Edyta Górniak forum dyskusyjne

„Właśnie zapomniałam tekstu …. Tradycyjnie „

jprdl

KrzysiekF pisze:„Właśnie zapomniałam tekstu …. Tradycyjnie „

Zepsuła tym bardzo dobre wokalnie "Too late". Jej występy zaczynają być stresujące, bo człowiek zamiast skupić się na muzyce drży w niepewności o tekst każdej kolejnej frazy .

Normalnie... nie mogę oglądać jej występów bo stresuje się, że zapomni tekstu i zapomniała
A przed występem zakłady ile razy zapomni słowa piosenki

Hehe cała Edka ale przynajmniej jest szczera i dalej jedzie
Występy świetne przynajmniej dla mnie. Too late na żywo brzmi pięknie z chłopakami ze Śląska. Niech wraca do tego utworu częściej.

Edka przyznała że to debiut live tej piosenki. Po roku. I tak dobrze w voice pewnie playback. Świetny wokal , szkoda że powiedziała o tej pomyłce bo prócz nas nikt by się nie zorientował że pomylila

Wiecie co, tekst itp. to jakoś dla mnie nie ważne. Tzn. też się martwiłem. Jednak Edyta ma to coś po prostu, nawet jeśli pójdzie nie tak, a odda się emocją, wychodzi totalna lwica, która pożera charyzmą.

Wokalnie bardzo dobry występ ale niestety tradycyjnie zapomniała tekstu i jak dla mnie źle dobrany repertuar. Nie było źle ale od Edyty można i powinno się oczekiwać więcej. Plus za nową aranżację Too late.

addar pisze:Edka przyznała że to debiut live tej piosenki. Po roku. I tak dobrze w voice pewnie playback. Świetny wokal , szkoda że powiedziała o tej pomyłce bo prócz nas nikt by się nie zorientował że pomylila

Przecież w Voice to było oczywiste , że playback

Było spoko, wokalnie bez obciachu, ale to już nie te góry, co na jubileuszu 20lecia.
Nie była przebrana, więc wyglądała fajnie. Zabrakło mi na koniec jakiegoś jej hitu.
Ogólnie, popis na plus jak dla mnie.

Zauważcie jeszcze jedno, że jak powiedziała o zapomnieniu tekstu to dostała brawa. Nie spinajcie się tak tym bo w sumie wyszło super.

To jest trochę taki tekst... do zapomnienia. Nie dziwię się jej.
Świetny występ, dobra energia.

Wystepuje na tej scenie kilkudziesieciu artystow i wielu starszych od niej i NIKT inny nie ma problemu z tekstami wlasnych piosenek. Edyta ma juz powazny problem i jak nad ta blokada nie popracuje to zupelnie ja to zrazi do wystepowania w przyszlosci.
Dodatkowo szczyci sie przy tym profesjonalizmem
Profesjonalista potrafi tak wybrnac z luki w pamieci, ze polowa sluchaczy tego nie zauwazy, a ona zawsze informuje wszystkich o swej pomylce, a dzis dodatkowo dodajac, ze to juz ''tradycja'' w jej wykonaniu

Powracacanie do hymnu po 20 latach jest tak slabe, ze rece opadaja. Niby, ze ''taka wyluzowana jestem na tym punkcie''. Moze daj Ed zapomniec o tym ludziom, a nie przypominasz epizod, ktory wzbudzil w ludziach wrogosc w stosunku do Ciebie.

Okropne wlosy, okropny stroj.
Poza Kolorowym Wiatrem, okropny wybor piosenek na Festival.
Ciekawe co Beata mysli o tym, ze jej piosenke Edyta przejela niczym wlasna. Beata wciaz zyje i spiewa ten kawalek wiec troche niezrecznie. Moze niech zacznie Testosteron Kayah albo A to co mam Kasi Kowalskiej tez coverowac

I co z tego, ze pokazala moc w glosie, jak zapomniany tekst zepsul dla calkowicie wrazenie jej wystepu

Naprawdę ta jedna zapomniana fraza tak wiele zepsuła?

Na tle innych wokalistek całkiem ok . Szału nie było , ale nie zapominajcie że teraz Edyta zajmuje się „przebudzeniem świata „