filmiki jak idzie do Egurola Dance Studio ćwiczyć przed występem w trakcie Gali Boxing.

Leki działają cuda

Nie leki, a pieniążki....

Wedlug SE.pl zaspiewa tylko dwie piosenki:
https://www.se.pl/wiadomosci/gwiazdy/ed ... -2S9y.html