Edyta Bez Cenzury nieautoryzowana biografia
: 11 lis 2021, 10:55
Ktoś czytał? Bo ja tak i chciałem się zapytać o Waszą perspektywę.
Generalnie to jeżeli chodzi o sprawy niemuzyczne to raczej tylko przejrzałem jednym okiem a muzyczne już czytałem. Rozwaliło mnie to, że ona ma zawsze jeden schemat. Praca nad muzyką z jakimś producentem> romans z nim> #CIACH# z tego romansu i muzyki jest. Z Chrisem Neilem też romansowała?
Historia powstawania 'Perły' jest jakąś utopią wręcz. Nie chcę wyjść na ignoranta, ale dopiero od wczoraj wiem, że "Nie proszę o więcej" to Hallo/Already Gone (Beyonce/Kelly Clarkson) sytuacja. Nie sądziłem, że ktoś taki jak Edyta Bartosiewicz może ponownie sprzedać ten sam instrumental...
No i drugim schematem powtarzającym się nieuchronnie to wieczne nie rozumienie wartości pieniądza. Tu pomieszkiwała za darmo, tu nie rozumiała, że powinna się dorzucać do rachunków, tam nie zapłaciła, ale za to staruszce z ulicy dawała 200 zł.
Do tego wrodzone poczucie zemsty. Fragment o tym, że nie dokończyła jakiegoś utworu bo przy najważniejszym dzwieku symulowała omdlenie
Muszę wkleić mój ulubiony fragment. Będę EDYTOwać ten post.
'Edyta szybko się z Chrisem zaprzyjaźniła, chod wiele osób w branży miało o nim nie najlepszą opinię. A
wszystko dlatego, że Neil w latach osiemdziesiątych grywał w filmach pornograficznych. Z tego powodu
często był ofiarą towarzyskich żartów. Wszyscy o tym wiedzieli, a on sam tego wcale nie ukrywał.
Zaczęli romansowad. Kubiak, w przeciwieostwie do żony Neila, doskonale wiedział o ich związku.
Ponieważ zdarzało mu się bywad w domu Neilów, kilkakrotnie był świadkiem, jak Chris i Edyta wymykali
się od stołu, aby „podyskutowad” w łazience.
Wkrótce jednak się okazało, że coraz większy wpływ producenta na artystkę staje się powodem opóźnieo
w prace nad płytą. Kubiak chciał, by na swym pierwszym anglojęzycznym krążku Edyta od razu pokazała
pełnię swoich wokalnych możliwości.
- Ona śpiewa świetnie wysokie dźwięki. Doły ma słabe, a „średnicy” nie ma w ogóle. Za to świetnie
manipuluje głosem: słuchaczom się wydaje, że ma cztery oktawy, podczas gdy w rzeczywistości ma tylko
dwie - tłumaczył.
Tymczasem Neil twierdził, że wszystkie atuty piosenkarki lepiej ujawnid dopiero na następnym krążku.
Chciał, by pierwsza płyta była delikatna, zaśpiewana ładnie, poprawnie, ale bez brawury.
- Dzięki temu, po wydaniu następnego albumu publicznośd będzie mogła zauważyd, jak Górniak się
rozwinęła - przekonywał.
- Jeśli Edyta od razu nie pokaże, co potrafi, drugiej szansy w ogóle nie będzie - kłócił się Kubiak.
Obaj panowie mocno się poróżnili. Chod zgodnie z prawem to Kubiak mógł o wszystkim decydowad, w
obliczu wielkiej miłości Edyty i Chrisa był bezradny. W koocu odpuścił, ale do dziś twierdzi, że gdyby
piosenkarka go wtedy posłuchała, płyta byłaby dużo lepsza.
Samo nagrywanie płyty przebiegało wyjątkowo długo, bo Edyta, zgodnie ze swoim zwyczajem, nad jedną
piosenką potrafiła pracowad tydzieo, a nawet miesiąc. Po trzech minutach nagrao kładła się na podłodze i
odpoczywała. Mówiła, że nie może śpiewad ani wysoko, ani nisko.
- Góry mi już odeszły, a doły jeszcze nie przyszły -tłumaczyła.
Romans z producentem nie przetrwał wprawdzie długo, ale Edyta do dziś powtarza, że to dzięki Neilowi
zetknęła się ze słynną Celinę Dion. Obie artystki Chris przedstawił sobie podczas jednego z londyoskich
koncertów kanadyjskiej gwiazdy.'
Generalnie to jeżeli chodzi o sprawy niemuzyczne to raczej tylko przejrzałem jednym okiem a muzyczne już czytałem. Rozwaliło mnie to, że ona ma zawsze jeden schemat. Praca nad muzyką z jakimś producentem> romans z nim> #CIACH# z tego romansu i muzyki jest. Z Chrisem Neilem też romansowała?
Historia powstawania 'Perły' jest jakąś utopią wręcz. Nie chcę wyjść na ignoranta, ale dopiero od wczoraj wiem, że "Nie proszę o więcej" to Hallo/Already Gone (Beyonce/Kelly Clarkson) sytuacja. Nie sądziłem, że ktoś taki jak Edyta Bartosiewicz może ponownie sprzedać ten sam instrumental...
No i drugim schematem powtarzającym się nieuchronnie to wieczne nie rozumienie wartości pieniądza. Tu pomieszkiwała za darmo, tu nie rozumiała, że powinna się dorzucać do rachunków, tam nie zapłaciła, ale za to staruszce z ulicy dawała 200 zł.
Do tego wrodzone poczucie zemsty. Fragment o tym, że nie dokończyła jakiegoś utworu bo przy najważniejszym dzwieku symulowała omdlenie
Muszę wkleić mój ulubiony fragment. Będę EDYTOwać ten post.
'Edyta szybko się z Chrisem zaprzyjaźniła, chod wiele osób w branży miało o nim nie najlepszą opinię. A
wszystko dlatego, że Neil w latach osiemdziesiątych grywał w filmach pornograficznych. Z tego powodu
często był ofiarą towarzyskich żartów. Wszyscy o tym wiedzieli, a on sam tego wcale nie ukrywał.
Zaczęli romansowad. Kubiak, w przeciwieostwie do żony Neila, doskonale wiedział o ich związku.
Ponieważ zdarzało mu się bywad w domu Neilów, kilkakrotnie był świadkiem, jak Chris i Edyta wymykali
się od stołu, aby „podyskutowad” w łazience.
Wkrótce jednak się okazało, że coraz większy wpływ producenta na artystkę staje się powodem opóźnieo
w prace nad płytą. Kubiak chciał, by na swym pierwszym anglojęzycznym krążku Edyta od razu pokazała
pełnię swoich wokalnych możliwości.
- Ona śpiewa świetnie wysokie dźwięki. Doły ma słabe, a „średnicy” nie ma w ogóle. Za to świetnie
manipuluje głosem: słuchaczom się wydaje, że ma cztery oktawy, podczas gdy w rzeczywistości ma tylko
dwie - tłumaczył.
Tymczasem Neil twierdził, że wszystkie atuty piosenkarki lepiej ujawnid dopiero na następnym krążku.
Chciał, by pierwsza płyta była delikatna, zaśpiewana ładnie, poprawnie, ale bez brawury.
- Dzięki temu, po wydaniu następnego albumu publicznośd będzie mogła zauważyd, jak Górniak się
rozwinęła - przekonywał.
- Jeśli Edyta od razu nie pokaże, co potrafi, drugiej szansy w ogóle nie będzie - kłócił się Kubiak.
Obaj panowie mocno się poróżnili. Chod zgodnie z prawem to Kubiak mógł o wszystkim decydowad, w
obliczu wielkiej miłości Edyty i Chrisa był bezradny. W koocu odpuścił, ale do dziś twierdzi, że gdyby
piosenkarka go wtedy posłuchała, płyta byłaby dużo lepsza.
Samo nagrywanie płyty przebiegało wyjątkowo długo, bo Edyta, zgodnie ze swoim zwyczajem, nad jedną
piosenką potrafiła pracowad tydzieo, a nawet miesiąc. Po trzech minutach nagrao kładła się na podłodze i
odpoczywała. Mówiła, że nie może śpiewad ani wysoko, ani nisko.
- Góry mi już odeszły, a doły jeszcze nie przyszły -tłumaczyła.
Romans z producentem nie przetrwał wprawdzie długo, ale Edyta do dziś powtarza, że to dzięki Neilowi
zetknęła się ze słynną Celinę Dion. Obie artystki Chris przedstawił sobie podczas jednego z londyoskich
koncertów kanadyjskiej gwiazdy.'